Niezwykli 3.0 (intelektualny śmietnik)

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

Zablokowany
Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

No wlasnie czyli jednak jest problem ze spodniami. Nie przesadz mowie Ci , bo bedziesz musial sie u podziana ubierac :P

Z innej bajki - wlasnie obejzalem najgorszy film z zombiakami w roli glownej. Dzwieczna nazwa "Zombie Strippers" wszystko tlumaczy. Jesli ktos ma 1,5 godziny czasu do zmarnowania to polecam :]

Awatar użytkownika
TomCio
Masakrator
Posty: 2720
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: TomCio »

Mam kolesi w klasie z grubymi nogami i jakoś sobie radzą (i nie, nie śmigają w dresach, jakoś dostają jeansy :wink: ) . Poza tym głupio to będzie potem wyglądać, na górze wszystko fajnie, a na dole 2 patyki Obrazek .

No, zrobiłem dzisiaj pierwszy w moim życiu HIIT . Wytrzymałem 8 minut Obrazek , potem mi się we łbie kręciło i nie miałem już siły Obrazek . Robiłem 30 sek trucht i 10 sprint. Ale muszę przyznać, że biegam szybciej niż wcześniej kiedy ważyłem 30 kg mniej. :wink:
Obrazek
http://www.pajacyk.pl <klikać w pajaca, bo wp***dol! Obrazek
a goryl we mnie mówi mi..

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1950
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

TomCio pisze:
100 kg ważyć nie zamierzam-za duże obciążenie dla stawów...co mi po nogach jak rury pcv i ramionach jak kule armatnie ? dzięki nim szybciej pokonam róznicę wzniesień ? :D

robię to co jest mi potrzebne...
Jak aktywnie żyjesz i robisz przysiady to się stawy wzmacniają i są przygotowane na takie obciążenie :wink:...
Nie specjalnie. Ja żyję aktywnie, ważę bardzo mało jak na swój wzrost, a kolana i kostki mam w stanie tragicznym. Gdybym przytył z 10 kilo prawdopodobnie musiałbym rzucić jakikolwiek sport bo by mi kolana i kostka za cholerę nie wytrzymały.

Zresztą wystarczy spojrzeć na takiego Ronaldo, który w pewnym momencie na wspomagaczach zrobił dużo masy w krótkim czasie, a potem co chwila miał łatane kolana bo nie wytrzymywały obciążeń.
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
Pawełek
Mudżahedin
Posty: 340
Lokalizacja: Festung Breslau

Post autor: Pawełek »

no widzisz, trzeba bylo pić mleko
:roll:

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

TomCio pisze:Mam kolesi w klasie z grubymi nogami i jakoś sobie radzą (i nie, nie śmigają w dresach, jakoś dostają jeansy :wink: ) . Poza tym głupio to będzie potem wyglądać, na górze wszystko fajnie, a na dole 2 patyki Obrazek .
Bedzie wygladalo jak u gimnastyka - gora przypakowana, nozki malutkie :P

Awatar użytkownika
TomCio
Masakrator
Posty: 2720
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: TomCio »

Jak jedziesz na anabolikach to stawy łatwo zajechać akurat. Jak naturalnie to już tak nie jest.
Znaczy wiesz. Zycie aktywne, takie w miarę raczej. Miałem kolegę w klasie co grał w piłkę od któregoś tam roku życia, a dzisiaj ma zespół przeciążenia kolan z czymś tam i opowiadał, że lekarz mu mówił, że ma kolana jak 65 letni dziadek. Aktualnie nie może nawet biegać.
Ale jak robisz siady, nie przeginasz z ciężarem, powoli go zwiększasz, a nie szalejesz to wszystko będzie ok. No wiadomo, że jacyś tam wyczynowi sztangiści, trójboiści i inni po jakimś czasie mają zajechane stawy, ale jak ja sobie uprawiam kulturystykę bardziej rekreacyjnie, rozbudowuję się na małych ciężarach (bo po co na dużych jak na małych można to samo?), to raczej sobie nie zajadę stawów. Z czasem jak organizm dostaje powoli większe bodźce to wzmacniają się stawy.
Obrazek
http://www.pajacyk.pl <klikać w pajaca, bo wp***dol! Obrazek
a goryl we mnie mówi mi..

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

Tomcio:
jesli miałes niedowagę...to w takim razie rozumiem te odżywki i tym podobne :D

a chęć zyskania kilku-kilkunastu dodatkowych kilogramów- chwalebna.

ja akurat patrzę na to wszystko inaczej- jeśli zrzucę parę zbędnych kilogramów to moje stawy będą miały mniejsze obciążenie, inaczej mówiąc, przy tej samej masie całkowitej zabiorę więcej do plecaka :D
no i przy odcinkach bardziej pionowych ręcę dostają mniej w dupę...
chociaż w 10 godzinie "podróżowania" i tak masz wszystkiego dosyć :D

