Dyskusja o balancing patchu

Rozwój i dyskusje na temat rozwiązań przywracających grze balans.

Moderator: Barbarossa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Jankiel pisze:Moze na każdej 1 oddział testuje swoje bazowe ld - jak nie zda, to stoi i nic nie robi. Dużo mniejsza szansa, że kluczowe oddziały zachowają się głupio, a trochę mniejsza na to, że wsparcie nie zadziała. A oddziały w 6" od black orków mogą używać ich ld do testów. I już jest duzo bardziej przewidywalnie, zarówno dla gracza orków, jak i dla przeciwnika.
Pełne poparcie - to jest im potrzebne niczym powietrze.
Jankiel pisze:Więc nie będę próbował pomagać.
Szkoda czasu na taką dyskusję.
Ależ Jankielu, Waszym zadaniem nie jest pomagać, a wpływać na grę tak, żeby była jak najlepsza. A już na pewno nie ma co się naburmuszać :roll:
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Ale na pewno nie publicznie. Na każdą propozycję przypadnie 10 malkontentów, którym się nic nie podoba, 10 którzy nie będą mieli nic do powiedzenia, ale się wtrąca, 10 roszczeniowców dla których ward na 2+ i stubborn dla slavów to za mało i może jedna osoba, która przedstawi alternatywną propozycję wraz z uzasadnieniem. Nie mam zamiaru się tu produkować, dopóki bless nie będzie zadowolony.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Co mówiąc okręcił się na pięcie, prychnął i idąc do kąta, wystawił język, nie kryjąc w ten sposób swej złości ;-)

A tak na serio to rozumiem - masz rację, ale za zamkniętymi drzwiami przemyślcie tę zmianę. Faktem też jest, że zmiana jedynki na test ld i to z black orkiem w tle chyba wymusza zmianę 6.
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Wczorajsza bitwa. Ja O&G vs Dwarfy Dębka. Z szeregów dwarfów wyskakuje na srodek Dragon Slayer. Staje przed moja armia a dokładnie przed 3 balistami, Doom Diverem i klocuszkiem 15 BigUnsów. Swiadom tego, ze taki slayer jesli nawet nie wymorduje mi tego klocuszka orków, to w kazdym razie zatrzyma go na czas nieokreslony, przewiduje dla niego 2 balisty na krótkim zasięgu+1 na dalekim+ Doom Diver, przy jednoczesnym wycofaniu BiGUnsów poza zasięg szarzy małego mordercy.
Moja tura - 6 na animozje BiGUnsów, 5" do przodu... szarza na Slayera.
Plan poszedł w pizdu.

Jasne, na jeden taki negatywny przyklad działania 6 na animozji przypada 5 pozytywnych przykładów.

Ogólnie mozna przyjąc, że 6 na animozji jest bonusem dla orków.

Natomiast 1 na animozji to kara straszna. Nieporownywalna z bonusem, jaki daje 6. To nie jest tak, ze na tej wadze nagroda na 6 jest rownowazna wobec utrudnienia na 1. Dodatkowy ruch przydaje sie raz na kilka bitew. Zakaz ruchu/czarowania/strzelania na Squabble boli zawsze - nie tylko wylacza jednostke z manewrów i uniemozliwia tworzenie sytuacji korzystnych dla zielonego generała, ale rownie czesto przyczynia sie mega wtop - oddział, który odmawia wspolpracy to zazwyczaj pierwszy klocek, od którego idzie lawina katastrofalnych w skutach overrunow, panik, i innego zla.

Dlatego wlasnie, kiedy czytam, ze Jankiel proponuje zlagodzodzenie 1 na Animozji, to daje mu 100% poparcia. Nie widze jednak potrzeby, by jednoczesnie okrajac orkasow z drobnego bonusa, jakim czasem jest dodatkowy ruch.

Nie widze powodu, by robic wymiany "cos za coś" (lzejsza animozja za brak dodatkowego ruchu). Orkasy i tak potrzebowały by teraz całego wora bonusów, zeby mogły powalczyc jak rowny z rownym z innymi armiami. Dlatego proponuje - dajmy im bonusa, ale nie zabierajmy w zamian innego.

