BP- dokąd to zmierza? Pytanie do graczy i do twórcow
Moderator: Barbarossa
Re: BP- dokąd to zmierza? Pytanie do graczy i do twórcow
Witam!
Ja uważam że w dobie przegiętych armii tj. DE, DoCh, BP jest jak najbardziej potrzebny!!!
Wkurza mnie tylko jedna rzecz. Ingerencja BP w sloty zajmowane przez przedmioty.
To jest totalna głupota z jakiej paki np. Immortal Fury ma zajmować slot rare??
Rozumniem robienie 0-1 czy 0-2 poszczególnych jednostek bo to rzeczywiście pozwala uzyskać równowagę między armiami.
pzdr
Ja uważam że w dobie przegiętych armii tj. DE, DoCh, BP jest jak najbardziej potrzebny!!!
Wkurza mnie tylko jedna rzecz. Ingerencja BP w sloty zajmowane przez przedmioty.
To jest totalna głupota z jakiej paki np. Immortal Fury ma zajmować slot rare??
Rozumniem robienie 0-1 czy 0-2 poszczególnych jednostek bo to rzeczywiście pozwala uzyskać równowagę między armiami.
pzdr
ŚwiniaZaklinacz Kostek pisze:Po dłuższym zastanowieniu muszę przynajmniej w jakimś stopniu zgodzić się z Rakso, Thurionem czy Hobbitem (z Tobą Dzie... tfu... Bystry nie. Z czystej przekory ).
Ok. Chodziło mi tylko o to, że już dawno od V edycji przez VI edycję ingerowano bardziej w koszt punktowy, co poprawiało w ostateczności grywalność. W poprzednich edycjach nie mieściło się w głowach, żeby zmieniać statystyki. Były one statyczne przez kilka edycji. Teraz zaczyna się coś dziwnego.JaceK pisze:Dziekan pisze:Wymyślanie nowych zasad to porażka.Dziekan pisze:Rozumiem, żeby zmienić koszt punktowy
Te 2 cytaty są piękne. Pochodzą z 1 posta tej samej osoby.
Czy dla Ciebie zmiana kosztu punktowego to nie nowa zasada gry? A nawet jeżeli nie, to jaka to naprawdę różnica? Tak czy inaczej to ingerencja w zasady oddziałów, a nie tylko ogólną kompozycję.
Jak coś jest słabe, to zaczyna się podnosić (albo obniżać w przypadku np. goblinów) statystyki. Co moim zdaniem jest nie wypałem. Ponieważ:
a) można zmienić koszt poszczególnych modeli, co wpływa na jej końcową opłacalność w wystawianiu.
b) można pomyśleć nad zmianą zasad jednostki. Np. skirmish, -1 do trafienia dla przeciwnika itp.
Chcę przez to powiedzieć, że niektóre zmiany są zbyt radykalne.
Ostatnio zmieniony 2 sty 2010, o 00:28 przez Dziekan, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwazam ze Jacek idealnie to ujal. Ten koncert zyczen doprowadza do szalu. Kazdy chce teraz pisac zasady i spelniac swoje marzenia na zasadzie "zawsze chcialem zeby swormasterzy mieli 3 ataki" itp. Ludzie ogarnijcie sie!
Wkurzajacy jest tez wysyp ludzi ktorzy zagrali prawie tyle bitew co maja lat a sie madrza ale to juz inna kwestia...
Wkurzajacy jest tez wysyp ludzi ktorzy zagrali prawie tyle bitew co maja lat a sie madrza ale to juz inna kwestia...
Rzeczywiście, koncert życzeń to głupia sprawa. Można sobie na forum pobiedzić, dlaczego Swormasterzy nie mają A 3 albo goblony WS'a 3. Ale to na dłuższą metę lipa. Każdy myśli, że coś dostanie. Te wspaniałe, wielkie, boskie, przecudowne etc. itemy do O&G dały nadzieję na takie myślenie: "jak oni dostali, to dlaczego my nie?". Moim zdaniem nowe przedmioty do O&G zostały wprowadzone zbyt nagle i zbyt odważnie.SlanesH pisze:Uwazam ze Jacek idealnie to ujal. Ten koncert zyczen doprowadza do szalu. Kazdy chce teraz pisac zasady i spelniac swoje marzenia na zasadzie "zawsze chcialem zeby swormasterzy mieli 3 ataki" itp. Ludzie ogarnijcie sie!
