ogry , jesli już to jakie?

Zelgadis · Post autor: **Zelgadis** » 20 paź 2009, o 16:32

Dark Knight pisze:Zelgadis napisał(a):Dark Knight napisał(a):On by chciał coś na wzór kuszników DE. Jakieś balisty albo piekielne armaty w specialach. I sie nie dziwie bo piechota chaosu obsysa przez swój M 4 i koszty punktowe.Armaty piekielne jak sama nazwa mówi ''Hellcannon''?A przeczytałeś w czym to miałoby być?

a jak sobie wyobrażasz "Piekielne Balisty"? kusze powtarzalne - skąd u ludów północy takie technologie. Mi fabularnie np. armia Wojowników Chaosu podbijających świat za pomocą armat,muszkietów i technologii a nie za pomocą brutalnej siły i mrocznych darów oraz przekleństw mnie wogóle nie pasuje - jestem ciekaw jaką ty sobie wyobrażasz machinę chaosu która by była często widywana na polach bitew przez tę nację (wkońcu to jednostka specjalna)?

trikk · Post autor: **trikk** » 20 paź 2009, o 17:47

Zelgadis pisze:
Dark Knight pisze:Zelgadis napisał(a):Dark Knight napisał(a):On by chciał coś na wzór kuszników DE. Jakieś balisty albo piekielne armaty w specialach. I sie nie dziwie bo piechota chaosu obsysa przez swój M 4 i koszty punktowe.Armaty piekielne jak sama nazwa mówi ''Hellcannon''?A przeczytałeś w czym to miałoby być?
a jak sobie wyobrażasz "Piekielne Balisty"? kusze powtarzalne - skąd u ludów północy takie technologie. Mi fabularnie np. armia Wojowników Chaosu podbijających świat za pomocą armat,muszkietów i technologii a nie za pomocą brutalnej siły i mrocznych darów oraz przekleństw mnie wogóle nie pasuje - jestem ciekaw jaką ty sobie wyobrażasz machinę chaosu która by była często widywana na polach bitew przez tę nację (wkońcu to jednostka specjalna)?

mówimy stricte o zasadach i balansie, wiec fluffowego pierdzenia tu nie wrzucaj

Wiewior-lbn · Post autor: **Wiewior-lbn** » 20 paź 2009, o 18:11

Jugger pisze:chodzi o to że bez jednostek osłonowych, osłabiajacych odginajach, nie sposób zagrać turniejowo na piechocie, bo dostanie łomot po prostu. Nie sposób zagrać defensem. Jeśli natomiast mamy szybką kawalerie z mocnym pierdolnieciem tak jak teraz i na niej opieramy siłe, to zostawianie z tyłu jednstki z mv 4 która kosztuje tyle strasznie nie zawsze jest opłacalne

Nie chcę abyś źle to odebrał. Nie czepiam się ciebie tylko chodzi o to żeby wyjaśnić raz na zawsze dlaczego w spacialach tylko knightsi , i żadnej piechoty. A to co ty mówisz jest w tej sprawie bardzo istotne.
-Co to są jednostki osłonowe? Albo inaczej , wymień pare jednostek osłonowych jakie znasz w warhamerze i powiedz która jest wg, ciebie najlepsza. Zobaczymy może w chaosie da sie zrobić coś podobnego.

