Projekt fluffowy

Bretonnia

Moderatorzy: Jagal, Milczek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Watcher
Chuck Norris
Posty: 393
Lokalizacja: Chodzież

Projekt fluffowy

Post autor: Watcher »

Bawiliście się w rozbudowanie otoczki fabularnej dla Waszych armii? Ja od jakiegoś czasu tak, poniżej ten projekt w stanie początkowym. Zależałoby mi na wychwyceniu jakichś oczywistych błędów w stosunku do fluffu ogólnego :)


Księga Lat Baronii Montbart

Rok 480
1458 w Imperium

Był to czas, gdy od stu niemal już lat Imperium podzielone było między dwa zwalczające się cesarskie rody, czas Krucjaty w której zgruchotano arabskie imperium sułtana Jaffara. Czas, gdy powstała baronia Montbart.
Rok wcześniej w krwawym starciu pod Al Faik krzyżowcy dowodzeni przez księcia Quenelles Roberta III rozgromili siły emira Fajsala który próbował stworzyć własne królestwo w południowej Estalii. Podczas bitwy jeden z dżinnów Fajsala przedarł się przez hufiec Roberta zagrażając życiu samego księcia. Przygnieciony zabitym wierzchowcem pan Quenelles zaniósł ostatnią modlitwę do Pani, przygotowując się na śmierć.
Ta nie nadeszła.
Na miejscu pojawił się Godfryd Bez Trwogi, który podźwignął umagiczniony miecz powalonego Roberta i dźgnął przeciwnika uśmiercając go na miejscu.
Godfryd Bez Trwogi był bękartem Fredegara z Soraille, pana małego zamku w Artois zniszczonego przez atak zwierzoludzi 10 lat wcześniej. Fredegar zginął, ale Godfryda już wtedy tam nie było. Dwa lata wcześniej on i jego przyrodni brat Reginald (również bastard) otrzymali od ojca konia, miecz i solenny zakaz powracania w okolice miejsca urodzenia. Gdy ich naturalny ojciec umierał, dwaj bracia szukali szczęścia służąc jako najemnicy w armii elektora Wissenlandu. Służąc tam Godfryd poślubił złotowłosą Elgardę z Binden, córkę wissenlandzkiego wolnego chłopa. W 472 roku urodziła mu syna Gareta, dwa lata później Gaherisa.
W tym samym roku rozwiązano pułk, w którym służyli Godfryd i Reginald. Wieści o wyprawie młodych rycerzy bretońskich do Arabii natchnęła ich myślą o przyłączeniu się do krucjaty. Dwaj najemnicy zdobyli tam rycerskie ostrogi... a Godfryd również przyjaźń ocalonego Roberta III.
Po zwycięstwie pod Al Faik książę Quenelles wrócił do ojczyzny, zabierając przy okazji swego wybawcę (Reginald pozostał w Estalii by poślubić piękną szlachciankę Dolores). Rok później diuk Quenelles utworzył dla Godfryda nową baronię, której ośrodkiem stać się miała mała osada górnicza Montbart.

