Bretonnia vs Nowe DE
Osobiście nie grałem jeszcze nowymi DE z bretką ale ja to widzę tak: mocna magia oparta o lore of metal. Na bretkę metal nadaje się świetnie a DE naprawdę mocno cisną na magii. Oczywiście miscasty to główny problem, dlatego rzucanie czaru na 5 kościach uważam za grubą pomyłkę. Na pechowe rzuty nie ma rady, życie Ostatnio grałem mirrora 3 czarki przeciw 3, skrole poszły jak woda, a w momencie gdy straciłem drugą czarodziejkę mogłem w zasadzie tylko się chować, tak że wierzcie mi magia DE naprawdę jest mocna
O k***a! Muszę częściej zaglądać na forum, od razu mi się humor poprawia. 10 chłopów na ponad 60 rycerzy full klimat, jedź pod Agincourt!Gregor pisze:Aha zapomniałęm napiszać co ja miałem w rospie
lorda na pegazie , 2 palladynów, i dwie damsele na 1 poziomie ,żeby się tak nie rozpanoszył z czrami,3x5 pegazów,9 relmów z 6 do CR,6 Grali,9 errantów z EB,3x6 errantów i do tego dla klimatu 10 łuczników
(wiem, ze WFB to nie jest jakiś historical ale bez przesady)
Worda sobie daruj, pisz po polsku w miarę i ściągnij sobie Mozillę Firefoxa najnowszą. Można włączyć sprawdzanie ortografii. Poza tym możesz trzymać swojego army booka i nauczyć się chociaż jednostki swojej armii pisać - chyba, że relmowie to jakaś nazwa lokalna. O ile się orientuję to piszę się rozpa (bo rozpiska), weź to zmień w przyszłości bo to strasznie razi. Chyba, że też tak się mówi, ale na forum nie widziałem.
Ja muszę się zapoznać z nowymi DE. Wydaje mi się, że bretka powinna sobie z nimi dosyć dobrze radzić, ale to takie gadanie bez poparcia faktami. Może wkrótce
Poczyściłem trochę ten temat ze zbędnych postów, pare postow złączyłem etc bedzie się lepiej czytać
a co do samych DE, to jeszcze nie mialem okazji z nimi grac, ale nie wygląda to tak strasznie, trebuchety mogą bolce wyeliminowac, chyba najbardziej wlasnie do nich opłaca się strzelać, jesli inne cele to fasty, harpie czy inne smieci (kociolek i klocki to inna bajka) Breta jest na tyle wytrzymała ze pocisku mozna dosc czesto brac na klate.
Jak będe mial doświadczenie praktyczne to chętnie się podziele z innymi
a co do samych DE, to jeszcze nie mialem okazji z nimi grac, ale nie wygląda to tak strasznie, trebuchety mogą bolce wyeliminowac, chyba najbardziej wlasnie do nich opłaca się strzelać, jesli inne cele to fasty, harpie czy inne smieci (kociolek i klocki to inna bajka) Breta jest na tyle wytrzymała ze pocisku mozna dosc czesto brac na klate.
Jak będe mial doświadczenie praktyczne to chętnie się podziele z innymi
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
No Bretońscy Koledzy, wymyślił ktoś już jak posiekać Nowe DE, chętnie się dowiem jak zamierzacie kosić nasze armie .
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
tak, trzeba rzucać wszystkie savy a jak już save nie wyjdzie, to wszystkie wardy.No Bretońscy Koledzy, wymyślił ktoś już jak posiekać Nowe DE, chętnie się dowiem jak zamierzacie kosić nasze armie Wink .
Wtedy trzeba szarżować, a jak się szarżuje to wszystko trzeba trafiać i przebijać.
To taka ogólna taktyka na nowe DE, wymaga jeszcze trochę ogrania w bitwie. Jak pogram z nowymi DE to wrzucę raport jak się ta taktyka sprawuje.
Taka ogólna strategia może się sprawdzić na każdą armie, moja strategia przeciwko bretce jest podobna, ale zakłada dodatkowo wstępne strzelanie trafianie i ranienie z bolców + zdawanie głupoty na COK.
