Nowy standardzik?

Reyki · Post autor: **Reyki** » 16 gru 2006, o 15:07

Tak sobie siedzę i kombinuje nad nowym imperium.
Jestem zwolennikiem gry na piechocie ale można zamiast swordsmanów wrzucić 10 rycerzy z warszmatką a zamiast griffon dac imperial banner.
Moje doświadczenia z tą armią mówią że testy liderki są częste i często ich cie nie zdaje.

Co myślicie o takim czymś:

Wizard Lord :
Power Stone
Luckstone
2x DS

Battle Wizard 2lvl:
2xDS

Battle Wizard 1lvl:
Rod of Power

Capitan BSB:
FPA
Barded warhorse
Griffon banner

2x10 crossbowman

5 Knightly Orders
FCG
Warbanner

25 Swordsman
FCG
Detechmant 5 Free company

4x Great cannon

2x Steam Tank

Jest magia z dopałką.
Jest sporo maszyn.
Jest kontra ze static CR 10 (jak jest pech to z 9).
Jest zabezpieczenie klocka swordsmanów 5 kawalerii i detechmant.

No i 2 plewne czołgi.

raf · Post autor: **raf** » 16 gru 2006, o 21:23

Nie wchodząc w szczegóły, ja zastanawiam się nad armią opartą o 3 działa, czołg, katiusze, 3 inżynierów i mag. Reszta piechota, strzelcy i z dwie piątki jazdy.

cielo · Post autor: **cielo** » 16 gru 2006, o 22:09

raf pisze:Nie wchodząc w szczegóły, ja zastanawiam się nad armią opartą o 3 działa, czołg, katiusze, 3 inżynierów i mag. Reszta piechota, strzelcy i z dwie piątki jazdy.

Prawie jak nuln...

Reyki · Post autor: **Reyki** » 16 gru 2006, o 22:10

Inżynierowie to plewa.Byle jaka czarująca armia cie rozjedzie.

A katiuszka nic nie trafia.

Rzymek · Post autor: **Rzymek** » 16 gru 2006, o 22:49

Jak dla mnie griffon zupełnie sie nie opłaca za to 15 rycerzy z Deamonslayerem to juz coś, nie dosc ze sama szarża moze przegonić wroga to maja dość CR zeby pogonić większosć stubbornów(przewaga conajmniej jeden rzad i jakies woundy.)

nad 2 czolgami sam sie zastanawiam, miło ze sie teraz za friko obraca ale jest ciagle delikatny dość. Inżynier sie w ogole nie opłaca(65p za jeden przerzut????) i nic nie umie,

Osobiscie planuje grac na max magii (4 magów : Duzy luckstone3x scroll, Mały Rod of power Power Stone, mały: Dommfire/Orb Power stone i mały 2x scroll) do tego 2x15 rycerzy 4 działa i jakies dopchanie (hel +10 strzelców np.)

Na 2250 miesci sie 4 magów , 2x15 rycerzy, 4 działa hel 18 swordsmanów.

Kołek · Post autor: **Kołek** » 17 gru 2006, o 11:09

ja bym raczej zastanawiał się nad użyciem arch lectora(czy jakos tak mu tam) z war altarem na pewno dam mu jakiegoś bound spela(chyba doomfire ring) do tego z herosów: dwóch magów z 3-4 scrolami i kapłana(uzbrojenie dowolne), ze specjali to 4 działa albo 3 działa i great swords z rare 2 czołgi albo czołg i hellka(mozna tez zaryzykować wyrzutnie rakiet)
z core wziąłbym klocek 25 swordesmanów z detachmentem jakimś i z 2x 10 kawaleri

Rzymek · Post autor: **Rzymek** » 17 gru 2006, o 11:27

Kołek pisze:ja bym raczej zastanawiał się nad użyciem arch lectora(czy jakos tak mu tam) z war altarem na pewno dam mu jakiegoś bound spela(chyba doomfire ring) do tego z herosów: dwóch magów z 3-4 scrolami i kapłana(uzbrojenie dowolne), ze specjali to 4 działa albo 3 działa i great swords z rare 2 czołgi albo czołg i hellka(mozna tez zaryzykować wyrzutnie rakiet)
z core wziąłbym klocek 25 swordesmanów z detachmentem jakimś i z 2x 10 kawaleri

Coś podobnego podalem w innym temacie tutaj, lector 2 czołgi 4 działa 3 magów 2x5 rycerzy i 20 swordsmanow

raf · Post autor: **raf** » 17 gru 2006, o 13:02

Ja bym jednak tak od razu inżynierów nie skreślał, raz czy dwa sprawdze na turach i zobaczymy... Myślę o idei dodania każdemu gołąbka, to w praktyce jeden celny strzał na turę, bez konieczności mierzenia, celowania i takich tam, a template dokładamy dokładnie tak jak chcemy. A z katiuszą też się zobaczy w praktyce, doświadczony gracz imperialny wie jak dobrze wsrzelić, a znosi tylko w 2/3 przypadków, przy czym zniesienie templejta 5 calowego nawet o 2 czy 4 cale w gruncie rzeczy nie stanowi wielkiego halo... zwłaszcza przy armiach masowych czy defensach wciśniętych w jeden kąt...