Nie wierze, by to wiele zmienilo, ale zawsze lepszy rydz....
Obrazek

Awatar użytkownika
Kruti
Dżentelmen Ludowy
Posty: 2105

Post autor: Kruti »

bless pisze: Dlatego wlasnie, kiedy czytam, ze Jankiel proponuje zlagodzodzenie 1 na Animozji, to daje mu 100% poparcia. Nie widze jednak potrzeby, by jednoczesnie okrajac orkasow z drobnego bonusa, jakim czasem jest dodatkowy ruch.
Nie no... Wy nie mówicie poważnie z tymi zmianami, prawda? To są tylko takie dywagacje?
Obrazek

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Kruti pisze:
Nie no... Wy nie mówicie poważnie z tymi zmianami, prawda? To są tylko takie dywagacje?
Dlaczego? GW do tego jawnie zacheca. A armia tego potrzebuje. W czym problem?
Obrazek

Awatar użytkownika
Gajowy
Masakrator
Posty: 2710
Lokalizacja: Białe Błota
Kontakt:

Post autor: Gajowy »

a w jaki sposob zacheca bo nie zauwazylem.

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Gajowy pisze:a w jaki sposob zacheca bo nie zauwazylem.
Bezposrednio przez zapis w RB o House Rules, oraz przez takie wypowiedzi designerów, jak ta przedstawiona przez Jervisa:

http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 607#282745

a takze pośrednio przez wydawanie coraz bardziej niezbalansowanych army bookow. Wszyscy gramy w te sama gre. Optymalnie, gdybysmy mieli takie same szanse. GW nie potrafi tego zapewnic, wiec coraz wieksze jest przyzwolenie spolecznosci batlowej na ingerencje i korekty najbardziej ewidentnych bubli popelnionych przez autorów, dla dobra rozgrywki i rozwoju hobby.

Army Booki to nie biblia. Nie bojmy sie ingernecji, jesli mamy miec dzieki temu lepszy fun.
Obrazek

Awatar użytkownika
MUKER
Falubaz
Posty: 1172
Lokalizacja: 4 piramida od lewej

Post autor: MUKER »

Just say YES!
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

bless pisze:
Gajowy pisze:a w jaki sposob zacheca bo nie zauwazylem.
Bezposrednio przez zapis w RB o House Rules, oraz przez takie wypowiedzi designerów, jak ta przedstawiona przez Jervisa:

http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 607#282745

a takze pośrednio przez wydawanie coraz bardziej niezbalansowanych army bookow. Wszyscy gramy w te sama gre. Optymalnie, gdybysmy mieli takie same szanse. GW nie potrafi tego zapewnic, wiec coraz wieksze jest przyzwolenie spolecznosci batlowej na ingerencje i korekty najbardziej ewidentnych bubli popelnionych przez autorów, dla dobra rozgrywki i rozwoju hobby.

Army Booki to nie biblia. Nie bojmy sie ingernecji, jesli mamy miec dzieki temu lepszy fun.
zniechecaja tez do zmian zasad glowynych i specialnych armii... wiec mamy rulebookowo zostawic jeziorka lizi?

Awatar użytkownika
Gajowy
Masakrator
Posty: 2710
Lokalizacja: Białe Błota
Kontakt:

Post autor: Gajowy »

home rules czy jak to tam zwal istnieja od zawsze i byly na nie przyzwolenia z GW w kazdym RB od kad pamietam (4ED+), ale jak sama nazwa mowi one raczej nadaja sie to grania po domach/lokalnego ustawienia zasad pod wlasne "widzimisie", o ile nasz kraj to granie lokalne to wszystko jest ok, zakladajac ze dla kazdego te zasady sa rowne i jasne

