Inkantacje u TK
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
Inkantacje u TK
Ostatnio wystąpił problem w bitwie towarzyskiej. Mianowicie katapulta TK rzuciła missfire i w efekcie nie mogła strzelać w tej i w nastepnej turze. Pytanie czy może strzelać, gdy rzuci się na nią inkantację "dodatkowy strzał" ? W końcu to magia, ale nie znalazłem sprecyzowanej zasady.
I tak przy okazji aby mnie utwierdzić w przekonaniu. Czy inkantacje mają line of sight? Oprócz magic missle.
Ostatnie pytanie. Katapulta może obrać cel, który jest dla niej widoczny, ale czy to znaczy, że załoga bezpośrednio musi widzieć oddział wroga, czy wystarczy jakikolwiek inny nasz unit ? Tak jak sprawa ma się z czarami typu "must be visible to the caster", czyli nasz magik nie musi osobiście widzieć celu? Jeśli źle to interpretuje to proszę uprzejmie o korygację
Narazie to wszystko co mnie nurtowało.
I tak przy okazji aby mnie utwierdzić w przekonaniu. Czy inkantacje mają line of sight? Oprócz magic missle.
Ostatnie pytanie. Katapulta może obrać cel, który jest dla niej widoczny, ale czy to znaczy, że załoga bezpośrednio musi widzieć oddział wroga, czy wystarczy jakikolwiek inny nasz unit ? Tak jak sprawa ma się z czarami typu "must be visible to the caster", czyli nasz magik nie musi osobiście widzieć celu? Jeśli źle to interpretuje to proszę uprzejmie o korygację
Narazie to wszystko co mnie nurtowało.
rzucenie dodatkowego na z misfajerowaną katupultę przyspiesza o jedną turę strzał, tzn że jeśli nie mogłeś strzelać przez 1 turę to ta tura ma miejsce teraz w trakcie fazy magii.
Nie muszą widzieć (inkantacje).
Katapulta musi widzieć, tzn musi widzieć jeden obsługant i punkt celowniczy maszyny (wybierany na początku bitwy, np środek maszyny bądź belka).
Nie muszą widzieć (inkantacje).
Katapulta musi widzieć, tzn musi widzieć jeden obsługant i punkt celowniczy maszyny (wybierany na początku bitwy, np środek maszyny bądź belka).
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Serio, serio.Szczur6 pisze:serio??
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Oraz zwykłe strzelanie do załogantów których nie widać (sami też nie widzą ) ale samonaprowadzające się machiny namierzają cel. To mi się nie podoba. Logiczniejsze było gdy zarówno machina jak i obsługa musiała widzieć cel. A takie campowanie załogantów.... poprostu nie podoba mi się no ale cóż.....
ale to nic nie zmienia. Załoganci muszą być 1 cal od machiny. Tak więc legalna deklaracja w machinę spokojnie zahacza i załogantów (bron templatkowa). W odpowiedzi na szarże załoganci wystawiają się przed machinę, nie moga sie przed nia ukryc w lesie, czy za gorka. Ostrzal "zwykly" i "magic missile" i tak sie rozlowsowuje pomiędzy machine i zalogantów, gdziekolwiek by nie stali... wiec nie rozumiem gdzie jest "bezsens". To nie znaczy, ze go nie ma, oczywiscie, ja po prostu nie wiem gdzie mialby byctakie campowanie załogantów.... poprostu nie podoba mi się no ale cóż.....
Logicznym jest, że zeby zaladowac machine, to trzeba sie wokol niej nabiegac, wiec skoro da sie nacelowac machine na jakis cel to wiadomo, ze zaloganci tez go widza - ale to i tak fluffowe wiadomoco.Logiczniejsze było gdy zarówno machina jak i obsługa musiała widzieć cel