Vampire The Eternal Struggle

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Reiner
Wałkarz
Posty: 51
Lokalizacja: Księstwo Warpie

Vampire The Eternal Struggle

Post autor: Reiner »

Witam,
Chciałbym przedstawić wam pokrótce i może przy okazji w jakiś sposób zaciekawić tą jedną z najlepszych moim zdaniem gier karcianych multiplayerowych jaką jest Vampire The Eternal Struggle.
Uniwersum gry zaczerpnięte jest ze świata wykreowanego przez White Wolfa (Wampir:Maskarada, Mag:Wstąpienie, Wilkołak:Apokalipsa) bodajże był jeszcze Wraith The Oblivion i Changeling ale osobiście nie spotkałem się z tymi systemami RPG.
Co do samej rozgrywki najlepiej rozgrywać ją w gronie 5 graczy. W cztery osoby da się grać lub w 3 (granie 1 na 1 odpada całkowicie) ale gra rozwija skrzydła gdy jest pięciu oponentów.
Sama rozgrywka wygląda następująco. Każdy z graczy obiera rolę ;) starego wpływowego Matuzalema ,który ma na celu zniszczenie przeciwnika po swojej lewej stronie przy stole. Zależność Prey i Predator. Wszyscy gracze dysponują tzw. blood poolem uosabiającym wpływy naszego Matuzalema. Za ów krew z blood poola rekrutujemy vampiry, sojuszników, wykonujemy akcje polityczne.
Wszystkich zainteresowanych odsyłam do tekstu opublikowanego na Gildii w którym zawarta jest mini przetłumaczona instrukcja do gry. Na koniec dodam od siebie iż karcianka ma już swoje lata i dalej jest wydawana dzięki swej niesłabnącej popularności. Wpływ mają na to różne czynniki...niespotykana możliwość budowania różnorodnych decków oraz "dogadywanie się z innymi graczami przy stole" szybkie zawieranie sojuszy i czasami równie szybkie ich zrywanie.

meeks
Wałkarz
Posty: 96

Post autor: meeks »

Gra jest bardzo dobra. Mówiąc szczerze wymiata ale tylko przy wieloosobowej rozgrywce. Kupując starter i kilka boosterów masz już fajna talię. Pomysł na gre był nowatorski, gra jest stara a mimo to fanów nie upływa, a zjawiają się nowi. White wolf mimo zakończenia linii starego WoD'a wciąż inwestuje w Vampire, ba nawet w Polsce organizowane są konkretne turnieje. Ja kupiłem starter Tremere (tak tak, już słyszałem tekst ,,chcesz byc zerem graj Tremere"), ale znam tylko 1 osobe która w to gra u mnie w mieście.... niestety.

Awatar użytkownika
Corvus Albus
Kretozord
Posty: 1960
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"

Post autor: Corvus Albus »

Tak gra godna polecenia ostatnio grywamy ze znajomymi, ale rozgrywka najlepsza w momencie gdy ma się dużo graczy :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Oni No Maćko
Chuck Norris
Posty: 522
Lokalizacja: XIII Kohorta, Bydgoszcz

Post autor: Oni No Maćko »

W Bydgoszczy parę lat temu było około 20 osób w to regularnie grających (w sensie turniejowo) i muszę przyznać, że jak zobaczyłem ten post to mi się łezka w oku zakręciła - mój deck Lasombry leży pokryty kurzem na półce. Gra jest/była kapitalna. Multiplayer rewelacyjny - żadna inna karcianka (a zbierałem kilkanaście różnych systemów swojego czasu) nie mogła się równać z Vampirem.
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
— Stanisław Lem

Darek
Wałkarz
Posty: 68

Post autor: Darek »

Macko: zwłąszcza te turniejowe bleedy z wina lub partyjka przy twym sake:P Mam jeszcze deck Harbringerów i jakbym dobrze poszukał to i asamici sią znajdą

Awatar użytkownika
grahnar
Chuck Norris
Posty: 435
Lokalizacja: Karkonoska Frakcja Fantastyki - Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: grahnar »

oj grało się w wampira grało :) talie na bleedzie były masakryczne :) jeszcze była karcianka RAGE na podstawie wilkołaka apokalipsy.

Awatar użytkownika
Oni No Maćko
Chuck Norris
Posty: 522
Lokalizacja: XIII Kohorta, Bydgoszcz

Post autor: Oni No Maćko »

Darek - Ach piękne czasy to były :)
Rage był też fajny, choć akurat u nas w Bydgoszczy niezbyt popularny.
Swoją drogą zrobiłem przeglą i mam jeszcze decki do:
MtG, Shadowrun, Mythos, Netrunner, Dark Eden, 7th sea, L5r, Doomtrooper, Rage, Vampire, Hercules/Xena, Star Wars, Pokemon, Lotr, Myst, Deadlands, Mechwarrior. Zasad już do żadnej nie pamiętam :)
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
— Stanisław Lem

meeks
Wałkarz
Posty: 96

Post autor: meeks »

Ahh Rage... moje kochane Czerwone Szpony wciąż zajmują honorowe miejsce na półce..

Awatar użytkownika
Reiner
Wałkarz
Posty: 51
Lokalizacja: Księstwo Warpie

Post autor: Reiner »

Ostatnimi czasy ruszyła liga Vtes'a;) turnieje raz w miesiącu mniej więcej. Pełne info na forum vtes.pl. Przestańcie biadolić tylko montujcie decki;)
Chrześcijaństwo, jak dotychczas, było największym nieszczęściem ludzkości.

— Fryderyk Nietzsche

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Może ktoś na DMP zagra pare rozdań? 8)
Obrazek

WOJTASU
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 117

Post autor: WOJTASU »

Oni No Maćko pisze:Darek - Ach piękne czasy to były :)
Rage był też fajny, choć akurat u nas w Bydgoszczy niezbyt popularny.
Swoją drogą zrobiłem przeglą i mam jeszcze decki do:
MtG, Shadowrun, Mythos, Netrunner, Dark Eden, 7th sea, L5r, Doomtrooper, Rage, Vampire, Hercules/Xena, Star Wars, Pokemon, Lotr, Myst, Deadlands, Mechwarrior. Zasad już do żadnej nie pamiętam :)
na sprzedaż???

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

akurat L5R przeszlo juz zmiane edycyjna wiec pewnie wiekszosc kart dopadl Rout.

wracajac do VtES-> w 4 osoby kupilismy startowe decki z jakis packow sabatowych (tremere/tzimisci/brujah/malkavian). Po pierwszych przeprawach musze przyznac ze gra sie naprawde zacnie. o ile single wypadaja tak sobie (w porownaniu np do L5R/swego czasu AGoT) o tyle multik jest R E W E L A C Y J N Y. Zalozenie mamy takie aby nie rozbudowywac talii singlami/ horda boosterow i wszyscy maja podobny power level. Polecam.
Szkoda tylko ze tzimisci ktorymi gram to moj klan nr 2 lub 3 (pod wzgledem klimatu/przyjemnosci grania rodem z RPG; Giovanni potem sa Nosferatu potem dopiero Tzimisce i Lasombra)

ODPOWIEDZ