Blood Knights - warto czy nie?

Vampire Counts

Moderator: misha

ODPOWIEDZ
misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Blood Knights - warto czy nie?

Post autor: misha »

Witam,
Tematu odnośnie tych rycerzy nie znalazłem, więc założę nowy.
Przymierzam się do wystawiania ich w bitwach i mimo, że wg. statystyk wypadają moim zdaniem całkiem spoko (może punktowo nie) to nie widziałem ich w rozpiskach graczy (może są w archiwum :P tam nie szukałem). Są klimatyczni moim zdaniem, oryginalne figurki GW przepiękne.
Nie mam z nimi żadnego doświadczenia gram na wrightach +coach, więc chciałem się zapytać czy je w ogóle jakoś wykorzystujecie w bitwach? Czy w ogóle jest dla nich jakieś zastosowanie żeby nie grać standardem :) Nadają się do czegoś czy tylko do łapania kurzu na półce :) i szpanowania dla kolegów ile się wydało na 5 modeli jak się zechce mieć oryginalne.

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

misha pisze:Nadają się do czegoś czy tylko do łapania kurzu na półce :) i szpanowania dla kolegów ile się wydało na 5 modeli jak się zechce mieć oryginalne.
Niestety to drugie - do łapania kurzu i szpanowania.
Jako jednostka są potwornie drodzy (a schodzą od wszystkiego jak kaczuszki) i nieprzewidywalni (frenzy).
Duzego oddzialu nie wystawisz, bo nie ma na to pkt. A nawet jak wystawisz, to Cie beda wodzic za nos - bedziesz tym wypasionymi rycerzami latał za fastami po lasach, albo overrunował po snotlingach w obelisk.
Bez wątpienia najsłabszy rare w Wampirach.
Obrazek

Awatar użytkownika
hypnotic
Kretozord
Posty: 1708
Lokalizacja: Kraków

Post autor: hypnotic »

Wszystkie rary VC są mocne, więc spokojnie można ich wystawiać, szczególnie jak chcesz spróbować czegoś niestandardowego. Może blood knights wypadają słabiej w porównaniu z wraithami czy vargulfem jeśli chodzi o wyciskanie max z armii, ale jak się ich dobrze wykorzysta to mogą robić cuda, bo uderzenie mają potężne. Zależy co chcesz osiągnąć. Ostatecznie nie jest przypadkiem, że nie ma ich w prawie żadnej turniejowej rozpisce ale do gry towarzyskiej są ciekawym urozmajceniem, którym można coś ugrać i mieć większą zabawę.

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Nikt sie nimi z tego co widze nie bawil w "poważniejszej" grze turniejowej, jednak na moje subiektywne wyczucie są bardzo mocną kawalerią i mają szanse pewnego dnia pojawic sie szerzej w rozpiskach (przypomnę iż w momencie wyjscia booka wraithy były uznane za najsłabszy rare). Na co trzeba uwazac grajac tym oddziałem? Na pewno ostrzał - to dalej jednowoundowy model za 55 pkt, na frenzy - łatwo mozna nad nimi stracic kontrolę czy to w szarzy czy podczas overruna/pościgu, no i vampiric unit - odporny na własne wskrzeszanie. Zaleta jest miażdzące uderzenie i mozliwosc fajnej konfiguracji (magiczne flaming ataki na całosci albo na championie tylko itp).
Kiedys wystawilem opcje 5 chłopa + ward 4+ od ostrzału + BSB z Drakenhoffem - punktów poszła masa, ale tez wytrzymali przez trzy tury skoncentrowany ostrzał/magię skavenskiego SAD, a potem po prostu przejechali po biednych myszach. Jak w koncu jeden zginał to na 3+ został wskrzeszony.. W efekcie Szary odwiesił myszy na kołek.
Funowe, ale może byc skuteczne :)

Pozdrawiam

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

Fluffy pisze:Jak w koncu jeden zginał to na 3+ został wskrzeszony.
Regeneracja jest chyba na 4+ jeśli o to chodzi, a nehekiem ich można w ogóle wskrzeszać, chyba nie, są vampire przecież?