Baronia Montbart u progu swego istnienia:
Obrazek

I rzut ogólniejszy:
Obrazek

Rok 481
1459 w Imperium

Na początku 481 roku Godfryd zamieszkał w remontowaj pośpiesznie warowni Montbart, zastanawiając się nad organizacją swego lenna.
Ziemie, które otrzymał były zróżnicowane. Na północy przeważały niewysokie wzgórza stanowiące przedpole skalnych klifów Massif Orcal. W czasach Rademunda Czystego (pierwszego diuka Quenelles) wybudowano tam kilka drewnianych grodów mających chronić centrum księstwa przed atakami wrażych istot zamieszkujących Massif Orcal, większość z nich jednak w 481 roku leżało już w ruinie. Jedyny stojący w całości znajdował się na wzgórzu Montbart, gdzie od czasu do czasu konserwowany był przez miejscową społeczność górników odzyskujących rudę żelaza z płytkich złóż pod wzgórzem, służył im za miejsce ucieczki podczas powtarzających się w tym regionie co kilkanaście lat najazdów orków, zwierzoludzi czy skavenów. To właśnie ten gródek stał się teraz siedzibą pierwszego barona tego regionu.
Na północnym wschodzie rósł Varennes, 1500 mil kwadratowych które w istocie do baronii należały jedynie na pergaminie. Las zamieszkany był przez leśne elfy które nie poczuwały się do żadnej lojalności wobec Bretończyków. Dla nich Varennes to Asa Lanne, niezależne elfie państwo odrzucające zwierzchność zarówno ludzi jak i elfów z Athel Loren. Kilka prób pacyfikacji regionu podjętych w przeszłości przez diuków Quenelles zakończyło się kompletnym fiaskiem.
Na południe od Varennes leżały jedyne w miarę gęsto zasiedlone wiejskie tereny nowej baronii. Wioski tam się znajdujące zgrupowane były w kluczu, którego ośrodkiem był zamek Epinal, w którym dotąd rezydowali książęcy hrabiowie tego regionu. Ostatni z nich (Cedrid de Plombiers) zginął w tragicznym pożarze w 477 roku i od tej pory warownia stała w ruinie. Głównie dlatego stolicą nowej baronii stało się Montbart. Tak czy inaczej okolice Epinal miały stać się trzonem lenna Godfryda z uwagi na swój gospodarczy potencjał.
Rosnący na zachód od Epinal las Trianon był mniejszy od Varennes i co najważniejsze: nie było tam elfów. W środku Trianon znajdowały się dwa bliźniaczo wyglądające stawy przy których sto lat wcześniej kilkukrotnie objawiła się Pani, stąd las otoczony był ludowym kultem. Co roku w pierwszą noc lata chłopi spod Epinal udawali się tam ukwieconym korowodem by nad Stawami Pani odbywać uroczystą biesiadę.
Południowy zachód baronii zamieszkany był przez plemię Arwernów, potomków prastarego ludu który kraj ten zamieszkiwał jeszcze przed przybyciem przodków Bretończyków. Około pół tysiąca mówiących po gaelicku barbarzyńców mieszkało w kilkunastoosobowych osadach, by w razie zagrożenia uciekać do Trianon. Wojownicy Arwernów co jakiś czas udawali się do Massif Orcal by urządzać "polowania na zielone skóry". Malowali wtedy twarze niebieskim barwnikiem i obdarzani przez druidów (Arwernowie wyznawali Starą Wiarę) specjalnymi błogosławieństwami dla umarłych. Powrót tych, którzy przeżyli powodował święto całej społeczności.

Rok 481 okazał się być szczególnie szczęśliwy dla braci z Soraille: obaj cieszyć się mogli z narodzin potomków. Elgarda z Binden powiła trzeciego już syna, Berengara, z kolei znajdujący się ciągle w Estalii Reginald obdarzony został córką Estrellą.

Rok 482
1460 w Imperium

1 Nivôse (bretoński odpowiednik miesiąca Nachhexen) 482 roku na zaśnieżonym placu u podnóża Montbart odbyły się hołdy lenne 21 Rycerzy Królestwa, pierwotnej siły bojowej nowej baronii. Jeden z nich, najbliższy przyjaciel Godfryda z czasów krucjaty Fulko de Craon otrzymał przy okazji własne lenno: hrabstwo Epinal złożone z południowo wschodnich ziem baronii. Godfryd zapowiedział też utworzenie drugiego hrabstwa z siedzibą w zrujnowanym grodzie Cahors na północy, którego zadaniem miało być strzeżenie najważniejszego brodu przez rzekę Marceaux. Hrabstwo to otrzymać miał brat barona Reginald gdy tylko wróci z Estalii.

Rok 483
1461 w Imperium

W tym roku w Montbart osiadła Anna Różanolica, służka Pani. Stało się to na prośbę Godfryda, który pragnął rozwinąć kult Pani wokół sanktuariów w lesie Trianon. Anna oficjalnie przewodniczyła turniejowi rycerskiemu, który zorganizowany został w Montbart 20 Germinala 483 roku.
Turniej wygrany został przez Chretiena, barona Creteuil. Młody, zapalczywy Chretien był panem na jednym z dwóch lenn graniczących z Montbart, obok rządzonej przez ród Robertynów Seniorii Chinon. Chretien pochodził z rodu Werynów, jednego z najstarszych w całym Quenelles, choć obecnie jego znaczenie znacznie spadło. Zamek Creteuil pełen był niszczejących resztek po chwale przodków, co zresztą młodego barona niezmiernie irytowało. Częściej niż w swym zamku przebywał on na turniejach rycerskich które niezmiennie niemal wygrywał. Spotkanie z Godfrydem w Montbart nie przyniosło im przyjaźni: poważny, zrównoważony baron Montbart wziął Chretiena za niezrównoważonego szaleńca. Zdecydowanie cieplej powitał go hrabia Epinal Fulko, czego efektem był jego ślub z siostrą barona Creteuil Bianką pod koniec roku.

