WE vs nowe DE

Wood Elves

Moderator: Gremlin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Voodoo
Masakrator
Posty: 2988
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
Kontakt:

Post autor: Voodoo »

petronikus pisze:oczywiscie sie kryc po lasach ten kto tego nie kuma to dostaje po dup...
Nie gram WE ale to jest najważniejszy atut tej armii- krycie sie po lasach. Takie kitranie może strasznie wkurzyć przeciwnika ale usprawiedliwia Was fakt że na otwartym polu walki nie macie większych szans z regularnymi klockami ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Michał Archanioł
Mudżahedin
Posty: 205

Post autor: Michał Archanioł »

VooDoo bądź człowiek, przyznaj że na otwartej przestrzeni wyglądają WE jak ciecie.... nie ma opcji.... małko piechty (klocków), małko maszynek :lol2:

WE to jest partyzantka!!!

Gdyby to inaczej działało to zamiast Polski po '39 byłaby puszcza..... Partyzantka kwitnie w lasach, nie trza myśleć i kminić za długo, wystarczy historie narodową znać. :wink:

IMO tam wsjo jest....

Pzdr

Awatar użytkownika
Voodoo
Masakrator
Posty: 2988
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
Kontakt:

Post autor: Voodoo »

Michał Archanioł pisze:VooDoo bądź człowiek, przyznaj że na otwartej przestrzeni wyglądają WE jak ciecie....
To Ty to powiedziałeś, ale dokładnie o to samo mi chodziło ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Jankiel pisze:
I właśnie za przeproszeniem przez takie pojebane rzeczy nie chce mi się czasami w batla już grać...
[...] Co za głupia gra.
@ Jankiel z całym szacunkie panie "Sędzio", ale przeczytałeś co zacytowałem?
Jak nie rozumiesz o co mi chodzi, to nie zaczepiaj.

Nie chodziło mi o to, że DE to samograj, ale właśnie jak napisał "Petronikus", teraz nagle gracze DE nabrali takiej pewności siebie. A żeby to poprzeć dzisiaj rozwaliłem DE 16:4.
Jest to bardzo dobra armia z dużą możliwością mocnych kombosów, ale nadal WE dają radę, choć mają tą 6 edycje...
Grałem na 40 łucznikach, tak, to daje rade. Hoda w 1 bolca, nie ma bolca, waye ściągnęli 2giego, 3ciego łucznicy. Jeden bolec już mnie nie bolał, potem było tylko cofanie się o 2,5 cala i napier**** do wszystkiego co podeszło.

Ale się rozpisałem, sory że tak długo.
Pozdro

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

A co napisałeś? Że gra jest pojebana, bo WE dostają od DE.
Kup se demony.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Jankiel pisze:A co napisałeś? Że gra jest pojebana, bo WE dostają od DE.
Kup se demony.
Gra robi się pojebana gdy podchodzisz do stołu, a przeciwnik mówi jak mu lajtowo i gładko z Tobą pójdzie. To jest pojebane, jeśli nie wiesz o czym mówie, to już nie mój problem.

Demony haha :D

Dobra, ja już nic więcej nie pisze ;) No offense Jankiel. :)

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Szczerze to ja całkowicie nie rozumiem tego spinania się jak wychodzi nowa armia. A już wogóle szczytem są dyskusje mające na celu w bliżej nieokreślony sposób "wywyższyć" lub "podkreślić" tych graczy, którzy grali wcześniej DE, a w bliżej nieokreślony sposób "poniżyć" osoby które zaczęły zbierać DE od wyjścia nowego AB. To jest no poprostu "nie ten teges" ;)

DE są bardzo dobrze złożoną armią. Wyszła im nawet lepiej od HE bo dzięki "combosom" opłaca się wystawiać w rozpiskach również te jednostki, które wydają się być nieco słabszym wyborem od innych.

Gracze WE narazie mogą się tylko cieszyć, bo ich AB był ostatnim AB 6 edycji i tylko dlatego jeszcze w miarę wygląda przy nowych AB. Ale już takie ogry, bestie chaosu, do niedawna jeszcze DE i inne tego typu armie musiały lub muszą nadal w znacznie większym stopniu znosić "zdeaktualizowanie" swoich 6-edycyjnych AB względemo nowych.

