Reprezentacja Polski na ETC
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Ujmę to tak - to zależy od rozpy VC.
Po pierwsze, ja z Lizzie w starych VC miałem zawsze ten główny problem, że nie miał kto zabijać temple guardów (tylko jeden heros). Teraz moja armia VC ma 3 herosów do rzeźbienia w CC, no i dużo bardziej uderzeniowe unity...
Po drugie, lizzie zawsze boleli eterycy, bo poza gostkiem z magiczną bronią i magią nie mają co z tym zrobić. Teraz gostek z np. firefly też jest średnią opcją, bo dostaje S&S od Banshee, a potem jeszcze musi się przebijać przez gości z s5 i ws7 - więc zostaje magia. A tu bywa różnie - jak gracz VC jest warzywny, to puszcza wraithy na pałę środkiem. Ale puszczenie ich tak, żeby byli poza zasięgiem slanna przez co najmniej pół bitwy, a potem wyczyścili flankę, jest zazwyczaj możliwe. Wydaje mi się, że armia VC ze składem 2x3 wraithy + banshee jest na lizaki straszna, ale już 2x warghulfy - dużo łatwiejsza do pojechania.
Po pierwsze, ja z Lizzie w starych VC miałem zawsze ten główny problem, że nie miał kto zabijać temple guardów (tylko jeden heros). Teraz moja armia VC ma 3 herosów do rzeźbienia w CC, no i dużo bardziej uderzeniowe unity...
Po drugie, lizzie zawsze boleli eterycy, bo poza gostkiem z magiczną bronią i magią nie mają co z tym zrobić. Teraz gostek z np. firefly też jest średnią opcją, bo dostaje S&S od Banshee, a potem jeszcze musi się przebijać przez gości z s5 i ws7 - więc zostaje magia. A tu bywa różnie - jak gracz VC jest warzywny, to puszcza wraithy na pałę środkiem. Ale puszczenie ich tak, żeby byli poza zasięgiem slanna przez co najmniej pół bitwy, a potem wyczyścili flankę, jest zazwyczaj możliwe. Wydaje mi się, że armia VC ze składem 2x3 wraithy + banshee jest na lizaki straszna, ale już 2x warghulfy - dużo łatwiejsza do pojechania.
Barb wsyzstko zalezy , nie ma co gdybac , kiedys moze mi pokazesz i udowodnisz Ja nie mowie , ze VC sa latwym przeciwnikiem - sa wymagajace , ale jakos sobie z nimi poki co radze (5xbitew 5xzwyciestw , na roznych rodzajach Vc , choc nie gralem z zadnym graczem o takiej klasie jak ty , wiec to zmienia troche postac rzeczy)
Aha ja Tg nie uzywam , slann wolnostojacy musi byc , te troche adrenalinki
Na zasady ETC ogolnie lizaki maja choooolernie ciezko moim zdaniem...
Aha ja Tg nie uzywam , slann wolnostojacy musi byc , te troche adrenalinki
Na zasady ETC ogolnie lizaki maja choooolernie ciezko moim zdaniem...
i ta pitka na adrenalince... miodzioZiemko pisze:, slann wolnostojacy musi byc , te troche adrenalinki.
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Dobry wałek nie jest zły Nawet jak nie wyjdzie;) Tak trzymać!Młody pisze: w tej samej turze 20 atakow slejwow nie zadaje rany carrionom w domku przez co się odbijam .
No właśnie, najgorsze to pisanie raportów...człowiek ma siłe to robić tylko jak wynik jest super. Ale wasz/twój wynik jest super więc dzięki za raport!P.S. Pisałem to chyba 2 godziny
Nie narzekać ze za króki raport
Gratki jeszcze raz!
jaki walek ?? mialy frenzy przeciez, chyba ze o cos innego chodziMaciek Paraszczak pisze:Dobry wałek nie jest zły Nawet jak nie wyjdzie;) Tak trzymać!Młody pisze: w tej samej turze 20 atakow slejwow nie zadaje rany carrionom w domku przez co się odbijam .
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
No własnie, nie mowcie ze to był wałek, miały frenzy . Naprawdę coś zjebałem ??Maciek Paraszczak pisze:Dobry wałek nie jest zły Nawet jak nie wyjdzie;) Tak trzymać!Młody pisze: w tej samej turze 20 atakow slejwow nie zadaje rany carrionom w domku przez co się odbijam .