Cóż chyba na razie nikt specjalnie z DE nie walczy i nie może podzielić się podzielić swoimi wrażeniami.
Cóż chyba na razie nikt specjalnie z DE nie walczy i nie może podzielić się podzielić swoimi wrażeniami.
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
Na chwilę obecną problemem dla bretki w nowych DE wydaje się oddział egzeków z ASF i AP. Na to widzę dwa rozwiązania. Podstawić śmiecia typu yeomani lub 5 knightów i wyciągnąć bsb z frenzy. Jak poleci sam to egzekutorzy są w ciemnej dupie, jak z całym oddziałem to nie widze przeciwskazań by ich z flanki skontrować lancą. Można też wystawić 30 bowmanów (10 w skirmishu i przy jednoczesnym naporze lanc i pegazów na bolty, kuszoli i oddziały z magami wysłać ten unit w piździec w 3 tury strzelania).
Generalnie DE to nie VC czy demony, tzn. rzucają brejki, paniki itd itd nie widzę więc potrzeby głębszej analizy problemu jak sobie z nimi radzić. Poprostu grać i niech wygra lepszy...czy coś w tym stylu.
Generalnie DE to nie VC czy demony, tzn. rzucają brejki, paniki itd itd nie widzę więc potrzeby głębszej analizy problemu jak sobie z nimi radzić. Poprostu grać i niech wygra lepszy...czy coś w tym stylu.
Mój sposób to moja rozpa na DMP - ale pssst na razie to tajemnicaNo Bretońscy Koledzy, wymyślił ktoś już jak posiekać Nowe DE, chętnie się dowiem jak zamierzacie kosić nasze armie .
No to teraz mój raporcik. Ice-T męczył mnie o to, żebym z nim grał ile wlezie na 2250, bo chciał testować rozpiski na DMP. Jako że przez trzy kolejne bitwy dostał wklepy 20:0 grając hajsami, postanowił zagrać DE dla odmiany. Ja zaś postanowiłem się zabawić, czego efektem była rozpiska zawierająca 9 (słownie dziewięciu) rycerzy - reszta kmiecie. Oto ona:
Biskup generał, 4 poziom, 2xpower stone, potion sacre
paladyn BSB, gromril Gr. Helm, virtue of empathy
3x księża (czyli mali magowie) - w sumie 3 scrolle i lustro oraz ikona z Quenelles, każdy na 2 levelu, jeden na koniu, reszta piechotna
8 realmów, FCG, war banner
25 zbrojnych, FCG, speary
25 zbrojnych, FCG, speary
15 longbowmenów, FCG, skirmish, light armour (a co! wolno mi! xD)
4x10 longbowmenów za palami
relikwiarz z 24 pielgrzymami
2 trebusze
Ogólnie rozstawiłem wojsko w maksymalnie defensywnym szyku - długa linia łuczników, za nimi spearmeni i relikwiarz pośrodku, trebusze na pagórku za armią, rycerze na lewej flance. BSB, biskup i rycerze ustawieni tak, że całe wojsko miało 8 Ld. Wygrałem też rzut na zaczynanie.
Mój przeciwnik wystawił:
lordowa magiczka odporna na psychologię i z dziubakiem zarzynania swoich żołnierzy
dwie mniejsze magiczki, jedna z 3 zaklęciami
wiedźma z dużym garnkiem pełnym pomidorowej
5 dark riderów
2x5 harpii
hydra
2 bolce
2x10 warriorów do siekania na kostki
chyba 14 egzekutorów z assasynem
około 14 czarnych gwardzistów (nie pamiętam dokładnie)
Bitwa okazała się być niezłą zabawą w poligon strzelecki - w pierwszej turze jeden z trebuszy zmiata bolca, łucznicy błyskawicznie eliminują dark riderów do jednego i stopniowo uszczuplają pozostałe oddziały. Relikwiarz szarżuje na hydrę, po czym sieka, tnie i rąbie przerośniętą jaszczurkę na sztuki. Klocek kmieci z palcem w zadku rozbija warriorów, wrogi generał miscastuje i wybucha. Na lewej flance nie jest jednak tak różowo - rycerze odbijają się od egzekutorów (głównie przez asasyna), a harpie niszczą trebusz. Na szczęście później obie grupki harpii padają pod ostrzałem, a na prawej flance czarna gwardia zostaje wycięta do nogi przez relikwiarz i BSB (choć trwało to 3 tury). Efekt: remis z korzyścią 100 punktów dla mnie.
