Assassin DE a jawne rozpiski i turniej

[b_sk]

Ten problem urodził mi się na ostatnim turnieju w Zgierzu i szczerze mówiąc nie byłem pewny jak go rozwiązać. Tzn co dokładnie należy ujawnić jeśli chodzi o assassina i czy jest on przez cały turniej przywiązany do jednego unitu?
Osobiście nie miałem książki DE zbyt długo w łapie ale w związku z faktem, że gdzieś tam było napisane, że każdy oddział DE może posiadać jednego assassina to na szybko zadecydowałem, że należy go traktować jak fanatyków, czyli ujawniamy zawsze gdzie on jest i przez cały turniej jest przywiązany do jednego oddziału no i teraz takie pytanko do ogółu, czy taki temat już był poruszany, czy nie i ewentualnie jaka jest praktyka związana z assassinem.

[Corvus Albus]

Jak się chowa assassina do oddziału zapisujesz to przed walką na kartce, jakie jest jego miejsce w danej bitwie. Przywiązanie go do jednego oddziału na cały turniej jest idiotyzmem. Co walke można go przemieszczać, (ale oczywiście musisz zapisywać w którym oddziale teraz siedzi). Co za sens byłby jakbym trzymał assassina w jednym oddziale i w następnej walce przeciwnik już wie : "o warriorzy tam siedzi assassin "

Assassina możesz ujawnić w dowolnej fazie CC.

[Jankiel]

Armybuildera zrobili tak, że przypisujesz go do konkretnego oddziału piechoty.
Ale regulacja z armybooka jest trochę inna - możesz miec jednego assassina na każdy oddział piechoty a przed bitwą musisz go schować w jakimś oddziale piechoty. Chłop nie jest standardowym upgradem do oddziału - zwyczajnie nie można ich kupić więcej, niż jest oddziałów piechoty. Dlatego sądzę, że nie powinien być przypisany do konkretnego oddziału - podobnie, jak w poprzednim booku (bo jedyna zmiana jest taka, że musi być hidden, nie można go wystawić inaczej).

[b_sk]

A co z ujawnieniem assasina? Trzeba ujawnić, czy można nie ujawniać gdzie taki się schował?

[Corvus Albus]

W sensie?

Jak się ujawnia pokazujesz przeciwnikowi kartkę z nazwą oddziału w jakim się schował, żeby nie było przekrętów. Oczywiście przed walką zapisujesz tą informację. Jeżeli się nie ujawni, nie ma obowiązku mówienia, to przecież oczywiste, że skoro ma zasade "hidden" to nie po to by przeciwnik znał jego położenie ;p.

[Jankiel]

A co z ujawnieniem assasina? Trzeba ujawnić, czy można nie ujawniać

Tak, jak poprzednio - nie trzeba. Nie mówi się przed bitwą gdzie siedzą skaveńscy assassini czy master assassin, nie mówiło się też do którego oddziału dołaczył się assassin DE.

[Malal]

Oczywiscie ze sie mowilo Jankielu

[Jankiel]

Tak? Nie kojarzę... Z jednej strony dlatego, że master assassin zawsze był jawny, żeby dawać 10 ld, z drugiej zwykłych nie wystawiano.

[Corvus Albus]

@ Malal
No bez przesady i tak luksusem jest, że przeciwnik wie, że wogóle mam assassina w rozpisce

[Malal]

Na tej samej zasadzie co sie mowilo fanoli i innych. By uniknac lazenia po regonach Open to Open. Przeciwnik ma wielka krysztalowa kule i gromadke cyganek do intepretacji rostera przeciwnika

[Jankiel]

Wydaje mi sie, że byłoby sprawiedliwie, gdyby umiejscowienie assassina było znane, skor cała reszta tajnych rzeczy jest jawna.

[Corvus Albus]

No ale od czego jest kartka i długopis - przed bitwą zapisujesz, chowasz kartkę lub kładziesz na stole w widocznym miejscu nie ma przekrętów. Wiadomo mogę przeciwnikowi powiedzieć co ma assassin, ale to tyle.

Trzymajcie mnie mówić komuś jeszcze w którym regimencie ukryłem assassina -.- W tym momencie idea wystawiania assassina mija się z celem, gdzie element zaskoczenia?

[Malal]

To po co mowic jakie mam przedmioty magiczne albo ile fanoli?

[Corvus Albus]

Co z tego, że zna przedmioty jak nie wie w którym regimencie jest? Co mu da znajomość przedmiotów jak i tak będzie musiał główkować gdzie się schował? Znajomość wyposażenia nie zwolni go od "czujności".

[Malal]

Jak rozmowa ze slepym o kolorach. Ja mowie o przedmiotach magicznych na herosach i lordach a nie o twoim assasinie ktory ma d3 ataki i kb.

[Corvus Albus]

No tak tylko o czym rozmawiamy? o lordach i herosach czy o assassinie i jawności jego umiejscowienia? Poza tym:

To po co mowic jakie mam przedmioty magiczne albo ile fanoli?

Jakoś nie widzę byś tu wspominał o herosie albo lordzie... być może jakby assassin nie miał przedmiotów magicznych było by oczywiste, że o nich chodzi, ale skoro to temat o assassinie pomyślałem, że konkretnie o nim mówisz. OK, peace

[BOGINS]

Chodzi o podobieństwo spraw Corvus.
jak się mówi: co ma twój heros, jaki banner ma twój oddział, markę czy runę na maszynie, także gdzie jest fanol czy assasin skavenów, to czemu nie powiedzieć gdzie jest assasin DE? Powiedzenie gdzie jest i co ma rozpieprza pewne możliwości, ale przecież tak jest zawsze.
Pokój chłopie.

[Corvus Albus]

Rozumiem, ale dalej wolę by tego nie ujawniano ;p na szczęście ludzie z którymi mam przyjemność zagrać, jeszcze nigdy nie wiedzili problemu w tym, że ukrywałem assassina i zapisywałem jego położenie na kartce.

Szkoda, że jawność rozpisek likwiduje taką możliwość no, ale cóż będę pamiętać o tym jak będę jechać na swojego pierwszego mastera

[Kosa]

ogólnie gra na jawne rozpy jak to ladnie określil Bogins "rozpieprza pewne możliwosći", no ale trudno.
Owszem, sporo to zmeinia jak będzie wiedzial przeciwnik gdzie ejst assasin, ale daj spokój, że to czyni go bezużyteznym.

[Corvus Albus]

Ja tego nie napisałem, że czyni go to bezużytecznym ;p, ale widok miny przeciwnika jak leci zadowolony wybić klocek gołych warriorów, a assassin wybija mu pierwszy szereg i przegrywa CR'em bezcenne . Sprawa wyjaśniona i to na tyle z mojej strony.