marauder
Moderator: JarekK
zgadzam się z Rafixem, bez marauderów konnych ani rusz. nic dziwnego że spadają wystawione na ostrzał w końcu to pare modeli z sv na 6+ : ] ale z fenomenalnym markiem slanesha są zajebistą taktyczną jednostką. Natomiast z markiem khorna i potrafią cuda czynić. (tylko że wtedy preferuje 7mki nad 6tki i tylko w niektórych rospach się sprawdza taki unit a slanesha we wszystkich ; ) )
edit: 91 pkt ? u mnie po 85 śmigają ; )
edit: 91 pkt ? u mnie po 85 śmigają ; )
muzyk, moi mają zawsze +1CR i +1Ld przy zbieraniu (wtedy fainie jak mają toporki, ale to droższ zabawa)
- Wiewior-lbn
- Chuck Norris
- Posty: 484
w praktyce czasem daje:)
ja najbardziej lubię wystawiać takie marudy
marauder horseman x7
shield,la,throwing axes,flails,MoK,muzyk
drogie , ale bardzo klimatyczne, i sympatycznie się tym gra.
jest spora ilość ataków,całkiem niezła siła, częsty występuje przewaga liczebna,taki sobie save(nie jest zły, zależy z czym nam przyjdzie walczyć)
Ma 16(dzięki )ruchu,niestety nie jest już fastem, ale co to za fast z frenzy
no i jest to jakby dodatkowa konnica (coś miększego i tańszego od knightsów)
topotki bardzo potrzebne, bo można zrobić stać i strzelac, a z 7 toporkami są spore szanse na zabicie kogoś
jest to naprawde fajna jednostka ,ale bez gołego fasta obok, za wiele nie zdziałają (ew.psy)
ja najbardziej lubię wystawiać takie marudy
marauder horseman x7
shield,la,throwing axes,flails,MoK,muzyk
drogie , ale bardzo klimatyczne, i sympatycznie się tym gra.
jest spora ilość ataków,całkiem niezła siła, częsty występuje przewaga liczebna,taki sobie save(nie jest zły, zależy z czym nam przyjdzie walczyć)
Ma 16(dzięki )ruchu,niestety nie jest już fastem, ale co to za fast z frenzy
no i jest to jakby dodatkowa konnica (coś miększego i tańszego od knightsów)
topotki bardzo potrzebne, bo można zrobić stać i strzelac, a z 7 toporkami są spore szanse na zabicie kogoś
jest to naprawde fajna jednostka ,ale bez gołego fasta obok, za wiele nie zdziałają (ew.psy)
Ostatnio zmieniony 25 lis 2009, o 15:14 przez Wiewior-lbn, łącznie zmieniany 2 razy.
ORGANIZUJEMY SPOTKANIA MALARZY FIGUREK W LUBLINIE , A W DZIALE SPRZEDAM SPRZEDAJE FIGURKI;)
w razie remisu, ale myślałem ze to oczywiste więc nie napisałem
Edit; 16"
Edit; 16"
Jest 2d6 s4 jest zabawa. IMO to są darmowe punkty i tracisz psy na screenowanie fasta ^^ To kosztuje tyle co 5 knightów prawie. Klimatu im nie odmówię, w armii khorne'a jeden taki unit "wybrańców" jest zabawny, ale ja bym czegoś takiego nie wystawił na pewno.Wiewior-lbn pisze:w praktyce czasem daje:)
ja najbardziej lubię wystawiać takie marudy
marauder horseman x7
shield,la,throwing axes,flails,MoK,muzyk
drogie , ale bardzo klimatyczne, i sympatycznie się tym gra.
jest spora ilość ataków,całkiem niezła siła, częsty występuje przewaga liczebna,taki sobie save(nie jest zły, zależy z czym nam przyjdzie walczyć)
Ma 16(dzięki )ruchu,niestety nie jest już fastem, ale co to za fast z frenzy
no i jest to jakby dodatkowa konnica (coś miększego i tańszego od knightsów)
topotki bardzo potrzebne, bo można zrobić stać i strzelac, a z 7 toporkami są spore szanse na zabicie kogoś
jest to naprawde fajna jednostka ,ale bez gołego fasta obok, za wiele nie zdziałają (ew.psy)
- Wiewior-lbn
- Chuck Norris
- Posty: 484
no właśnie , kosztują mniej niż 5 knightsów, a mają lepszą siłę przebicia, tylko łatwiej ich zabić , ale nie zajmują specjala tylko wypełniają core.
