Rozpiski WE - (8 edycja od strony 339)

Wood Elves

Moderator: Gremlin

Zablokowany
Awatar użytkownika
Dzidzia
Mudżahedin
Posty: 334
Lokalizacja: Z lasku Athel Loren ;]

Post autor: Dzidzia »

o lol :D

tak na takiej kurze latają nasi herosi. Model GW jest nieco wybrakowany :D

P.S. Kura- wielki orzeł, myślę że dla maga może być :P

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Bless, kury nie latają. Ogarnij się.
Obrazek

Awatar użytkownika
Fikol
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 154

Post autor: Fikol »

Dzięki panowie za podpowiedzi. Z tą HoDA to faktycznie Alter nie poszaleje... tylko alternatywnie to nie ma gdzie jej włożyć...

Czasami ludzie do BSB razem z łukiem wrzucają ale tę opcję z czasem przećwiczę :)

Awatar użytkownika
Dzidzia
Mudżahedin
Posty: 334
Lokalizacja: Z lasku Athel Loren ;]

Post autor: Dzidzia »

Ta opcja moim zdaniem ssie, ja bym jej nie ćwiczył :wink:

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Fikol BSB z hodą to element standardowy większości rozpisek WE z drzewem. Hmmm to raczej heros "ubezpieczający", który ma zazadanie trzymać się blisko drzewa i w razie czego dodawać mu otuchy machając szmatką przed oczyma ;). Czasem jak nadarzy sie okazja to strzeli z hody i może uda mu się ubić jakiegos fasta albo pokiereszowac zaloge jakiegoś bolca. O ile jednak rozpa nie jest zloona tak, ze drzewo ma stac samo i trzymac jakis regiment wroga do konca bitwy lub wyrzniecia to BSB nie jest potrzebny. Grałem na nim długo i namiętnie ale dałem sobie z nim spokój jak zauwazyłem, że drzewko zwykle zdawało mi LD z przerzutami, albo czasem się wkurzalem że nie zdawało z przerzutem, bo majac BSB gracz WE staje się śmiały i lubi go pchać w jak największe bagno :). O ile jednak rozpa jest złożona tak, że drzewo ma odpowiednio silne wsparcie, jego zadaniem nie jest "przetrzymywanie" to wtedy BSB jest zbedny. Ogólnie najlepiej inwestować w tych herosów, którzy sami z siebie mogą się wielokrotnie spłacić.

A i heros na kurze z Stonem czasem daje rade ;)

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8782
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

alez kura lata prosze nie bluznic:)

Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Post autor: Gremlin »

conajwyzej skacze pomagajkac sobie skrzydłami...
xYz

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Gremlin pisze:conajwyzej skacze pomagajkac sobie skrzydłami...
No właśnie. A te lądowania w każdej turze to dlaczego? Jaki normalny latacz lądował by na ziemi w środku bitwy, jeśli mógłby sobie latać nad wszystkimi i łupać strzałami bez sejwa? Żaden. Chyba że ten, który musi. Jak np. ten latający na kurze.

Tak, słowo "kura" to bardzo trafne określenie. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Tutajec
Postownik Niepospolity
Posty: 5351

Post autor: Tutajec »

to w takim razie czym jest smok ^^

a co do hody nie sadze żeby to był przedmiot do nieszczenia fasta czy jak to powiedziałeś pokiereszowac załogantów to jest raczej jedna z bardzo ważnych rzeczy które potrafi zmienic przebieg bitwy np gdy

walisz nim w psy które nagle wchodzą ci w ważne oddziały wsparcia
albo gdy walisz w wraithy
albo jak grasz z skavenami i niszczysz nim kilka szeregów oddziału z elektrykami
noi inne tam

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

runepriest pisze:to w takim razie czym jest smok ^^
Kogut? :lol2:

A co do HoDY - rzecz osobista. Ja używam tylko na bsbku jak już, a częściej gram bez niej. Da się tak grać... Nie jest niezbędna.

pozdro

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Nie jest niezbędna, ale niemal zawsze się spłaca. Problem z gościem z Hodą polega na tym, że nie ma opcji, żeby poza wystrzeleniem 3d6s4 miał cokolwiek sensownego do obrony. Skutkuje to tym, że się go zazwyczaj kampuje na tyłach. A żeby to kampowanie dało dodatkowe bonusy to chłopak musi być bsb i tyle. Każda inna opcja jest raczej gorsza.
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Ze spłacaniem HoDy to różnie bywa. Żeby w rzeczywistości się spłaciła musi nabić 150 punktów. Jej celem padają zwykle śmieciuchy. Najlepszym celem zaś jest bolec elfów, bo dwóch załogantów z T3 (ma wedy największą szansę coś ubić), ale o dziwo załogi bolców to często mam farta rostrzeliwać 5 GR ;).