GW przyjęło takie a nie inne założenie wydawania AB z czego pozwalania grać 6 i 7 edycyjnym AB jest ze strony firmy dużym błędem. Ale jest to błąd GW a nie graczy - stąd nie rozumiem czemu w tym i innych tematach ten wątek ciągle jest poruszany zamiast takimi tematami zasypywać same GW...

DolmiR
Falubaz
Posty: 1324
Lokalizacja: Krotoszyn, , Zielony Smok

Post autor: DolmiR »

Piotras pisze:
Nie chodziło mi o to, że DE to samograj, ale właśnie jak napisał "Petronikus", teraz nagle gracze DE nabrali takiej pewności siebie. A żeby to poprzeć dzisiaj rozwaliłem DE 16:4.
Piotras stare DE to zupelnie inna armia...

Awatar użytkownika
hypnotic
Kretozord
Posty: 1708
Lokalizacja: Kraków

Post autor: hypnotic »

Gra robi się pojebana gdy podchodzisz do stołu, a przeciwnik mówi jak mu lajtowo i gładko z Tobą pójdzie. To jest pojebane, jeśli nie wiesz o czym mówie, to już nie mój problem.

Piotras a nie pomyślałeś że to kwestia gracza a nie armii?

Niektórzy prezentują nasze typowe narodowe podejście, jeszcze kilka dni tygodni temu to DE były śmieszne, plewne i w ogóle nie warte uwagi a teraz to jest skandal, jadą wszystkich jak chcą, GW się wreszcie wyżyło przy ich tworzeniu, a jeszcze ci bezczelni pseudoklimaciarze chełpią się swymi zwycięstwami :D Nie ma się co bulwersować że kogoś DE zmasakrowały, albo to im się dostało. DE są dużo mocniejsze w porównaniu do 6ed gdzie były słabe, więc w stosunku do innych armii są dobre ale nie jakąś przegięte, nie szukał bym tu sensacji.

Awatar użytkownika
Wujek Kiczu
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 145
Lokalizacja: Legion Kraków klub pędraków

Post autor: Wujek Kiczu »

Piotras pisze:
Jankiel pisze:A co napisałeś? Że gra jest pojebana, bo WE dostają od DE.
Kup se demony.
Gra robi się pojebana gdy podchodzisz do stołu, a przeciwnik mówi jak mu lajtowo i gładko z Tobą pójdzie. To jest pojebane, jeśli nie wiesz o czym mówie, to już nie mój problem.

Demony haha :D

Dobra, ja już nic więcej nie pisze ;) No offense Jankiel. :)
a mnie to bawi bo nieraz taki koziro plakal w 6 turze

Ps Jankiel:
to żałosna gra
Jankiel napisał :
I nie będę komentował postów biednych graczy z BB, którym wyprawa do Żywca jawi się jako równie trudna, co do Mongolii.

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Ja rozumiem o co chodzi Piotrasowi, ale ciężko jest tego uniknąć, po prostu niektóre armie mają łatwiej z WE niektóre trudniej. I vice versa. Natomiast faktem jest też i to, że coraz więcej ma łatwiej. A już sytuacja, w której ktoś na 90% Cię pojedzie zanim jeszcze figurki wyciągniesz z walizki jest taka sobie. Jasne, że nie ma co nadmiernie rozpaczać, bo specyfika WE jest taka, że zawsze coś ugrać można.
Podzielam również opinię Kal_Toraka, że zarzut pt. "granie na 6ed DE to spoko rzecz, a na 7 już Bóg wie co" jest z dupy. Jedni grają ot tak, inni chcą wygrywać, nic więc dziwnego, że nie mają ochoty grać armią, która obsysa i dostawać bęcki tylko, albo przede wszystkim dlatego, że tak jest, a nie dlatego, że gorzej grają. 7ed DE są w porządku i można nimi wygrywać. Nie jest jednak tak, że są przesadzeni. Przynajmniej tak mnie się wydaje po paru grach (dzisiaj zaliczyłem przeciw nim kolejny remis). Hydra jest średniawa, Bolce dobre, ale przecież nie jakieś przesadzone, multiple zawsze był ok, ale czy skinki mają inny? Hate na całej armii daje radę, ale czy mocniejszy od ASF HE? Świetni bohaterowie, grywalni asasyni, ale przecież tak jak i u WE spadają od ostrzału. Przegrywać mogą również CRem. Harpie? Ok, ale czy za mocne? DE to po prostu fajna, klimatyczna i mocna armia. Podobnie jak WE, tylko że trochę lepiej. Trzeba będzie się przyzwyczaić do jej "myków". Tyle.
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