Z tym wodzeniem za nos to zdaje sobie sprawe, że frenzy to taka pięta achillesowa, ale jakby z przodu przeznaczyć dla nich tylko oddział 6-7 wilków do zasłaniania to nie byłoby tak źle. Zwłaszcza, że ewentualna szarża następuje po deklaracjach i ruchach innych oddziałów, czyli odsuwamy oddział wilków czy szarżujemy nim na coś i wtedy Bloodzie chwyta cholera i sami gonią gdzie bliżej albo możemy przecież wybrać jak możliwych celów w zasięgu jest więcej.
Turniejowo właśnie nie fukcjonują w ogóle, no cóż jak jest kombinacja, która i tak potrafi wygrywać to czemu nie korzystać.
Sztandar 4+ WSv od ranged to od wszystkiego chyba chroni (poza CC), czary które nie są magic missle a zadają rany dla oddziałów też da się tym wybronić?

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Regeneracja jest chyba na 4+ jeśli o to chodzi, a nehekiem ich można w ogóle wskrzeszać, chyba nie, są vampire przecież?
Można ich wskrzeszac, jednakze zawsze i wszedzie po jednej ranie/per cast - żaden corpse cart tego nie zwiekszy. Natomiast sama inwokacja jest na 4+ bazowo, mozna obnizyc casting value do 3+ pod warunkiem użycia skull staffa bodajże. Dlatego wskrzeszony na 3+ :)

Screenowanie wilkami nie jest skuteczne - przeciwnik zastawi trapa, wystrzela wilki bez problemu, zmusi cie do szarzy, zadeklaruje flee i okaze sie ze jestes wystawiony na boczną szarzę jakiegos wielkiego i zlego kloca executionerów z kociokiem.
Na screena dobrze byłoby uzyc w tej sytuacji czegos twardsszego/bardziej odpornego - wraithy (to drogie), może Varg (to ryzykowne), może klocek piechoty (zbyt spowalnia Bloodów). Jak widzisz potrzeba dobrej rozkminy.

Pozdrawiam

Edit: z tym sztandarem jednak jest lepiej, chroni przed "Ranged attack of any kind" wiec wygląda na to ze chroni przed wszystkim, łącznie z kowadłem, czarami nie zdefiniowanymi jako magiczne pociski (ale zadajacymi hity) itp. Ale w kwestiiach takich pierdół moge sie mylic wiec mam nadzieje ze wypowie sie jeszcze ktos lepiej poinformowany :)

Awatar użytkownika
Hobbit
Falubaz
Posty: 1207
Lokalizacja: O(j)pole

Post autor: Hobbit »

Jak dla mnie są świetną opcją przeciwko demonom. Po pierwsze DoCh brakuje fastów i tanich jednostek do poświęcania, a po drugie ci nie uciekną. :) Nawet taka goła 5 wycina praktycznie wszystko.
O największy z wielkich! Co będziemy robić w tej edycji? To samo co w każdej głupcze... Opanowywać świat!
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"

Awatar użytkownika
Madimiel
Mudżahedin
Posty: 260
Lokalizacja: Opole

Post autor: Madimiel »

Ja do screenowania bloodkom uzywam 6 Black Knightow nie spowalniaja ich za bardzo Na poczatku trzymaja pod kontorla szarze bloodkom a potem sluza do flankowania czy ganiania magow po lasach

Tak mozna ich wkrzeszac pojedynczo albo blood drinkerem z tym wyjatkiem ze pojedynczo

Flag of the blood keep daje 4 warda na wszystkie zasiegowe ataki czyli takie jak wymienil Fluffy

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

A sam kasztelan? Dodatkowy atak bez lancy za 20ptk niebardzo się chyba opłaca i wymusza challenge gdzie to jest możliwe, chociaż można dać mu magiczną broń. Używacie FCG czy tylko sztandar?
Wampir DreadKnight +WalkingDead z BloodDrinkerem w oddziale brzmi ciekawie, chociaż zwykły hero miałby słaby save bo się enchanted shield niezmieści, a Lorda generała tam dawać to trzeba już mieć wprawę w ich prowadzeniu :) na pierwszą grę z Bloodkami to bym się nie zdecydował na takie coś.
Czy może WightKinga z BSB? Ktoś próbował?