Ostatnio staram się eliminować herosów, którzy mają kiepski potencjał do zarobienia punktów w stosunku do 6 tur. Dlatego hodownicy przegrywają w konkurencji np. z alterem wardownym bo ten jest wczasie całej bitwy zjeść kilka fastów albo np. całą całą artylerię przeciwnika. Drugim warunkiem jest "stopień upierdliwości" i zmuszanie przeciwnika do konkretnych ruchów na rzecz przeciwdziałania konkretnemu herosowi. Trzecim warunkiem jest stopień zmuszania przeciwnika do przeciwdziałaniu określonemu herosowi określoną liczbę jego regimentów (dzięki temu inne regimenty mają spokój lub większe pole do popisu).

Tylko caddy zostaje ze względu że jakieś scrolle trzeba mieć ;)

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Kal_Torak pisze:Ze spłacaniem HoDy to różnie bywa. Żeby w rzeczywistości się spłaciła musi nabić 150 punktów. Jej celem padają zwykle śmieciuchy.
No to widać u Ciebie hoda ma jakieś inne zastosowanie. U mnie hoda nie raz już wygrała całą bitwę i nigdy nie marnuje jej na zwykłe fasty, które na ogół nie przetrwają zwykłego stand and shoot. Hoda razem z szyszkami i ostrzałem 30GG, 10GR i 5 skautów nie raz już pozwoliła mi zdjąć wampirzego generała z ghuli czy dużego maga z 15 maruderów czy jakiegoś innego teoretycznie dobrze skitranego herosa.
Obrazek

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

A owszem skoncentrowany ostrzał w jednostkę gdzie stoi jakiś ważny ale kiepsko opancerzony bohater jest niezlym wyjściem, sam często stosowałem. Tylko zwykle można tego użyć raz na tym samym przeciwniku, a doświadczony później nie będzie swego bohatera wystawiał na taki ew. ostrzał (będą go zasłaniały inne regimenty). Aczkolwiek wolę ich szybciej wybijać w walce. Moją dewizą jest wejście najpóźniej w 2 turze do walki wręcz kilkoma jednostkami.

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Taka mała uwaga: żeby Hoda się spłaciła wystarczy 30pkt :-) Nie zabija się przecież poprzez użycie tego przedmiotu ;-)
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

ksch pisze:Taka mała uwaga: żeby Hoda się spłaciła wystarczy 30pkt :-) Nie zabija się przecież poprzez użycie tego przedmiotu ;-)
Myślę, że tu chodziło właśnie o koszt całego herosa, a nie samej HoDy ;)
Cóż, widzicie, ile osób tyle opinii. HoDA to rzecz subiektywna. ;)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8782
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

HoDA ma ta zalete ze moze szybko cos ustrzelic, nie musimy czekac az wrog podejdzie na bliski GG - mozna ladnie usunac maszyne/cos upierdliwego i pojsc do walki. Mimo ze nie mam do niej szczescia (przecietnie 8 strzal) to i tak jestem jej fanem choc faktycznie bohater (u mnie najczesciej alter) jest miekki i pada w wiekszosci bitew, ale z reguly sie splaca

Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Post autor: Gremlin »

Jak to już wszyscy jednomyslnie orzekli HoDA to rzecz subiektywna, niektórzy rzucaja 3pałki inni po 15-16, zalezy. Ja średnio mam 11-12 na rzut więc przyzwoicie i zawsze mam ją w swojej rozpisce, bo jest wibitnie taktyczna. Fakt że skracamy przezywalnośc Altera, ale wtedy obchodzimy się z nim jak z jajkiem. Nikt przy zdrowych zmysłach nie podstawi go pod działo czy też naprzeciw 10 dziesiątka kuszników. Skitra sie go za lasem/ monumentem, i spokojnymi kroczkami podejdzie sie gdzies od boku czy od tyłu.
xYz

Awatar użytkownika
Arantir
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 135
Lokalizacja: Athel Loren

Post autor: Arantir »

Zawiało wiochą przez te kury i koguty :D:D:D Ja jestem zdania, że HoDA jest potrzebna, ale w przypadku armii z mnóstwem ścierwa typu skinki i szczury. A no i dobra jest przeciwko wampirom :) (Black Knighty wymiękają po takim rzucie magicznymi strzałkami :P)

Awatar użytkownika
Jacek_Azael
Masakrator
Posty: 2058
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk

Post autor: Jacek_Azael »

Wrighty chyba, tak?
-"Im dalej w las, tym więcej drzew"
-"To mały krok dla człowieka, ale dla karła, normalny...;-)"
Obrazek
P.S.WE rare 8ed. ;-p

Zablokowany