O&G na Masterach
Moderator: Kołata
Jest to jednostka Regiments of Renown. Są to najemnicy, którzy w armii O&G zajmują slot special. Są to jedyni w tej grze orkowie z kuszami. Ciekawy oddział posiadający magiczny sztandar dający +2 do CR. Ich koszt jest nieco ponad przeciętny i posiadają stara choppy, ale IMO można się nad ich wystawieniem zastanowić. Więcej o nich TU (są na przed ostatniej stronie). W tym linku są także inne oddziały najemników, które możesz wynająć do swojej armii.oczopek pisze: a szukając kto to moze być natrafiłem na Ruglud's Armoured Orcs, co to są i czy mozna je wystawiać?
Mój raport.
Rozpa wiadomo jaka.
1 bitwa:
Charki O&G - na początek zrobiłem idiotyczny błąd, ale fuks mnie poratował przed utratą 2 magów z katapki. Potem już się jakoś zacząłem ogarniać Ogólnie Charki napierał, ale jakoś udało się ten napór powstrzymać. Magia i strzelanie zrobiły swoje. Bardzo przyjemna bitwa. Pozdrawiam przeciwnika
13:7
2 bitwa:
Demony - bladzio, 2xpsy, flamery, 3x horrory, 3x furie, 3 heraldów tzeentcha, 4 scrolle i sundering
Na szczęscie na środku pola bitwy był wielki las z którego mengilesiali spustoszenie Zabili 2 psy, flamery, połowę horrorów i spowalniani całą armie przeciwnika. Niestety polałem animozję na savagach i pułapka na drugie psy nie wypaliła - zamiotły mi flankę. Kluczowe było też to, że rozwaliłem szybciutko wszystkie furie na farcie z magii i DD (który zaraz potem wybuchł..) Bladzio siedział za lasem całą bitwę i tylko 1 rane ze stopy dostał.
Niestety wostatniej turze przeciwnik społowił mengili z magii. Ja mu nie ubiłem żadnego herosa i wygrał 11:9 (4 małe pts do remisu zabrakło).
3 bitwa:
Imperium. Ucieszyłem się, ze wreszcie jakiś łatwy do rozklepania przeciwnik. Niestety bitwa jakoś dziwnie się potoczyła. Drobne błędy + pare peszków i ledwo wygrałem 11:9. Najgorsza bitwa turnieju w wykonaniu moich zielonych, choć bardzo miły przeciwnik
PS. Mengile wymiatali - zabili outriderów, 2 magów, pegaza, 2 rycerzy i obsługę działa.
4 bitwa:
WE. Czułem wtopę.. 40 łuczników, waye, ancient, a restza to standard czyli driady, wildzi, tancerze, bsb z hoda, 2 caddy.
I co? Mengile! Zrobili siekę. Przez pierwsze 2 tury dostali 40 strzał z łukówi żaden nie spadł A sami przez całą bitwę ubili:
1 tura - 2 wildów
2 tura - 3 wildów
3 tura - 10 łuczników! + panika na drugich
4 tura - strzał w tancerzy z herosami rani maga, bsb i ze 2 tancerzy
5 tura - nie pamiętam, ale chyba dobili jakichś herosów
6 tura - 5 łuczników (więcej w oddziale nie było )
Uratowali bitwe, ba na małych magach nie miałem żadnego pocisku i tylko 1 popychaczkę.
12:8 dla mnie
5 bitwa - Lizaki standardowe Pawła Koszowskiego, czyli najmocnijeszy przeciwnikna jakiego rafiłem na Arenie
Na początek sfarciłem, bo strzał z dooma wygonił 4 kroxy za planszę Potem było w miarę wyrównane szarpanie się na lekkie jednostki + zmasowany ostrzał magiczny na Mengili, którzy wkońcu zeszli w 5 turze. Zgarnęli całą magię ze slana praktycznie. Ogólnie była niezła masakra z obu stron. Ostatecznie Paweł wygrał różnicą 237 pts, czyli 11:9 dla niego.
Również bardzo przyjemna bitwa
No i 24 miejsce. Miało być lepiej, ale nie było źle, zważywszy że tą rozpą pierwszy turniej. Z Demonami, WE i Lizakami ciężko więcej wyszarpać. Z Orkami i Imperium wyniki powinny być wyższe. Już wprowadzam lekkie modyfikacje i powinno być lepiej
Pozdrawiam!
ps. Cieszę się, że wreszcie poznałem wielu znajomych z forum osobiście Wrażenia bardzo pozytywne
Rozpa wiadomo jaka.