Awatar użytkownika
Paczek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 174
Lokalizacja: Wołów. Karak Var

Post autor: Paczek »

Mi się często nawet spisywali.
Z wsv 4+ stają się nawet dobrym rozwiązaniem w niektórych rozpiskach.
W mojej rozpie miałem smoka ,Bloodów ,Cairny ,więc pociski magiczne przeciwnik starał się puścić we wrajciaki (wiadomka) ,a różne strzelania nie szły w bloodów które miały Wsv ,tylko w smoka (jeśli to było możliwe) więc najczęściej bloodki dojeżdzały do przeciwnika (fakt ,że zawsze 1/2 oddziały psów musiały ich "pilnować" ,ale się udawało) i prawie zawsze mi się spłacały.
Ale różnie to z tymi Panami bywa :lol2:


PS: Mam do sprzedania 5 bloodów (w podkładzie). Zainteresowani gg: 7256469

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Są całkiem niezłym rare'em, lecz wraciaki i varghulf są po prostu lepsze :)

Jeśli koniecznie chcesz ich brać to brałbym chyba gołą 4ke, zasłaniać można też batami :)
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
White Lion
Kretozord
Posty: 1883
Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"

Post autor: White Lion »

mnie ostatnio 5 zeszła od jednej salwy krasnoludzkich organek i generał który był w oddziale podwinął skrzydła do pasa i uciekał w las :)

blood drinker nie ma u nich żadnego ograniczenia. jak nabijesz 3 rany vampirem to wskrzeszasz 3 bloodów.

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

pewnie bez warda byłeś ze sztandaru, albo pechowe rzuty.
White Lion pisze:blood drinker nie ma u nich żadnego ograniczenia. jak nabijesz 3 rany vampirem to wskrzeszasz 3 bloodów.
szkoda, że ponad stan początkowy nie wchodzi :) i dla kasztelana dać go nie można
a co do samych obiektów szarż, mają trochę powera to warto w zapuszkowane oddziały nimi szarżować i monstery czy jednak taktycznie od boku walcować coś mniejszego,
jak nie mam kasztelana to możnaby i pakować się chyba w lordów na smokach czy coś takiego, jeśli wyzwie na challenge to nie muszę przyjmować zwykłym rycerzem więc może da się wbić trochę ran i złamać takiego skurczybyka

Awatar użytkownika
White Lion
Kretozord
Posty: 1883
Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"

Post autor: White Lion »

a mam tu ciekawe pytanie.

sytuacja:

Stoją sobie Blood Knights w liczbie 5 sztuk razem z Vąpierzem z mieczykiem.
Szarżują sobie na 5 Swordmasterów.

Swordmasterze z ASF ubijają 5 Bloodów, zostaje sam Vąpierz.
Czas na jego ataki. Trafia 3 razy i zabija 3 Swordmasterów.
I co? może wskrzesić Bloodów z mieczyka czy nie?


moim zdaniem nie może bo oddział przestaje istnieć w połowie fazy combatu a jego atak jest na końcu.

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

moi zdaniem też nie, skoro oddział przestał istnieć to nie ma co wskrzeszać, jakby 1 został to i owszem możnaby podnieść kilku rycerzyków

Awatar użytkownika
Temple Guard
Falubaz
Posty: 1231
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Temple Guard »

Modele Blood Knights są rewelacyjne i zastanawiam się nad ich konwersją na rycerzy Chaosu (jest to jedyny oddział w WFB, który nadaje się do tego celu), by mieć jeden inaczej wyglądający oddział. Co prawda drogo wyjdzie, ale efekt może być fajny. Właściwie jedyne co bym zrobił to podmienił głowy wampirów na hełmy rycerzy i/lub wojowników Chaosu i zamienił lance na hand weapony (również plastiki Chaosu) + oczywiście odpowiednie malowanie. W związku z tym mam pytanie do posiadaczy oryginalnych modeli Blood Knigts - na ile skomplikowana będzie podmiana główek i czy orientujecie się czy wielkość łbów jest podobna i głowy chaośników będą pasowały?
Gwardia umiera, ale się nie poddaje

www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!

