Wojny plemienne

Orcs and Goblins

Moderator: Kołata

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Wojny plemienne

Post autor: Gogol »

Ponieważ z każdym godnym uwagi orkiem na pomorzu już grałem a w sumie z bardzo niewieloma z poza woj. pomorskiego chciałem założyć temat w którym polskie orkasy mogły by sobie rzucać challange na nadchodzace turnieje :). Osobiscie bardzo chciał bym zagrać z Kołatą i Quasem i przetestować zarówno umiejętności mojego Waaagh jak i ich :D

Jedzie któryś z was na challangera od Gdanska ? :twisted:

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

do Gdanska? to chyba na miesiac miodowy najwczesniej ; p
Rusz tylek na Slask, to nauczymy Cie z Quasem jak sie horde prowadzi ;]

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9573
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Gogol, bardzo chętnie jak tylko będzie okazja :) W zeszłym roku u Was byłem, ale teraz na challengera napewno nie przyjadę. Niestety czasowo nie da rady :( Swoją drogą, to niespecjalnie lubię staczać wojny plemienne. Jakoś nie mam do nich szczęścia ;) Ostatnio najpoważniejszą bitwę tego typu miałem z świętą_barbarą (choć dość dawno to było, przed DMP) i mimo, że on był po mega imprezie (hehe, do dziś pamiętam w jakim był stanie :lol:) to po prostu działy się takie rzeczy, że głowa mała. Oczywiście dostałem wklepy :)
Pozatym jakoś nie trafiam za bardzo na orkowych generałów w tej edycji. Wcześniej kilkukrotnie grałem z Trojkiem i innymi, ale to czasy 6 edycji.

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

Bo IMO orki są teraz słabsze na tle innych armii. Dlatego ludzie odchodzą od nich ... ale to moje zdanie

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9573
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Zgadzam się z Tobą w połowie. Tzn O&G są słabsze od wielu armii. Ale nie zgodzę się co do tego, że wielu graczy od nich odchodzi. Zieloni zawsze byli popularni, zwłaszcza wśród młodych graczy. Zobacz ile na naszym podforum się osób wypowiada. Na ostatnim lokalu jakim byłem na około 20 graczy było chyba 5 O&G.

To co mnie najbardziej boli w nowych O&G to koszmarne ceny elit. BO, big uni, kawaleria są zajebiście drodzy :? Przy podniesieniu kosztu goblinów o 50% horda kurczy się tragicznie. Książka jest trochę spaprana, ale armia nadal jest grywalna i daje wyjebiste możliwości jesli chodzi o złożenie rozpiski. No i ma niepowtarzalny klimat i figsy :) Prawdziwi gracze O&G nie porzucą tej armii nigdy ze względu na jakieś tam zasady ;)

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

Niepowiedzialbym ze slabsze.. OnG sa poprostu (IMO) armia strasznie remisowa - rzadko przegrasz wiecej niz 14:6, rzadko jednak idzie tez wygrac w jakis kosmiczny sposob.
Wiec raczej OnG wymagaja pogodzenia sie z miejscem w gornej czesci tabeli turniejowej ale poza podium (;

Awatar użytkownika
Charki
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Charki »

od O&G sie nie odchodzi :) ( niech tylko ktos sproboje to mu wytłumacze jego bląd "zielonymi" argumentami :twisted: ).

To ze sa ciutke slabsze to fakt, ale bądźmy szczerzy O'n'G to najbardziej klimatyczna ramia w wfb, dla totalnych klimaciarzy :twisted: :!: :?: :!:

Paku
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Paku »

A ja uważam przeciwnie:
Orki i Gobossy są jedną z najlepszych armii ze względu na ich urok

Bo wole zremisować z chaosem ( kawa, kawa, kawa) lub helfaami (magia,BSB,kawa) mając jakoś ładnie pomalowane figurki trzymające klimat niż grać inną armią.

Dużo graczy zaczyna Orkami grać potem przechodzi na inną armię.
Często owi gracze wracają do Orków gdyż uważają że to jest prawdziwe wyzwanie.

PSz
Falubaz
Posty: 1419

Post autor: PSz »

Z klimatem to jak z gustem, lubią się różnić.

