Wyverna
Moderator: Kołata
A można by użyć czarnego na wywernie na 2000 punktów?
Czy to nie ma sensu wogóle?
Wyżej pisaliście że tak troche hartkorowo, ale:
Black Orc Warboss- h.armour, wyvern, shield, Warboss Ironclaw's Waagh! Cleava
To jest chyba wypas koleś!!
Kosztuje coprawda 454 punktów, ale chyba wszystko jest w stanie zniszczyć..
Czy to nie ma sensu wogóle?
Wyżej pisaliście że tak troche hartkorowo, ale:
Black Orc Warboss- h.armour, wyvern, shield, Warboss Ironclaw's Waagh! Cleava
To jest chyba wypas koleś!!
Kosztuje coprawda 454 punktów, ale chyba wszystko jest w stanie zniszczyć..
dajmy przeciw blacku na wywernie: 8 bolciaków i 20 łuczników z FCG z 2 fanatykami
pierwsza tura
4 bolciaki trafią w pierwszej turze, 3 zranią ( 1 rana orka, 2 wywerny)
druga tura
5 bolciaki trafią w drugiej turze, 4 zranią - (1 rana orka, 3 wywerny)
zostaje tylko ork z jednym życiem
jeden fanol dosięga orka:
4 trafienia,2 zranienia, 1 save = 1 rana (ork nie żyje)
jak fanole nie wypalą to zostanie 20 strzałów
20 strzałów, 7 trafień, 3 rany, 2 savy = 1 rana (ork nie żyje)
o i najbardziej dramatyczna sytuacja jak ork dosięga łuczników:
ork wybiera 2 rembaki, 3 trafienia, 3 rany = 3 rany
2 oddaje, nic nie robią
i tak gobliny wygrają ( )
a więc jaśli chcesz grać wywerną to musisz potrenować granie z armiami porno strzelającymi, bo takie to niszczą wywerne w 2 tury
pierwsza tura
4 bolciaki trafią w pierwszej turze, 3 zranią ( 1 rana orka, 2 wywerny)
druga tura
5 bolciaki trafią w drugiej turze, 4 zranią - (1 rana orka, 3 wywerny)
zostaje tylko ork z jednym życiem
jeden fanol dosięga orka:
4 trafienia,2 zranienia, 1 save = 1 rana (ork nie żyje)
jak fanole nie wypalą to zostanie 20 strzałów
20 strzałów, 7 trafień, 3 rany, 2 savy = 1 rana (ork nie żyje)
o i najbardziej dramatyczna sytuacja jak ork dosięga łuczników:
ork wybiera 2 rembaki, 3 trafienia, 3 rany = 3 rany
2 oddaje, nic nie robią
i tak gobliny wygrają ( )
a więc jaśli chcesz grać wywerną to musisz potrenować granie z armiami porno strzelającymi, bo takie to niszczą wywerne w 2 tury
Wyverna jest naprawde wymagajaca.
Osobie ktora ma ponizej roku stazu bym nie polecal - fakt, ze nawet quas nia gra dennie (a co! mam prawo tak pisac, wolnosc slowa!:P) mowi dosc duzo o trudnosci uzycia/potencjale (;
Wyvka tak - ale czysto funowo. Alternatywnie na turnieje druzynowe do wspolki z gigusiem.
Osobie ktora ma ponizej roku stazu bym nie polecal - fakt, ze nawet quas nia gra dennie (a co! mam prawo tak pisac, wolnosc slowa!:P) mowi dosc duzo o trudnosci uzycia/potencjale (;
Wyvka tak - ale czysto funowo. Alternatywnie na turnieje druzynowe do wspolki z gigusiem.
Ja tam nie wiem o co wam chodzi. Grałem ostatnio sporo bitew na różne punkty i muszę powiedzieć, że na 2300+ grało mi się najlepiej bo wyverne wystawiałem. To na pewno nie jest potwór taki jak smok, że może sam oddziały rozkręcać, ale z drugiej strony zależy jakie. Po ok 1,5-2 lat grania wyverną jestem na bank przekonany, że nie ma miejsca bez giganta no i trzeba wykorzystywać teren. No i nie przesadzać, tzn "o! lord chaosu na smoku, w sumie jak na niego zaszarżuję to mam jakąśtam szansę zabić" błąd! Tylko cholera się nie mogę tego nauczyć
wyverna wymaga typu rozpisek ktore wogole mi nie leza
zabiera ld generala...a ja juz sie przyzwyczailem do 9ld na boyzach
potencjal bojowy ma naprawde slabiutki-> 7-8atakow przy czarnym i pare wiecej przy savage-lepiej prezentuje sie hippogryf
ciekawiej mozna zlozyc nawet elektora na gryfie
zabiera ld generala...a ja juz sie przyzwyczailem do 9ld na boyzach
potencjal bojowy ma naprawde slabiutki-> 7-8atakow przy czarnym i pare wiecej przy savage-lepiej prezentuje sie hippogryf
ciekawiej mozna zlozyc nawet elektora na gryfie
Jakby wywerna miala te dwa araki czy nawet 1 wiecej byla by troche lepsza...
