No to już nie moja wina. A załoge działa czasami warto rozwalić - np. organy krasnoludzkie. Co do misji kamikadze GG - ja nie widzę w nich sensu. Owszem podejść na bliski zasięg, ale nie dać się zaszarżować ;] To jest sztuka (która często nie wychodzi, ale to inna sprawa ).Kosmo pisze:Nie używam altera, rzadko kiedy uzywam wayów a imo HoDA ma o wiele więcej lepszych celów niz maszynka ktora wymaga zabiciu 3 zazwyczaj nieopancerzonych załogantów.Piotras pisze:Proszę, masz odpowiedz Kosmo.Nostro pisze:na maszynki idzie albo alter, albo alter z hoda, albo waye...
Łuki łuki jeszcze raz łuki
Moderator: Gremlin
Moi gladzi (10) zdjęli 5 lekkiej kawy i w nast. turze 10 kuszników (kosze na 2 tury, kawa od razu) Nie są tacy źli, ale jako opisane w każdym booku że to jest najlepsza jednostka łucznicza w całym wfb powinni być ciut! lepsi... moje zdanie
Klub Fantasy "FENIX" ('Stara Remiza', ul. Żabia 8, Włocławek)
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Każdy poniedziałek od 15.oo do 19.oo. ZAPRASZAMY
http://klubfenix.vip.interia.pl
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Każdy poniedziałek od 15.oo do 19.oo. ZAPRASZAMY
http://klubfenix.vip.interia.pl
GG to naprawdę opłacalna jednostka, akurat w niej nic bym nie zmieniał. U mnie standardem jest 30, co do ustawienia to, jeśli jest górka 30tka w miarę blisko siebie, a jeśli nie - dwie blisko, jedna na drugiej flance. Wiadomo zresztą, że zależy też od taktyki i rywala. Dla mnie to absolutna podstawa armii, od której rozpoczynam każdą rozpę.
GG to nieoceniona jednostka. U mnie tworzą oni wraz z driadami trzon każdej rozpiski. Są jak na swoje możliwości dość tani, mają S=4 na krótkim i są bardzo pożyteczni. Można nimi nie tylko prowadzić regularny ostrzał danego oddziału, ale także blokować oraz skutecznie przeszkadzać przeciwnikowi, nie tracąc przy tym możliwości oddania strzału (bez modyfikatora) pod koniec tury. Nieźle ??
Zajebiście dobrze
No nie wiem. OK, GR są bardziej mobilni, ale jest ich mniej (za większy koszt punktowy). Umówmy się, że GR to nie jest oddział typowo szarżujący
Poza tym GR mają zupełnie inne zastosowania niż GG. A imho wystawianie fastów zamiast zwykłych łuczników to...dziwactwo
Poza tym GR mają zupełnie inne zastosowania niż GG. A imho wystawianie fastów zamiast zwykłych łuczników to...dziwactwo
Osobiście wolę mieć 2x mniej czegoś, co (prawie) zawsze będzie miało bliski zasieg i częściej będzie mogło posłużyć nie tylko do ostrzału. Nie mówię o całkowitym wywaleniu w takiej sytuacji GG, tylko stawiać mniej więcej po równo. Sam bym pewnie stawiał 10 GG i 2x5 GR.... nie lubię zostawać we własnym deployu...
Ja wystawiam 2x10 (w planach 3x10). Po pierwsze łatwiej się dziesiątkami manewruje. Po drugie ze względu na ich kiepską obronę. Jak jest moja tura to super. Natomiast gdy przeciwnik dochodzi do głosu, GG padają jak muchy. Przy 3 oddziałach ma on o 1 oddział więcej, co np. z HE albo DE oznacza o 1 bolec mniej w resztę armii
Tak się ostatnio zastanawiałem nad rozpiską i patrząc na standardowe 20 GG i 2-3 oddziały driad wychodzi mi na to, że łucznicy mimo, że bardzo dobrzy to jednak coś nie tak z nimi jest. Nie możemy rozstawić np czterech 10 i czekać spokojnie na przeciwnika bo tak naprawdę za wiele zwojować nie będziemy mogli.