Rzymek · Post autor: **Rzymek** » 17 gru 2006, o 13:07

ja tam nie ufam gołąbkom zwłaszcza ze nalezy miec inzyniera w dziale zeby był pomocny a rzucenie 1 na gołabku moze kosztowac nas jakis załogantów lub nawet rane na maszynie. Dla mnie cos za 25 p co moze samo sobie walnąc jest kiepawe pomijając ze zupełnie nieklimatyczne

Bretonnian · Post autor: **Bretonnian** » 20 gru 2006, o 22:20

Tylko co zrobic jak Bsb zabiją w walce ??Wtedy panowie sobie płyną, no i jak dostaną z boku to też nie zawesoło sie robi.Dałbym wieksze detachmenty(w 5 jedna rana i rank nie sciągamy) co najmniej 8 .Magia spoko,4 cannony też.A 2 czołgi to przegiecie

. Ogólnie rozpa fajna

Reyki · Post autor: **Reyki** » 11 sty 2007, o 18:51

Testowałem ta armię z pierwszego posta.Nie sprawdza się.
Za mało oddziałów-przeciwnik może nam odstrzelić większość w 1 turze.

Za to stworzyłem coś nowego co daje radę całkiem nieźle.

Armia na 2250:

Wizard 2 lvl
2x scroll

Priest
Dawn armour,

Capitan BSB
Barded warhorse,Banner of demonslayer

Imperialny Generał
Barded warhorse,Laurels of victory,sigil of sigmar,enchanted shield

20 flagellants

23 swordsman fcg banner of arcane warding
detachmant 10 halabardników
detachment 5 hundgunnerow

23 swordsman fcg
detachmant 10 halabardników
detachment 5 hundgunnerow

10 kuszniów

2x great cannon

10 knights of inner circle fcg

9 knights of inner circle fcg warbanner.

Armia ma spora odporność na magię.Liczebnośc też ma.
Ma spory potencjał w walce.

Założenie- Napieramy na maxa do przodu i strzelamy leciutko.
Magię mamy szczątkową ale mamy ją.
Można zamienić itemki na kapłanie i dac mu doomfire ring.

Jak pewnie zauważycie nie ma rarów.
Po testech stwierdizłem że rary w imperium sa plewne.I jeli coś będe wrzucał to coś z DoW.Może Irongutsów.

Muzyk · Post autor: **Muzyk** » 11 sty 2007, o 19:26

Dlaczego kuszników a nie handgunnerów?

Reyki · Post autor: **Reyki** » 11 sty 2007, o 22:04

Bo mają 30 cali zasięgu i -1 do sv.A hundgunnerzy bez dorzutu nic nie zrobią.
Hundgunnerzy w detachmantach sa skuteczniejsi.

kharol · Post autor: **kharol** » 11 sty 2007, o 23:20

Jak tylko skoncza sie zaliczenia i egzaminy oraz uzupelnie braki w figurkach, to bede chcial testowac mniej wiecej cos takiego:
Archlector
BSB
Wizard - 2xDS
Wizard - Rod of Power, PD

2x
25 Swordsmen, FCG
Det: 10 Halberdiers
Det: 8 Handunners

2x
5 KO, Mu

5 Pistoliers, Mu

2xGC
1xMortar (raczej slaby, ale go lubie)

Dorzucilbym jeszcze do testowania Maneatera lub DoW Light Cavalry (myslalem o przerobieniu jezdzcow Rohanu). Na starym kodeksie czyms podobnym dosc milo sie gralo, teraz z Arch Lectorem moze byc wesolo. Boli tylko brak sztandaru gryfa.

Reyki · Post autor: **Reyki** » 11 sty 2007, o 23:30

Jakoś tego nie widzę.
Arch Lector jest kiepski.Ma jłabe statystyki a to że ma 2 boundy to nic wielkiego.

Czarodzieje ok.

Klocki też.

Kawaleria-pomyłka.Długo gram Imperium i jeszcze nigdy 5 kawalerii nic nie zrobiła (nawet innerzy).
Pistolierzy bez 2 ataków sa słabsi niż w czasie 7 edycja przed wydaniem armybooka.Nia mają fusiliade i nie maja dodatkowego ataku za 2 pistolety(bonus za 2 bronie nie przysługuje kawalerii).

Armatki ok.
Moździez ryzykowny jak masz duże klocki piechoty ale jak go lubisz to się nie wtrącam.

Dokładnie nie wiem co ta armia miała by zrobić.
Może sam to przetestuje jutro.