jeden klocuszek to fajna sprawa, jak zejdą to znaczy ,ze coś innego nie zeszło,a niedocenieni naprawdę mogą nabrudzić
jeden klocuszek to fajna sprawa, jak zejdą to znaczy ,ze coś innego nie zeszło,a niedocenieni naprawdę mogą nabrudzić
ORGANIZUJEMY SPOTKANIA MALARZY FIGUREK W LUBLINIE , A W DZIALE SPRZEDAM SPRZEDAJE FIGURKI;)
Ani razu jeszcze chyba nie wystawiłem 4 speciali (no może raz), plusem jest raczej fakt, że zajmują podstawowego core'a ^^ Kolejna kwestia, to do kosztu musisz doliczyć 5 psów, którymi screenujesz, co i tak ochrony nie zapewnia.
Ja korzystam z 5 z marką slaanesha i throwing axe'ami, po wielu próbach w takiej konfiguracji najbardziej mi się sprawdzają. Flaile też są ok, po prostu ja wolę axy. Natomiast marka khorne'a na konnych marauderach nie jest ok. No chyba, że robisz full do przodu całą armię z frenzy, wtedy 3x6 z khornemi flailami (żeby było jak najtaniej - pancerze dużo nie zmienią), ewentualnie muzyk, ale co kto lubi. Ja na khornie nie gram, frenzy jest bolesne o czym się przekonałem grając z DE (miałem na knightach). Mając markę slaanesha możemy marauderów trzymać z dala od generała, więc po co sobie utrudniać?
Ja korzystam z 5 z marką slaanesha i throwing axe'ami, po wielu próbach w takiej konfiguracji najbardziej mi się sprawdzają. Flaile też są ok, po prostu ja wolę axy. Natomiast marka khorne'a na konnych marauderach nie jest ok. No chyba, że robisz full do przodu całą armię z frenzy, wtedy 3x6 z khornemi flailami (żeby było jak najtaniej - pancerze dużo nie zmienią), ewentualnie muzyk, ale co kto lubi. Ja na khornie nie gram, frenzy jest bolesne o czym się przekonałem grając z DE (miałem na knightach). Mając markę slaanesha możemy marauderów trzymać z dala od generała, więc po co sobie utrudniać?
Poza totalną podatnością na ostrzał, marauderzy konni również padają jak muchy w walce wręcz więc nadal uważam je za bardzo słaby oddział ofensywny. Zresztą an polach bitew w battlu ludzie nie wystawiają zbyt dużo lekkiej jazdy.RAFIX pisze:Marudy konne to szybka kawaleria idealna do flankowania z mocnym uderzeniem, ale jak przedmówcy wspomnieli wrażliwa na ostrzał. Wcześniej byli nie doceniani bo chaos posiadał inne jednostki do zadań specjalnych ( furie i wrzaskuny ), natomiast w tej edycji są najlepszym wyborem do zabijania maszyn i innych słabszych oddziałów, a nawet do wyłuskiwania bohaterów z oddziałów.
Moim zdaniem 91pkt za oddział z S5 i odpornością na psyche lub innym dodatkiem ( koszt tutaj rośnie), jest w miarę opłacalny, wiele razy robili rzeczy niewiarygodne na polu bitwy.
Innym zastosowaniem są jeszcze szóstki z markiem khorna, które też testowałem i sie spłacają,
12 ataków z S5 i 12 ataków z S3 daje nam niezłe uderzenie przeciw słabiej uzbrojonym oddziałom ale także idealne wsparcie dla ciężkiej jazdy.
Jak się doda jeszcze ze trzy , cztery oddziały psów to robią niezłe zamieszanie na polu bitwy.
Mariusz ty inaczej grasz, wiec tobie nie starcza punktów na dwa takie oddziały, u mnie w każdej rozpie znajdują się punktu na tą kawalerie.
Jedyne co jest to:
- Dark riderzy (mogą mieć kusze), mają hate, ld 8 i są szybsi- spowalniają natarcie przeciwnika
- Wolf riderzy(jak już ktoś w ogóle gra orkami), są super tani, mają łuki i są szybcy.
