O&G 2250 - nowy BP
O&G 2250 - nowy BP
Dzieki nowemu BP orkasy wreszcie maja czym isc do walki. Gejowskie rozpy na mengilach to wstyd dla orkowej rasy a do tego wcale nie sa one bardziej efektywne od orkasów walczacych. Nie sa wcale lepsze od wojowniczej wersji za to na pewno sa mniej ciekawe.
Dzieki nowemu BP sam moglem wreszcie wyjac z szafy swoich Boar Boyzow, ktorzy pola bitwy nie widzieli od zeszlej edycji, czyli od dobrych kilku lat. Teraz wrocili i prezentuja sie doskonale.
Raport z pierwszej bitwy tą rozpą: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=475009#p475009
Black Orc Warboss @ 250 Pts
General; Heavy Armour
Ulag's Akk'rit Axe [25]
Enchanted Shield [15]
Collar of Zorga [5]
Warboss Imbad's Iron Gnashas [30]
Boar
Black Orc Big Boss @ 166 Pts
Battle Standard
Shinguards of Sneaky Shino [30] - save 1+ i rerol reg/ward dla przeciwnika
Beard of Barbus [10] - odpornosc na fear/terr/panic i animozje
Boar
Night Goblin Shaman @ 135 Pts
Magic Level 2; Little Waagh
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]
Night Goblin Shaman @ 135 Pts
Magic Level 2; Little Waagh
Dispel Scroll [25]
Yellow Kidney Stone of Xet [10] - +1DD (+3 DD raz na grę)
Yan Khel Mushroom [15] - oddziały w 12" nie muszą zdawac fear/terr jesli szarzuja, hate na demony/VC
2x 25 Night Goblins @ 129 Pts
Shield; Musician, 2 Fanatic
10 Savage Boyz @ 90 Pts
Spear
4x Spear Chukka @ 160 Pts
Bully
2x Boar Chariot @ 85 Pts
3 Orc Crew
15 Squig Herd @ 150 Pts
14 Orc Boar Boyz @ 371 Pts
FCG
Banner of Gholan [25] - magiczne ataki, wszystkie modele z oddzialu atakuja
5 Trolls @ 200 Pts
2x Doom Diver @ 160 Pts
Casting Pool: 6
Dispel Pool: 5
Models in Army: 142
Total Army Cost: 2245
Dzieki nowemu BP sam moglem wreszcie wyjac z szafy swoich Boar Boyzow, ktorzy pola bitwy nie widzieli od zeszlej edycji, czyli od dobrych kilku lat. Teraz wrocili i prezentuja sie doskonale.
Raport z pierwszej bitwy tą rozpą: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=475009#p475009
Black Orc Warboss @ 250 Pts
General; Heavy Armour
Ulag's Akk'rit Axe [25]
Enchanted Shield [15]
Collar of Zorga [5]
Warboss Imbad's Iron Gnashas [30]
Boar
Black Orc Big Boss @ 166 Pts
Battle Standard
Shinguards of Sneaky Shino [30] - save 1+ i rerol reg/ward dla przeciwnika
Beard of Barbus [10] - odpornosc na fear/terr/panic i animozje
Boar
Night Goblin Shaman @ 135 Pts
Magic Level 2; Little Waagh
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]
Night Goblin Shaman @ 135 Pts
Magic Level 2; Little Waagh
Dispel Scroll [25]
Yellow Kidney Stone of Xet [10] - +1DD (+3 DD raz na grę)
Yan Khel Mushroom [15] - oddziały w 12" nie muszą zdawac fear/terr jesli szarzuja, hate na demony/VC
2x 25 Night Goblins @ 129 Pts
Shield; Musician, 2 Fanatic
10 Savage Boyz @ 90 Pts
Spear
4x Spear Chukka @ 160 Pts
Bully
2x Boar Chariot @ 85 Pts
3 Orc Crew
15 Squig Herd @ 150 Pts
14 Orc Boar Boyz @ 371 Pts
FCG
Banner of Gholan [25] - magiczne ataki, wszystkie modele z oddzialu atakuja
5 Trolls @ 200 Pts
2x Doom Diver @ 160 Pts
Casting Pool: 6
Dispel Pool: 5
Models in Army: 142
Total Army Cost: 2245
Savage są wypełniaczem corów oraz przechowalnią dla generała, kiedy gram przeciwko katapultom TK, lub helenom WoC. Z zalozenia nie powinni wchodzic do walki, szczegolnie takiej w ktorej moga przegrac. Od biedy moge ich rzucic na pojedynek z Zombie. Z tego wzgledu inwestycja w muzyka nie ma sensu. Wprawdzie inwestycja we włocznie tez nie ma sensu, ale została poczyniona dla celów wysywigowych.Gogol pisze:2 rzeczy ... 1 muzyk na savage 2 ... to chyba lepiej wziąć 4 rzeczne trolle zamiast 5 zwykłych ... chyba
Co do trolli, to zdecydowanie 5 zwyklych jest lepsze. 4 rzeczne kosztuja 240 pkt. 5 zwyklych kosztuje 200. A skutecznosc podobna. Na korzysc zwyklych przemawia wieksza sila uderzenia, wieksza przezywalnosc z ostrzalu, wieksza odpornosc na test paniki, oraz strate polowy punktów za oddzial. Ta 5-tka głupków swietnie mi sie spisuje od kilkunastu bitew.
