No więc właśnie sobie czytam book do demonów i natrafiłem na coś ciekawego. Nie wiem, czy było już to poruszane, ale chyba nie.
Przy każdym czarującym heraldzie i greater demonie jest taki zapisek:
"A herald of tzeentch/slanesh/nurgle is x lvl wizard and always uses spells from the deamon lore of tzeentch/slanesh/nurgle."
Tego zapisku nie ma tylko przy Lord of Change. Tam zapis brzmi:
"A Lord of Change is a level 2 wizard and knows all the spells from the Deamon Lore of Tzeentch."
Teraz popatrzmy na zapis przy gifcie Master of Sorcery:
"The Daemon can use any lore of the lores of magic from the warhammer rulebook instead of its normal lore - it knows all the spells from whichever lore it chooses."
W przypadku Lord of Change nie ma wątpliwości, że może on korzystać w pełni z korzyści wypływających z Master of Sorcery.
Natomiast przy herladach jest zaznaczone, że ALWAYS korzystają z lore of tzeentch. W takim wypadku master of sorcery dawałby im jedynie znajomość wszystkich czarów z lore of tzeentch, jednak nie byłoby możliwości korzystania z lorów z rulebooka.
No więc jak to Waszym zdaniem jest?
Demony - czy to niedopatrzenie, czy...
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
Co bez jaj? Argumenty proszę! 
Przy heraldzie jest wyraźnie napisane, ze ZAWSZE UŻYWA LORA TZEENTCHA. Tak czy nie?
ps. Nie sądzicie, że ten gift byłby za dobry dając to co daje i kosztując tyle ile kosztuje? A 25 pts za znajomość wszystkich czarów z lora to i tak wypas. W orkach zawsze bym to brał dla każdego szamana.
Ale to już subiektywne opinie.
Przy heraldzie jest wyraźnie napisane, ze ZAWSZE UŻYWA LORA TZEENTCHA. Tak czy nie?
ps. Nie sądzicie, że ten gift byłby za dobry dając to co daje i kosztując tyle ile kosztuje? A 25 pts za znajomość wszystkich czarów z lora to i tak wypas. W orkach zawsze bym to brał dla każdego szamana.
Ale to już subiektywne opinie.
Uważam, że się czepiasz i wyciągasz zdecydowanie zbyt daleko idące wnioski z tak drobnej różnicy.
Gracze demónów robią co prawda to samo, tylko zawsze na swoją korzyść.
Gracze demónów robią co prawda to samo, tylko zawsze na swoją korzyść.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
A instead to instead... i gramy w ping ponga.qlpin pisze:
ja cie popieram always to always i nikt mi nie powie że jest inaczej
Gift Master of sorcery można dać tylko demonom Tzeentch'a, a jego zapis wyraźnie mówi, że demon może wybrać dowolny lore z RB, który zastępuje jego normalny lore.
Wg mnie always tyczy się tego, że Herald nie może dobrowolnie losować czarów z innego lore'u. A gift daje mu wszystkie czary z dowolnego lore'u z RB.
I nie gram demonami.
czy to naprawdę wam nie starcza?instead of its normal lore
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Nie możesz orkowego wybrać. Bo jest tam napisane że wszystkie lory z Warhammer Rulebooka, a nie widziałem tam lory orkówKensiorek pisze:czyli sugerujesz ze dla LoCa zna wszystkie czary z Lore of Tzeentch natomiast nienapisali jakie lory moze sobie wybrac wiec np moge z Orkowego loru wylosowac 4 czary ? ciekawa teoria
Przyznajcie poprostu ze nie macie argumentów. Słowo zawsze oznacza zawsze. Widzę jednak, ze co po niektórych nie da się przekonać, ze czarne jest czarne a biale białe.
Dla mnie ewidentnie zapis dotyczy tylko wielkiego ptaka.
Dla kolegi od ping ponga mam taki argument.
Rycerz z questing vow nie moze używać zwykłej i magicznej lancy - to jego zasada ogólna.
Ale ja mam to w dupie po na przykład przy lance of artois jest napisane mounted haracter only. Mój questowy palladyn ma konia więc dam mu lance bo mounted harakter only to znaczy mounted..... I tak mozna ze wszystkimi magicznymi itemami bo co nas obchodzi generalna zasada heralda sincza skoro przy magic gifcie jest tylko zastrzeżenie o demonie sincza, a nie wielkim ptaku.
Albo jeszcze inaczej:
Herald sincza zawsze uzywa lora sincza czyli nawet jak weźmie master of sorcery, albo każdy inny gift, będzie sobota niedziela czy inny dzień tygodnia. Master of sorcery daje mu tylko znajomość wszystkich czarów, ale nie daje mu mozliwości zamiany bo..... tak zgadza się bo zawsze używa lora sincza. Słowo używa ma tu kolosalne znaczenie.
Brawo Kołatson - za spostrzegawczość.
Dla mnie ewidentnie zapis dotyczy tylko wielkiego ptaka.
Dla kolegi od ping ponga mam taki argument.
Rycerz z questing vow nie moze używać zwykłej i magicznej lancy - to jego zasada ogólna.
Ale ja mam to w dupie po na przykład przy lance of artois jest napisane mounted haracter only. Mój questowy palladyn ma konia więc dam mu lance bo mounted harakter only to znaczy mounted..... I tak mozna ze wszystkimi magicznymi itemami bo co nas obchodzi generalna zasada heralda sincza skoro przy magic gifcie jest tylko zastrzeżenie o demonie sincza, a nie wielkim ptaku.
Albo jeszcze inaczej:
Herald sincza zawsze uzywa lora sincza czyli nawet jak weźmie master of sorcery, albo każdy inny gift, będzie sobota niedziela czy inny dzień tygodnia. Master of sorcery daje mu tylko znajomość wszystkich czarów, ale nie daje mu mozliwości zamiany bo..... tak zgadza się bo zawsze używa lora sincza. Słowo używa ma tu kolosalne znaczenie.
Brawo Kołatson - za spostrzegawczość.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2008, o 09:43 przez Dębek, łącznie zmieniany 1 raz.
O tak zgadzam się z tobą słowo "zawsze" dokładnie oznacza to co napisałeś.Wg mnie always tyczy się tego, że Herald nie może dobrowolnie losować czarów z innego lore'u.
Za gówniene pkt. znajomość wszystkich czarów z dowolnego lora dla wszystkich magów w armii - czy wam sie już w głowach nie poprzewracało.
Ej a może wykupicie master of sorcery horrorom, one też są demonami sincza?
Nie można?
Przecież wyraźnie jest napisane że demony sincza mogą zamienić swój lore na dowolny z rulebooka.