Eeee... jak miały frenzy to wszystko ok. Szkoda
Myslałem, ze biłes 20-stoma, a Asger (bo on to chyba był) się nie połapał
Z drugiej strony....ciekawy dylemat. Gdyby domek był 2 poziomowy i slaves mogliby bić się na dwóch poziomach, a np.. 5 carrionow chciałoby sie bić na jednym, to ile slavów może bić?
Myslałem, ze biłes 20-stoma, a Asger (bo on to chyba był) się nie połapał
Z drugiej strony....ciekawy dylemat. Gdyby domek był 2 poziomowy i slaves mogliby bić się na dwóch poziomach, a np.. 5 carrionow chciałoby sie bić na jednym, to ile slavów może bić?
Z tego co pamiętam liczba poziomów ma znaczenie tylko jeśli chodzi o ilość modeli, które mogą strzelać, walczy się zawsze US10 na US10.
A licky boom boom down!!!
ok krotka relacja z etc
1) chaos z belgii ( smok z black maulem + caddy + helka + 2x korniki + choseni undiv z warbanerem + 5 demonete + furiatki + screamery) 12:8
ogolnie bitwa nie miala zadnej wiekszej historii... smok byl sfrenzowany wiec musial overrunowac co skonczylo sie dla niego zgonem lorda z katapki. dodatkowo jak mi pozniej przeciwnik powiedzial u nich nikt nie wykorzystuje szarzowania kolumna tg co kosztowalo go sporo demonow i chosenow
2) dania skaveny 10:10
25 wystawien mnie przewystawialo i sie wystawilo jak najdalej ode mnie. na szczescie wykopki stosunkowo zle wystawil bo nie mialem jak ich calych chronic i isc do przodu. ogolnie po 6 turach remis
3) niemcy dl 0:20
4) Finlandia. VC i 9 wraithow. nikt nie chcial z tym grac zbytnio (moze oprocz roberta) a na destroyera calkiem sa fajne wiec wystawilem sie po przeciwnej stronie jak bk i czekalem az cos do mni e przyjdzie grzejac z katapki do bk wraithy zajdla znowu mumia w kolumnie jednoczesnie obchodzac zakaz triku z reformem jj'a. niedoliczenie sie pozniej punktow na lordzie w bk przeze mnie i zbyszka spowodowalo, ze nie zaryzykowalem szarzy w konnice klockiem juz ( nie wiedzialem. czy immune to kb sie miesci na lordzi i czy jakas inna zbroja tam moze byc) i poszedlem na spokojny bezpieczny remis po przejzeniu wynikow na innych stolach odginajac jazde rydwanami.
10:10
5) norwegia. WE. przeciwnik w pierwszej turze ruszyl sie tylko treemanem oraz wogole nie czarowal i nie strzelal. wybilem to co stalo poza lasem i gorkoobeliskiem ale i tak wyszedl remis.
10:10
6) tk. przeciwnik mial mniej liczek i strasznie dziwnie zlozonego kinga (korona scorpion armour latanie) dodatkowo princa w rydwanach.
po wykopaniu sie scorpa wpadl ten w 7 fasta z liczkami i kingiem (king wybral hand weapon + shield na bron) i wybijal je po kolei
princ z rydwanami z kolei sie ustawilko bokiem i wszarzowalo w 2 scorpa co po przebiciu sie przez niego skonczylo zle dla rydwanow z mala mumia jak dostaly moje 4 rydwany z warnamerem od boku.
bitwa sie skonczyla w 3-4 turze jak przeciwnik sie sypal juz bez ld kinga. wtedy poddal gre gdyz nie miala ona zbytniego sensu...