Awatar użytkownika
Bartas
Chuck Norris
Posty: 640

Post autor: Bartas »

tak z ciekowości, co robi w ogóle na tym forum ranga "falubaz"? :P

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

Daje poisoned attacks i +5 do inicjatywy, a co znaczy to nie mam pojecia :-k

Awatar użytkownika
Motyl
Oszukista
Posty: 788
Lokalizacja: krk

Post autor: Motyl »


Awatar użytkownika
Bartas
Chuck Norris
Posty: 640

Post autor: Bartas »

co to falubaz doskonale wiem, miałem przyjemność być w niedziele u nich w winnym grodzie na meczu (wygranym zresztą :) ), tylko się dziwie co tutaj robi ranga o takiej nazwie

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

Nie wiem, moze Tomek jest fanem wyscigow zuzlowych :P

Awatar użytkownika
Bartas
Chuck Norris
Posty: 640

Post autor: Bartas »

ja mam nadzieje że mój licznik postów sie zatrzyma przed tą granicą, bo kim jak kim ale falubazem to być nie chce

Awatar użytkownika
TomCio
Masakrator
Posty: 2720
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: TomCio »

Grazbird pisze:Tomcio:
jesli miałes niedowagę...to w takim razie rozumiem te odżywki i tym podobne :D

a chęć zyskania kilku-kilkunastu dodatkowych kilogramów- chwalebna.

ja akurat patrzę na to wszystko inaczej- jeśli zrzucę parę zbędnych kilogramów to moje stawy będą miały mniejsze obciążenie, inaczej mówiąc, przy tej samej masie całkowitej zabiorę więcej do plecaka :D
no i przy odcinkach bardziej pionowych ręcę dostają mniej w dupę...
chociaż w 10 godzinie "podróżowania" i tak masz wszystkiego dosyć :D
Znaczy wiesz, tak trochę głupio to wyglądało, jak niektóre dziewczyny były większe ode mnie Obrazek . No i się zaczęło, na początku myślałem - aaaa 70 kg i będzie spoko, starczy mi, po jakiś 9 miesiącach już tyle było. Potem tak patrze... 70 ale ze mnie pipka Obrazek , przy 80 będzie spoko i na dzień dzisiejszy jest 87 na wadze Obrazek . Przez półtorej roku zrobiłem 31 kg, ale trochę tłuszczu poszło (normalnie :P ), bęben mi nie wystaje, ale wiadomo, wolę teraz zjechać trochę fatu w dół przez 4-6 tyg niż potem spalać brzuch przez min 10tyg. Co do odżywek to akurat dużo nie jem. 4 cykle z kreatyny na razie walnąłem i kilka kg gainera zjadłem.
No i oprócz tego, że teraz potrafię w zasadzie wszystko ze sobą zrobić - jak będę chciał schudnąć to schudnę, jak przybrać - to przybiorę, to od tego czytania nt. układów trawiennych, układu mięśni i innych pierdół mam nawet lepszą ocenę z biologii Obrazek .


No, a z niemieckiego mam już wystawione 3!!! :twisted: :twisted: :twisted: ObrazekObrazekObrazek
Jestem zajebisty! Obrazek
Obrazek
http://www.pajacyk.pl <klikać w pajaca, bo wp***dol! Obrazek
a goryl we mnie mówi mi..

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

Ja potrzebuje przytyc tak z 5-7 kilo tylko jakos nie moge sie zabrac Obrazek

Awatar użytkownika
szczurek
Niszczyciel Światów
Posty: 4212
Lokalizacja: W-wa

Post autor: szczurek »

eeee chyba nie nadaje się do żadnego innego tematu :wink:

Mój pokój :P Ktoś wpada na mazanie :mrgreen:
Obrazek

Obrazek
Malowanie figurek ---> szczurek1903@wp.pl
Coolminiornot ---> LINK

Awatar użytkownika
Motyl
Oszukista
Posty: 788
Lokalizacja: krk

Post autor: Motyl »

Przy peace nie ma e ;)

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

bunt jest okej...
dopóki rodzice płacą za malowanie :D

Sykstus
Masakrator
Posty: 2518
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Sykstus »

Grazbird pisze:bunt jest okej...
dopóki rodzice płacą za malowanie :D
Owned :lol2: :lol2: :lol2:

Awatar użytkownika
Lunn
Masakrator
Posty: 2066
Lokalizacja: W-w

Post autor: Lunn »

Tomek, a nie boisz się że jednak 30 kilo w tak krótkim bądź co bądź czasie to może się kiedyś tam odbić na Twoim zdrowiu? Jak już dobijesz do stówy i organizm się zorientuje za rok że podwoiłeś masę to może dostać szoku ;)
Ja sobie chodzę na siłkę, ale cholera nie chce mi się obżerać żeby nabić te kilka kilo które mi brakuje - jak pomyślę że miałbym jeść cztery czy pięć obiadków to ja dziękuję ;) Rispekt w ogóle za determinację, mi się nie chce jakiejkolwiek diety wrzucać (ja tak mam że nie potrzebuję i nawet nie lubię dużo jeść) ale chyba będzie trzeba po wakacjach wziąć sie za siebie już nieco poważniej :)

Zablokowany