Jak dla mnie jest zupelnie nie grywalna. Sporadyczne wypadki to sa ustawki 4Fun tam to nawet kawalerie bigunsow mozna wystawic hehehe
Jak dla mnie jest zupelnie nie grywalna. Sporadyczne wypadki to sa ustawki 4Fun tam to nawet kawalerie bigunsow mozna wystawic hehehe
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Wyjechany jest BORK na wywernie doleci gdzie trzeba zasieje terror i jeszcze popchnięcię darmowe co ułatwi szarżę. nie?
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Teoria jest wspaniala. Ale jakos nie mam odwagi sprawdzac ^^
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
*No co ty orki się niczego nie boją...
Ja się swego czasu i bałem sprawdzać pegazowego wątłego elfa z terrorem. A sprawdzał się znakomicie jak się przemogłem.
Ja się swego czasu i bałem sprawdzać pegazowego wątłego elfa z terrorem. A sprawdzał się znakomicie jak się przemogłem.
Twardym trzeba byc!
Nieno, BORK daje rade, taka prawda. Tylko trzeba zdawac sobie sprawe ze jednak to nie ta sama liga co Czinczowe smoki, a wtedy idzie dobrze (;
Nieno, BORK daje rade, taka prawda. Tylko trzeba zdawac sobie sprawe ze jednak to nie ta sama liga co Czinczowe smoki, a wtedy idzie dobrze (;
Testowaliśmy Wyvernę na WI (więc de facto na 2222 pkt) i pomyślałem, że podzielę się uwagami:
-Co to za gadanie o czarnuchu na Wyvernie? 25pkt za co? +1WS? Bzdura. Jedyny sensowny powód to dodatkowy ruch dla nie-generała na 3000+ ale to nadal nie warte tych punktów.
-Wyverna jest fajniejsza od innych Gryfopodobnych bo ma +1W i pancerz 4+. To sporo zmienia.
-Jedyny dobry układ przedmiotów który widzę to taki, który pozwla skutecznie bić w klocki. W naszym przypadku +1A, przerzut trafień i 5+ warda do osłony.
-Na turnieju Wyverna zrobiła następujące akcje:
Bitwa 1: Po rzuceniu WAAAGH! wleciała w klocek klanratów z Szarym Prorokiem. Niestety, Trojek z 8 ran wyregenreował 6 i buraki zgoniły latacza.
Bitwa 2: Nie było . Dotaliśmy takie baty od Barba&Trojka, że nie mieliśmy pary .
Bitwa 3: Znów dzięki WAAAGH udało się dosięgnąć 7 wilczków ustawionych tak, że dalej była flanka 15 BK. Niestety, nawet przrzuty nie pomogły i wilczki ustały. Potem Wyverna dostała innych BK (12) we flankę ale ustała i w następnej turze z pomocą rycerzy rozwaliła zdechlaków.
Bitwa 4: Nasza latajka zjechała jakichś Wild Riderów i Driady, po czym ustawiła się na tyłach wroga. W przedostatniej turze trochę dla jaj zaszarżowaliśmy elfa na smoku i buc wybronił wszstko ze Stone of the Crystal Mere .
Podsumowując: jeżeli używa się latacza uważnie i ma jakichś herosów do pilnowania klocków to nie powinno być źle. Trzeba jednak w takiej armii raczej założyć, że magii nie będzie. To minus. Plus jest taki, że w inny sposób tak moblinego oddziału (bo coś co ma US6 i wypłaca 8A z S6 trzeba nazwać oddziałem) nie można inaczej uzyskać w armii O&G. Do czego takie coś się przydaje chyba nie muszę tłumaczyć.
Maciek
-Co to za gadanie o czarnuchu na Wyvernie? 25pkt za co? +1WS? Bzdura. Jedyny sensowny powód to dodatkowy ruch dla nie-generała na 3000+ ale to nadal nie warte tych punktów.