Wkurzajacy jest tez wysyp ludzi ktorzy zagrali prawie tyle bitew co maja lat a sie madrza ale to juz inna kwestia...
Ja bym napisał na WarSeerze, że u nas w Polsce są takie pomysły i co goście o tym sądzą na dzikim Zachodzie. Może jest to dobry pomysł?
- Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
Napisz i daj znać co o tym sądzą na zachodzie
Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Mnie koncert życzeń nie rusza. Niech sobie ludzie piszą. Burze krytyki w szklance wody też nie są mi obce, wiedziałem dokładnie, jak będzie ta zabawa wyglądała już ponad rok temu, kiedy pojawił się projekt Balancing Patcha. Wtedy wrzaski były dokładnie takie same, jak teraz, większość autorów ta sama, a nawet argumenty te same.
Jeśli krytyka będzie 2 miesiące po tych zmianach i oparta na doświadczeniach z bitew/turniejów - autentycznie się nią przejmę, gwarantuję, nie potrafiłbym inaczej. Ale na razie jest to dla mnie po prostu bicie piany. Z całym szacunkiem, ale gardłujących proszę - odpowiedzcie sobie na dwa pytania:
Czy Wasze bitwy z Orkami będą ciekawsze i bardziej wyrównane dzięki nowym przedmiotom?
Czy jesteście w stanie podać przykład rozpiski OnG, która dzięki nowym przedmiotom byłaby naprawdę przegięta?
Nie chcę odpowiedzi na forum - udzielcie jej sobie sami, w sercu.
Tłumaczyłem, że wprowadzamy przedmioty, a nie zmiany zasad, właśnie po to, żeby się nie myliło i było łatwiej spamiętać różne rzeczy. Jest to naprawdę łatwa konstrukcja mentalna. Kiedy modyfikowaliśmy zasady (np. ograniczenie, że wskrzeszenie można rzucić skutecznie dwa razy na oddział), ludziom się to pierdoliło. Mi się też to chrzaniło, bo jeden weekend grałem na zasady Euro, drugi na BP i jako autor BP miałem problemy z pamiętaniem co jakiśczas, że trzeci raz regimentuwskrzesić nie mogę. Natomiast przedmioty naprawdę łatwo jest spamiętać. Zamiast mnożenia zasad, które oddalą Orki od ich "kodeksowej" wersji, dajemy lekkostrawną przystawkę w postaci przedmiotów - dzięki temu zarówno grając na zasady BP, jak i potem na zasady ETC, albo po prostu na Limited, ludzie będą pamiętać, co ich armia może, ile ataków ma Black Ork itd.
Czy możecie podważyć logikę powyższego? Jeśli tak, zapraszam -może wymyślicie jakąś lepszą formułę zmian. Nigdy nie zamykam się na konstruktywną krytykę. Natomiast prawda jest taka, że:
1 - słabe armie można albo naprawić, albo pogodzić się z tym, że ich na turniejach zasadniczo nie ma
2 - naprawianie armii przy pomocy manipulacji slotami to jak naprawianie zegarka młotkiem. Dać OnG sloty jak HE - będziecie mieli armie w stylu 16 balist 4 doom divery. Po co to komu? Zabronić maszyn w tych slotach - nic się nie zmieni, ot zamiast jednego oddziału fanoli będzie jeden oddział boar boyzów czy co tam.
Wybraliśmy więc dodanie modyfikacji zasad w postaci przedmiotów magicznych.