-"osłabiających odginajach", Tego nie rozgryzłem wcale

"nie sposób zagrać turniejowo na piechocie"Od tego chyba można zacząć. Grając na turnieju zakładamy ze chcemy wygrać , i nie jest to nic złego. Chaos to armia ofensywna, więc nie ma sensu rozmyślać "oj, co to za defens bez żadnych łuczników". Zamiast tego można by sie zastanowić , jak wykorzystać pieszą jednostkę do ataku. Nie mówię , żeby n ie brać żadnego regimentu konnicy tylko sama piechotą dzielnie maszerować. W prost przeciwnie, jeśli chcemy aby X klocków piechoty skontaktowały sie z przeciwnikiem, to trzeba co najmniej X+1 pomysłów na wykonanie tego. I jeśli konnica w spacialach to zdecydowanie najlepszy wybór to nie ma co brać czegoś innego.Jak najbardziej Jestem za 3 klockami knightsów. Ale zawsze nam zostaje jeszcze core. Skoro mamy 3 regiment potęznej konnicy która juz w 2 turze może zaatakować wroga , to myślę , że przeciwnik nie skieruje całej siły na klocki maróderów bo i tak ma co robić. Jeśli zrobimy ofensywną rospiske w której będą klocki piechoty, to kawa poleci na przód , a na tyłach będzie dzielnie walczaca piechota. I teraz pytanie co będzie sie działo z tą nieszczęsna piechotą przez 3 pierwsze tury. Wg. mnie przeciwnik wyśle jakieś fasty czy coś w tym stylu. Moze tez zrobic tak , ze piechote zostawi na przyjęcie kawy a swoją ciężką kawalerie wyśle na naszą piechotę. Tu poprostuy trzeba sie zastanowić , co zrobic aby piechota mogła przyjąć na klate kawalerie, ewentualnie powalczyć z fastami.
Myślę , że gdyby jednak wystawić 2 czy maks 3 kloski piechoty to coś byśmy nią ugrali, no i zawsze trzeba pamietać , zę mamy psy które mogą wspomóc i kawe i piechotę.

co to jest snajperka?

Mhroczny Rycerz · Post autor: **Mhroczny Rycerz** » 20 paź 2009, o 18:30

Zelgadis pisze:
Dark Knight pisze:Zelgadis napisał(a):Dark Knight napisał(a):On by chciał coś na wzór kuszników DE. Jakieś balisty albo piekielne armaty w specialach. I sie nie dziwie bo piechota chaosu obsysa przez swój M 4 i koszty punktowe.Armaty piekielne jak sama nazwa mówi ''Hellcannon''?A przeczytałeś w czym to miałoby być?
a jak sobie wyobrażasz "Piekielne Balisty"? kusze powtarzalne - skąd u ludów północy takie technologie. Mi fabularnie np. armia Wojowników Chaosu podbijających świat za pomocą armat,muszkietów i technologii a nie za pomocą brutalnej siły i mrocznych darów oraz przekleństw mnie wogóle nie pasuje - jestem ciekaw jaką ty sobie wyobrażasz machinę chaosu która by była często widywana na polach bitew przez tę nację (wkońcu to jednostka specjalna)?

Ejj nerwusie ale akurat w jednym z Gotreków i Felixów, wyżej wymienieni Gotrek i Felix walczyli z championką Khorna która używała jakiejś tam armaty poświęconej Khornowi. Znowuż w "Zabójcy Bestii" (no nie na 100%) wybraniec Tzeentcha w ataku na Praag używał Demonicznych Wieży oblężniczych i chyba tam miał jakieś armaty. Teraz czytam "Śmiech Mrocznych Bogów" i w jednym z opowiadań wybraniec Khorna używał magicznej kuszy. Także zanim zaczniesz pisać, że fluffowo to niemożliwe to poznaj nieco świat młotka. Wszak wojownicy handlują z krasnoludami chaosu

Zelgadis · Post autor: **Zelgadis** » 20 paź 2009, o 19:57

Ludzie ta piekielna armata to zapewne hellcannon, a demoniczne wieże oblęznicze tak samo jak hellcannony to są przedmioty opętane przez potężne demony i są bardzo rzadko spotykane. A wybraniec khorna używający kuszy to nie całe oddziały maruderów wnie uzbrojone. A jeżeli chodzi o handel z krasnoludami chaosu to zauważ, że one dbają o swoje intersesy i prawie całkowicie wymarli więc wynalezienie broni dla całych hord wojowników jest niemożliwe. Nie pisałem, że "piekielne działa" to zły pomysł - bardzo mi się podoba ale czy utożsamiasz z WoCh walke dystansową i potęzną altylerią czy dwumetrowymi "ludźmi" zakutymi w zbroje płytowe niszczących swoich wrogów za pomocą swoich darów na cześć mrocznych bogów. A pisząc o balansie to zauważ, że WoCh to armia ofensywna ale twórcy dali możliwości zagrać pseudo-defensywnymi kombinacjami.