hmm... nie grałem za dużo O'n'G ale myślę sobie, że jeśli już masz sztandar golana, to nie opłacaloby się wcisnąć na bsb ten z dodtkowym atakiem???
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!
barba i shino się zmieszczą na gienku, o ile ma on latać w boarach?
chociaż teraz sobie myślę, że i tak mają one 'niezłą' siłę przebicia...
no nie wiem
chociaż teraz sobie myślę, że i tak mają one 'niezłą' siłę przebicia...
no nie wiem
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Bardzo podoba mi sie Twoj lord, natomiast zupelnie nie potrafie pojac jakim sposobem Ty sie przebijasz z dwoma magami 2 poziom. Mi to sie wydaje strata punktow i slota hero. Toz to juz lepiej wziac BSB z totemem i wystawiac go w NG. Przynajmniej moze leciec z jakims przeciwnikiem na piachy.
Quas wybral ciekawa alternatywe - duzy + maly szaman, ja bede pewnie gral na warbossie i 3 malych, choc kombinuje jeszcze z 3 szamanami w tym jednym duzym.
Reszta rozpy ok, chociaz ten stupid na oddziale za 200 pts troche mnie przeraza. Zas jak wbije Ci sie w tych orkasow jakis mocniejszy przeciwnik, to tylko wiory beda leciec - pisales zreszta o tym w swoim raporcie. Na dobra sprawe, to pozamiatac moze ich nawet 9 kotrow, albo 6 psow w jakiejs dobrej szarzy. To tylko ws3 i 3+as.
Fajny masz sklad maszynowy, nie wiedzialem ze zrobiles juz dwa orkowe rydwany.
Quas wybral ciekawa alternatywe - duzy + maly szaman, ja bede pewnie gral na warbossie i 3 malych, choc kombinuje jeszcze z 3 szamanami w tym jednym duzym.
Reszta rozpy ok, chociaz ten stupid na oddziale za 200 pts troche mnie przeraza. Zas jak wbije Ci sie w tych orkasow jakis mocniejszy przeciwnik, to tylko wiory beda leciec - pisales zreszta o tym w swoim raporcie. Na dobra sprawe, to pozamiatac moze ich nawet 9 kotrow, albo 6 psow w jakiejs dobrej szarzy. To tylko ws3 i 3+as.
Fajny masz sklad maszynowy, nie wiedzialem ze zrobiles juz dwa orkowe rydwany.
Mam podobne odczucia do szamanów jak Barbara - tylko 2 małych na duze punkty to 70 punktów stracone.
Zdecydowanie brakuje mi w tej rozpie fastów (1-2). Nie masz czym nadążyć za i wspierać wagonu świniaków (nie przypuszczałem nadejścia czasów w których ta jednostka wogóle się zacznie pojawiac na stołach - w dodatku w wagonie ). Jak byś przyciął levele na szmanach to akurat bedziesz mial punkty na jednego fasta.
Zdecydowanie brakuje mi w tej rozpie fastów (1-2). Nie masz czym nadążyć za i wspierać wagonu świniaków (nie przypuszczałem nadejścia czasów w których ta jednostka wogóle się zacznie pojawiac na stołach - w dodatku w wagonie ). Jak byś przyciął levele na szmanach to akurat bedziesz mial punkty na jednego fasta.
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Nie znacie się.Charki pisze:Mam podobne odczucia do szamanów jak Barbara - tylko 2 małych na duze punkty to 70 punktów stracone.