http://www.forumgwtilea.it/fiw/ETC/ems_ ... player=160
ogolnie z bitew wyciagnalem 62 pts co jest najwyzszym wynikiem z graczy tk i mimo, ze nie jest to jakis oszalamiajacy wynik to wydaje mi is,e ze nie ma sie czego wstydzic
wielkie pozdro dla calego teamu, ktory bardzo dobrze gral oraz razem z nimi bardzo sie przyjemnie gralo bez wiekszych zgrzytow
1) chaos z belgii ( smok z black maulem + caddy + helka + 2x korniki + choseni undiv z warbanerem + 5 demonete + furiatki + screamery) 12:8
ogolnie bitwa nie miala zadnej wiekszej historii... smok byl sfrenzowany wiec musial overrunowac co skonczylo sie dla niego zgonem lorda z katapki. dodatkowo jak mi pozniej przeciwnik powiedzial u nich nikt nie wykorzystuje szarzowania kolumna tg co kosztowalo go sporo demonow i chosenow
2) dania skaveny 10:10
25 wystawien mnie przewystawialo i sie wystawilo jak najdalej ode mnie. na szczescie wykopki stosunkowo zle wystawil bo nie mialem jak ich calych chronic i isc do przodu. ogolnie po 6 turach remis
3) niemcy dl 0:20
4) Finlandia. VC i 9 wraithow. nikt nie chcial z tym grac zbytnio (moze oprocz roberta) a na destroyera calkiem sa fajne wiec wystawilem sie po przeciwnej stronie jak bk i czekalem az cos do mni e przyjdzie grzejac z katapki do bk wraithy zajdla znowu mumia w kolumnie jednoczesnie obchodzac zakaz triku z reformem jj'a. niedoliczenie sie pozniej punktow na lordzie w bk przeze mnie i zbyszka spowodowalo, ze nie zaryzykowalem szarzy w konnice klockiem juz ( nie wiedzialem. czy immune to kb sie miesci na lordzi i czy jakas inna zbroja tam moze byc) i poszedlem na spokojny bezpieczny remis po przejzeniu wynikow na innych stolach odginajac jazde rydwanami.
10:10
5) norwegia. WE. przeciwnik w pierwszej turze ruszyl sie tylko treemanem oraz wogole nie czarowal i nie strzelal. wybilem to co stalo poza lasem i gorkoobeliskiem ale i tak wyszedl remis.
10:10
6) tk. przeciwnik mial mniej liczek i strasznie dziwnie zlozonego kinga (korona scorpion armour latanie) dodatkowo princa w rydwanach.
po wykopaniu sie scorpa wpadl ten w 7 fasta z liczkami i kingiem (king wybral hand weapon + shield na bron) i wybijal je po kolei
princ z rydwanami z kolei sie ustawilko bokiem i wszarzowalo w 2 scorpa co po przebiciu sie przez niego skonczylo zle dla rydwanow z mala mumia jak dostaly moje 4 rydwany z warnamerem od boku.
bitwa sie skonczyla w 3-4 turze jak przeciwnik sie sypal juz bez ld kinga. wtedy poddal gre gdyz nie miala ona zbytniego sensu...
http://www.forumgwtilea.it/fiw/ETC/ems_ ... player=160
ogolnie z bitew wyciagnalem 62 pts co jest najwyzszym wynikiem z graczy tk i mimo, ze nie jest to jakis oszalamiajacy wynik to wydaje mi is,e ze nie ma sie czego wstydzic
wielkie pozdro dla calego teamu, ktory bardzo dobrze gral oraz razem z nimi bardzo sie przyjemnie gralo bez wiekszych zgrzytow
Pare sprostowań:
Co do dobierania, to to, że ktoś mial czasem mecz z dupy, ale dzieki temu my mieliśmy 2 bardzo dobre to też było elementem strategii dobierania par. Generalnie zawsze byliśmy do przodu dzięki dostawieniu par.
Wcale nie szkoda, jeżeli 6 osob w druzynie gra na remis w stylu, "chowam sie, nie czaruje nie strzelam, twoja tura" <--- typ od welfow na 3 magach. i tak przez całą bitwę to ja się ciesze, że Norwegia jest poza podium. zauważcie ze wygrali tylko 1 mecz z sześciu.szkoda troche norwegow, zasluzyli na pudlo - urwali punkty dwom najlepszym druzynom... i nie przegrali zadnego meczu
a wyniki wlochow i dunczykow to jakis zmierzch bogow Laughing
Co do dobierania, to to, że ktoś mial czasem mecz z dupy, ale dzieki temu my mieliśmy 2 bardzo dobre to też było elementem strategii dobierania par. Generalnie zawsze byliśmy do przodu dzięki dostawieniu par.
po co oni przyjechali? Chodzi mi o Norwegów?
Pograć?
czy może po prostu odwiedzić Wlochy?
Pograć?
czy może po prostu odwiedzić Wlochy?
w sumie oni mają akse to pewnie im nie żal
jakbym ja jechal na takie coś to tylko z myślą o pograniu, oczywisćie, czasem trzeba się skampić, no ale bez przesady, że odgónie byla taka taktyka...
No ale cóż, może to i skuteczne, ale chyba troszke nie w duchu.
