Kfiatki z walk
Jajan, to jest nic. Raz grałem na HE kumpla - sytuacja dość dramatyczna, duży oddział Realmów stoi bokiem do 14 Phoenix Guardów. Muszę go czymś zasłonić, bo będzie dramat. Pod ręką jest jedynie 1 Grail Knight - chorąży ocalały z większego oddziału, wyczerpanego ostrzałem wroga i walką. Nic to - rycerz bohatersko wjeżdża pomiędzy elfów i Realmów i bierze wrogi oddział na klatę. Przez trzy tury trzyma ich, co turę zabijając dwóch. Na końcu łamie feniksów i wycina ich w pień w pogoni. Kumpel był tak przerażony tym co się dzieje z jego "elitą", że porzucił po tamtej bitwie HE na rzecz DE.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Jest udowodnionym faktem, iż bretoński ward na 5+ wychodzi dwukrotnie częściej niż elficki na 4+. Jak na mój gust to świetnie odzwierciedla to dramatyczne wymieranie tej rasy xD
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
szarża mojego Tiranoc Chariota (3 impacty) na rydwan dark elficki. Tiranoc ma jedną tam rane ze strzelania wklepaną. W tej samej turze, szarża BSB puszki na dupke czariota... i mój BSB dostaje FO, gdyż coldy i zaloga CoCh zabija mi rydwan, który nic nie robi, podobnie jak BSB.
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
PG to strasznie "nierówny" oddział. Raz przegrają z jakimiś plewami, raz przepchną najbardziej elitarne oddziały. W tym wypadku czkawką odbił im się fakt posiadania zaledwie 1A z S4, przez co nie byli w stanie zabić tego Grail Knighta, a wystarczyłaby jedna niewybroniona rana...Gniewko pisze:Jajan, to jest nic. Raz grałem na HE kumpla - sytuacja dość dramatyczna, duży oddział Realmów stoi bokiem do 14 Phoenix Guardów. Muszę go czymś zasłonić, bo będzie dramat. Pod ręką jest jedynie 1 Grail Knight - chorąży ocalały z większego oddziału, wyczerpanego ostrzałem wroga i walką. Nic to - rycerz bohatersko wjeżdża pomiędzy elfów i Realmów i bierze wrogi oddział na klatę. Przez trzy tury trzyma ich, co turę zabijając dwóch. Na końcu łamie feniksów i wycina ich w pień w pogoni. Kumpel był tak przerażony tym co się dzieje z jego "elitą", że porzucił po tamtej bitwie HE na rzecz DE.
Gwardia umiera, ale się nie poddaje
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
Moje dzielne nocne gobliny (posiadały sieci+command group) których było 30 niedość, że przyjęła na klatę szarżę 7 demonicznych psów (6 w pierwszym rzędzie) to jeszcze ich wybili do zero po kilku turach CC :D:D
- 4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
Jeszcze z czasów Sylvanii Bitwa coś koło 1500p.
Ostatnia tura. Na stole zostaje klocek longbardów z Oath stonem z Bsbekiem i runsmitem. Dostaje szarże:
Z prawej flanki dwa kołcze - w sumie nabiły 8 lub 9 łundów
Od tylca Bsbeka - starego biegacza + zombi
Z lewej flanki 5 bk z trafianiem na 3+
Z frontu generała - małego karabinka.
I co? Zajebałem ileś tam łundów, krasie Tarasia dzielnie wszystko sejvują Zabijają generała - po sypaniu zostają dwa społowione kołcze.
Wynik jak się domyślacie masakra
Ostatnia tura. Na stole zostaje klocek longbardów z Oath stonem z Bsbekiem i runsmitem. Dostaje szarże:
Z prawej flanki dwa kołcze - w sumie nabiły 8 lub 9 łundów
Od tylca Bsbeka - starego biegacza + zombi
Z lewej flanki 5 bk z trafianiem na 3+
Z frontu generała - małego karabinka.
I co? Zajebałem ileś tam łundów, krasie Tarasia dzielnie wszystko sejvują Zabijają generała - po sypaniu zostają dwa społowione kołcze.
Wynik jak się domyślacie masakra
Bitwa DE ze Scavenami. Jedzie Master z Pendantem w oddziale 7 CoKów. Po ostrzale z ratling gunów został tylko Master... a potem sam wyrżnął w zasadzie resztę armii przeciwnika nie łapiąc ani jednej rany dzięki Pendantowi . Otrzymał coś koło 60 strzałów w ciągu bitwy i nic mu nie było.
"Lepiej być całym trupem niż połową człowieka."
Bitwa Bretonia (ja) vs dark elfy na 1000pkt. Pierwsza tura - damselka w KoTR'ach czruje na 3 kościach - 2,1,1. Rzut na miscast - 1,1. Damselka wybucha, paladyn dostaje wounda , 2 KoTR'ów ginie na miejscu...
Ta sama bitwa. 7 Black Guardów (sztandar ASF) wbija się w 10 bretońskich łuczników, S&S nikt nie ginie. BG biją ginie 9 łuczników. Wynik walki - 11 dla DE. Stoję na dwuch jedynkach. Rzut - 1,1 Dzięki niemu (odważnemu bretońskiemu łucznikowi) Paladyn (z tą jendą raną) wbija się w BG i zostaje na 3 tury... Niestety wierny wieśniak ginie w walce...
Wynik bitwy 19:1 dla DE ale łucznik warty dwie wioski
Ta sama bitwa. 7 Black Guardów (sztandar ASF) wbija się w 10 bretońskich łuczników, S&S nikt nie ginie. BG biją ginie 9 łuczników. Wynik walki - 11 dla DE. Stoję na dwuch jedynkach. Rzut - 1,1 Dzięki niemu (odważnemu bretońskiemu łucznikowi) Paladyn (z tą jendą raną) wbija się w BG i zostaje na 3 tury... Niestety wierny wieśniak ginie w walce...
