1111p DoW
1111p DoW
Paymaster 61p
Heavy Armour, Shield
Captain 80p
Heavy Armour, Shield, Great Weapon
Bright Helm of Myridia
20 Pikemen 210p
Musician
5 Light Cavalery 55p
3x10 Crossbowmen 240p
2x3 Ironguts 288p
3 Ledbelchers 175p
Total: 1109p
I co o tym myślicie? Captain sam biega - to mój mały eksperyment.
Heavy Armour, Shield
Captain 80p
Heavy Armour, Shield, Great Weapon
Bright Helm of Myridia
20 Pikemen 210p
Musician
5 Light Cavalery 55p
3x10 Crossbowmen 240p
2x3 Ironguts 288p
3 Ledbelchers 175p
Total: 1109p
I co o tym myślicie? Captain sam biega - to mój mały eksperyment.
Bum...!
Ogry są dobre... Ale tylko niektóre. Ironguci w trójkach to potężna siła uderzeniowa. A lebelcherów dopiero będę testować.Oj coś ci się chyba ogry podobają.
Zaczynam dochodzić do wniosku, że 2 scrolle i dodatkowe DD za 100p to troche za dużo. Wystarczą mi dwie kostki do jednego dispelowania na ture np. jakiegoś bounda. A HE na te punkty będą mogł prawdopodobnie dwóch magów wystawić. A i też to coś kosztuje. Wszystko jest zrównoważone i bez obrony magicznej nadrabiam czymś innym.No ale tak bez ochrony magicznej?
Że podczas walki z DP? Bardzo chętnie. Ja wyjmę hand weapona i mam AS na 2+. Nabije mu ze dwie rany może nawet i ustoje, w następnej turze to samo. Zresztą przetestuję to ocenięNo i bym biegł na chelenga przeciwko twojemu geniowi naprzykład dowódcą dragon princów
Bum...!
nie nabijesz mu dwóch ran jak będizesz miał sava na 2+ a jak będize miał hełmik co nawet jest dosć często to nic mu nie nabijesz
Oj tak ale wiesz mi chodzi o cheleng w czasie mojej szarży kiedy siłe mam 5 i 2 ataki. Wiesz a dowódca DP ma 1 ranę. No ale jednom ranę może bym nabił.Husiat pisze:Że podczas walki z DP? Bardzo chętnie. Ja wyjmę hand weapona i mam AS na 2+. Nabije mu ze dwie rany może nawet i ustoje, w następnej turze to samo. Zresztą przetestuję to ocenięNo i bym biegł na chelenga przeciwko twojemu geniowi naprzykład dowódcą dragon princów
Kiedyś, jak wykończe HE to z chęcią z tobą na podobne pkt zagram
Wbrew pozorom - siła 4 wystarczy. Trafiam na 3+, ranie na 3+. Jedną ranę powinienem wbić, a dwie napisałem "może nawet". Jednak co do niego mam inne plany niż branie na klatę szarży DP Bardziej myślę o wpadaniu nim w coś
Paku: z chęcią zagram
Paku: z chęcią zagram
Bum...!
Dawid: mylisz sie.
Trzeba zagrać DoW ze 3 bitwy żeby się przekonać, że pikinierzy golutcy z samym muzykiem są sto razy lepsi. Jak coś ich ma zjeść to zjada, a jak nie zje, to się odbije. Jeden punkt do CR za sztandar nic nie znaczy, skoro oni walą pierwsi. A to jest 100p dla przeciwnika jak ten sztandar zdobędzie
Paymaster siedzi w lesie. Nic mu nie brakuje do szczęścia.
Kapitan może być nawet wymanewrowany... I co? Kosztuje tylko 80p
Trzeba zagrać DoW ze 3 bitwy żeby się przekonać, że pikinierzy golutcy z samym muzykiem są sto razy lepsi. Jak coś ich ma zjeść to zjada, a jak nie zje, to się odbije. Jeden punkt do CR za sztandar nic nie znaczy, skoro oni walą pierwsi. A to jest 100p dla przeciwnika jak ten sztandar zdobędzie
Paymaster siedzi w lesie. Nic mu nie brakuje do szczęścia.
Kapitan może być nawet wymanewrowany... I co? Kosztuje tylko 80p
Bum...!
Troche racji masz, ale myśle, ze mag byłby już lepszym wyborem niz ten plewny kapitan mimo, iż jest droższy, pikinierzy i tak kosztują w pyte. Wczesniej nie napisalem tego, ze ledbleachersi to najgorsza rzecz w tej rozpie, jest chyba duzo ciekawszych jednostek takich jak ciężka kawa albo drugi klocek pikinierow do wspomagania, Jak chcesz ich miec to wywal jednego i daj maga zamiast kapitana .
podoba mi się rozpa, całkiem fajna.
Tylko parę ale:
- kapitan rzeczywiście ryzykowny, już bym go bardziej wsadzil na pegaza, zyskuje na manewrowowści, a to w jego przypadku kluczowe
- ja, jako jedyny słuszny wybór pik, boirę riccosów, ale to taki moje małe zboczenie
- leadbelcharzy do wyrzucenia. Naprawdę, są straaaasznie plewni, grałem nimi w DoW i w Ograch i zupelnie się nie sprawdzają. Ale potestuj ich, sam się o tym przekonasz i przynajmniej nie będzie Cię kusić, żeby ich więcej brać
- ironów też inaczej bym złożył - raczej czwórka z warbannerem - dają radę
Tylko parę ale:
- kapitan rzeczywiście ryzykowny, już bym go bardziej wsadzil na pegaza, zyskuje na manewrowowści, a to w jego przypadku kluczowe
- ja, jako jedyny słuszny wybór pik, boirę riccosów, ale to taki moje małe zboczenie
- leadbelcharzy do wyrzucenia. Naprawdę, są straaaasznie plewni, grałem nimi w DoW i w Ograch i zupelnie się nie sprawdzają. Ale potestuj ich, sam się o tym przekonasz i przynajmniej nie będzie Cię kusić, żeby ich więcej brać
- ironów też inaczej bym złożył - raczej czwórka z warbannerem - dają radę
Asarnil, cenię bardzo twoje uwagi, bo są trafne:
- wiem że pegaz lepszy... Ale być może tylko z pozoru. Warto wypróbować go na piechotę.
- ja zazwyczaj jak dostaje w pikemenów, to bardzo, bardzo mocno. Riccosi i tak zginą... A są drodzy.
- lebelcherzy <--- testuję
- ironguci w trójkach już mi się sprawdzali i 4 z warbannerem to dla mnie punkty w błoty. Ani to manewrowe, ani mocne jak dla mnie.
- wiem że pegaz lepszy... Ale być może tylko z pozoru. Warto wypróbować go na piechotę.
- ja zazwyczaj jak dostaje w pikemenów, to bardzo, bardzo mocno. Riccosi i tak zginą... A są drodzy.
- lebelcherzy <--- testuję
- ironguci w trójkach już mi się sprawdzali i 4 z warbannerem to dla mnie punkty w błoty. Ani to manewrowe, ani mocne jak dla mnie.
Bum...!