Miarodajna dyskusja może dotyczyć siły armii, a tą O&G na kolana nie powalają. Choć nie jest tragicznie:)

Najnowszy Army Book trochę poprawiał ale też cenowo strasznie namieszał. Drogą teraz mamy armię, oj drogą:)

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

zalezy jak na to patrzec
jak sie nie wezmie giganta jest juz calkiem sporo modeli
a nie uzywam fanatykow przez co oddzial NG jest w miare tani
trolle tansze...
BO w tej samej cenie co kiedys
Boyzi poprawieni

gra sie poprostu inaczej

no i w jednym sie zgodze-armia ma urok
w calym WFB sa tylko 2 grupy fanow armii: gracze OnG(czesc) oraz Dwarfow(ale nie nowi ktorzy zaczeli zbierac armie po wyjsciu ost podrecznika tylko twardziele zbierajac te armie od X edycji)

Awatar użytkownika
Charki
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Charki »

quas pisze:... tylko twardziele zbierajac te armie od X edycji)
A myślałem że dopiero jest siódma :)

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

x-edycji...lepszejsze zrozumiec? :evil:

Awatar użytkownika
Charki
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Charki »

nie :wink:

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

zamiast x lepiej uzywac n. poprawniej politycznie ; p
albo, bez zgrywania wstretnego wyksztalciucha, napisz ze od w ch. czasu (;

PSz
Falubaz
Posty: 1419

Post autor: PSz »

zalezy jak na to patrzec
jak sie nie wezmie giganta jest juz calkiem sporo modeli
a nie uzywam fanatykow przez co oddzial NG jest w miare tani
trolle tansze...
BO w tej samej cenie co kiedys
Boyzi poprawieni
Koszt Giganta nie zmienił sie ale on nie jest znowu takim wielkim pewniakiem w armii:)
Fanol "1" w oddziale nie jest zły i lubię go mieć - wzrost o 50% corowego oddziału to duża podwyżka.
Trolle tańsze - choć dla mnie raczej jako maskotka.
BO jednak mała różnica w punktach jest, nie wspominając o osłabieniu bossa:(
boyzi bezpośrednio bez zmian, ale dzięki zmianie Choppy stali się użyteczniejsi. No i teraz musimy się uczyć grać na dużych frontach:)

Najgorsze jest ze core poszły ostro w górę /nocniki, commony, savege boyzi, fasty/ i na tym tracimy ddość dużych punktów. Tza kompensować to boyzami ale ta zamiana też trochę kosztuje zwłaszcza jak ktoś wcześniej grał na savegach i nocnikach:)

Uprzedzam zę nie jest to narzekanie a subiektywna ocen sytuacji. W sumie jest dobrze bo wraz z nowym podręcznikiem nowy duch. A wraz z nim nowa radość grania. [/quote]

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

Gigant pewniakiem?
jasne
zapewne bardziej lub mniej zabawnie umrze


szeroki front do mnie nie przemawia-na 5 orcasach gralem juz w 6ed.
trolle to nie maskotka-przy 9ld sa calkiem solidnym oddzialem (4szt.)

Awatar użytkownika
Esco
Chuck Norris
Posty: 619
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Esco »

Paku pisze:A ja uważam przeciwnie:
Orki i Gobossy są jedną z najlepszych armii ze względu na ich urok

Bo wole zremisować z chaosem ( kawa, kawa, kawa) lub helfaami (magia,BSB,kawa) mając jakoś ładnie pomalowane figurki trzymające klimat niż grać inną armią.

Dużo graczy zaczyna Orkami grać potem przechodzi na inną armię.
Często owi gracze wracają do Orków gdyż uważają że to jest prawdziwe wyzwanie.
True. Gralem orkami w IV ed. potem opchnalem cala armie a teraz znowu zbieram orki. Cos w tym jest.

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

TruePunk pisze:Niepowiedzialbym ze slabsze.. OnG sa poprostu (IMO) armia strasznie remisowa - rzadko przegrasz wiecej niz 14:6, rzadko jednak idzie tez wygrac w jakis kosmiczny sposob.
Z tym się nie zgodzę, bo wszystko zależy od stylu gry i rozpiski. Ja na przykład bardzo często składam i gram armiami w stylu 0:20 lub 20:0.
A licky boom boom down!!!

ODPOWIEDZ