Army list wilkołaków

Dawidos · Post autor: **Dawidos** » 5 sty 2009, o 15:30

Teofil pisze:taka armia wilkołaków to troche mało by miała jednostek
ale mimo ta fajny klimat
ARMIA DZIECI URLYKA
fajnie brzmi

Szczerze to nie wiem czy nazwa "ARMIA DZIECI URLYKA" by się dobrze się kojarzyła

moje pierwsze skojarzenie to dziecięce bojówki w Afryce.

Murmandamus · Post autor: **Murmandamus** » 5 sty 2009, o 17:13

a wiesz kto to jest ulryk?

Lunn · Post autor: **Lunn** » 5 sty 2009, o 17:33

heh,

dobre pytanie

btw przypomnę tylko Cult of Ulric

Dawidos · Post autor: **Dawidos** » 5 sty 2009, o 17:44

Murmandamus pisze:a wiesz kto to jest ulryk?

Jest to bóg zimy, walki i wilków tak przynajmniej mówi wikipedia

Lasti · Post autor: **Lasti** » 5 sty 2009, o 18:19

Jest to pierwszy bóg imperium. To on pomogl (poprzez swoje wilki) plemionom ludzi osiedlic się na dzisiejszych ziemiach.
Znakiem Sigmara jest młot nie ze względu na Ghal Maraza tylko to hołd wobec Ulrika który rowniez preferował młot jako swoją broń (lub topór, jednak najbardziej młot)
(patrz, Teutogeni mają młoty, jezdzcy białego wilka walczą młotami)

BOGINS · Post autor: **BOGINS** » 5 sty 2009, o 18:23

Tak armia wilkołaków to ciekawy pomysł tyle że:
- wilkołak kojarzy się ze zmiennokształtną istotą - najczęściej ludźmi... stworzyc państwo czy wioskę - a następnie cały klan wilkołaków żądnych krwii to troche nierealistyczne.
Tzn inaczej pomysłfajny... ale mamy w końcu bestie.

Jacek_Azael · Post autor: **Jacek_Azael** » 5 sty 2009, o 18:40

klan wilkołaków żądnych krwii to troche nierealistyczne

A to jest Warhammer Fantasy Battle

To jest świat, w którym Dragon prince pada od pocisku z katapulty, podczas gdy taki sam pocisk tylko podpalony nic nie zrobi jego koledze, świat gdzie przez skirmish nie widać mimo, że jest luka na cal, podczas gdy między dwoma klockami piechoty przez lukę wielkości 5mm widać dokładnie..........nie doszukujmy się tu realizmu
Można zawsze coś stworzyć, np. Jest las gzdie nawet leśne elfy się nie zapuszczają, żyje tam pradawna rasa itp. itd. Nie trzeba się do wioski ograniczać

Pzdr

Tullaris · Post autor: **Tullaris** » 5 sty 2009, o 19:00

To nie jest kwestia tego czy jest realistyczne, tylko czy pasuje do realiów świata, no a niestety (przynajmniej według mnie) to nie pasuje.

Dawidos · Post autor: **Dawidos** » 5 sty 2009, o 20:34

Moim skromnym zdaniem jednak armie wilkołaków (jak by się uprzeć) można osadzić w realiach młotka tak jak pisał Jacek_Azael może to być ukryty i dokładnie nie wiadomo gdzie ród posiadający zdolność do przemiany w pół-wilki. Zakładając że są to istoty rozumne mogą rozwijać swoją wiedzę i swój rynsztunek a nawet operować wichrami magii. Mogą również mieć swoje cele jako rasa np. zemsta na kimś tam lub poszerzenie swoich terytoriów.
Ja armie widzę jako z jednej strony cieżko zbrojnych wilkołaczych piechurów i a z drugiej dzikich wilkołaków owładniętych rządzą krwi.

Na pewno armia wilkołaków jest bardziej "naturalna" i klimatyczna niż armia rybo-ludzi (lub coś w tym stylu)

Asassello · Post autor: **Asassello** » 5 sty 2009, o 22:32

a ja nie widze armii wilkolaków jako armii a rankowa piechota czy ze strzelcami...

dla mnie armia indywidualistów oraz dzikich bestii.. wiec głównie duze mostery.. ewentualnie jakies wladajace magią (bestii, cienia, smierci) - do tego jakies umiejetnosci zmiany formy, czy to za pomoca wlasnej magii czy tez jako naturalna zdolnosc

moze jakis skirmish..
ale to nadal mało jednostek by powstał z tego sensowny armylist

Lasti · Post autor: **Lasti** » 5 sty 2009, o 22:36

Dla mnie wilkołaki powinny byc armia piechotną oparta na lekkich "skirmiszach", elitarnej i ciezkiej aczkolwiek mobilnej piechocie (cos jak wyzej wspomnieni Teutogeni), fastami w postaci wilków (lub kawaleria, np upiornych wilków), wiekszymi bestyjkami (cos ala Yeti, np Niedzwiedziołaki) no i szalencami, na wzor slayerow, opetani rzadza zaglady "zdziczałe" wilkołaki (forsakeni w skirmiszu). W rarach dowalić jakas bestie (opancerzone turbo niedzwiedziołaki?) albo cos ala kocioł? Wilczy ołtarz dodajacy bonusy. W herosach białego wilkolaka, wilczego maga, moze niedzwiedziolaka (cos ala Doombull).
Oczywiscie nie moze zabraknac opcji "ambusha" i śmigania po lasach bez kar.

Teofil · Post autor: **Teofil** » 9 sty 2009, o 20:01

wilkołaki w większościach filmów i książek walczą z wampirami...
a wampirki maja już głównego przeciwnika
to taka moja ogólna uwaga
a oto adres to fajne bloga z artami na temat lykanów
http://www.wiedzmy-catrine.bloog.pl/id, ... caid=674b4
niektóre pasują nawet do warhammera XD

Tutajec · Post autor: **Tutajec** » 9 sty 2009, o 20:32

ee tam po co wam wiele oddziałów w armii ,przecież kislev który jest też duży ma tylko 4 oddziały i jednego herosa ^^

według mnie pasowały by tu zasady raiders i ambush i magia która daje buffy własnym oddziałom typu popychaczka lub regena

jeśli chodzi o wielkość terytoriów to zobaczcie na WE

Chmura · Post autor: **Chmura** » 11 sty 2009, o 10:55

To teraz ja dodam cos od siebie. Jesli chodzi ci o hybryde czlowieka z wilkiem, a nie cos co zamienia sie raz w jedno, raz w drugie, to proponuje skupic sie na Beastmenach. Czemu? Bo zgodnie z fluffem zwierzoludzie, to hybrydy ludzi z roznymi zwierzetami ( a nawet nie tylko ludzi czy w ogole humanoidow ) , a nie jak tworcy odzwierciedlili na figurkach same kozolaki. W zwiazku z czym mozesz wykorzystac gotowy armylist do BoC i tylko przerobic minimalnie modele ( wymienic glowy i kopyta ).
Takze na BoC mozesz zrobic armie nie tylko kozolakow, ale i wilkolakow, kotolakow, sowolakow czy co ci do glowy przyjdzie i starczy ci sil na konwertowanie calej armii.