Vampire Counts vs....
Moderator: misha
To uzupełnij zasób swoich informacji na temat metod walki z WE i zagraj rewanż. W opinii bardzo wielu osób VC w obecnej edycji są jedną z najskuteczniejszych armii i znając ich zalety nie powinieneś zbyt długo przegrywać z "leśniakami". Pierwsze niepowodzenie wynikało głównie z tego że Twój kolega lepiej przygotował się do tej potyczki.
Ja uważam, że tematy w stylu: "jak rozpykać imperium" są potrzebne.
Sam byłem kiedyś początkującym i wiem jak to jest...
Kiedy kolega grający De po "z ołnieniu" mnie 2 mas. 4 Duże 4 małe powiedział mi, że internet to skarb niewierzyłem ale zajżałem przed kolejną bitwą i wtedy mnie olśniło...
BtW meczyk wygrałem Dużym zwycięstwem...
Sam byłem kiedyś początkującym i wiem jak to jest...
Kiedy kolega grający De po "z ołnieniu" mnie 2 mas. 4 Duże 4 małe powiedział mi, że internet to skarb niewierzyłem ale zajżałem przed kolejną bitwą i wtedy mnie olśniło...
BtW meczyk wygrałem Dużym zwycięstwem...
Kiedy ja ostatni raz grałem przeciw Imperium...
IMO
Z tego co pamiętam:
@Szybko trza się pozbyć ich maszynek (latacze + wilczki)
@likwidacja kapitanów, i rzeczy z dużym zp powinna być priorytetem
@Terror może zdziałać cuda XD
@Krzyk Banshee jest dobry
@Toughnesa przeciętnego mają więc dużo ataków z niekoniecznie dużą siłą
A dalej to zależy od stylu gry oponęta:
jak mało magiczny (kilku caddych) to można duszkami screena zrobić
Jak Magiczny to ma magósów którzy dość drodzy są więc jak ich się zdejmie to już mało mu syfu zostaje (wiem, że wampy są droższe ale za to mamy magika który wręcz umie przywalić)
i na razie to tyle... jak mi szię coś przypomni to dopiszę
P.S.: teraz moje rady poddać możecie KONSTRUKTYWNEJ krytyce.
IMO
Z tego co pamiętam:
@Szybko trza się pozbyć ich maszynek (latacze + wilczki)
@likwidacja kapitanów, i rzeczy z dużym zp powinna być priorytetem
@Terror może zdziałać cuda XD
@Krzyk Banshee jest dobry
@Toughnesa przeciętnego mają więc dużo ataków z niekoniecznie dużą siłą
A dalej to zależy od stylu gry oponęta:
jak mało magiczny (kilku caddych) to można duszkami screena zrobić
Jak Magiczny to ma magósów którzy dość drodzy są więc jak ich się zdejmie to już mało mu syfu zostaje (wiem, że wampy są droższe ale za to mamy magika który wręcz umie przywalić)
i na razie to tyle... jak mi szię coś przypomni to dopiszę
P.S.: teraz moje rady poddać możecie KONSTRUKTYWNEJ krytyce.
Imperium jest problematyczne ze wzgledu na czolgi i altar. Czolgi trzeba blokowac z racji tego ze nie moga wykonac najezdzania a nastepnie szarzowac czyms mocnym. Zazwyczaj wklepanie z 3 ran bardzo oslabia czolg, choc wciaz moze on wklepac z 2d3 impacty. Blokujemy szarzujac czolg wilkami lub nietoperzami - na ture go zatrzymaja, w tym czasie podchodzimy czyms mocnym na zasieg szarzy. Z altarem jest gorzej. Napewno nie pchamy wampirow do walki z altarem, chyba ze chcemy je stracic. Najlepiej na altar dzialaja wraithy, varghulf i generalnie wszystko co mocno bije a nie zawiera bohaterow - ci przydadza sie bardziej przy rozmontowywaniu czolgu.
No to teraz może coś o We???
Mianowicie co polecacie na armie o profilu wżywnym(dryadka boch, 2X 8 dryad i trekiny)???
Ostatnio grałem przeciwko takiej armi i nie było różowo... (troche też przez [przyznaje się]moje błędy taktyczne)
Chodzi mi przedewszystkim o małe bitwy 500-1000 i patrole...