- Dire wolfs - unbreakable z championem do łapania smoków za śmieszne punkty i odginaczki
- Pistolierzy(czasami ludzie ich wystawiają), strzelają nieźle na bliskie zasiegi, mają w sumie 3 ataki z modelu i spowalniają ofensywę przeciwnika co jest niezbędne w armii imperium
- Konni giermkowie, tani, ze szmatą za którą nie ma punktów, ale tych też mało kto wystawia
W WE zazwyczaj jej nie widuję,
u HE również.
W demonach demonetki konne raczej zostają na półce.
Marauderzy konni przy innej lekkiej jeździe naprawdę wygladają dość słabo.
Ten fakt już zauważyłem kilka lat temu i po prostu ich nie wystawiam. Teraz biorę jeden oddział tylko dlatego, że muszę jakoś zapełnić cory, ale gdybym mógł wziąć za nich cokolwiek innego (np ogry) to bym się nie wahał.
Oddział jeszcze miałby sens, gdyby nie wszechobecna magia, mengile, armie strzeleckie itp.
Jeszcze taka analiza na koniec:
5 marauderów (96 pkt- MoS, flaile, muzyk, LA) wpadają w 15 giant ratów za jakieś 60 pkt(w tym 3 poganiaczy). Marauderzy z koniami zadają: 2,77+1,25 rany ~4 rany. Szczury oddają(12 ataków z 16stu): 2 rany(po sejwach) w marauderów. Marauderzy przegrywaja o 1. W następnej turze jest jeszcze gorzej.
Mariusz 'Marios' Krakowczyk
Inkwizytor Warszawa
Niekończąca się krucjata przeciw "wujkowi dobra rada".
Inkwizytor Warszawa
Niekończąca się krucjata przeciw "wujkowi dobra rada".
trikk pisze:Z głupotą można żyć.
Problem w tym, że pozostałe jednostki Core mają 4 M. Więc jak to się mówi "Z braku laku i kit dobry."
Given the choice, whether to rule a corrupten, failing empire or to chalange the fate through another throw, a better throw against one's desteny, what wos a king to do?
konni maruderzy to najlepsza opcja na turniej i jeden z lepszych fastow w grze.dzieki nim mamy w koncu jakas szanse zeby wymnewrowac przeciwnika.z zasiegiem 16 cali i darmowy reformem to jednostka poprostu mistrz zaslania boki blokuje przecienika rozbija inne fasty jak dojedzie niszczy maszyny... wymieniac mozna by dlugo.oczywiscie za kazdym razem ginie ale swoje i tak robi.jedynym minusm jes to ze raczej bankowo zginie ale nie jest to strata powazna bo 3 odzialy to 300 punktow ktore i tak sciagala czesto ostrzal z innych odzialow warych duzo wiecej.
piechota oplacalna tylko w najtanszej wersji do trzymania cwiartek i zapchania corow.
co tu duzo mowic chaos dziala tylko na kawalerii i kocnej magii niema co sie spuszczac i rozkminac zastosoawnie pseudo klimatycznej piechoty.. zajebista kawaleryjsoka rozpiska tez ma mistrzowski klimat!
piechota oplacalna tylko w najtanszej wersji do trzymania cwiartek i zapchania corow.
co tu duzo mowic chaos dziala tylko na kawalerii i kocnej magii niema co sie spuszczac i rozkminac zastosoawnie pseudo klimatycznej piechoty.. zajebista kawaleryjsoka rozpiska tez ma mistrzowski klimat!
- Wiewior-lbn
- Chuck Norris
- Posty: 484
co by nie było , trzeba 2cory wystawić.
i tu marodersi konni to chyba najlepsze rozwiązanie.
mocno zastanawiam sie nad psami,wystawiając 6 z zatrutymi atakami, teoretycznie jeden bedzie trafiał automatycznie.
Z marudami jest tak,ze jak w pierwszej turze nie ubiją, to ich ktoś ubije , i drugiej tury nie ma.
i tu marodersi konni to chyba najlepsze rozwiązanie.
mocno zastanawiam sie nad psami,wystawiając 6 z zatrutymi atakami, teoretycznie jeden bedzie trafiał automatycznie.
Z marudami jest tak,ze jak w pierwszej turze nie ubiją, to ich ktoś ubije , i drugiej tury nie ma.