Jasiuuu · Post autor: **Jasiuuu** » 20 paź 2009, o 21:12

Zelgadis pisze:dbają o swoje intersesy i prawie całkowicie wymarli

oba te zdania są nieprawdziwe tak jak wnioski twego wywodu

Wiewiór : sniperka to mag nurgla - a jak uważasz że da się stworzyć rospę na 3 unitach knightów(!) i jeszcze piechotę wrzucić to zarzuć jakiś swój pomysł na forum żeby nie być gołosłownym bo to taki teoryhammer coraz większy się robi. zaraz dojdziemy do tego że najlepszy chaos to ofens na piechocie.

Post autor: **Siemek** » 20 paź 2009, o 21:24

to co ty wystawiasz jasiu? nie mów że tych badziewnych rycerzy kejosu prowadzonych przez franka kimono na dysku.Ogólnie wiadomo jest,że chaos najmocniejszy jest na maruderach wspomaganych przez ogry.Dojrzejecie do tego.

Jasiuuu · Post autor: **Jasiuuu** » 20 paź 2009, o 21:29

Siemek ty się lepiej na turze czasem pokaż bo już zapomniałem jak twój zakazany ryj wygląda

Mhroczny Rycerz · Post autor: **Mhroczny Rycerz** » 20 paź 2009, o 22:10

Zelgadis pisze:Ludzie ta piekielna armata to zapewne hellcannon, a demoniczne wieże oblęznicze tak samo jak hellcannony to są przedmioty opętane przez potężne demony i są bardzo rzadko spotykane. A wybraniec khorna używający kuszy to nie całe oddziały maruderów wnie uzbrojone. A jeżeli chodzi o handel z krasnoludami chaosu to zauważ, że one dbają o swoje intersesy i prawie całkowicie wymarli więc wynalezienie broni dla całych hord wojowników jest niemożliwe. Nie pisałem, że "piekielne działa" to zły pomysł - bardzo mi się podoba ale czy utożsamiasz z WoCh walke dystansową i potęzną altylerią czy dwumetrowymi "ludźmi" zakutymi w zbroje płytowe niszczących swoich wrogów za pomocą swoich darów na cześć mrocznych bogów. A pisząc o balansie to zauważ, że WoCh to armia ofensywna ale twórcy dali możliwości zagrać pseudo-defensywnymi kombinacjami.

Armata, której używała championka Khorna to nie był Hellcannon. Co do oblężenia Praag to nie pamiętam dokładnie czy były tam armaty czy nie. Wieże oblężnicze faktycznie były niczym Hellcannony. Nie czytałeś a sie wymądrzasz... Co do kuszy to chciałem pokazać tylko, że wojownicy chaosu mogą ich używać. Zresztą ten wybraniec od kuszy miał w swojej armii krasnoludy chaosu strzelające z jakiegoś powiedzmy piekielnego muszkietu. Jak widać jakby sie chciało to by można zrobić dla WoChu jednostki pozwalające grać na defensie lub idealne do wspierania piechoty. Ale Ty oczywiście uważasz, że klimat w Chaosie to tylko hajda do przodu i wyrzynać w walce wręcz. Chaos to nie tylko Khorne...

P.S. A krasnoludy chaosu mają sie dobrze.