Mianowicie co polecacie na armie o profilu wżywnym(dryadka boch, 2X 8 dryad i trekiny)???
Ostatnio grałem przeciwko takiej armi i nie było różowo... (troche też przez [przyznaje się]moje błędy taktyczne)
Chodzi mi przedewszystkim o małe bitwy 500-1000 i patrole...
Buhahahaha
Miałem palnąć jakiś cytat..., ale zapomniałem XD
Miałem palnąć jakiś cytat..., ale zapomniałem XD
Na 1000 pkt to mozna juz cos powiedziec, ponizej nigdy nie gralem.
Ja bym wzial regiment szkieletow z war bannerem i gwardie z dwurakami z plonacymi atakami. Trzymajac z tylu wampira z helmem powinienes combaty wygrywac na CR, a drzewca dorwac gwardia. Drugiego wampira dalbym biegacza z SoM, Flayedem, +1 CR i Hatred, naprawde ladnie eliminuje driady. Do tego Varghulf albo Black Coach i mozna grac.
Ja bym wzial regiment szkieletow z war bannerem i gwardie z dwurakami z plonacymi atakami. Trzymajac z tylu wampira z helmem powinienes combaty wygrywac na CR, a drzewca dorwac gwardia. Drugiego wampira dalbym biegacza z SoM, Flayedem, +1 CR i Hatred, naprawde ladnie eliminuje driady. Do tego Varghulf albo Black Coach i mozna grac.
Temat się rozkręca po zbanowaniu twórcy... Jaki wniosek? Jak ktoś jest geniuszem to dostaje bana:D
A tak do tematu. Trochę denerwują mnie skaveny... Dużo tego jak tak popatrzeć. Jakieś rady?
A tak do tematu. Trochę denerwują mnie skaveny... Dużo tego jak tak popatrzeć. Jakieś rady?
F.E.A.R.
First Encounter Assault and Recon
Id: 3011
First Encounter Assault and Recon
Id: 3011
Eterycy na ta armie slaby pomysl duuuzo magicznych atakow
Liczba sie nie przejmuj bo LD maja prawie taki sam jak twoje trupy ( z tym wyjatkiem ze oni go musza uzywac ty nie )
Jezzaile i Ratlingi potrafia strasznie nabruzdzic kawaleri i ciezkiej piechocie staraj sie je w miare szybko wyeliminowac
Liczba sie nie przejmuj bo LD maja prawie taki sam jak twoje trupy ( z tym wyjatkiem ze oni go musza uzywac ty nie )
Jezzaile i Ratlingi potrafia strasznie nabruzdzic kawaleri i ciezkiej piechocie staraj sie je w miare szybko wyeliminowac
Najlepiej... drugą uber magią
Dajesz sobie standardową kombinację w oddziałach, lorda mniej więcej np. takiego:
-belfire spike
-walach bloody hauberk
-wristbands of black gold
-black periapt
-red fury
-infinite hatred
-walking death
- HELLSTEED
Uber magia lizaków, to jak rozumiem przede wszystkim enginy? Tym lordem zjadłem 2, każdego w 1 turę walki. Rozpiską z tym lordem + 2 zwykłymi wampirami (po 1 scrollu każdy) powinieneś spokojnie wycisnąć wystarczającą ilość kostek, a dodatkowo 1 przechomikowana w periapcie. Oczywiście musisz liczyć się z tym, że jakiś czar jednak wejdzie (choćby przez nieudany rzut). Jednak taka kombinacja powinna nieco "ochłodzić" magiczny temperament lizaków
Dajesz sobie standardową kombinację w oddziałach, lorda mniej więcej np. takiego:
-belfire spike
-walach bloody hauberk
-wristbands of black gold
-black periapt
-red fury
-infinite hatred
-walking death
- HELLSTEED
Uber magia lizaków, to jak rozumiem przede wszystkim enginy? Tym lordem zjadłem 2, każdego w 1 turę walki. Rozpiską z tym lordem + 2 zwykłymi wampirami (po 1 scrollu każdy) powinieneś spokojnie wycisnąć wystarczającą ilość kostek, a dodatkowo 1 przechomikowana w periapcie. Oczywiście musisz liczyć się z tym, że jakiś czar jednak wejdzie (choćby przez nieudany rzut). Jednak taka kombinacja powinna nieco "ochłodzić" magiczny temperament lizaków
Uber magia u lizaków to głównie slann a enginy mu przygrywają, na to hellsteda bym nie polecał, jak slan weźmie beasta to się nie poruszysz a jak metal to się przed kuźnią nie schowasz w oddziałach. Klocek templi z żabą i 2 stegadony w dieslu to twardy orzech do zgryzienia, reszta armi ma małe znaczenie.