Całą bitwę Ice-T podsumował słowami "to jest jakiś niemożliwy, chory, chłopski powergaming..."
Biskup generał, 4 poziom, 2xpower stone, potion sacre
paladyn BSB, gromril Gr. Helm, virtue of empathy
3x księża (czyli mali magowie) - w sumie 3 scrolle i lustro oraz ikona z Quenelles, każdy na 2 levelu, jeden na koniu, reszta piechotna
8 realmów, FCG, war banner
25 zbrojnych, FCG, speary
25 zbrojnych, FCG, speary
15 longbowmenów, FCG, skirmish, light armour (a co! wolno mi! xD)
4x10 longbowmenów za palami
relikwiarz z 24 pielgrzymami
2 trebusze
Ogólnie rozstawiłem wojsko w maksymalnie defensywnym szyku - długa linia łuczników, za nimi spearmeni i relikwiarz pośrodku, trebusze na pagórku za armią, rycerze na lewej flance. BSB, biskup i rycerze ustawieni tak, że całe wojsko miało 8 Ld. Wygrałem też rzut na zaczynanie.
Mój przeciwnik wystawił:
lordowa magiczka odporna na psychologię i z dziubakiem zarzynania swoich żołnierzy
dwie mniejsze magiczki, jedna z 3 zaklęciami
wiedźma z dużym garnkiem pełnym pomidorowej
5 dark riderów
2x5 harpii
hydra
2 bolce
2x10 warriorów do siekania na kostki
chyba 14 egzekutorów z assasynem
około 14 czarnych gwardzistów (nie pamiętam dokładnie)
Bitwa okazała się być niezłą zabawą w poligon strzelecki - w pierwszej turze jeden z trebuszy zmiata bolca, łucznicy błyskawicznie eliminują dark riderów do jednego i stopniowo uszczuplają pozostałe oddziały. Relikwiarz szarżuje na hydrę, po czym sieka, tnie i rąbie przerośniętą jaszczurkę na sztuki. Klocek kmieci z palcem w zadku rozbija warriorów, wrogi generał miscastuje i wybucha. Na lewej flance nie jest jednak tak różowo - rycerze odbijają się od egzekutorów (głównie przez asasyna), a harpie niszczą trebusz. Na szczęście później obie grupki harpii padają pod ostrzałem, a na prawej flance czarna gwardia zostaje wycięta do nogi przez relikwiarz i BSB (choć trwało to 3 tury). Efekt: remis z korzyścią 100 punktów dla mnie.
Całą bitwę Ice-T podsumował słowami "to jest jakiś niemożliwy, chory, chłopski powergaming..."