szrama
Chuck Norris
Posty: 450
Lokalizacja: Radomsko/Częstochowa
Kontakt:

Post autor: szrama »

Mam 15 oryginalnych BK i mam na ich punkcie prawdziwą manię. Wręcz ich skupuję :) Moja armia obecnie to 30 CG, Opcjonalnie do tego 30 GG i 15 BK właśnie do tego Lord na Winged Nightmare i reszta to pełen zestaw wypakowanych na maksa bohaterów i lordów.
Nie, nie gram na żadne Balancing Patche, ani turniejowo - tylko z kumplami w wielkich bitwach po pare tysięcy na stronę (ostatnio było po 10 ale ciągle idziemy do góry :twisted: ).

Co do pomysłu konwersji BK na CK to chyba chybiony pomysł. Moim zdaniem to niszczysz modele :)
Jak ktoś ma do pozbycia się BK to chętnie kupię używanych, byle kompletnych (bo wadą boksu jest praktycznie brak bitzów #-o )
Aha, konwersja Bloodów jest niestety karkołomna - konie mają odlane razem nogi jeźdzca :/ Straszne...

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

hehe popieram przedmówcę
psuciu figurek BloodKnightów mowię głośne nie 8)

Ostatnio staram się grać nimi jak mogę i o ile nie zostaną zaszarżowani pierwsi przez jakiś syf to sami w szarży łamali co stało na drodze.

Kasztelanowi podrzucam SoStriking albo SoBattle z frenzy to 5 ataków magicznych +15 od 5 rycerzy z S7 :) z przerzutami od sztandaru dają radę. Nie miałem okazji spróbować tym na krasnale albo inne strzelające elfy więc może cieszę się na wyrost.
A poza tym pomalowane figurki lepiej walczą, więc jak je pomaluję liczę na jeszcze lepsze wyniki.
szrama pisze:wadą boksu jest praktycznie brak bitzów
Wiem coś o tym miałem 2 muzyków i 2 sztandary i nie było nigdzie dobrze wyglądających lanc żeby ich przerobić. Na ebay UK znalazłem metalowe lance od starych rycerzy chaosu, pasują jak ulał, tak samo wielkie i opancerzone.
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A

kulu89
Plewa
Posty: 7

Post autor: kulu89 »

Ja jestem bardzo z nich zadowolony daje w skład 5 z wampirem
wapirkowi daje bloodsucker za 40pkt
sztandar flag Stronghold of blood za 75pkt ktury im daje specjala na 4+

zawsze jak gram z lizakami to stedzia mam na jedną szarże

Awatar użytkownika
Herkules
Mudżahedin
Posty: 344
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Post autor: Herkules »

kulu89 pisze:Ja jestem bardzo z nich zadowolony daje w skład 5 z wampirem
wapirkowi daje bloodsucker za 40pkt
sztandar flag Stronghold of blood za 75pkt ktury im daje specjala na 4+

zawsze jak gram z lizakami to stedzia mam na jedną szarże
5 z vampirem jest słabym rozwiązaniem ....
są za drodzy mają frenzy ten ward na 4+ działa tylko na ataki zasięgowe a z sv 2 + długo nie powalczą ...
a tak żeby nie mącić ludziom nie bloodsucker tylko blood drinker , nie flag Stronghold of blood tylko flag of blood keep
(zgaduje że masz polskiego army booka :wink: )

Musisz być przygotowany na to że na turniejach ŻADEN gracz lizaków nie wpuści takiego oddziału w stedzia
a bloodzie będą stali poł bitwy w lesie etc. :wink:
Oczywiście nie mówię tutaj o tym co pisał Szrama na duże punkty są nawet można rzec opłacalni.
tak naprawdę blood knighci powinni zostać ładnie pomalowani i ładnie się prezentować na półeczce .

Pozdrawiam
Herkules

ODPOWIEDZ