Zna się ktoś, czy pyka trochę w tenisa stołowego? Mam zamiar z kumplem pograć trochę amatorsko i się zastanawiamy nad kupnem rakietek.
Może ktoś by coś polecił, nie chcemy wydawać za dużo kaski - tak do stówki.
I czy kupować rakietkę z gotową okleiną czy deskę i dwie gumy? Tyle, że wtedy to wyjdzie trochę drożej..
Zastanawiam się nad Stiga Targus.
Jak ktoś zna się to niech się wypowie, byłbym bardzo wdzięczny
tenis stołowy
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
pykać, to pykam.. od małego
Jesli chcecie grac amatorsko to kupujcie gotowe rakietki.. nie ma co sie bawić w okleiny.. juz lepiej bedzie kupic nowa rakietke, jak sie ta z użyje (a pewnie szybko sie nie zużyje).
do stówki to całkiem dobra rakietke można kupic.. nie wiem jaki poziom prezentujecie, ale nie ma co wydawac nie wiadomo jakiej kasy na sprzęt, bo mozliwe że nie poczujecie nawet różnicy miedzy rakietka za 60 zł a 200 zł
jesli Stiga Targus Ci się spodobała to ja bierz - nie powinienes żałować - choc IMO do gry amatorskiej to az takiej nie potrzeba (róznice miedzy kontrolą 12 a 17 cięzko poczuć )
pozdrawiam
Jesli chcecie grac amatorsko to kupujcie gotowe rakietki.. nie ma co sie bawić w okleiny.. juz lepiej bedzie kupic nowa rakietke, jak sie ta z użyje (a pewnie szybko sie nie zużyje).
do stówki to całkiem dobra rakietke można kupic.. nie wiem jaki poziom prezentujecie, ale nie ma co wydawac nie wiadomo jakiej kasy na sprzęt, bo mozliwe że nie poczujecie nawet różnicy miedzy rakietka za 60 zł a 200 zł
jesli Stiga Targus Ci się spodobała to ja bierz - nie powinienes żałować - choc IMO do gry amatorskiej to az takiej nie potrzeba (róznice miedzy kontrolą 12 a 17 cięzko poczuć )
pozdrawiam
To może Donic'a 600 czy 700? Albo Rakietka Donic-Schildkrot Rallye Line 700? Tyle że ona też w granicach 100. Chociaż może jak mówisz, że nie poczujemy różnicy to nie ma sensy większego..
W sumie nie graliśmy obydwaj od małego, ale pograliśmy sobie ostatnio kilka godzinek i nie wychodzi nam to źle, no ale trzeba ćwiczyć
W sumie nie graliśmy obydwaj od małego, ale pograliśmy sobie ostatnio kilka godzinek i nie wychodzi nam to źle, no ale trzeba ćwiczyć
IMO bierz cos z połki tego Donic 600 - ok dwa razy tańszy, a różnicy az tak bardzo nie będzie czuć (top spiny i inne duperele.. to nie sa rzeczy, które sie umie od razu - prawdopodobnie nie wykorzystacie wszystkich mozliwosci rakietek bardziej zaawansowanych)..
a pozostała kase lepiej wydac na pokrowce, piłeczki i frotki
lepsze rakietki można kupic pozniej, gdy te sie zużyją a Wy będziecie pewni że chcecie dlaej sie w to bawic.. (a pewnie bedziecie chcieli, bo takie sporty wciągają - choc mnie osobiscie badminton wciągnął bardziej)
pozdrawiam
a pozostała kase lepiej wydac na pokrowce, piłeczki i frotki
lepsze rakietki można kupic pozniej, gdy te sie zużyją a Wy będziecie pewni że chcecie dlaej sie w to bawic.. (a pewnie bedziecie chcieli, bo takie sporty wciągają - choc mnie osobiscie badminton wciągnął bardziej)
pozdrawiam
No właśnie tak teraz gadaliśmy i postanowiliśmy, że coś z niższej półki weźmiemy i właśnie z donica chyba. Później jeszcze napiszę nad czym się dokładnie zastanawiamy i tu napiszę to może doradzisz.
Wielkie dzięki za pomoc i pozdrawiam
Wielkie dzięki za pomoc i pozdrawiam
Donic 600 na początek gorąco polecam. Grałem nim przez pewien czas, niedawno dopiero przesiadłem się na Butterfly'e i wyższe Donic'i. Dla początkujących naprawdę bardzo przyjemna rakietka, a bez top spinów i mocniejszych kręceń feeling prawie ten sam
Arabesca - Dark Fantasy, Epic Action
Nietykalny pisze:Lakieru pernamentnego ( permanentny znaczy co innego)