ORGANIZUJEMY SPOTKANIA MALARZY FIGUREK W LUBLINIE , A W DZIALE SPRZEDAM SPRZEDAJE FIGURKI;)
nie zgadzam się z Tobą Mariosie, tj. zgadzam się z częścią że lepszym fastem są dark raidersi i tyle.
wolf raiderzy : 1/6 szansy że nic nie zrobią, panikują od byle gówna , brak możliwości dania flaili .
dire wolf: wady i zalety ma ten unity ale flee nie da, ma po 1 ataku z modelu i brak nawet symbolicznego sv ; )
pistolierzy: ci to dopiero są drodzy i podatni na ostrzał ,ale fakt nienajgorszy fast
konni giermkowie: bardzo spoko fast ale nie jest odporny na fear /terror / panike i może mieć tylko speary
szkoda pkt na szmate
propo elfów:
Wild Raidersi to też fast ; ) , a kielon na euro miał 2x fasta i pocisnął jakoś obłędnie dużo pkt
ale takie porównanie jest totalnie bez sensu , ponieważ armię rozpatruje się jako całość.
tak samo jak bez sensu jest marnotrawienie pkt na L.A. na marauderów, oni często MAJĄ zginąć ale swoją śmiercią często się wielokrotnie spisują
wczoraj dwa fasty i hellcannon wyczyściły mi pół flanki demonów (2x horrory + demonetki+furie)
sama helena nie dałaby rady bo trzeba się było czymś na flankę wbić żeby to posypać.
wydaje mi się że poprostu masz styl gry który 'nie lubi' fastów.
imo szkoda dawać fastom L.A. i muzyka . fast ma być tani i nie wpadać od przodu w cośco ma 2 szeregi ; )
staraj się pokminić ruchy fastem i nie wchodzićw zasięg strzału a gdy szarżujesz samobójczo to w jakimś ważnym celu (dobić maga, odgiąć unit z hatem , dostać pkt za bok) i wykorzystuj teren.
podsumowując nie mieści mi się w głowie jak możesz woleć wydawać pierdyliard punktów na jakieś beznadziejne jednostki piechoty niż na świetne niepanikowalne wielozadaniowe horselordsowe fasty
pzdr
wolf raiderzy : 1/6 szansy że nic nie zrobią, panikują od byle gówna , brak możliwości dania flaili .
dire wolf: wady i zalety ma ten unity ale flee nie da, ma po 1 ataku z modelu i brak nawet symbolicznego sv ; )
pistolierzy: ci to dopiero są drodzy i podatni na ostrzał ,ale fakt nienajgorszy fast
konni giermkowie: bardzo spoko fast ale nie jest odporny na fear /terror / panike i może mieć tylko speary
szkoda pkt na szmate
propo elfów:
Wild Raidersi to też fast ; ) , a kielon na euro miał 2x fasta i pocisnął jakoś obłędnie dużo pkt
ale takie porównanie jest totalnie bez sensu , ponieważ armię rozpatruje się jako całość.
tak samo jak bez sensu jest marnotrawienie pkt na L.A. na marauderów, oni często MAJĄ zginąć ale swoją śmiercią często się wielokrotnie spisują
wczoraj dwa fasty i hellcannon wyczyściły mi pół flanki demonów (2x horrory + demonetki+furie)
sama helena nie dałaby rady bo trzeba się było czymś na flankę wbić żeby to posypać.
wydaje mi się że poprostu masz styl gry który 'nie lubi' fastów.
imo szkoda dawać fastom L.A. i muzyka . fast ma być tani i nie wpadać od przodu w cośco ma 2 szeregi ; )
staraj się pokminić ruchy fastem i nie wchodzićw zasięg strzału a gdy szarżujesz samobójczo to w jakimś ważnym celu (dobić maga, odgiąć unit z hatem , dostać pkt za bok) i wykorzystuj teren.
podsumowując nie mieści mi się w głowie jak możesz woleć wydawać pierdyliard punktów na jakieś beznadziejne jednostki piechoty niż na świetne niepanikowalne wielozadaniowe horselordsowe fasty
pzdr
@Jasiuuu.
Nie muszę rozkminiać ruchów lekkiej kawalerii. Gram już trochę w te klocki i potrafię analizować.
Ja kombinuję, żeby wystawiać piechotę bo niedobrze mi jak cały czas widzę, że inni chaosiarze biorą 3x konnych (ewentualnie 2x i 10 golasów do zapchania cora).