Jeśli chodzi o pytanie "dokąd to zmierza", z przyjemnością na nie odpowiem:
- Pożądany poziom poweru armii "nowych" wyznaczają kodeksy Lizaków, DE i Skavenów niemodyfikowane (lub modyfikowane w minimalnym zakresie, by nie była możliwa gra rozpiskami w stylu regiment 50 szejdów z 4 assassinami "odporny na Warhammera").
- DoCh i VC będą lekko ścinane, by obniżyć je do tego poziomu. Skaveny na dwóch abominacjach są pod obserwacją.
- Wszystkim nowym armiom przysługuje ok. 3-miesięczny okres obserwacji przed dokonaniem cięć
- Armie z poziomu siły Bretonii, WoCh, WE czy Dwarfów nie będą na razie ruszane
- Obserwujemy przez dwa miesiące działanie zmian do OnG na turniejach. Jeśli zostanie to odebrane pozytywnie - wprowadzamy podobne rozwiązanie dla Ogrów.
Jeśli to nie brzmi rozsądnie, to wybierajcie innych sędziów.
Jeśli krytyka będzie 2 miesiące po tych zmianach i oparta na doświadczeniach z bitew/turniejów - autentycznie się nią przejmę, gwarantuję, nie potrafiłbym inaczej. Ale na razie jest to dla mnie po prostu bicie piany. Z całym szacunkiem, ale gardłujących proszę - odpowiedzcie sobie na dwa pytania:
Czy Wasze bitwy z Orkami będą ciekawsze i bardziej wyrównane dzięki nowym przedmiotom?
Czy jesteście w stanie podać przykład rozpiski OnG, która dzięki nowym przedmiotom byłaby naprawdę przegięta?
Nie chcę odpowiedzi na forum - udzielcie jej sobie sami, w sercu.
Tłumaczyłem, że wprowadzamy przedmioty, a nie zmiany zasad, właśnie po to, żeby się nie myliło i było łatwiej spamiętać różne rzeczy. Jest to naprawdę łatwa konstrukcja mentalna. Kiedy modyfikowaliśmy zasady (np. ograniczenie, że wskrzeszenie można rzucić skutecznie dwa razy na oddział), ludziom się to pierdoliło. Mi się też to chrzaniło, bo jeden weekend grałem na zasady Euro, drugi na BP i jako autor BP miałem problemy z pamiętaniem co jakiśczas, że trzeci raz regimentuwskrzesić nie mogę. Natomiast przedmioty naprawdę łatwo jest spamiętać. Zamiast mnożenia zasad, które oddalą Orki od ich "kodeksowej" wersji, dajemy lekkostrawną przystawkę w postaci przedmiotów - dzięki temu zarówno grając na zasady BP, jak i potem na zasady ETC, albo po prostu na Limited, ludzie będą pamiętać, co ich armia może, ile ataków ma Black Ork itd.
Czy możecie podważyć logikę powyższego? Jeśli tak, zapraszam -może wymyślicie jakąś lepszą formułę zmian. Nigdy nie zamykam się na konstruktywną krytykę. Natomiast prawda jest taka, że:
1 - słabe armie można albo naprawić, albo pogodzić się z tym, że ich na turniejach zasadniczo nie ma
2 - naprawianie armii przy pomocy manipulacji slotami to jak naprawianie zegarka młotkiem. Dać OnG sloty jak HE - będziecie mieli armie w stylu 16 balist 4 doom divery. Po co to komu? Zabronić maszyn w tych slotach - nic się nie zmieni, ot zamiast jednego oddziału fanoli będzie jeden oddział boar boyzów czy co tam.
Wybraliśmy więc dodanie modyfikacji zasad w postaci przedmiotów magicznych.
Jeśli chodzi o pytanie "dokąd to zmierza", z przyjemnością na nie odpowiem:
- Pożądany poziom poweru armii "nowych" wyznaczają kodeksy Lizaków, DE i Skavenów niemodyfikowane (lub modyfikowane w minimalnym zakresie, by nie była możliwa gra rozpiskami w stylu regiment 50 szejdów z 4 assassinami "odporny na Warhammera").
- DoCh i VC będą lekko ścinane, by obniżyć je do tego poziomu. Skaveny na dwóch abominacjach są pod obserwacją.