Ostatnio wygrałem z lizardami (slann i 2 stegadony kazdy z enginem) stosując klocek blood knightów ale nie chce zawsze wystawiać blood knightów
Okazało się że Lore of Metal nic prawie mi nie zrobił bo miałem Lorda z koroną (4+ ward) i mogłem też dużo rzeczy zdisspelować (Uranosy priestów czy niektóre czary slana)
Zobacze jak się sprawdzi Lord na Hellsteedzie bo nie spotkałem się jeszcze z kimś kto miał kolegium bestii.
Spróbuje także wystawić duży oddział GG z great weaponami i z banner of the barrows. Dzięki temu trafiam stegadona na trójkach i wyżej a rane mu zadaje na 4+.
Okazało się że Lore of Metal nic prawie mi nie zrobił bo miałem Lorda z koroną (4+ ward) i mogłem też dużo rzeczy zdisspelować (Uranosy priestów czy niektóre czary slana)
Zobacze jak się sprawdzi Lord na Hellsteedzie bo nie spotkałem się jeszcze z kimś kto miał kolegium bestii.
Spróbuje także wystawić duży oddział GG z great weaponami i z banner of the barrows. Dzięki temu trafiam stegadona na trójkach i wyżej a rane mu zadaje na 4+.
Z lizakami tez nie lubilem walczyc:)
Co do stegadona, jesli utopisz go w klocku zombiech albo szkieletow staje sie bezuzyteczny i do tego wystawiony na ataki.
Nie moglem poradzic sobie z kroxami.
Skinki mnie wkurzaly bardzooo.
Ale majac do dyspozycji 2 regimenty BK, varga i wampiry wystarczy zmysl taktyczny i troche ogrania i powinienies sobie poradzic.
A jesli nie mozesz czegos pokonac( konkretnej armii) zagraj z nimi 100 razy i wkoncu bedziesz dawac rade.
Zaczynajac grac, a bylo to dobre kilka lat temu. Mialem 2-och przeciwnikow, HE - ktore masakrowalem prawie ciagle, i bretonie od ktorej dostawalem maasakry, aczkolwiek po jakims czasie gdy przewaga wynikajaca z braku doswiadczenia zaczela topniec i gdy poznawalem swoje oddzialy sam zaczolem masakrowac;)
Pamietam tez ze raz na turnieju dostaalem masakre i na nastepnym byla mozliwosc wyzwania wiec wyzwalem tego samego i wygralem 14;6
Nie zalamuj sie bo trening czyni mistrza i pamietaj ze nie grasz tylko przeciw danej armi ale glownie przeciw jej generalowi po drugiej stronie makiety.
Co do stegadona, jesli utopisz go w klocku zombiech albo szkieletow staje sie bezuzyteczny i do tego wystawiony na ataki.
Nie moglem poradzic sobie z kroxami.
Skinki mnie wkurzaly bardzooo.
Ale majac do dyspozycji 2 regimenty BK, varga i wampiry wystarczy zmysl taktyczny i troche ogrania i powinienies sobie poradzic.
A jesli nie mozesz czegos pokonac( konkretnej armii) zagraj z nimi 100 razy i wkoncu bedziesz dawac rade.
Zaczynajac grac, a bylo to dobre kilka lat temu. Mialem 2-och przeciwnikow, HE - ktore masakrowalem prawie ciagle, i bretonie od ktorej dostawalem maasakry, aczkolwiek po jakims czasie gdy przewaga wynikajaca z braku doswiadczenia zaczela topniec i gdy poznawalem swoje oddzialy sam zaczolem masakrowac;)
Pamietam tez ze raz na turnieju dostaalem masakre i na nastepnym byla mozliwosc wyzwania wiec wyzwalem tego samego i wygralem 14;6
Nie zalamuj sie bo trening czyni mistrza i pamietaj ze nie grasz tylko przeciw danej armi ale glownie przeciw jej generalowi po drugiej stronie makiety.