Taktyka czy kostki?

Post autor: **Shino** » 30 sty 2007, o 20:46

duh dla mnie to oczywiste, ze chodzilo mi o wynik sumaryczny.. przeciez nie bedziesz nikomu wmawial, ze wyrzucic ifke i rzucic czar jest tak samo latwo...

nie że się czepiam ale nie ma czegoś takiego jak "statystyczny" rzut

jeżeli juz to "najbardziej prawdopodobny" , "bardzo prawdopodobny" , "mający nikłą szansę powodznenia".

Trochę studiuję rachunek prawdopodobieństwa i statystykę , niby wszystko na papierze wygląda pięknie, 67% na trafienie a jak wychodzi w grze to wiadomo Cool

jesli na rachunku prawd. i statystyce masz takie pierdoly to jestem w autentycznym szoku

I prosze, nie mówcie że jakis rzut jest statystyczny!! elo

w cudzyslowiu... statystyczny --> wynik oczekiwany

zaf · Post autor: **zaf** » 30 sty 2007, o 21:04

Jankiel pisze:
bo tak jak już ktoś powiedział ta gra jest losowa a nie statystyczna
Ta gra jest statystyczna. Oblane breaki na 10 ld z przerzutem zdarzają się bardzo sporadycznie.
Nie wiem czemu niektórzy utożsamiają prawdopodobieństwo rzędu 90% z absolutną pewnością.

Powiedz to moim Cold one knightom czy rydwanom

wtrace 3 grosze
jak to jest
niezdaje szacunkowa z 2 rydwanow 1 w kazdej turze w kazdej ptrawie grze (raz bylo ze na 3 bitwy niezdalem 1, jednak za drugim razem mialem 6 niezdanych glupot, innymnrazem ginie przez glupote itp)
rzuty ok 60% to 11/12 glownie 11
wiec Lord czy hero niedaja rady

moze nie gralem z 1milion ale z 200 bitew
szansa na takie rzuty chyba wynosi 10%
powiedzmy raz na ture to 20%

Ale daje wygrywac pomimo tego
bo reszta jest w miare statystyczna (raz zle, raz dobrze)

teza:
Czy szczescie sprzyja lepszym?

To samo bylo na Flambergu
dorewalem pierwszy raz imperium
i mialem statystycznie
1/2 missfire na ture (1 jak mialem mniej dzial lub mnej dzial moglo strzelac) jednak z 5 bitew i niskiej pkt za malowanie, chorobie w 2dniu - bylem 8 na 40os

to chyba jest jakis dowod na to, kostki to nie powod bycia slabym

Gobos · Post autor: **Gobos** » 31 sty 2007, o 11:46

zafaelu, to co napisales dobitnie swiadczy o tym ze jestes najlepszym graczem w universum. my, malutcy, mozemy tylko czytac i podziwiac.

Ratzing · Post autor: **Ratzing** » 31 sty 2007, o 17:14

Gobos, jakieś kompleksy czy co? Bo ja w poście Zafaela nie znalazłem ani jednego tekstu w stylu "och, ach, jaki jestem fajny".

A co do rzutów i taktyki... Cóż, nie przegrywam tylko przez rzuty.

Czasem mi w tym pomagają, ale moja głupota gra pierwsze skrzypce

Fojtolator · Post autor: **Fojtolator** » 31 sty 2007, o 18:37

jaostatnio jedna bitwe mialem takie rzuty ze az szkoda pisac

na 4 big hity na bolcach mialem 4 jedynki na zranienie

z klopy strzalajac do smoka rzucilem 1 na ilosc woundow

przylalem smoka na warsow i do tego kloc CO i COC na hamki i juz sie ustawilem na bok tych combatow ironami i mialem szarzowac i oczywiscie nie zdalem terroru i moje krasie posprintowaly 10" za stol

Uwazam ze taktyka ma znaczenie ogromne i duzy wplyw na bitwe ale niestety czasme nic nie mozna zrobic jak rzuty nie ida

Post autor: **Tomash** » 31 sty 2007, o 20:16

Jak to ładnie ujął Vladdi:
(co prawda pisał o czterdziestce, ale doskonale aplikuje się do battla)
"Czterdziestką nie jest grą losową, ale trochę szczęścia nie zaszkodzi"

I przestańcie już płakać, że kijowe rzuty mieliście. Zdarza się.

Paku · Post autor: **Paku** » 5 lut 2007, o 17:40

TAktyka, co to jest?
TAktyką jest wszystko co nie zależy od kostek.
TAktycznie możemy ustawić strzelców.
TAktycznie możemy schować maga.
TAktycznie możemy przebiec las.
Taktycznie możemy określić strzał z armaty.
TAktyczine możemy zaszarżować od boku lub tyłu.
To właśnie taktyka. Taktyka wiążę się z naszym doświadczeniem.

Za to rzuty kostkami są odzworowaniem życia codziennego.
Np. 5 rycerzy chaosu (tych na koniach) atakuje 10 milicjantów. 3 milicjantów ginie. Wystarczy że jeden z niech zwątpi i ucieknie, a cała reszta za nim pobiegnie.

Mając dobrą taktykę, dobrą rospiskę i przedmioty magiczne gwarantujące przeżuty możemy zmnijszyć statystycznie 50 % złych rzutów do 25 -20 %. co daje nam znaczną przewagę nad przeciwnikiem który przyszedł ,,bić się na wojne" bez ,,taktyki"

Ratzing · Post autor: **Ratzing** » 5 lut 2007, o 18:08

Za to rzuty kostkami są odzworowaniem życia codziennego.
Np. 5 rycerzy chaosu (tych na koniach) atakuje 10 milicjantów. 3 milicjantów ginie.

Chcesz przez to powiedzieć, że rycerze chaosu atakujący milicjantów to codzienność? Chyba chciałeś powiedzieć dresiarze?

Paku · Post autor: **Paku** » 5 lut 2007, o 19:21

Szczurza Jucha pisze:
Za to rzuty kostkami są odzworowaniem życia codziennego.
Np. 5 rycerzy chaosu (tych na koniach) atakuje 10 milicjantów. 3 milicjantów ginie.
Chcesz przez to powiedzieć, że rycerze chaosu atakujący milicjantów to codzienność? Chyba chciałeś powiedzieć dresiarze?

Chodziło mi o battla

Wincu · Post autor: **Wincu** » 6 lut 2007, o 19:26

Taktyka to realizacja strategii.