Wynik bitwy 19:1 dla DE ale łucznik warty dwie wioski
Bitwa tydzień temu mój alter wybiega na 10 cali przed boar boyzów, puszcza hode. Wypadają 3x6 myślę kosmos na trafienie wchodzi 16 jest mega wypas rzut na zabicie jedna rana wysejwowana. W następnej turze rozklepany w walce wręcz za karę ze strzał nie naostrzył.
WI tegoroczna.
Altar z lusterkiem i sword of fate na bloodzia stoi w walce z bloodziem i alterem z WE z trafaniem na 6. oczywiscie chalange rzucil alter musielismy przyjac. stali tak do 6 tury wszyscy razem. nasza tura, konczaca btwe. wszystkie czary porzucane. zostaje nam ostatni bound (D6 z S6 w demony S5 normalnych). przeciwnicy 2 kosci dispela i rzucaja 1,1 . Alter spada. Priest wbija bloodzia w ziemie
w sumie jakies 700pkt chyba zdobylismy na tym
Altar z lusterkiem i sword of fate na bloodzia stoi w walce z bloodziem i alterem z WE z trafaniem na 6. oczywiscie chalange rzucil alter musielismy przyjac. stali tak do 6 tury wszyscy razem. nasza tura, konczaca btwe. wszystkie czary porzucane. zostaje nam ostatni bound (D6 z S6 w demony S5 normalnych). przeciwnicy 2 kosci dispela i rzucaja 1,1 . Alter spada. Priest wbija bloodzia w ziemie
w sumie jakies 700pkt chyba zdobylismy na tym
always Vampire
ale FAIL dobreGasior pisze:WI tegoroczna.
Altar z lusterkiem i sword of fate na bloodzia stoi w walce z bloodziem i alterem z WE z trafaniem na 6. oczywiscie chalange rzucil alter musielismy przyjac. stali tak do 6 tury wszyscy razem. nasza tura, konczaca btwe. wszystkie czary porzucane. zostaje nam ostatni bound (D6 z S6 w demony S5 normalnych). przeciwnicy 2 kosci dispela i rzucaja 1,1 . Alter spada. Priest wbija bloodzia w ziemie
w sumie jakies 700pkt chyba zdobylismy na tym
to ja się pożalę...
postanowiłem dziś, po 5latach przerwy, wystawić 4lev maga w bretonii...
wybuchł rzucając pierwszy czar w grze i zabrał ze sobą 6 grali...
co ciekawe... ostatnio jak nim grałem (właśnie 5 lat temu), zrobił to samo...
ale ten skok adrenaliny... bezcenne
postanowiłem dziś, po 5latach przerwy, wystawić 4lev maga w bretonii...
wybuchł rzucając pierwszy czar w grze i zabrał ze sobą 6 grali...
co ciekawe... ostatnio jak nim grałem (właśnie 5 lat temu), zrobił to samo...
ale ten skok adrenaliny... bezcenne
dzień świstaka?Błażej pisze:to ja się pożalę...
postanowiłem dziś, po 5latach przerwy, wystawić 4lev maga w bretonii...
wybuchł rzucając pierwszy czar w grze i zabrał ze sobą 6 grali...
co ciekawe... ostatnio jak nim grałem (właśnie 5 lat temu), zrobił to samo...
ale ten skok adrenaliny... bezcenne
5 wrajtów z BSB z eterycznoscia wbija sie od przodu w pełny klocek 25 goblinów.
Wbiłem 19 woundów, mialem BSB i co najlepsze... przewage Zdawał na -18. Nigdy nie mialem sytuacji ze wbijajac sie od przodu w 25 osobowy kloc piechoty skirmiszem, na koniec tury miałem przewage
Choc sadzac po sile wrajtów takie akcje to codziennosc.
18 Gerejvów z helmem, grejtami i barrowsem dostaje szarze od 18 black orków i bossa na dziku. Orki i boss zabijaja 1 GG. GG zabijaja 3 orki i wklepuja wounda bossowi. Orki uciekają na 2 cale, a GG na 12 (sprinterzy )
Wbiłem 19 woundów, mialem BSB i co najlepsze... przewage Zdawał na -18. Nigdy nie mialem sytuacji ze wbijajac sie od przodu w 25 osobowy kloc piechoty skirmiszem, na koniec tury miałem przewage
Choc sadzac po sile wrajtów takie akcje to codziennosc.
18 Gerejvów z helmem, grejtami i barrowsem dostaje szarze od 18 black orków i bossa na dziku. Orki i boss zabijaja 1 GG. GG zabijaja 3 orki i wklepuja wounda bossowi. Orki uciekają na 2 cale, a GG na 12 (sprinterzy )
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
ani w jednej ani w drugiej sytuacji nie widze nic niezwykłego. Codziennośc w walce z VC rzekłbym.Lasti pisze:5 wrajtów z BSB z eterycznoscia wbija sie od przodu w pełny klocek 25 goblinów.
Wbiłem 19 woundów, mialem BSB i co najlepsze... przewage Zdawał na -18. Nigdy nie mialem sytuacji ze wbijajac sie od przodu w 25 osobowy kloc piechoty skirmiszem, na koniec tury miałem przewage
Choc sadzac po sile wrajtów takie akcje to codziennosc.
18 Gerejvów z helmem, grejtami i barrowsem dostaje szarze od 18 black orków i bossa na dziku. Orki i boss zabijaja 1 GG. GG zabijaja 3 orki i wklepuja wounda bossowi. Orki uciekają na 2 cale, a GG na 12 (sprinterzy )