Rok 484
1462 w Imperium

Był to rok wielkich wydarzeń.
Już w jego pierwszych dniach, w miesiącu Nivôse zmarł dzielny król Bretonnii Louis IV Prawy, bohater Krucjaty. Królestwo pogrążyło się w żałobie. Pogrzeb monarchy w Couronne zgromadził wszystkich diuków i wielu baronów królestwa, w tym Godfryda Bez Trwogi, który pojawił się tam wraz z dwunastoletnim synem Garetem. Młodziutki dziedzic Montbart był od kilku lat przyuczany do miecza przez ojca i zrobił na zgromadzonych takie wrażenie, iż nowy król Rodryg Mądry pozwolił mu już teraz na odebranie ostróg błędnego rycerza. Na zawsze już do Gareta przylgnął przydomek Młody.
Smutek po zmarłym władcy rozproszyła Godfrydowi wiadomość, iż Elgarda znowu spodziewa się dziecka. Czwarty już syn barona urodził się pod koniec roku i na cześć poprzedniego króla otrzymał imię Louis. Nieco wcześniej urodził się też Chretien, syn hrabiego Fulka de Craon. Radość młodego ojca była tak wielka, iż przyjął on śluby stając się Rycerzem Drogi (ku rozpaczy Bianki, jego małżonki). Fulko ruszył do Chalons w poszukiwaniu Graala.
Najważniejsze jednak wydarzenia dla przyszłych dziejów baronii miały miejsce poza jej granicami. Jesienią, w ostatnich dniach miesiąca Brumaire w odległej, legendarnej Lustrii miała miejsce magiczna katastrofa. Rapenos, Slann władający miastem-świątynią Tulun w trakcie jednego z rytuałów zaatakowany został przez skaveńskich skrytobójców. Spontaniczna magiczna erupcja rzuciła ciężko rannego władcę wraz z kilkuset poddanymi w zupełnie nieznane dla nich miejsce. Pomiędzy południowe wzgórza Massif Orcal.
Nieprzytomny Rapenos nie był w stanie pomóc swym poddanym, którzy z miejsca zaatakowani zostali przez miejscowe plemię orków. Na szczęście wśród przeniesionych znalazł się Tehautepek, Saurus o niezwykłym dowódczym instynkcie i morderczej sile fizycznej. Po trzech dniach walki na Gadziej Górze nie żył już żaden ork, a resztki ocalałych jaszczuroludzi uformowały Lud Tehautepeka, uważnie spoglądający na bretońskich sąsiadów z południa.

Obrazek

Rok 485
1463 w Imperium

Pojawienie się jaszczuroludzi na północnych granicach uświadomiło Godfrydowi, iż czas względnego bezpieczeństwa baronii mijał. Co gorsza, na początku nowego roku nastąpiła seria incydentów zbrojnych na obrzeżach lasu Varennes: lotne oddziały elfiego Asa Lanne zaatakowały trzy okoliczne wioski po tym, gdy do lasu wkroczyli bretońscy drwale. Straże w Cahors zauważyły też co najmniej kilkunastu goblińskich zwiadowców po północnej stronie rzeki Marceaux, widomy znak przesunięć wśród zielonoskórych po pojawieniu się Ludu Tehautepeka.
W związku z tym Godfryd zdecydował się na radykalne powiększenie swoich sił zbrojnych. Wczesnym latem odwiedził kilkanaście osad Arwernów i korzystając ze starego prawa króla Louisa I podniósł do godności rycerskich kilkanaście rodzin tamtejszej arystokracji. Prawie trzydziestu nowych błędnych rycerzy otrzymało wspólny herb i polecenie wybudowania wspólnej warowni i uzbrojenia się na bretoński sposób. W zamian, baron Montfort sprezentował im 15 wierzchowców bojowych, podstawę nowej arwernijskiej stadniny.
Nowi rycerze Godfryda nie wyzbyli się wszystkich plemiennych zwyczajów. Niegdyś Arwernowie do walki szli niemal nago i co prawda teraz posłusznie pozwolili na zakucie się w kolczugi i płyty, to głów nadal woleli nie zakrywać hełmami, by widać było ich niebieskie barwy wojenne.

Awatar użytkownika
Codranger
Mudżahedin
Posty: 256
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Codranger »

W sprawie fluffu niestety nie pomogę. Projekt ogólnie mi się bardzo podoba i liczę na kontynuację ;]
Kervyn pisze:gobbosy na godzinie drugiej, o Pani!
Sprzedam Styrodur!!!