Trzeba zawsze mieć na uwadze że zostaną spaleni byle jakim czarem czy przegonieni po combacie z czymkolwiek i wtedy ostrzał nasz ograniczy sie do łuku na spellsingerze czy innym hero.
Zadania takiego oddziału GG często ograniczają się do wyznaczania kierunku jazdy ciężkiej konnicy przeciwnika czy w ogóle czegoś co zmiata elfiki bez większych trudności.
Możliwe że nie znam się na taktyce ale taki niedosyt pozostaje kiedy w 2 turze łucznicy spadają od szarży a do tego czasu udało im się zadać 1 czy 2 rany w jakimś oddziale itp.
Nie tego można by się spodziewać biorąc pod uwagę fakt że elfy nie są armią którą można wystawić na defens.
Trzeba zawsze mieć na uwadze że zostaną spaleni byle jakim czarem czy przegonieni po combacie z czymkolwiek i wtedy ostrzał nasz ograniczy sie do łuku na spellsingerze czy innym hero.
Zadania takiego oddziału GG często ograniczają się do wyznaczania kierunku jazdy ciężkiej konnicy przeciwnika czy w ogóle czegoś co zmiata elfiki bez większych trudności.
Możliwe że nie znam się na taktyce ale taki niedosyt pozostaje kiedy w 2 turze łucznicy spadają od szarży a do tego czasu udało im się zadać 1 czy 2 rany w jakimś oddziale itp.
Nie tego można by się spodziewać biorąc pod uwagę fakt że elfy nie są armią którą można wystawić na defens.
Wyobrazcie sobie gre przeciwko WE jak macie 30 GG czyli normalna bitewka... a teraz wyobrazcie sobie ze nie macie lukow, wildzi pochowani po lasach, alter jak wyjzy zza winkla to mu leb odstrzela Jedynie drzewo moze sobie bezkarnie chodzic. Lucznicy sa po to zeby miec czas na to zeby wildzi weszli z boku, tylu, bez nich to nam przeciwnik na glowe wejdzie w 2giej turze.
Orki, oreczki, orczyce i orczątka Dla koazdego cos milego
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1188906
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1188906
Nie rozumiem tego narzekania. W całej grze nie ma zbyt wielu jednostek strzeleckich, które przetrzymają szarżę fasta. Tak to już jest, że strzelcy nie mają zbroi i nie są w stanie dożyć do końca bitwy.Lindal pisze:Tak się ostatnio zastanawiałem nad rozpiską i patrząc na standardowe 20 GG i 2-3 oddziały driad wychodzi mi na to, że łucznicy mimo, że bardzo dobrzy to jednak coś nie tak z nimi jest. Nie możemy rozstawić np czterech 10 i czekać spokojnie na przeciwnika bo tak naprawdę za wiele zwojować nie będziemy mogli.
Trzeba zawsze mieć na uwadze że zostaną spaleni byle jakim czarem czy przegonieni po combacie z czymkolwiek i wtedy ostrzał nasz ograniczy sie do łuku na spellsingerze czy innym hero.
Zadania takiego oddziału GG często ograniczają się do wyznaczania kierunku jazdy ciężkiej konnicy przeciwnika czy w ogóle czegoś co zmiata elfiki bez większych trudności.
Możliwe że nie znam się na taktyce ale taki niedosyt pozostaje kiedy w 2 turze łucznicy spadają od szarży a do tego czasu udało im się zadać 1 czy 2 rany w jakimś oddziale itp.
Nie tego można by się spodziewać biorąc pod uwagę fakt że elfy nie są armią którą można wystawić na defens.
Na lizaki akurat łucznicy to świetny wybór - wybija się 3-4 skinki, co nie jest trudne i panika.Robak pisze:Ja teraz gram na 20 i daje rade:) Raz gralem z lizakami bez lucznikow, i niestety musialem grac na warunkach przeciwnika
Na 20 też zawsze gram, to jest myślę, że optymalnie