No ale efekt końcowy może być bardzo dobry. Osobiście najbardziej podobają mi się płomienie i głowa, najmniej te scrolle między nogami i skrzydła, jak dla mnie za małe, mogłyby być te od gryfa imperialnego(elektorskiego), podkreśliłyby rangę prince'a, życzę powodzenia w dalszej pracy.
Zadnych source lightningow nie bedzie - 2 zrodla swiatla sa - przeciez bym zwariowal malujac to... Jak spierdziele to trzeba bedzie od poczatku malowac, skora na rekach bedzie biala, na brzuchu ludzka przechodzi w ciemna demoniczna, na nogach ebdzie jasna przechodzaca w ciemna... Jutro pocisne troche mocniej - czeka mnie mutlum roboty z samymi przejsciami :/
Hash wymiekasz ja bym zrobil jeden plomien niebieski drugi zolty na srodku tworzyłyby zielonkawa poswiate a tak poza tym to nmm na masce chyba jeszcze nieskonczony?
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
Figsik fajny, ale jak ktos zauwazyl skrzydła mogłyby być o wiele większe Jaką techniką planujesz zrobić skrzydła?? sam mmam ostatnio ze skrzydłami problem
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Skrzydla nie mialy byc wieksze i nie beda wieksze - zalozenie jest takie - to jest swiezy demon prince, ze swiezymi skrzydalmi, na brzuchu i klatce piersiowej maja byc slady ludzkiej skory , zamieniajacej sie w ciemna, demoniczna... Skrzydla wlasnie pasuja, balrogowe, albo smocze sa przegiete i wygladaja idiotycznie. To ma byc tzeentchowy dp , wiec moze sobie te skrzydla dopalic do wielkich rozmiarow jako widzimise
sorry Hash, ale wg mnie wlasnie takie male skrzydla wygladaja idiotycznie . te akurat dziwnie do tego modelu pasuja, ale nawet skrzydla balrogowe nie sa wystarczajaco duze zeby wygladaly wiarygodnie (choc juz daja dobry efekt). wiem, wiem zaraz posypia sie grady ze to fantasy etc , ale lubie jak model ma w sobie jakas logike.
nie zmienia to faktu ze model zapowiada sie znakomicie. nie omieszkam przyjrzec mu sie blizej na zywca
Ostatnio zmieniony 15 lut 2007, o 12:14 przez Przemas, łącznie zmieniany 1 raz.
Ludzka skóra tylko na klacie i bęcu może nie wyglądać najlepiej. Dodałbym nieco ludzkiej skóry na udach delikwenta. Właściwie tylko na lewym, bo prawe z lekka jest zasłonięte żelazem.
skrzydła, rzeczywiście za małe, ale to raczej kwestia gustu. Wiekszym problemem jest to, że są źle wygięte. nie pasują. Lepiej byłoby wziąć skrzydełka od nowego warhhawk ridera. np takie:
Wyglądają troche jak złożone i myślę, że w tym kierunku powinieneś iść.
Sorry, ale skrzydla od nowego warhawka sa zenujace - malowalem 4 wiec wiem co mowie -nawet piorek nie maja dobrze wyrzezbionych .... Poza tym to nie warhawki tylko jaskolki jakby co Dzis konczylem co innego , jutro znowu cos na nim pomecze ...
Świetny. Naprawdę mi się podoba. A jak już mówimy o skrzydłach nie są złe, ale moim zdaniem to jedyna część, którą można by było wymienić. A na jakie? Moim zdaniem skrzydła nowych Pegazinek do Bretki dałyby radę...
Bardzo fajny .. Ale
IMO na Tzeentchowego demona .. zbyt taki "przypakowany" .. Mi sie oni kojarzą raczej z takimi trochę chuderlakami, "pokaszlującymi"..
Tak ja to widzę.
Ale na pewno, nie potrafilbym tak swietnie skonwertowac (zbudowac?) modelu jak Ty ! GJ!