Jasiuuu · Post autor: **Jasiuuu** » 20 paź 2009, o 22:15

Chaos to nie tylko Khorne

pójde nawet dalej w tym stwierdzeniu

1/2 bogów chaosu woli inne środki niż bezpośrednia walka wręcz

Mhroczny Rycerz · Post autor: **Mhroczny Rycerz** » 20 paź 2009, o 22:24

O to to to! Poniekąd błędnie myślą ci, którzy uważają, że jedynymi bogami chaosu są Khorne, Tzeentch, Slaneesh i Śmierdziel. Jest jeszcze Rogaty Szczur, Malal (w sumie byłbym wdzięczny za jakieś informacje o nim na PW), ten od kraśków chałasu i wielu innych.

Wiewior-lbn · Post autor: **Wiewior-lbn** » 21 paź 2009, o 00:48

Jasiuuu pisze:
Zelgadis pisze:dbają o swoje intersesy i prawie całkowicie wymarli
oba te zdania są nieprawdziwe tak jak wnioski twego wywodu

Wiewiór : sniperka to mag nurgla - a jak uważasz że da się stworzyć rospę na 3 unitach knightów(!) i jeszcze piechotę wrzucić to zarzuć jakiś swój pomysł na forum żeby nie być gołosłownym bo to taki teoryhammer coraz większy się robi. zaraz dojdziemy do tego że najlepszy chaos to ofens na piechocie.

nie zrozumieliśmy się . Ech co za pech . Nie dość ze niewyraźnie mówię to jeszcze nie zrozumiale pisze

:):):):)

1.WG. mnie chaos to najpotężniejsza armia.
2.Chaos jest najlepszy jeśli jest w 90% na kawalerii.
3.Chaos ma chyba z 5 sensownych rozwiązań dla skonstruowania konnego regimentu(nie chodzi tylko tu o knightsów)
4.Im więcej punktów na wydanie tym chaos staje sie lepszy.
były/częściowo i są to moje poglądy, dotyczące chaosu.(mysle , ze ktoś się ze mną zgodzi)

A teraz co do gołosłowności:)
CHAOS OFENSYWNY Z PIECHOTĄ
Mogę napisać cos takiego,
3razy knightsi 600pkt
2razy po 15 warriorów z tarczami i halabardami za 510
dodać helke i herosów
ale chciałem zrobić coś ciekawszego .

Po przemyśleniu dochodzę do wniosku , że 3 regimenty knightsów to za dużo, i lepiej przeznaczyć jeden slot special na obiecana piechotę, w dodatku elitarną(i to najbardziej elitarną z całej gry

). Ale żeby nie być gołosłownym, zmieszczę praktycznie 3 klocki knightsów. OK zaczynamy.
3 regimenty po 5 knightsów to 15 knightsów i koszt 600.pkt.
dodajmy im marki khorna i mamy 90pkt wiecej czyli 690
zmniejszmy do 2 regimentów po 7 i mamy 14 knightsów za 560pkt.
tym też dodajmy marki khorna i mamy 2X7X3 + 2X7X2 ataków
-troszke zawiłe , juz wyjasniam ,3 regimenty knightsów po 5 z markami kchorna kosztują 690pkt i ma 45 ataków od knightsów i 30 ataków od koni. Możemy mieć coś bardzo podobnego ale o 70 pkt. taniej i zaoszczędzamy dodatkowo jeden slot special.Robimy 2 regimenty knightsów po 7 i dajemy im marki khorna. Takie kombo sprawia ze mamy 42 ataki od knightsów i 28 od koni.Zaoszczędzone punkty na 1 marku khorna wydajemy na psy.
W bitwie wygląda to tak ,że z 5 dojeżdża 4 a z 7 daje rade 6. 4 knightsów to troche za mało zeby złamać klocek, ale 6 to w sam raz. Przyznasz ze takie 2 regimenty wystarcza aby narobić przeciwnikowi zamieszania.
-7XKonni maruderzy z flailami, tarczami, lekka zbroją toporkami i markiem khorna z muzykiem za 169pkt. Taki klocuszek jest naprawdę dobry, ma save na 4+ traci przez to zasadę fast cavalery ale z markiem khorna i tak nie mógł by robić ucieczki. Muzyk jest w tym wypadku obowiazkowy(zwłaszcza zę tylko 6pkt), toporki sprawia , ze mozna zrobić stand and schoot, przy liczbie 7 jest spora szansa na ubicie czegoś(tylko 14 pkt).