Faktem się stało że Imperium ma mase nowych kombinacji.
W końcu zacznę używać halabardników i innej piechoty (ponad rok leżeli w szafie).

kharol · Post autor: **kharol** » 11 sty 2007, o 23:45

Moim zdaniem Arch Lector nie jest duzo slabszy od generala - ani po jednym, ani po drugim nie spodziewam sie cudow w walce, a tu mam przynajmniej dodatkowe dwie kosci dispella, nienawisc i dwa boundy - nic wielkiego, ale imho bardziej przydatne niz sztandar na piechocie (zwlaszcza, ze nie mozna wziac gryfa).

Z kawaleria sie nie zgodze - takie piatki lubie i sprawdzaja mi sie, jako ciekawostke powiem, ze ostatnio piatka kawy zjadla Black Coacha (tracac dwoch rycerzy i bedac zaszarzowana

).
Pistoliersi czekaja na play testy, moze jednak sie na cos przydadza, a przede wszystkim sprawia, ze jest wiecej mobilnych jednostek.

Idea przyswiecaja przy tworzeniu tej armii bylo zrobienie dosc uniwersalnej i zbalansowanej armii opartej na piechocie (stad mniejsze oddzialy kawy)- w zamierzeniu mialy byc trzy kloce piechoty, ale punktowo sie nie zmiescilem. Strzelanie jest glownie po to, by zachecic wroga do podejscia (samemu z Mv4 ciezko gdzies sie przejsc). Osobiscie uwazam, ze jest to dosc przyjemna armia do grania.

raf · Post autor: **raf** » 12 sty 2007, o 09:52

Co do piątek kawy: zamierzam używać ich (już zresztą tak robiłem w VI ed) jako zabezpieczenie przed tunelowcami i skorpionami. Wiem, że trudno tym manewrować, ale od czasu splewienia pistoliersów i tłoku w specialach nie widze innej możliwości.

mlepkows · Post autor: **mlepkows** » 12 sty 2007, o 14:20

Reyki, Twoja opinia o lektorze jest dosyć oryginalna i "pod prąd", bo jak do tej pory większość użytkowników rozmaitych forów które odwiedzam twierdziła, że taki AL czyni innych lordów nieopłacalnymi. Ja się z takim poglądem zdecydowanie zgadzam (a używam gościa od roku). Nie ma powodu, by nie brać Lektora na 2000+. Stracił atak i WS ale i tak raczej niczego sam nie zabijał, więc rybka. Ma za to lepszego hate'a i modliwy, jest tańszy no i daje bezcenne 2 DD.

Powody, dla których dotychczas grałem na AL:
-defensywa magiczna na 2 małych magach jest za słaba na VC/TK
-takie same współczynniki jak Elektor (Ld9, reszta nie istotna)
-modlitwy same z siebie nie za silne, ale ze wsparciem magów da się coś rzucić
-mógł chodzić na piechotę (a Grandmaster nie)
Powody, dla których będę grał na AL:
-defensywa magiczna na 2 małych magach jest za słaba na VC/TK

-cieciowe współczynniki, ale Ld9 zostało a tylko 45pkt drożej od generała
-przegięte modlitwy
-najlepszy rydwan w grze jako opcja

Nie wiem na jakiej natomiast podstawie twierdzisz, że 5 kawalerii to pomyłka. Szczególnie, że sam wystawiasz wyjątkowo nieopłacalne kloce 10 innerów. 5 bez upgrade'ów to świetna przeszkadzajka co czasem całkiem mocen regimenty przytrzymuje. Niezbędna do zwalczania skirmiszerów i wielu lataczy. Bardzo przydatna do szarż z flanki (szczególnie teraz, kiedy mamy tyle przytrzymywajek). 5/6 z FC i warbannerem (plus ew. inner circle) natomiast spełnia dokładnie tę samą rolę jak 10 za znacznie mniejszą cenę. Z dołączonym BSB/kapłanem można łamać klocki od frontu.

Pistoliersi z kolei zmienili po prostu całkowicie funkcję i IMHO są teraz lepsi. Spełniają wszelkie funkcje lekkiej kawalerii i mają do tego sporą siłę ognia. Wszytko to za 97 ptk (z muzykiem). Za dodatkowe 17 pkt można dorzucić outridera i zamienić 2 strzały trafiające na 5+ na 4 trafiające na 4+.

Maciek

Post autor: **Szaman** » 12 sty 2007, o 14:32

mam dokladnie takie same odczucia co Maciek - zarowno dot. AL, kawalerii jak i pistolierow. sam zamierzam to wszystko wystawiac.
zadnych IC - zabieraja cennego slota special, a wszystkie sa mi potrzebne (nie, nie na armaty

).

Waldek-Mat · Post autor: **Waldek-Mat** » 12 sty 2007, o 16:27

Zamieszczam linka do Battle Raportu w którym zastosowano AL na altarze.
http://www.warhammer-empire.com/compone ... ic,14124.0

Warto zapoznać się z uwagami Atchmana bo zdaje się jest to jeden z najlepszych graczy Imperium w Stanach.