- Wszystkim nowym armiom przysługuje ok. 3-miesięczny okres obserwacji przed dokonaniem cięć
- Armie z poziomu siły Bretonii, WoCh, WE czy Dwarfów nie będą na razie ruszane
- Obserwujemy przez dwa miesiące działanie zmian do OnG na turniejach. Jeśli zostanie to odebrane pozytywnie - wprowadzamy podobne rozwiązanie dla Ogrów.
Jeśli to nie brzmi rozsądnie, to wybierajcie innych sędziów.
- Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
No to w razie czego priva prosze albo linka
Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
- Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
Ja pozwalam
Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
A kto zabrania? Te zmiany już były pokazywane na zachodzie, zbierają identyczne komentarze, co w PL. Niektórym się bardzo podobają, niektórzy uważają je za nadmierną ingerencję w zasady. Póki nie piszą do mnie prawnicy z GW, że mam zamknąć stronę, bo im naruszam copyright na słowo "Ironfist", alles ist gut.
O, świetny, rzeczowy post Barbarossa. Przynajmniej mamy jasność co do całej sytuacji.Jeśli chodzi o pytanie "dokąd to zmierza", z przyjemnością na nie odpowiem:
- Pożądany poziom poweru armii "nowych" wyznaczają kodeksy Lizaków, DE i Skavenów niemodyfikowane (lub modyfikowane w minimalnym zakresie, by nie była możliwa gra rozpiskami w stylu regiment 50 szejdów z 4 assassinami "odporny na Warhammera").
- DoCh i VC będą lekko ścinane, by obniżyć je do tego poziomu. Skaveny na dwóch abominacjach są pod obserwacją.
- Wszystkim nowym armiom przysługuje ok. 3-miesięczny okres obserwacji przed dokonaniem cięć
- Armie z poziomu siły Bretonii, WoCh, WE czy Dwarfów nie będą na razie ruszane
- Obserwujemy przez dwa miesiące działanie zmian do OnG na turniejach. Jeśli zostanie to odebrane pozytywnie - wprowadzamy podobne rozwiązanie dla Ogrów.
Ze swojej strony mam jeszcze pytanie o przyszłość Dogs of War:
- czy dopuszczacie możliwość przyjęcia podręcznika z Tilea.org (analogicznie do Chaos Dwarfów)
A jeśli nie:
- czy dopuszczacie możliwość dodania im jeszcze jakiś bonusów, poza spoils of war.
Pytam, bo wciąż są raczej armią z niższej półki, a że oryginalne figurki są trudno dostępne i drogie, jako przyszły gracz Psami, chciałbym wiedzieć na co się przygotowywać. Z góry dziękuję za odpowiedź.
A to spoko. Tylko chciałem wiedzieć, co inni ludzie na świecie myślą o tych zasadach.Barbarossa pisze:A kto zabrania? Te zmiany już były pokazywane na zachodzie, zbierają identyczne komentarze, co w PL. Niektórym się bardzo podobają, niektórzy uważają je za nadmierną ingerencję w zasady. Póki nie piszą do mnie prawnicy z GW, że mam zamknąć stronę, bo im naruszam copyright na słowo "Ironfist", alles ist gut.
Mi się osobiście podobają, bo zaczynam tą armią grać. Z przyjemnością zagram z tymi przedmiotami i napiszę jak było. Nie chcę być pieniaczem.
Czy się ten BP przyjmie? Zobaczymy.
Ostatnio zmieniony 2 sty 2010, o 12:47 przez Dziekan, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Z taką argumentacją i z takimi założeniami jak najbardziej się zgadzam. Brzmi rozsądnie. W takim razie pozostaje siedzieć cicho i robić playtestyBarbarossa pisze:Mnie koncert życzeń nie rusza. Niech sobie ludzie piszą. Burze krytyki w szklance wody też nie są mi obce, wiedziałem dokładnie, jak będzie ta zabawa wyglądała już ponad rok temu, kiedy pojawił się projekt Balancing Patcha. Wtedy wrzaski były dokładnie takie same, jak teraz, większość autorów ta sama, a nawet argumenty te same.