1 bitwa:
Charki O&G - na początek zrobiłem idiotyczny błąd, ale fuks mnie poratował przed utratą 2 magów z katapki. Potem już się jakoś zacząłem ogarniać Ogólnie Charki napierał, ale jakoś udało się ten napór powstrzymać. Magia i strzelanie zrobiły swoje. Bardzo przyjemna bitwa. Pozdrawiam przeciwnika
13:7
2 bitwa:
Demony - bladzio, 2xpsy, flamery, 3x horrory, 3x furie, 3 heraldów tzeentcha, 4 scrolle i sundering
Na szczęscie na środku pola bitwy był wielki las z którego mengilesiali spustoszenie Zabili 2 psy, flamery, połowę horrorów i spowalniani całą armie przeciwnika. Niestety polałem animozję na savagach i pułapka na drugie psy nie wypaliła - zamiotły mi flankę. Kluczowe było też to, że rozwaliłem szybciutko wszystkie furie na farcie z magii i DD (który zaraz potem wybuchł..) Bladzio siedział za lasem całą bitwę i tylko 1 rane ze stopy dostał.
Niestety wostatniej turze przeciwnik społowił mengili z magii. Ja mu nie ubiłem żadnego herosa i wygrał 11:9 (4 małe pts do remisu zabrakło).
3 bitwa:
Imperium. Ucieszyłem się, ze wreszcie jakiś łatwy do rozklepania przeciwnik. Niestety bitwa jakoś dziwnie się potoczyła. Drobne błędy + pare peszków i ledwo wygrałem 11:9. Najgorsza bitwa turnieju w wykonaniu moich zielonych, choć bardzo miły przeciwnik
PS. Mengile wymiatali - zabili outriderów, 2 magów, pegaza, 2 rycerzy i obsługę działa.
4 bitwa:
WE. Czułem wtopę.. 40 łuczników, waye, ancient, a restza to standard czyli driady, wildzi, tancerze, bsb z hoda, 2 caddy.
I co? Mengile! Zrobili siekę. Przez pierwsze 2 tury dostali 40 strzał z łukówi żaden nie spadł A sami przez całą bitwę ubili:
1 tura - 2 wildów
2 tura - 3 wildów
3 tura - 10 łuczników! + panika na drugich
4 tura - strzał w tancerzy z herosami rani maga, bsb i ze 2 tancerzy
5 tura - nie pamiętam, ale chyba dobili jakichś herosów
6 tura - 5 łuczników (więcej w oddziale nie było )
Uratowali bitwe, ba na małych magach nie miałem żadnego pocisku i tylko 1 popychaczkę.
12:8 dla mnie
5 bitwa - Lizaki standardowe Pawła Koszowskiego, czyli najmocnijeszy przeciwnikna jakiego rafiłem na Arenie
Na początek sfarciłem, bo strzał z dooma wygonił 4 kroxy za planszę Potem było w miarę wyrównane szarpanie się na lekkie jednostki + zmasowany ostrzał magiczny na Mengili, którzy wkońcu zeszli w 5 turze. Zgarnęli całą magię ze slana praktycznie. Ogólnie była niezła masakra z obu stron. Ostatecznie Paweł wygrał różnicą 237 pts, czyli 11:9 dla niego.
Również bardzo przyjemna bitwa
No i 24 miejsce. Miało być lepiej, ale nie było źle, zważywszy że tą rozpą pierwszy turniej. Z Demonami, WE i Lizakami ciężko więcej wyszarpać. Z Orkami i Imperium wyniki powinny być wyższe. Już wprowadzam lekkie modyfikacje i powinno być lepiej
Pozdrawiam!
ps. Cieszę się, że wreszcie poznałem wielu znajomych z forum osobiście Wrażenia bardzo pozytywne
Jako ze w tym temacie zaczęliśmy wkładać nasze przemyślenia na temat np.korzystnej kompozycji naszej armi to pragnę podzielić sie z wami moją nową kompozycją moich Orkasów....coprawda nie mam teraz czasu wkleić rozpiski z jej dokładnym opisem ale zrobie to jakos póznym wieczorem....
Ale pragnę również zaznaczyć ze własnie jestem po 1 testowej bitwie z VC....która skonczyła sie 20 - 0 do przodu....a grałem z naprawde niezłym graczem....;]
Pozdro
Ale pragnę również zaznaczyć ze własnie jestem po 1 testowej bitwie z VC....która skonczyła sie 20 - 0 do przodu....a grałem z naprawde niezłym graczem....;]
Pozdro
oka rozpiska wygląda nastepująco:
Savage Orc Great Shaman
General Magic Level 4;
Skull Wand of Kaloth
Collar of Zorga
Bigged's 'ed Kickin Boots
Waaagh! Paint
Goblin Shaman
Magic Level 2;
Dispel Scroll
Dispel Scroll
Wolf
Black Orc Big Boss
Heavy Armour
Enchanted Shield
Martog's Best Basha
Boar
Black Orc Big Boss
Heavy Armour; Battle Standard
War Banner
Boar
5 Goblin Wolf Riders - odzieał z bosem
Spear; Light Armour
5 Goblin Wolf Riders
Spear; Light Armour
5 Goblin Spider Riders
Spear; Shield
24 Orc Big 'Uns
Choppa; Spear; Light Armour; Shield; Standard; Musician
Morks Spirit Totem
15 Savage Big 'Uns
Frenzy; Choppa; Spear; Warpaint; Musician
Savage Orc Boss
14 Black Orcs
Heavy Armour; Shield; Standard; Musician
Gorks Waaagh Banner
Black Orc Boss
3 Squig Herd @ 90 Pts
1 Rock Lobber
Bully
1 Rock Lobber
Bully
Doom Diver
Doom Diver
2 Snotlings
Wiec tak:
Walczący Szaman jest mistrzem świata a bardziej jego przedmiot...tymi 3 atakami robi cuda....karzdo trafienie jeden test LD....przy 3 trafieniach sieje groze....;]
Szaman na wilku...pomysł sciągniety od Kołaty...jest szybki mobilny i to mu wystarczy...