"Piechota.... a nie za wolna w ogóle jej nie wezmę"??
Piechota z M4 nie jest jednostką do łapania maszyn i łuczników, jest po to, żeby dać rank bonus, żeby podsunąć tanie modele, żeby nie ginęły te droższe.
Nie będę starał się zawrócić rzeki, ludzie będą grali jak będą chcieli, po prostu nie uważam, żeby od razu narzucać początkującym graczom schematu 3xkonni marauderzy bo sami w ten sposób zabijacie to hobby i całą frajdę z poznawania swojej armii.
Ale dzisiaj to już chyba tak jest, że wszyscy chcą mieć wszystko podane gotowe bez minimum wysiłku.
@wiewior- lbn
co do psów z poisonami to nawet ostatnio kombinowałem, żeby wystawić spory oddział (ok 20 z BSB w środku z banner of rage).
Oddział za 180 pkt + BSB z +5 do wyniku walki, nie tracą frenzy, mają 2 zatrute ataki i ws4
Oczywiście oddział totalnie funowy, ale starałem się wykombinować jakiś oryginalny oddział.
Nie muszę rozkminiać ruchów lekkiej kawalerii. Gram już trochę w te klocki i potrafię analizować.
Ja kombinuję, żeby wystawiać piechotę bo niedobrze mi jak cały czas widzę, że inni chaosiarze biorą 3x konnych (ewentualnie 2x i 10 golasów do zapchania cora).
"Piechota.... a nie za wolna w ogóle jej nie wezmę"??
Piechota z M4 nie jest jednostką do łapania maszyn i łuczników, jest po to, żeby dać rank bonus, żeby podsunąć tanie modele, żeby nie ginęły te droższe.
Nie będę starał się zawrócić rzeki, ludzie będą grali jak będą chcieli, po prostu nie uważam, żeby od razu narzucać początkującym graczom schematu 3xkonni marauderzy bo sami w ten sposób zabijacie to hobby i całą frajdę z poznawania swojej armii.
Ale dzisiaj to już chyba tak jest, że wszyscy chcą mieć wszystko podane gotowe bez minimum wysiłku.
@wiewior- lbn
co do psów z poisonami to nawet ostatnio kombinowałem, żeby wystawić spory oddział (ok 20 z BSB w środku z banner of rage).
Oddział za 180 pkt + BSB z +5 do wyniku walki, nie tracą frenzy, mają 2 zatrute ataki i ws4
Oczywiście oddział totalnie funowy, ale starałem się wykombinować jakiś oryginalny oddział.
Mariusz 'Marios' Krakowczyk
Inkwizytor Warszawa
Niekończąca się krucjata przeciw "wujkowi dobra rada".
Inkwizytor Warszawa
Niekończąca się krucjata przeciw "wujkowi dobra rada".
trikk pisze:Z głupotą można żyć.
hej hej ja nigdzie nie napisałem że nie umiesz grać w te klocki , to poprostu dyskusja (argumentacja ,retoryka) na temat jednostki czyli generalnie to co powinno się dziać na tego typu forum : ) , nie wiem kto w Warszawie gra na 3 unitach kawalerii
piechota kejosu często (lizaki,dark elfy) nie ma szansy nic złapać przez całą grę - po co im rank bonus kiedy będzie kisił się gdzieś albo stopnieje pod wpływem ostrzału? potrzebne są jednostki które mogą nawiązać walkę z wrogiem na względnie naszych warunkach lub dobra kontra a w tym kawaleria jest poprostu lepsza. Też bym wolał grać na klockach piechoty ale już dawno sprzedałem (50?) warriorów i część marauderów bo to taka walka z wiatrakami. nie uber słabe ale cholernie mało uniwersalne
pomysł z pieskami nie nowy ale spoko ciągle daje radę , szkoda tylko że bsbek musi tam siedzieć żeby działało i nie wiem czy warto podnosic ze 120 na 180pkt ze względu na poisony . no i ofc wymaga to mnóstwa posiadanych psów bo poza tym klockiem wypada mieć standardowe 3x5 : ) ale te akurat na allegro za grosze można kupić od wilczarzy ong
piechota kejosu często (lizaki,dark elfy) nie ma szansy nic złapać przez całą grę - po co im rank bonus kiedy będzie kisił się gdzieś albo stopnieje pod wpływem ostrzału? potrzebne są jednostki które mogą nawiązać walkę z wrogiem na względnie naszych warunkach lub dobra kontra a w tym kawaleria jest poprostu lepsza. Też bym wolał grać na klockach piechoty ale już dawno sprzedałem (50?) warriorów i część marauderów bo to taka walka z wiatrakami. nie uber słabe ale cholernie mało uniwersalne
czyli czekaj, jesteś zdania że chaos na kawie bez piechoty to bez wysiłkowy no-brainer?Ale dzisiaj to już chyba tak jest, że wszyscy chcą mieć wszystko podane gotowe bez minimum wysiłku.
