Smok - granie, malowanie, konwertowanie
Moderator: Gremlin
- Michał Archanioł
- Mudżahedin
- Posty: 205
Opłaca się dla klimatu armii, ale to już jak ma sie armię na około 3k lub 4k...
Czasem bowiem lepiej wystawić maga lub drzewko niż smoczka.
Ja mam armię na około 4-4,5k i smoka mam, problem w tym, że nie mam takich przeciwników na tyle punktów, a jak się już uda zagrać to gram na sojusze które w fazie strzelania lub magii znoszą mi połowę armii... Ale to jest urok WE i dużych punktów.
Aha i w takim przypadku właśnie smok to jednostka wybitnie taktyczna.
Czasem bowiem lepiej wystawić maga lub drzewko niż smoczka.
Ja mam armię na około 4-4,5k i smoka mam, problem w tym, że nie mam takich przeciwników na tyle punktów, a jak się już uda zagrać to gram na sojusze które w fazie strzelania lub magii znoszą mi połowę armii... Ale to jest urok WE i dużych punktów.
Aha i w takim przypadku właśnie smok to jednostka wybitnie taktyczna.
a na Ulthuanie to już wszyscy zapomnieli o jednych z najstarszych i najpotęzniejszych drzewców w calym Starym Świecie? Tak, tam też są i to bardzo potezne.Michał Archanioł pisze: Co do forest spiritów to zgodzę się że driady występują poza Athel Loren, treekiny i treemany już nie -> są związane z knieją i pilnują jej (treeman) a treekin to duchy które nawiedzają stare powalone drzewa i na "co dzień" mieszkają w Athel Loren.
smok i elf to brat, wiec i tam moze mają smoki, nie wiem, ale te kolonie leśnych elfów poza Athel?Michał Archanioł pisze: Żeby nie było, że nie na temat to: smoki leśne żyją tylko na terenie Athel Loren -> bo tu ich nikt dotąd nie ubił, ani bretońscy błędni rycerze ani slayerzy krasiowi, ani imperialne ludzie żadne ich skarbów, artefaktów i składników do eliksirów.
Zgodze się z tym, ze moga takowe być, kolonie elfów, ale nad którymi nie ma wladzy król Feniks, a la elfy w Athel Loren, czyli powszechnie nazywane naszymi Leśnymi Elfami, lecz tym bardziej nie ma zwierzchnictwa nad nimi Orion, któy to jest panem tylko Athel, więc wynika z tego, że domena Athel Lorien nie ma żadnych koloni w przeciwieństwie do Wysokich Elfów, które takowe posiadają, jednakze oczywiście to nie wyklucza istnienia elfów, tych dobrych, które nie są pod niczyją wladzą i przypominają wlaśnie Leśne Elfy, z wiadomych przyczyn niż Wysokie. Wszakze w tak malych spolecznosćiach nie da się wyksztalcić tak wielkiej kultury jaką wyksztalcily Wysokie. Jednkaże co wiecej, te elfy bez "wladcy" są jeszcze bardziej prymitywne niż te z Athel Lorien. Oczywisćie tutaj jest rpzenosnia gdyż w żadnym bądz wypadku nie można nazwać Leśnych prymitywami, bo mają wysoką kulture i poziom wiedzy etc. jak to z resztą wszystkie elfy, jednak do tych z Ulthuanu nie mogą się równać.
Co do zakupu smoka, pewnie, że kupuj, gdyż figurka jest cudowna, szczególnie ta z V edycji, gdzie nie ma na nim tego calego leśnego licha, dokupujesz wild nobla i masz superowego lorda na smoczka.
- petronikus
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 116
- Lokalizacja: cz-wa
Piotras pisze:Smoczydło?
Zacznijmy od tego, że jest straszne...
A tak na powagę, jak składam lorda to tylko tak: oaken armour, słomka + SoCM.
Prawie nie do ubicia. Smoczydło też dostaje WSV na 3+... Po prostu katorga dla wroga. ;]
Ostatnio grając z HE na 2000 pkt wystawiłem sobie takiego smoczka. Beż żadnej rany do końca gry, sam zajechał chyba z 1000 pkt, zabił generała HE, zabrał jakiś sztandar...
Generalnie smok jest przecudny, ale kosztuje 562 pkt (tak złożony j/w), a w porównaniu np. do BT demonów, jest po prostu piczka... Teraz te nowe armie biorą smoka WE nosem. Niestety...
co tojest słomka +SoCM??? angielski prosze albo nazwe po polsku
P.S. Aha i nie polecam go wystawiać na dwarfy. Z doświadczenia wiem, że ward szybko schodzi, a rune of challenge załatwia resztę sprawy.
@ Petronikus na co mam odpowiedzieć?
Słomka to Sword of Might, SoCM to Stone of the Crystal Mere.
Na dwarfy to wiadomo, że ani smok, ani drzewo to nie są fajne pomysły.
A na runke wystarczy odwrócić się "dupą" w strone przeciwnika co ma rune, wtedy może Cię pogłaskać
Słomka to Sword of Might, SoCM to Stone of the Crystal Mere.
Na dwarfy to wiadomo, że ani smok, ani drzewo to nie są fajne pomysły.
A na runke wystarczy odwrócić się "dupą" w strone przeciwnika co ma rune, wtedy może Cię pogłaskać