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Gajowy pisze:home rules czy jak to tam zwal istnieja od zawsze i byly na nie przyzwolenia z GW w kazdym RB od kad pamietam (4ED+), ale jak sama nazwa mowi one raczej nadaja sie to grania po domach/lokalnego ustawienia zasad pod wlasne "widzimisie", o ile nasz kraj to granie lokalne to wszystko jest ok, zakladajac ze dla kazdego te zasady sa rowne i jasne
Tyle ze teraz, w sytuacji coraz bardziej razacych dysproporcji sil miedzy poszczegolnymi armiami, hasło "jak sie nie podoba to zmien" stalo sie jedynym rozsadnym rozwiazaniem nie tylko z punktu widzenia graczy, ale i z punktu widzenia designerow, ktorzy nie potrafia (czy raczej nie chcą, bo oczywiste, ze lepiej sie sprzedaje zabawka, ktora rozwala wszystkie wczesniejsze zabawki) zapewnic podrecznikom odpowiedniego standardu i balansu i, jak widac, wolą te czarna robotę zwalic na graczy.

Umowmy sie - mamy z korporacja rozbieżne cele. Ich celem jest sprzedaż, naszym dobra zabawa.

Oni bazuja na tym, ze wydrukowany standard jest ciezko zmienialny. Jest nowa wykoksowana armia, na którą rzucają sie wszyscy, ktorzy dotad dostawali baty i jest ok... sprzedaż idzie z kopyta, kasa leci. Zero zainteresowania balansem i zapewniem satysfakcji tym, ktorzy zabawkę kupili dwa lata temu. Fajnie, ze sie pobawil, ale teraz zepsujemy mu zabawke, zeby musial od nas kupic nową. To polityka realizowana z subtelnościa młota pneumatycznego. Kazdy to widzi, ale malo kto ma odwage sie temu sprzeciwic. Skad ta powszechna zgoda na traktowanie nas jak stada dojnych krów? Nie wiem. Na szczescie ta tolerancja została ostatnio wystawiona na powazne wstrzasy, z których moze dla nas wyjsc wreszcie cos dobrego.

Nasza nadzieją jest to, ze mamy LS i dobrze zorganizowane srodowisko wiec mamy mozliwosc poprawiania bubli dla szerokiego grona graczy w celu zrealizowania naszych celów. W takiej sytuacji poprawione zasady sa znane wszystkim zainteresowanym, wiec nie ma problemu.
Ostatnio zmieniony 17 gru 2008, o 12:43 przez bless, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
BOGINS
Postownik Niepospolity
Posty: 5229
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: BOGINS »

Z orkami zrobili jeden turbo błąd - stworzyli z nich takie zielone krasnoludy - tańsze punktowo, ale do kitu w zasadach :) i kombosach.
Tak więc mamy silne i tanie maszynki, tania i liczebną piechotę, stosunkowo ciekawą magię, ale jak to połączymy, sprawdzimy punkty, to sie kurde nagle okazuje, że jeśli nie mamy goblinów to nasza armia nie jest w cale bardziej liczebna niż krasie, a o 30% łatwiej nas spanikować i w ogóle wywołać inne testy.
W mojej opini - obecne orki, w sumie też stare gobosy, to taki inne krasnoludy. Najlepiej by stały, czarowały i waliły...

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Niestety stać i czarować się nie da, a atakować też niespecjalnie, bo w kluczowym momencie oddziały Ci się nie ruszą.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Gajowy
Masakrator
Posty: 2710
Lokalizacja: Białe Błota
Kontakt:

Post autor: Gajowy »

no to jedyna opcja czarnuchy powstawiac gdzie sie da ale szlag mnie trafia jak mi w kluczowym momencie ginie 5 kawalerzystow z tego powodu.....