pomysł z pieskami nie nowy ale spoko ciągle daje radę , szkoda tylko że bsbek musi tam siedzieć żeby działało i nie wiem czy warto podnosic ze 120 na 180pkt ze względu na poisony . no i ofc wymaga to mnóstwa posiadanych psów bo poza tym klockiem wypada mieć standardowe 3x5 : ) ale te akurat na allegro za grosze można kupić od wilczarzy ong
Ja wystawiam teraz 2x10 marauderów piechotnych slaanesha, bo gram na magii i jeden unit to za mało by trzymać magów jednak. Do tego staram się zawsze wcisnąć 2 oddziały konnych, (TAK, o zgrozo, 4 podstawowe core'y) nie dlatego żeby "zabić hobby" tylko dlatego, że jest to świetna jednostka jak na to co mamy ^^Marios pisze:@Jasiuuu.
Nie będę starał się zawrócić rzeki, ludzie będą grali jak będą chcieli, po prostu nie uważam, żeby od razu narzucać początkującym graczom schematu 3xkonni marauderzy bo sami w ten sposób zabijacie to hobby i całą frajdę z poznawania swojej armii.
Ale dzisiaj to już chyba tak jest, że wszyscy chcą mieć wszystko podane gotowe bez minimum wysiłku.
Mi się chaos zawsze kojarzył z kawą i szybką armią, jeżeli to ci się Marios znudziło, to spoko, ale na gadki o zabijaniu hobby do ludzi, którzy grają WoCem, bo lubią i nie uciekają w demony to chyba trochę za wcześnie.
Armia piechotna, to fajny zamysł, ale żeby to działało przy 4m, to musi by na magii i 2 helkach. Koszt 3 magów (min) ok 850 pts, 2xhelka 410, do piechoty jakiś BSB trzeba (najlepiej na jakimś steedzie), więc kolejne 200 - 225. Na resztę oddziałów masz jakieś 750-800 pts. Fajnie? Do zrobienia? Pewnie warto spróbować, ale raczej świata nie podbijesz ^^
Chodziło mi o to, żeby nie indoktrynować od razu graczy, że jedyna słuszna opcja to 3 regony konnych a nie, że zabijacie hobby grając na konnicy. Dla mnie wojownicy chaosu oczywiście powinni być jak najszybsi, ale nie mogę sobie darować jak nie wystawię również piechoty, która po prostu świetnie wygląda na stole i można nią ugrać.
Ok, DE raczej nie złapię, ale mam świetny oddział na VC, Skaveny, Dwarfy czy nawet demony.
Ok, DE raczej nie złapię, ale mam świetny oddział na VC, Skaveny, Dwarfy czy nawet demony.
Mariusz 'Marios' Krakowczyk
Inkwizytor Warszawa
Niekończąca się krucjata przeciw "wujkowi dobra rada".
Inkwizytor Warszawa
Niekończąca się krucjata przeciw "wujkowi dobra rada".
trikk pisze:Z głupotą można żyć.
wojownicy dobrzy Skaveny- z tym bym polemizował
Dobry oddział z rankami, który lepiej poradzi sobie z rozmontowaniem oddziałów skaveńskich przy natłoku Jezzaili, błyskawic z różych źródeł, testów tafa itd.RAFIX pisze:wojownicy dobrzy Skaveny- z tym bym polemizował
Kawalerii jest 2,5 razy mniej w stosunku do warriorów.
Ale oczywiście graj jak chcesz.
Mariusz 'Marios' Krakowczyk
Inkwizytor Warszawa
Niekończąca się krucjata przeciw "wujkowi dobra rada".
Inkwizytor Warszawa
Niekończąca się krucjata przeciw "wujkowi dobra rada".
trikk pisze:Z głupotą można żyć.