Piechota.
-regiment 7 hosenów z markiem khorna (full uzbrojenie za 5pkt) i czempionem z faworką za216pkt(tańsza wersja)lub to samo tyle , że czempion ma hełm z ASFi to kosztuje 236pkt.
-regiment 12 maruderów z GW za 60pkt.
do piechoty zaliczam tez warshrina ,bo nie wime do czego to zaliczyć(takie cos bez static CR), jeśli wystarczyloby punktów to mozna dokupić marka slaanesha, ewentualnie tzeentcha czy nurgla. Khorn jest całkowicie bezsensowny.

z Dwoma skromnymi bohaterami na 1500 powinno się zmieścić.

Pozdrawiam, i mam nadzieje ze ktos wymyśli coś ciekawszego, bardziej klimatycznego i bardziej grywalnego (z użyciem jakiejkolwiek piechoty)

PIOTROSLAV · Post autor: **PIOTROSLAV** » 21 paź 2009, o 07:00

Wiewiór grałes z kims tym choasem jako armia wogóle? Jesli grałeś to z kim?

Bo rozpiski które robisz dobrze się spiszą na inny WoCh i na tym koniec....

szafa@poznan · Post autor: **szafa@poznan** » 21 paź 2009, o 08:04

Jeśli piechota chaosu, to tylko we wsparciu kawalerii i magii. Jesli to ma sie miiescic, to rezygnujemy z helen - albo rybka, albo pipka, nie mozna mieć wszystkiego.

Na białystok, jeśli uda mi się zdobyć tylu maruderów, chciałbym zagrać "piechotnym" chaosem w takiej mniej więcej konfiguracji:

Chaos sorcerer lord, konik, tęczowy, chaos runesword, enchanted shield, spell familiar
sorcerer, nurgle, 2xDS
sorcerer, nurgle, puppet
bsb konny, tarcza, banner of the gods

5 psów
5 psów
5 konnych marud, slanesz+muzyk
5 konnych marud, slanesz+muzyk

20 marud pieszo, LA+sh, sztandar+muzyk,
20 marud pieszo, LA+sh, sztandar+muzyk,
10 marud pieszo, slanesz,

5 knechtów,
5 knechtów,
5 knechtów, nurgiel, trąbka, sztandar

Aletrnatywą jest lord nurgla (szósteczka może się okazac lepsza od szóstki tęczy), lub zmiana małych magów na tęczowych (jednak jedyna tęczy to potęga).

Założenia są dośc oczywiste - rycerze lub marudy przymuja szarze majac w poblizu bsbka, i cos tam kontruje z boku. Oczywiscie jak zwykle - niczym nie zlapie smoka, nie dojade do defensu z fastami, g*wno zrobie czołgom...w zasadzie jedyne pocieszenie, to że jako-tako powinno iśc przeciw wampirom.

Ilość wad jaką ma piechotny chaos jest wręcz przeokrutnie duża, ale załózmy że to ostatni duzy master wocami bo bestie wyjdą zajebiste

Post autor: **KrzysiekW** » 21 paź 2009, o 11:23

Sry za offtop, ale

szafa@poznan pisze:bo bestie wyjdą zajebiste

trzymam Cię za słowo.