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Siemka Watcher, pierwszy błąd jaki wyłapałem, to kwestia tytulatury podczas hołdu lennego w 482. Według tego co napisałeś, Fulko de Craon składa hołd lenny otrzymując tytuł hrabiego oraz ziemie wydzielone z baronii Montbart. Problem w tym, że powinno być dokładnie odwrotnie, jako że hrabia w rangach herbowych i tytularnych stoi nad baronem. Oto kompletna lista wraz z tytułami, poczynając od najwyższego:

1. Roi (król)
2. Dauphin (delfin - następca tronu)
3. Prince du Sang (książęta krwi - rodzina królewska)
4. Duc (książę ziemski)
5. Marquis (markiz)
6. Comte (hrabia)
7. Vicomte (wicehrabia)
8. Baron (baron)
9. Chevalier de Royaume (rycerz królestwa)

Louisa można spokojnie tłumaczyć jako Ludwika - tak już się przyjęło w historiografii :) O ile mnie pamięć nie myli, to Ludwik Prawy miał numerek trzeci na liście (po Ludwiku I Porywczym i Ludwiku II Kamieniarzu), a czwarty w kolejce był Ludwik IV Jąkała, władca prawy, acz kiepski w wyrażaniu myśli słowami, co jasno tłumaczy przydomek.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
Watcher
Chuck Norris
Posty: 393
Lokalizacja: Chodzież

Post autor: Watcher »

Gniewko pisze:Siemka Watcher, pierwszy błąd jaki wyłapałem, to kwestia tytulatury podczas hołdu lennego w 482. Według tego co napisałeś, Fulko de Craon składa hołd lenny otrzymując tytuł hrabiego oraz ziemie wydzielone z baronii Montbart. Problem w tym, że powinno być dokładnie odwrotnie, jako że hrabia w rangach herbowych i tytularnych stoi nad baronem. Oto kompletna lista wraz z tytułami, poczynając od najwyższego:

1. Roi (król)
2. Dauphin (delfin - następca tronu)
3. Prince du Sang (książęta krwi - rodzina królewska)
4. Duc (książę ziemski)
5. Marquis (markiz)
6. Comte (hrabia)
7. Vicomte (wicehrabia)
8. Baron (baron)
9. Chevalier de Royaume (rycerz królestwa)
Prawda. Paskudne przeoczenie.

Louisa można spokojnie tłumaczyć jako Ludwika - tak już się przyjęło w historiografii :) O ile mnie pamięć nie myli, to Ludwik Prawy miał numerek trzeci na liście (po Ludwiku I Porywczym i Ludwiku II Kamieniarzu), a czwarty w kolejce był Ludwik IV Jąkała, władca prawy, acz kiepski w wyrażaniu myśli słowami, co jasno tłumaczy przydomek.
A tu mam właśnie problem.
W pierwszej chwili też chciałem polonizować. Polonizowanie imion władców jest powszechnie przyjęte w polskiej historiografii (chociaż ostatnio media lansują Juanów Carlosów i książąt Williamów :/ ), ale... Problem w tym, że GW konsekwentnie stosuje frankofońskie wersje imion. Guilliaume zamiast Wilhelma/Williama, Baudoin zamiast Baldwina itp itd. No i jest jeszcze Louen, który polskiego odpowiednika nie ma :) Biję się z myślami.

BTW: Ludwik Kamieniarz? Kiedy on panował? Skąd o nim wiesz?

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Gdzieś kiedyś wpadła mi ręce kompletna genealogia królów bretońskich i zapamiętałem kilku (mam fotograficzną pamięć do takich szczegółów). Niestety nie mogę tego odnaleźć na dysku ani w sieci, więc dokładnych dat panowania Ci nie podam. Przydomek "Kamieniarz" wziął się od zamiłowania tego króla do stawiania zamków i warowni w całym kraju.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
Watcher
Chuck Norris
Posty: 393
Lokalizacja: Chodzież

Post autor: Watcher »

Jakbyś ją jednak znalazł, koniecznie daj znać :)


Herbarz hrabstwa:

W kolejności: hrabstwo Montbart, wicehrabstwo Cahors, baronia Epinal:
ObrazekObrazekObrazek

Herby osobiste, w kolejności: Godfryd Bez Trwogi, Reginald
ObrazekObrazek

ODPOWIEDZ