DE to po prostu fajna, klimatyczna i mocna armia. Podobnie jak WE, tylko że trochę lepiej.
Mnie się wydaje, że jest równie mocna, co WE. Ten sam poziom. Na razie DE mogą się wydawać mocne, ale to tylko dlatego, że są zaskakujące. Jak się ludzie oswoją z nowym kodeksem, to skończą się łatwe i szybkie zwycięstwa. Trzeba będzie się trochę napracować, tak jak nowymi HE.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

moim zdaniem są bardziej uniwersalne i kąśliwe na wszystko w przeciwieństwie do WE - głównie ze względu na magię i fajne magiczne przedmioty
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

DolmiR
Falubaz
Posty: 1324
Lokalizacja: Krotoszyn, , Zielony Smok

Post autor: DolmiR »

Sa zdecydowanie bardziej uniweralne.
IMO ta armia bardzo sie udala panow z GW, szkoda tylko ze z poprzednimi armiami bylo inaczej :/

Awatar użytkownika
Voodoo
Masakrator
Posty: 2988
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
Kontakt:

Post autor: Voodoo »

Tak np. jak z Dwarfami czy O&G...
Obrazek

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

To już w jaki sposób panowie z GW robią army booki chyba się nigdy nie dowiemy - chociaż przyznam się, że zawsze mnie to interesowało. Zawsze wydawało mi się, że zbalansowane armie = brak narzekających klientów/hobbystów, a tym samym mniejszy odsetek osób, które zniechęcą się do battla. Ewidentnie słabsze armie ostatecznie zwykle się gorzej sprzedają. A najważniejsze, że wewnętrzne zbalasowanie jednostek w obrębie jednego AB pomaga w sprzedawaniu wszystkich regimentów - ostatecznie tzw. "wielkie plewy" tylko zalegają w magazynach, aby w kolejnej edycji je dopakować ale tu znowu kosztem innych regimentów, które stają się znacznie słabszym wyborem i tak w kółko...

Poprostu nigdy nie zrozumiem jakimi kryteria są brane pod uwagę przy robieniu AB przez GW - może je ktoś zna? ;)

DolmiR
Falubaz
Posty: 1324
Lokalizacja: Krotoszyn, , Zielony Smok

Post autor: DolmiR »

Voodoo pisze:Tak np. jak z Dwarfami czy O&G...
Chodzi mi dokladnie o demony i VC bo gdyby te nie odstawaly tak bardzo to cala reszta bylaby w miare na jednym poziomie.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

ostatecznie tzw. "wielkie plewy" tylko zalegają w magazynach, aby w kolejnej edycji je dopakować ale tu znowu kosztem innych regimentów
Też jest z tym różnie. DE np schodziły bardzo dobrze, nawet słabe oddziały, bo miały śliczne figurki. W nowym kodeksie witch elves dalej są słabe, egzekutorzy też bez rewelacji. Ale modele są ładne, więc i tak zostaną kupione.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Jacek_Azael
Masakrator
Posty: 2058
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk

Post autor: Jacek_Azael »

Sa zdecydowanie bardziej uniweralne.
IMO ta armia bardzo sie udala panow z GW, szkoda tylko ze z poprzednimi armiami bylo inaczej :/
Wczoraj grałem z nowymi graczami w battla i mi powiedzieli, że gość który zrobił VC i DE został wyje....ny z GW???????????????
Wie ktoś coś o tym? Ciekawi mnie czy to prawda czy ich fantazja :wink:

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Fantazja
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

ODPOWIEDZ