dipping
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.ph ... 41&start=0 chyba o tym temacie wspominał HellCat.
Jeśli chodzi o moje doświadczenia, to przede wszystkim zwróć uwagę na dobór odpowiedniego koloru do Twoich zapotrzebowań (wspomniany orzech włoski jest strasznie ciemny), i (kolejna oczywistość) żeby bejca nie zawierała niczego szkodliwego dla Twoich figsów. Tak pozatym to hulaj dusza
co będziesz maczał ?
Jeśli chodzi o moje doświadczenia, to przede wszystkim zwróć uwagę na dobór odpowiedniego koloru do Twoich zapotrzebowań (wspomniany orzech włoski jest strasznie ciemny), i (kolejna oczywistość) żeby bejca nie zawierała niczego szkodliwego dla Twoich figsów. Tak pozatym to hulaj dusza
co będziesz maczał ?
Przekopałem temat i znalazłem dwa arcyciekawe linki.
Artykuł:
http://www.dysartes.com/model/painting/Dipping1.php
Galeria:
http://www.dysartes.com/model/painting/Dipping2.php
Czegoś takiego szukałem. Chyba pozbieram sobie tyranidów
Ponieważ dział nie ma jeszcze moda, robię przypinkę.
Artykuł:
http://www.dysartes.com/model/painting/Dipping1.php
Galeria:
http://www.dysartes.com/model/painting/Dipping2.php
Czegoś takiego szukałem. Chyba pozbieram sobie tyranidów
Ponieważ dział nie ma jeszcze moda, robię przypinkę.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
na mlotka dippowalismy hordy tyrkow. uzywalismy lakierobejcy Sadolin Dab Sredni (w niebieskiej puszce). efekt IMHO zadowalajacy. zainteresowanym moge wyslac pare fotek. na zywca mozna figurki zobaczyc w "polskim biurze GW"
BTW lakier nie moze byc za gesty, bo sie bedzie zle rozprowadzal. nie moze byc tez za rzadki, bo efekt cieniowania bedzie mizerny. no i wazna jest metoda "strzepywania" lakieru z figurki...
BTW lakier nie moze byc za gesty, bo sie bedzie zle rozprowadzal. nie moze byc tez za rzadki, bo efekt cieniowania bedzie mizerny. no i wazna jest metoda "strzepywania" lakieru z figurki...
"I fart in your general direction"
jak mozesz daj fotki na shi@mfjm.net;]
i co rozumiesz przez metode strzepywania? w sensie jaka jest najlepsza?
i co rozumiesz przez metode strzepywania? w sensie jaka jest najlepsza?
najlepiej, zebys mogl krecic figurka dookola jej wlasnej, pionowej osi.Shino pisze:jak mozesz daj fotki na shi@mfjm.net;]
i co rozumiesz przez metode strzepywania? w sensie jaka jest najlepsza?
zdjecia wysle pozniej, jak bede w domu.
"I fart in your general direction"
- Chaoschild
- Chuck Norris
- Posty: 534
- Lokalizacja: London Fa%^n City
Dipping wyglada calkiem przyzwoicie, np Tyrananidzi czy Necroni wygladaja swietnie, ale do reszty armii jakos nie koniecznie pasuje. Mnie interesilo by zastosowanie dippingu w malowaniu np, duzego kloca zombie i z tego co widzialem w galerii ktora podal Tomash to porazka to wyglada. Juz chyba porzadnie zrobiony drybrush by wypadl lepiej.
my nie mielismy czasu niestety, wiec robilismy troche na szybko. zakladasz rekawiczke chirurgiczna, lapiesz za podstawke i machasz figurka, najlepiej w srodku duzego pudla, zeby calej okolicy nie zachlapac.Ezekiel pisze:Czyli jak to dokładnie robiliście?
swiecily sie bo to jest lakierobejca. po dippingu zawsze sie swieci. mozna potem lakierem matowym pociagnac.Ezekiel pisze:Ja pamiętam te tyrki z Młotka. Fajnie wyglądały, tylko nie pamiętam czy one jakoś tak się nie świeciły za bardzo.
raczej nie... malowanie po lakierobejcy nie jest specjalnie udane...Ezekiel pisze:I czy da się ewentualnie jakieś poprawki na tych figsach zrobić?