Jeśli krytyka będzie 2 miesiące po tych zmianach i oparta na doświadczeniach z bitew/turniejów - autentycznie się nią przejmę, gwarantuję, nie potrafiłbym inaczej. Ale na razie jest to dla mnie po prostu bicie piany. Z całym szacunkiem, ale gardłujących proszę - odpowiedzcie sobie na dwa pytania:
Czy Wasze bitwy z Orkami będą ciekawsze i bardziej wyrównane dzięki nowym przedmiotom?
Czy jesteście w stanie podać przykład rozpiski OnG, która dzięki nowym przedmiotom byłaby naprawdę przegięta?
Nie chcę odpowiedzi na forum - udzielcie jej sobie sami, w sercu.
Tłumaczyłem, że wprowadzamy przedmioty, a nie zmiany zasad, właśnie po to, żeby się nie myliło i było łatwiej spamiętać różne rzeczy. Jest to naprawdę łatwa konstrukcja mentalna. Kiedy modyfikowaliśmy zasady (np. ograniczenie, że wskrzeszenie można rzucić skutecznie dwa razy na oddział), ludziom się to pierdoliło. Mi się też to chrzaniło, bo jeden weekend grałem na zasady Euro, drugi na BP i jako autor BP miałem problemy z pamiętaniem co jakiśczas, że trzeci raz regimentuwskrzesić nie mogę. Natomiast przedmioty naprawdę łatwo jest spamiętać. Zamiast mnożenia zasad, które oddalą Orki od ich "kodeksowej" wersji, dajemy lekkostrawną przystawkę w postaci przedmiotów - dzięki temu zarówno grając na zasady BP, jak i potem na zasady ETC, albo po prostu na Limited, ludzie będą pamiętać, co ich armia może, ile ataków ma Black Ork itd.
Czy możecie podważyć logikę powyższego? Jeśli tak, zapraszam -może wymyślicie jakąś lepszą formułę zmian. Nigdy nie zamykam się na konstruktywną krytykę. Natomiast prawda jest taka, że:
1 - słabe armie można albo naprawić, albo pogodzić się z tym, że ich na turniejach zasadniczo nie ma
2 - naprawianie armii przy pomocy manipulacji slotami to jak naprawianie zegarka młotkiem. Dać OnG sloty jak HE - będziecie mieli armie w stylu 16 balist 4 doom divery. Po co to komu? Zabronić maszyn w tych slotach - nic się nie zmieni, ot zamiast jednego oddziału fanoli będzie jeden oddział boar boyzów czy co tam.
Wybraliśmy więc dodanie modyfikacji zasad w postaci przedmiotów magicznych.
Jeśli chodzi o pytanie "dokąd to zmierza", z przyjemnością na nie odpowiem:
- Pożądany poziom poweru armii "nowych" wyznaczają kodeksy Lizaków, DE i Skavenów niemodyfikowane (lub modyfikowane w minimalnym zakresie, by nie była możliwa gra rozpiskami w stylu regiment 50 szejdów z 4 assassinami "odporny na Warhammera").
- DoCh i VC będą lekko ścinane, by obniżyć je do tego poziomu. Skaveny na dwóch abominacjach są pod obserwacją.
- Wszystkim nowym armiom przysługuje ok. 3-miesięczny okres obserwacji przed dokonaniem cięć
- Armie z poziomu siły Bretonii, WoCh, WE czy Dwarfów nie będą na razie ruszane
- Obserwujemy przez dwa miesiące działanie zmian do OnG na turniejach. Jeśli zostanie to odebrane pozytywnie - wprowadzamy podobne rozwiązanie dla Ogrów.
Jeśli to nie brzmi rozsądnie, to wybierajcie innych sędziów.
Barbarossa pisze:...
Dzękuję za rzeczowego posta.