Powoli zaczynam wyprzedawać WoCh (samej piechoty z 50+, konwersje, archiwa) ale bestie z powodu klimatu sobie zostawiam. Jakby do tego je ugrywalnili w stopniu lepszym niż mocno funowe bitwy z kumplami, to będzie fajnie.

szafa@poznan · Post autor: **szafa@poznan** » 21 paź 2009, o 11:50

ja sam siebie trzymam za słowo, bo we mnie to jest 70% besti, 20% wariora i 9% demona*

sorry za offtop, ale mozliwości maja sporo - przywzwoita magia, dobre itemy, mutacje poza limit itemów, marki na herdach jak w wariorach, pare zasad specjalnych dla: bestigorów (typu stuborn) centigorów (typu forester fast cav) i krówek (coś bustujacego w walce), jakiś latacz w ilosci większej niż jeden - na coś takiego licze w oderwaniu od plotek - to dałoby nam nieprzegiętą ale całkiem dobrą armię do zabaw.

Ale Wariorów nie sprzedam tak jak nie sprzedaję demonów - prawdziwy chaośnik kocha wszystkie dzieci Chaosu, bez względu na to jak skrzywdzone i upośledzone ;P

p.s. i 1% chadeka

Post autor: **KrzysiekW** » 21 paź 2009, o 12:22

Trudno, moda przepraszam, proszę o zrozumienie i ew. przeniesienie.

szafa@poznan pisze:sorry za offtop, ale mozliwości maja sporo

Pytanie czy skorzystają. Wojowników wg mnie Phil zjarał. po co wymyślał jakichś forsakenów, jak mógl spokojnie wziąć flayerkinów z SOCu i w jakimś stopniu byliby może grywalni.
Kozioły to armia z super potencjałem, zwłaszcza modelarskim, tylko trza go ładnie wykorzystać.

szafa@poznan pisze:to dałoby nam nieprzegiętą ale całkiem dobrą armię do zabaw.

o to by chodziło.

szafa@poznan pisze: Ale Wariorów nie sprzedam tak jak nie sprzedaję demonów - prawdziwy chaośnik kocha wszystkie dzieci Chaosu, bez względu na to jak skrzywdzone i upośledzone ;P

Ze mnie to bardziej "Nurglita", bo Nurgle fajnie do szczurów z Pestilence pasował (dawno temu pewien raport w WD pobudził moją wyobraźnie - Skrolk z jego klanem Pestilence i chaosem Nurgla walczyli w Lurstii...

) i sobie tak zbierałem małą armię koziołków, wojów i demonów (jeszcze jak były śmichem na sali, zanim wyszedł SoC) w klimacie zarazy, aż przyszła "reforma" i zostałem z 3 osobymi armiami, plus moje podstawowe szczury. No kasy ni ma na doposażenie, malowanie, utrzymanie itp. wszystkich 4 armii, więc cięcia polecą.

Marios · Post autor: **Marios** » 22 paź 2009, o 08:26

szafa@poznan pisze:...Ale Wariorów nie sprzedam tak jak nie sprzedaję demonów - prawdziwy chaośnik kocha wszystkie dzieci Chaosu, bez względu na to jak skrzywdzone i upośledzone ;P...

Mam identyczne podejście.
Kolekcja chaosu kurzy mi się w gablotce, co jakiś czas dorzucam do niej nowy pomalowany regimencik, ale generalnie stoi.
Bestie to już w ogóle, przez ostatnie parę lat zagrałem nimi może ze 2 razy.
Ale mimo tego trzymam tę kolekcję, bo co mam zrobić. Figsy świetnie pomalowane, z 4,5 i 6 edycji, czekają na lepsze czasu

.

debelial · Post autor: **debelial** » 27 paź 2009, o 11:30

Wg mnie do ugrywalnienia pieszych wojowników i chosenów wystarczyłaby zasada Relentless(?), taka jak u dwarfów - mogą zawsze maszerować - nawet by do nich pasowało. Tak to piechota i parę innych rzeczy tylko do domku, na turniej fasty, psy, rycerze i działka

Varinastari · Post autor: **Varinastari** » 27 paź 2009, o 18:37

Ewentualnie można by pokombinować z popychaczką(gdyby była możliwa na małym magu) i jakimś itemem pozwalającym wybierać spelle....
Ale nie,wszak to by było "za silne" -_-

ogry , jesli już to jakie?

Re: ogry , jesli już to jakie?