Gniewko nie pisz ,że wygrałeś z nim 3 x20:0 bo wyjdzie ,że jesteś PG.Napisz może o fuksach jakie miałeś np. Gryf bretoński straszy całą armie i ICe po 3 turach niema czym grać ,albo jak szarżuje na grali klockiem SM i odbijają się i ynw podobna sztuacja szarżuje SM realmów i zostaje dogoniony a już największym przegieńciem było to ,żę całym odziałem PG odbija się od 1 grala to już było przegięcie roku.Ale co tam to jest właśnie Gniewko ,który ma takie rzuty ,że ja
pi!"#%¤(
pi!"#%¤(
grałem z kolegą(DE) na 1000pt i został pokonany. Wystawiłem:
Paladin, BSB, lanca, warhorse, gromrill helm
Damsel, warhorse, scroll
Damsel, scroll
10 peasant bowmen, brezair(nie pamietam dokladnie jak sie pisze ale to koksownik)
5 Errant, sztandar, szef
5 errant, sztandar, szef
5 Knights of the Realm, FCG
5 gralów, FCG
Na mój gust rozpa kolesia byla słaba, wystawił:
czarodziejke, 2x scroll
Bossa, na cold one z +1 do S i amuletem (ward save w zalezności od siły, rzuca kostką, musi wyrzucić mniej od S z jakim zerwał, 6 to nieudany ward) Wystawił go samego, nie w oddziale(au)
16 kuszników
COD rydwan
Hydra
5 riderów
5 COD
Bowmeni zajeli sie hydrą, pomogli im grale
Jedni erranci pogonili COD-ów (uciekli)
Drudzy zajeli sie kusznikami
KOTR z damselką cisneli do nich z lore of fire
Różnica punktów na koniec to ok. 300
Dzieki za uwagę
Paladin, BSB, lanca, warhorse, gromrill helm
Damsel, warhorse, scroll
Damsel, scroll
10 peasant bowmen, brezair(nie pamietam dokladnie jak sie pisze ale to koksownik)
5 Errant, sztandar, szef
5 errant, sztandar, szef
5 Knights of the Realm, FCG
5 gralów, FCG
Na mój gust rozpa kolesia byla słaba, wystawił:
czarodziejke, 2x scroll
Bossa, na cold one z +1 do S i amuletem (ward save w zalezności od siły, rzuca kostką, musi wyrzucić mniej od S z jakim zerwał, 6 to nieudany ward) Wystawił go samego, nie w oddziale(au)
16 kuszników
COD rydwan
Hydra
5 riderów
5 COD
Bowmeni zajeli sie hydrą, pomogli im grale
Jedni erranci pogonili COD-ów (uciekli)
Drudzy zajeli sie kusznikami
KOTR z damselką cisneli do nich z lore of fire
Różnica punktów na koniec to ok. 300
Dzieki za uwagę
,,System polityczny Bretonii? U nas to się nazywa wymuszeniem haraczu i jest karalne"
Matthias von Pfeildorf, były ambasador Imperium
Matthias von Pfeildorf, były ambasador Imperium
w grze z DE nalezy pamietac ze deployment ma max 6,5"
reszta to juz zalezy od tego co ma przeciwnik-> mialem juz i taka gre iz wyparowalem w 3 turze (gra na 1200pkt vs. defensywnomagiczne DE)- jedna lanca odjechala z paniki a druga dostala 11 hitow z kuzni i splynela. reszta wystrzelana-liczba powtorzen byla zabojcza.
reszta to juz zalezy od tego co ma przeciwnik-> mialem juz i taka gre iz wyparowalem w 3 turze (gra na 1200pkt vs. defensywnomagiczne DE)- jedna lanca odjechala z paniki a druga dostala 11 hitow z kuzni i splynela. reszta wystrzelana-liczba powtorzen byla zabojcza.
- goldendemon
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 25
Witam
Macie jakis pomysl na klocek Black Guardow z banerem always strike first??
Macie jakis pomysl na klocek Black Guardow z banerem always strike first??
Łucznicy i treb. Poza tym grale też się fajnie sprawdzają BG są średni na opancerzone cele, save na 3+ to nie taka tragedia, a sami grale ładnie kosza T3 bez save.
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
Caledor napisał:
Łucznicy i trebek są na nich znacznie lepsi.
Taa... Szczególnie jak w BG jest nieśmiertelny BSB z pendantem i soulrenderem, champion ma Crimson Death,a do tego całość ze sztandaru dostaje ASF.grale też się fajnie sprawdzają BG są średni na opancerzone cele, save na 3+ to nie taka tragedia, a sami grale ładnie kosza T3 bez save.
Łucznicy i trebek są na nich znacznie lepsi.
Ja tam częściej spotykam bsbka soliste na CO, a chyba każdy myślący gracz, gdy będzie tam ów bsb i champion z magiczną kosą (też rzadko spotykałem się) nie będzie szarżował im na jape.
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/