-Wyverna jest fajniejsza od innych Gryfopodobnych bo ma +1W i pancerz 4+. To sporo zmienia.
-Jedyny dobry układ przedmiotów który widzę to taki, który pozwla skutecznie bić w klocki. W naszym przypadku +1A, przerzut trafień i 5+ warda do osłony.
-Na turnieju Wyverna zrobiła następujące akcje:
Bitwa 1: Po rzuceniu WAAAGH! wleciała w klocek klanratów z Szarym Prorokiem. Niestety, Trojek z 8 ran wyregenreował 6 i buraki zgoniły latacza.
Bitwa 2: Nie było . Dotaliśmy takie baty od Barba&Trojka, że nie mieliśmy pary .
Bitwa 3: Znów dzięki WAAAGH udało się dosięgnąć 7 wilczków ustawionych tak, że dalej była flanka 15 BK. Niestety, nawet przrzuty nie pomogły i wilczki ustały. Potem Wyverna dostała innych BK (12) we flankę ale ustała i w następnej turze z pomocą rycerzy rozwaliła zdechlaków.
Bitwa 4: Nasza latajka zjechała jakichś Wild Riderów i Driady, po czym ustawiła się na tyłach wroga. W przedostatniej turze trochę dla jaj zaszarżowaliśmy elfa na smoku i buc wybronił wszstko ze Stone of the Crystal Mere .
Podsumowując: jeżeli używa się latacza uważnie i ma jakichś herosów do pilnowania klocków to nie powinno być źle. Trzeba jednak w takiej armii raczej założyć, że magii nie będzie. To minus. Plus jest taki, że w inny sposób tak moblinego oddziału (bo coś co ma US6 i wypłaca 8A z S6 trzeba nazwać oddziałem) nie można inaczej uzyskać w armii O&G. Do czego takie coś się przydaje chyba nie muszę tłumaczyć.
Maciek
Zgadzam się z przedmówcą . Wiwerny urzyłem pierwszy raz na turnieju (w ogóle też pierwszy raz) i spisała się nadzwyczaj dobrze.
W pierwszej bitwie zginęła przez pecha (albo szczęście Trojka), a mogła namieszać sporo. W trzeciej zanim zginęła przyczyniła się do anihilacji kolocka BK (12 było jak w nią szarżowali, 3 wcześniej zginęło z ostrzału), 7 wilków, oraz na koniec HE generała na gryfie, choć w tym przypadku już zginęła (na środku planszy Herszt z Księciem stali samotnie na piechotę po tym jak Orkas wyjął elfowi gryfa spod tyłka). W ostaniej bitwie zginęła na nasze własne życzenie (liczyliśmy, że krzyształ się wyczerpie przy 1 lub 2 zranieniu na 4). Mogliśmy zagrać asekuracyjnie i zamiast szarżować na WE smoka, podlecieć sterroryzować lancę errantów. Ale no risk no fun.
Przekonałem się do generała na lataczu. Teraz chyba będzie u mnie w każdej rozpie na więcej niż 2200.
Michał
W pierwszej bitwie zginęła przez pecha (albo szczęście Trojka), a mogła namieszać sporo. W trzeciej zanim zginęła przyczyniła się do anihilacji kolocka BK (12 było jak w nią szarżowali, 3 wcześniej zginęło z ostrzału), 7 wilków, oraz na koniec HE generała na gryfie, choć w tym przypadku już zginęła (na środku planszy Herszt z Księciem stali samotnie na piechotę po tym jak Orkas wyjął elfowi gryfa spod tyłka). W ostaniej bitwie zginęła na nasze własne życzenie (liczyliśmy, że krzyształ się wyczerpie przy 1 lub 2 zranieniu na 4). Mogliśmy zagrać asekuracyjnie i zamiast szarżować na WE smoka, podlecieć sterroryzować lancę errantów. Ale no risk no fun.
Przekonałem się do generała na lataczu. Teraz chyba będzie u mnie w każdej rozpie na więcej niż 2200.
Michał
No proszę, chyba nowa moda nastała na naszego potworka IMO wyverna to zajebisty potwór. Jest tania, a ma super statsy. Ja mam swojego osobistego kombosa, którym również dziś grałem, ale jest on mocno ryzykancki
Oczywiście Black Orc musi siedzieć a nie tam żaden zwyklak. Maćku, +1 WS i +1S za 25 pts BARDZO się opłaca. Przykłady? Dziś moj lord miał konfrontację z tomb kingiem. Trafianie na 3+, a na 4+ w takiej sytuacji to kluczowa sprawa. 7ws daje nam przewagę nad większością herosów. Pozatym jak walczysz np z kroxigorami to trafiają Cię na 5+, a nie na 4+. Chyba czuć różnicę. A jak grasz z lizakami, to każdy punkt sejwa na poison skinków jest na wagę złota.