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

A ja jestem przeciw zmianom w kierunku polepszania lub pogorszania jakiejś armii tak "ustawowo". Jakieś opcjonalne pakiety kompozycji to tak, ale nie takie coś. W przeszłości gracze krasnali, DE i może jeszcze jakiejś armii męczyli się z ówczesnymi ABkami, wyczekując na zmiany. Po iluś latach się doczekali (gracze DE jeszcze później niż Kraśkowi). Trudno - orki też mogą poczekać na kolejny book dla nich. Obawiam się, że robiąc jakieś zmiany już na poziomie zasad (i to coś więcej niż jakieś ograniczanie hydry czy treemana do 0-1), wprowadzimy nowe przegięcia, albo niesprawiedliwe dopakowania konkretnych armii. Ja patrzę na to trochę z innej perspektywy, a mianowicie takiej, że wraz ze starzeniem się ABka, coraz więcej armii dostaje możliwości walki z daną armią, bądź też gracze coraz lepiej uczą się wykorzystywać słabości danej armii. Tego nie unikniemy i po prostu taka jest kolej rzeczy. Do premiery Demonów Orki i Gobliny dosyć znośnie radziły sobie na turniejach, a tu raptem pół roku mija i nagle lament. Gracze Bestii męczą się prawie całą 7 edycję.

A co do animozji to jest trochę jak z frenzy - też przecież nikt nie będzie marudził, że jakiś slayer przypadkiem wyciągnął jakiś klocek z frenzy. Ot zagranie i o to pewnie Dębkowi chodziło i ... udało się.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8176
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

Scimitar pisze: A co do animozji to jest trochę jak z frenzy - też przecież nikt nie będzie marudził, że jakiś slayer przypadkiem wyciągnął jakiś klocek z frenzy. Ot zagranie i o to pewnie Dębkowi chodziło i ... udało się.
tylko ze te orki nie dostały +1A z tego 'frenzy'. ;-)
Obrazek

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Scimitar pisze: A ja jestem przeciw zmianom w kierunku polepszania lub pogorszania jakiejś armii
Scimi, naturalnie szanuje Twoje zdanie. Nie podzielam go jednak. Zaluje tez, ze notorycznie pojawia sie argument, ze skoro ja cierpialem, to inni tez mogą. Fakt, ze Delfy mialy slaby podrecznik przez dlugi czas to powod by wszyscy musieli sie meczyc przez nieudolnosc/chciwosc GW? To tak, jak bys powiedzial, ze nie powinno sie wprowadzac nowych lekarstw, bo kiedys ich nie bylo, wiec po co teraz je wprowadzac i innym ratować zdrowie? Szczegolnie, ze i tak zaraz choroby zmutuja i obecne lekarstwa przestan na nie dzialac.

Twoich delfow nikt sie kiedys nie odwazyl ruszyc, bo nie bylo do tego odpowiednich warunkow: przegiecia nie byly jeszcze az tak razace, srodowisko nie bylo jeszcze tak dobrze zorganizowane.

Scimitar pisze: A co do animozji to jest trochę jak z frenzy - też przecież nikt nie będzie marudził, że jakiś slayer przypadkiem wyciągnął jakiś klocek z frenzy. Ot zagranie i o to pewnie Dębkowi chodziło i ... udało się.
Jestem pod wrazeniem zdolnosci bitewnych Debka, ale nawet jego nie posadzam o taki geniusz taktyczny, by przewidzial, ze klocek zwyklych orkow nie zda animozji, rzuci 6, a nastepnie 5 cali by wpasc tego Dragon Slayera i w ten sposob ochronic go przed ostrzalem, a jednoczesnie wystawic sie pod siekiere wspomnianego herosa i kupy jego pomaranczowych kumpli, ktorzy chwile potem wpadli w walkę z boczku.

Zreszta, ustalislismy, ze 6 na animozje czesciej pomaga niz szkodzi. Ale czasem jednak szkodzi. Jest tylko małym bonusem. Zastanawiamy sie nad ogolnym polepszeniem orków.

Nie bedzie Ci zal, jesli ta armia zniknie z turniejów? A tak sie już dzieje.
Obrazek

Awatar użytkownika
Chory
Oszukista
Posty: 815
Lokalizacja: GDYNIA - Snot

Post autor: Chory »

Ja popieram Scimiego.Ingerencja w kompozycje okay.W zasady nie.

1 na animozji w 6 edycji tez byla i nikt nie plakal.A tam na dodatek zlego mozna bylo jeszcze wjechac w swoj oddzial.

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Ale było stare quell animosity i w 6 calach od każdego BO miałeś przerzut tej animozji.
A licky boom boom down!!!

ODPOWIEDZ