Rok temu jak wprowadzaliscie BP to tylko się przyglądałem. Teraz poziom zmian jest o wiele większy, co spowodowało, ze musiałem się odezwać ;p
Na razie wielkich przegięć nie ma, lekki szok zmianami mija, ale przyjemnie jest przeczytać powody tak duzych zmian i skutki do jakich to ma prowadzić
Jeżeli pomysł się przyjmie to jasna sprawa, że powinniście podobną rzecz zrobić dla OK.
Najbardziej cieszę się jednak z deklaracji, że głupimi wishlistami nie będziecie się kierować (póki co przynajmniej ), ani nawet ich brać pod uwagę.
Pozdrawiam
A to nie problem. Akurat ja byłem (i dalej jestem) przeciwny jakimkolwiek balancing patchom, więc robię co mogę, by ograniczyć ich zakres I na pewno nie będę brał pod uwagę pisania jakichkolwiek nowych zasad do WE, Chaosu czy innych armii.W kazdym bądź razie panowie z LS będziecie musieli sobie teraz porazić z krzykami w stylu "O'n'G dostały, a moje poszkodowane WoCh nie może?"
Pewnie umknęła Ci wcześniejsza wypowiedź Barba - zdecydowaliśmy się dodać przedmioty, bo dużo łatwiej to ogarnąć, niż zmiany zasad. Nie mylą się później zasady gry, które pozostają generalnie nie zmienione. Przedmioty to chyba najprostszy sposób na wyrównywanie szans - wyszły w Albionie, wyszły dla DoW.Na tym właśnie bym się najpierw skupił, a nie jechał po całości. Zmieniłbym koszt punktowy jednego Black Orca. Dodanie ataku do profilu powinno zrobić GW z nowym podręcznikiem.
Jest za dużo mocnych armii, by przycinać je wszystkie. Ja osobiście mam nadzieję, że wkrótce BP ograniczy się do kilku bonusów dla orków i ogrów - łatwie jest podciągnąć dwie armie, niż przyciąć 6.Czy to są tylko obcięcia dla mocniejszych armii jak to było w założeniach, gdy powstawał pomysł, czy nagle będziemy wydawać autorskie booki, ingerować dosyć mocno w zasady?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Na początku myślałem, ze wymyślanie nowych przedmiotów to błąd. Lecz teraz przyznam rację - dobry pomysł bo łatwiej zapamiętać zmiany, i jak przed bitwą przeciwnik pokazuje Ci rozpiskę to widzisz te przedmioty i pytasz o działanie (bądź jak shino uwzględni je w Army Builderze to będzie w ogóle super).
Trzymam tylko kciuki, że na ograch, orkach i DoW się skończy. Bo Bretka, WE, WoCh, Dwarfy dopakowania wcale nie potrzebują - potrafią nawiązać walkę z każdym, i być groźne.
Od siebie dodam tylko że w BP 1.6 moglibyście znieść połówki za czołgi. Ot ograniczenie armii empire, mimo iż empire ścinane być już nie musi (nie jest topowym potworkiem anymore - to po co ścinać...).
Trzymam tylko kciuki, że na ograch, orkach i DoW się skończy. Bo Bretka, WE, WoCh, Dwarfy dopakowania wcale nie potrzebują - potrafią nawiązać walkę z każdym, i być groźne.
Od siebie dodam tylko że w BP 1.6 moglibyście znieść połówki za czołgi. Ot ograniczenie armii empire, mimo iż empire ścinane być już nie musi (nie jest topowym potworkiem anymore - to po co ścinać...).
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
Rzymek pokazuje ze jest, jesli grakarlee pisze:
Od siebie dodam tylko że w BP 1.6 moglibyście znieść połówki za czołgi. Ot ograniczenie armii empire, mimo iż empire ścinane być już nie musi (nie jest topowym potworkiem anymore - to po co ścinać...).
znowu ta sama dyskusja co z VC, to ze ktos nie umie nimi grac tudziez zmienil armie ma swiadczyc o tym ze cos przestaje byc topowe...
@Barb, ladne wyjasnienia, mnie satysfakcjonuja
pzdr !!