Prędzej bym savage orka dał niż zwykłego. Uważam, że jak się już inwestuje w takiego mega drogiego typa, to nie ma co oszczędzać na niczym, tylko wystawiać go na full wypasie.
A mój kombos jest następujący:
screaming sword, iron gnashas, enchanted shield, collar
Koleś coprawda nie ma warda, ale mówi się trudno i nie podchodzi pod maszyny Za to potrafi tak przyjebać w walce jak chyba żaden inny lord. Tylko trzeba się dobrze ustawić, najlepiej koło klocka trzymającego 3-4 magów Mi się to dziś udało, ale niestety trafiłem tylko 6 z 14 ataków na 3+ i zostałem w drugiej rundzie walki zbrejkowany. Życie
Zgodzę się z Wami, że mój kombos jest średnio uniwersalny, ale za to mega hardkorowy
P.S. Oczywiście nigdzie nie powiedziałem, że branie wyverna to najlepsza opcja. To raczej jedna ze słabszych opcji w porównaniu z warbossem na dziku lub dużym magiem. Ale grywalna i miła dla odmiany
Oczywiście Black Orc musi siedzieć a nie tam żaden zwyklak. Maćku, +1 WS i +1S za 25 pts BARDZO się opłaca. Przykłady? Dziś moj lord miał konfrontację z tomb kingiem. Trafianie na 3+, a na 4+ w takiej sytuacji to kluczowa sprawa. 7ws daje nam przewagę nad większością herosów. Pozatym jak walczysz np z kroxigorami to trafiają Cię na 5+, a nie na 4+. Chyba czuć różnicę. A jak grasz z lizakami, to każdy punkt sejwa na poison skinków jest na wagę złota.
Prędzej bym savage orka dał niż zwykłego. Uważam, że jak się już inwestuje w takiego mega drogiego typa, to nie ma co oszczędzać na niczym, tylko wystawiać go na full wypasie.
A mój kombos jest następujący:
screaming sword, iron gnashas, enchanted shield, collar
Koleś coprawda nie ma warda, ale mówi się trudno i nie podchodzi pod maszyny Za to potrafi tak przyjebać w walce jak chyba żaden inny lord. Tylko trzeba się dobrze ustawić, najlepiej koło klocka trzymającego 3-4 magów Mi się to dziś udało, ale niestety trafiłem tylko 6 z 14 ataków na 3+ i zostałem w drugiej rundzie walki zbrejkowany. Życie
Zgodzę się z Wami, że mój kombos jest średnio uniwersalny, ale za to mega hardkorowy
P.S. Oczywiście nigdzie nie powiedziałem, że branie wyverna to najlepsza opcja. To raczej jedna ze słabszych opcji w porównaniu z warbossem na dziku lub dużym magiem. Ale grywalna i miła dla odmiany
Miałeś na myśli +1ASv z ciężkiej zbroi? Bo siłą się nie różnią...Maćku, +1 WS i +1S za 25 pts BARDZO się opłaca.
Tak, save na skinki ma sens a +1WS zmienia trochę w spotkaniach z bohaterami - obu tych rzeczy należy wg mnie unikać .Dziś moj lord miał konfrontację z tomb kingiem. Trafianie na 3+, a na 4+ w takiej sytuacji to kluczowa sprawa. 7ws daje nam przewagę nad większością herosów. Pozatym jak walczysz np z kroxigorami to trafiają Cię na 5+, a nie na 4+. Chyba czuć różnicę. A jak grasz z lizakami, to każdy punkt sejwa na poison skinków jest na wagę złota.
Uważam, że KB tutaj daje za mało a screaming sword jest mocno sytuacyjny (ale to już pewnie wiesz...). KB na dzikusie - to jest dopiero bajer .screaming sword, iron gnashas, enchanted shield, collar
KB zdarzy się raz na 2 tury (chyba, że grasz na Ludwigu Schwartzhelmie - wtedy 2 razy na turę ). Dodatkowy atak z przerzucanym trafieniem i 5/6S to spory bonus na klocki i inne takie.IMO lepszy kiling blow niz dodatkowy atak
Maciek