I pytanie, jacy są gracze norwescy ogólnie? Nie chodzi mi o ich team, ale ogólnie, dobrze grają, czy plewki jakich malo?
jakbym ja jechal na takie coś to tylko z myślą o pograniu, oczywisćie, czasem trzeba się skampić, no ale bez przesady, że odgónie byla taka taktyka...
No ale cóż, może to i skuteczne, ale chyba troszke nie w duchu.
I pytanie, jacy są gracze norwescy ogólnie? Nie chodzi mi o ich team, ale ogólnie, dobrze grają, czy plewki jakich malo?
czepianie sie norwegow jakby naprawde bylo o co. zagrali defensywnie, nikt im tego nie zabroni i nie moze powiedziec ze to nie fair. tak jak grecy w mistrzostwach europy. nikt za 30lat nie bedzie pamietal ze grali defensywnie, a to ze zajeli 1 miejsce.Shino pisze:ale to bylo skuteczne posuniecie... maja 5 czy 6 miejsce i jak widac sie im oplacilo... trzeba bedzie zmienic rulepack...Kosa pisze:po co oni przyjechali? Chodzi mi o Norwegów?
Jeszcze raz gratulacje i ponownych sukcesów.
pozdrawiam
proponuje wzorem 40k aka pilki noznej. przyznajemy punkty : 3,1,0Shino pisze:ale to bylo skuteczne posuniecie... maja 5 czy 6 miejsce i jak widac sie im oplacilo... trzeba bedzie zmienic rulepack...Kosa pisze:po co oni przyjechali? Chodzi mi o Norwegów?
juz to powiedzialem jjowi po zerknieciu na ich bitwy....
nie jestem co prawda pewien czy to bedzie 3,1,0 (moj pomysl byl taki sam) ale cos prawdopodobnie sie z tym zrobi.... chociaz sama zmiana rulepacka terenow powinna wystarczyc tu tez
nie jestem co prawda pewien czy to bedzie 3,1,0 (moj pomysl byl taki sam) ale cos prawdopodobnie sie z tym zrobi.... chociaz sama zmiana rulepacka terenow powinna wystarczyc tu tez
- szafa@poznan
- Rulzdaemon
- Posty: 2099
A może jakiś miks z systemem furiona z tegorocznego DMP tj. liczymy pojedyncze punkty z bitew ale do max 100-120 na mozliwe 160, czy ile tam sie zazwyczaj robi.
Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Shino pisze:juz to powiedzialem jjowi po zerknieciu na ich bitwy....
nie jestem co prawda pewien czy to bedzie 3,1,0 (moj pomysl byl taki sam) ale cos prawdopodobnie sie z tym zrobi.... chociaz sama zmiana rulepacka terenow powinna wystarczyc tu tez
Nie lubię gry defensywnej, więc na pierwszym ETC nie było remisów (poza symbolicznym 80-80 ).
Spowodowało to defensywną grę (remisujemy nasze partie a jeden wygrywa)…
Więc wprowadzono „realne remisy” 74-86, żeby zmusić graczy do gry agresywnej…
Spowodowało to defensywną grę Norwegów – remisujemy ze wszystkimi do spodu – a leszczy jakiś i tak stukniemy.
Turnieju nie wygramy, ale „sukces” murowany…
Można wprowadzić 0-1-3…
Dwa remisy z Danią i Niemcami są mniej warte niż stuknięcie Czech i popłynięcie bez mydła z Włochami…
Trzeba pomyśleć..
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Oj będą pamiętali. Ich pierwsze miejsce zachowa się w pamięci dzieki ich obrzydliwej grze.tak jak grecy w mistrzostwach europy. nikt za 30lat nie bedzie pamietal ze grali defensywnie, a to ze zajeli 1 miejsce.
Obecny system jest dobry. A to, że jedni Norwedzy zagrali defensywnie? Wystarczy stoły lepsze zrobić.Spowodowało to defensywną grę Norwegów – remisujemy ze wszystkimi do spodu – a leszczy jakiś i tak stukniemy.
Turnieju nie wygramy, ale „sukces” murowany…
Można wprowadzić 0-1-3…
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Ja zaproponowałem system, że liczone są battle pointy, czyli normalnie ugraliście 90-70, to tyle macie do klasyfikacji ogólnej - ale, żeby zapobiec "nabijaniu" punktów na słabych - jest cap maksimum 100 z jednej bitwy dla drużyny.