Jesli chodzi o bochaterów to rozmieszczam ich w odziałach nastepująco...BSB do black orków /orka herosa do 25 biganów a szamana do Sevagy...i w tym momęcie te oddziały naprawde daja sobie spokojnie z wiekrzościa rade....;]....wiadomo czempioni w odziałach są po to aby jakieś wyzwanie na pojedynek nie pokrzyzowało mi planów...
Altylerii nie musze tłumaczyć...sper chucki nie brałem bo jakoś bardzie wierzę w skuteczność klopy....a co do Doomów to chyba nic dodawać nie muszę...;]
Pająki dla mnie niezbędne to samo wilki...jeden odział w bossem...bo fakt jest faktem ze w snakeu potrafią czynić cuda....;]
Jeśli chodzi o Squig Herdy to tutaj mam dylemat bo w sumie dopiero uczę sie nimi grać i w 2 bitwach jakie dzisiaj rozegrałem nie zrobili kompletnie nic....ale dam im jeszcze szanse....;]
A co do snortlingów to wiadomo....jak wylosuje mała stopen na szmaanie to tam go wsadze....jak nie to bedzie sobie 40 pkt.siać groze...
Dotychczasowy bilans mam nastepujący...VC 20 - 0 dla Orków, druga bitwa to DE Raptora....tuttaj szło naprawde świetnie skonczyło sie ciut gorzej....11 - 9 dla DE...bedziemy walczyc dalej....zobaczymy jak sobie te orkasy poradzą z Demonami....;]
Pozdro
Savage Orc Great Shaman
General Magic Level 4;
Skull Wand of Kaloth
Collar of Zorga
Bigged's 'ed Kickin Boots
Waaagh! Paint
Goblin Shaman
Magic Level 2;
Dispel Scroll
Dispel Scroll
Wolf
Black Orc Big Boss
Heavy Armour
Enchanted Shield
Martog's Best Basha
Boar
Black Orc Big Boss
Heavy Armour; Battle Standard
War Banner
Boar
5 Goblin Wolf Riders - odzieał z bosem
Spear; Light Armour
5 Goblin Wolf Riders
Spear; Light Armour
5 Goblin Spider Riders
Spear; Shield
24 Orc Big 'Uns
Choppa; Spear; Light Armour; Shield; Standard; Musician
Morks Spirit Totem
15 Savage Big 'Uns
Frenzy; Choppa; Spear; Warpaint; Musician
Savage Orc Boss
14 Black Orcs
Heavy Armour; Shield; Standard; Musician
Gorks Waaagh Banner
Black Orc Boss
3 Squig Herd @ 90 Pts
1 Rock Lobber
Bully
1 Rock Lobber
Bully
Doom Diver
Doom Diver
2 Snotlings
Wiec tak:
Walczący Szaman jest mistrzem świata a bardziej jego przedmiot...tymi 3 atakami robi cuda....karzdo trafienie jeden test LD....przy 3 trafieniach sieje groze....;]
Szaman na wilku...pomysł sciągniety od Kołaty...jest szybki mobilny i to mu wystarczy...
Jesli chodzi o bochaterów to rozmieszczam ich w odziałach nastepująco...BSB do black orków /orka herosa do 25 biganów a szamana do Sevagy...i w tym momęcie te oddziały naprawde daja sobie spokojnie z wiekrzościa rade....;]....wiadomo czempioni w odziałach są po to aby jakieś wyzwanie na pojedynek nie pokrzyzowało mi planów...
Altylerii nie musze tłumaczyć...sper chucki nie brałem bo jakoś bardzie wierzę w skuteczność klopy....a co do Doomów to chyba nic dodawać nie muszę...;]
Pająki dla mnie niezbędne to samo wilki...jeden odział w bossem...bo fakt jest faktem ze w snakeu potrafią czynić cuda....;]
Jeśli chodzi o Squig Herdy to tutaj mam dylemat bo w sumie dopiero uczę sie nimi grać i w 2 bitwach jakie dzisiaj rozegrałem nie zrobili kompletnie nic....ale dam im jeszcze szanse....;]
A co do snortlingów to wiadomo....jak wylosuje mała stopen na szmaanie to tam go wsadze....jak nie to bedzie sobie 40 pkt.siać groze...
Dotychczasowy bilans mam nastepujący...VC 20 - 0 dla Orków, druga bitwa to DE Raptora....tuttaj szło naprawde świetnie skonczyło sie ciut gorzej....11 - 9 dla DE...bedziemy walczyc dalej....zobaczymy jak sobie te orkasy poradzą z Demonami....;]
Pozdro