Jak ze Ci sami tworcy to i wkrzajace rzeczy te same co w ich poprzednich grach.Budynki w srodku czasami w jednym miescie sa wszysktie takie same
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Wiecej wad pozniej.To tak po 12 godzinach grania:P.
Moderator: Zaklinacz Kostek
mam 768* 1GB pamięci RAM (XP)/ 2GB pamięci RAM (Vista)
mam 6600 ze 128 mega* Karta graficzna zgodna z Direct X 9.0c, posiadająca 256 MB pamięci video (NVIDIA 6800 lub lepsza/ATI X850 lub lepsza)
muzyka Morgana była świetna, ale odstrzeliwanie członki i wysadzanie miast słuchając 'Maybe' i innych przebojów lat 50' - bezcenneMI najbardziej brakuje dobre muzyki jaka była w Fallout i Fallout 2.Ta akurat przygnębiająca, lekko industrialna i idealnie wpasowująca się w klimat postapokaliptyczny.
dla mnie to chyba największy plus F3, upierdliwe i niewygodne, ale zionie klimatem jak galrauch na sterydach!no i to że wszystko obsługuje się pip boyem... trzeba się cholernie naklikać by znaleźć to co jest potrzebne...
Mówisz o tym typie (kadłubku) w takim kokpicie, bo już nie pamiętamKrassus pisze:przekonując Mastera, że postępował źle, po czym chłopak ginął.
Dokładnie, ale dużo zależało od postaci jaką tworzyłeś- to mogło ograniczyć ilość potyczek. Jeden wolał kombinować nastawiając się na retorykę, rozmowę inny nawalać młotem wspomaganym i patrzeć jak przeciwnik sunie po ziemi 30m dalej. Ale zawsze trzeba było walczyć.Krassus pisze:Poza tym zarówno w F1 jak i F2 nierzadko można było obyć się bez walki.