jeden koles z GWNE pokazywal mi swoje armie - on dippuje WSZYSTKO! widzialem Tau, dwarfy i gobliny. wygladalo to - ku mojemu zdziwieniu - na prawde niezle. sam nie przypuszczalem, ze dippowac mozna wlasciwie wszystko - kwestia doboru odpowiedniej bejcy...Chaoschild pisze:Dipping wyglada calkiem przyzwoicie, np Tyrananidzi czy Necroni wygladaja swietnie, ale do reszty armii jakos nie koniecznie pasuje. Mnie interesilo by zastosowanie dippingu w malowaniu np, duzego kloca zombie i z tego co widzialem w galerii ktora podal Tomash to porazka to wyglada. Juz chyba porzadnie zrobiony drybrush by wypadl lepiej.
"I fart in your general direction"
A czy bejce można ewentualnie czymś zdjąć z figurki?
chyba się tak nie da musisz sie po prostu zastanowić jakiego koloru użyłbyś w swojej armii na te najgłębsze szczeliny i pod tę barwę właśnie dobierać kolor bejcy. I pamiętaj, że cieniujesz od razu całą figurkę, czyli musi to też jakoś wyglądać na szmatach broni etc...shino pisze:jak bys od razu byl w stanie dac jakies wskazowki jaki "kolor" bylby w porzadku
ja osobiście dippingowałem beastmanów i jestem zadowolony. Owszem świecą się, ale nie rzuca się to nadmiernie w oczy, a jak się zirytuje to sprawdzę, czy lakier matowy może w czymś pomócchaoschild pisze:ale do reszty armii jakos nie koniecznie pasuje.
używałem tej samej metody i jestem usatysfakcjonowany. Masz pełną kontrolę nad tym jak bardzo wytrząśniesz bejce. polecam, chyba, że macie kilkaset figurek do utytłania.szaman pisze:zakladasz rekawiczke chirurgiczna, lapiesz za podstawke i machasz figurka, najlepiej w srodku duzego pudla, zeby calej okolicy nie zachlapac.
jest prosteLunn pisze:Z tego co widzę, to bejcowanie jednak nie jest tak proste jak się wydaje
to jeszcze od siebie dam takie forum, gdzie tez sie o dipowaniu mowi
http://www.dysartes.com/phpBB2/viewtopi ... sc&start=0
http://www.dysartes.com/phpBB2/viewtopi ... sc&start=0
nie. nanosisz bazowe kolory, a potem maczasz model w lakierobejcy (tak, takiej do drewna). druga czesc sie zgadza - nadmiar musisz strzasnac...radaner pisze:Czy to polega tylko na wrzuceniu figsa do ciemnej farby a potem strzepaniu nadmiaru?
"I fart in your general direction"
W czasie wycieczki na Giant Fanatic tez widzialem pare ladnie wybejcowanych armii. Ta technika u skandynawow jest dosyc popularna a i zated dopracowana, nawet sprzedaja Fanatic Army Painter w trzech odcieniach w sklepach z figsami.
Potwierdzam. Faktycznie Duńczycy bejcują dużo i z dobrym skutkiem. Sam grałem na GF przeciwko dwóm bejcowanym armiom - Bretonni (sic !) i Imperium (serio!). Obie wyglądały super. Gadałem z gościem od Bretki. Pomalował swoja armie w 2 tygodnie...szafa pisze:W czasie wycieczki na Giant Fanatic tez widzialem pare ladnie wybejcowanych armii. Ta technika u skandynawow jest dosyc popularna a i zated dopracowana, nawet sprzedaja Fanatic Army Painter w trzech odcieniach w sklepach z figsami.
U nich szlak został już przetarty. Rozgryźli, czym bejcować, żeby było dobrze. My jeszcze tego doświadczenia nie mamy. A widzę, że apetyty są, lecz każdy boi się zaryzykować własnej kasy na kupowanie "bejcy w worku"... Nie dziwie się, choć trzeba też pamiętać, że bez prób nigdy sie nie dowiemy. Nie od razu Kraków zbudowali.
Choć wiadomo, że niektóre armie są szczególnie wdzieczne do malowania tą techniką (m.in.: TK, WE, Bestie, O&G), to po tym, co zobaczyłem na GF, mogę Wam z czystym sumieniem powiedzieć, że nie ma armii, której nie można by zrobić bejcą. Nawet Szlachetne Elfy, jak się ktoś uprze, to ładnie pomazia...