.... Jak byś przyciął levele na szmanach to akurat bedziesz mial punkty na jednego fasta.
Jak już ktoś inwestuje 200 pkt w dwa DD i 3 scrolle, a za dodatkowe 70 pkt może mieć możliwość fazy magii - to ważniejsze od paru psów.
Nawet level na jedynym Caddy może zwrócić się z nawiązką pod koniec partii.
Automatyczne cięcie leveli to prostacki PG.
Zresztą....
Cytat;
5 tura - O&G
Generał z szamanami wchodza do Oddziału Nocników, ktory przed chwilą był pod ostrzałem elfickiego smoka. Reszta oddziałow duzo juz nie zrobi - obracaja sie tylko w stronę Tancerzy, łuczników i Wayów, którzy sa ostatnimi elfickimi oddziałami na polu bitwy. W fazie magii napierw stopa i ostatni DS welfów. Z drugiego czaru wchodzi popychaczka na oddział Nocników z Generałem. Smok deklaruje ucieczkę i cudem udaje mu się nie wyleciec za pole bitwy (staje tuz przy krawedzi).
6 tura - We
Smok rzuca 11 na opanowanie i wylatuje za pole bitwy.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Jest dokladnie tak, jak pisze Jacek. Gralem przez dluzszy czas na 3 malych szamanach (zamiast BSB był orc shaman z pierscionkiem i DS lub +1do dispella). I powiem wprost - taka inwestycja w magie nie zwracala mi sie. Zyskiwałem na tym tylko jeden mały pocisk na ture z Orka oraz (czasami) pierscionek (ktory czasem spolawial mi tego szamana). To mi sie jednak zbyt rzadko opłacało biorac pod uwage 150pkt i stracony slot herosa. Zmiana orkowego szamana na BSB była predzej czy pozniej nieunikniona. Na poczatku kombinowalem, zeby swoich goblinskich szamanow wystawiac jako caddych, ale potem zaczalem liczyc...
- moj 2-poziomowy szaman jest tanszy niz caddy w elfach
- majac dwoch 2-poziomych szamanow optymalnie wykorzystuje dwie kosci bazowe rzucajac po dwa czary z 3 kosci na ture.
- mam 4 czary z lora, gdzie wiekszosc czarow jest fajna, wiec prawie zawsze mam co rzucic
- kazdy czar jestem w stanie rzucic
- rzucajac z trzech kostek rzucam czesto na tyle wysoko, ze 3 DD armii, ktore maja tylko jednego caddiego, sa wielka loterią przy probie rozpraszania - a DS-ów jest ograniczona liczba
- przy 3 kostkach na rzucanie czaru jest szansa na jedna/dwie IF-ki na grę
- przy 3-4 kosciach na rozpraszanie jest szansa na jeden/dwa misdispele na gre
Trzeba sobie po prostu zdac sprawe z potęgi 2 czarów rzucanych z trzech kosci. Nawet armie, ktore maja po 6DD maja z tym problem. Bo co zrobic jak oba moje czary wejda? Rozpraszac kazdy z 3 kosci? Loteria. Fifty-fifty. Rozpraszac jeden z 4-5 kosci? Wciaz loteria a do tego na drugi czar bedzie musial pojsc DS (lub czar wejdzie). To jest dla wielu armii naprawde powazny problem.
Sumujac to wszystko do kupy:
- mam 270 pkt w magii (atak i obrona)
- stosuje taktyke stresowania przeciwnika szansa na IF-ke na stopę (dzieki temu czesto magowie nie chowaja sie samotnie w lasku na koncu stolu, lecz siedza w oddzialach, ktore moge zabic)
- czekam, az przeciwnik wyprztyka sie z DS-ów (co nastepuje zazwyczaj w czwartej turze) lub na misdispell i wtedy wbijam te swoje 3-4 czary.
Na jednej szali mam 70 pkt. za upgrade szamanow. Na drugiej szali mam realne zagrozenie magia dla przeciwnika (wplywa na jego dzialania i plany) i jakies 3-4 udane czary na grę. Te 3-4 czary na gre zazwyczaj przynosza mi duzo wiecej niz 70pkt. Jak chocby w tej bitwie, ktora wspomnial Jacek. Welfy mialy 4DS i 4DD. W tej bitwie dzieki magii zyskalem 120 pkt za Glade Riderów (dostali stopą, ktorej juz nie mieli jak rozproszyc) i jakies 600pkt za smoka (ucieczka od popychzaczki z IF-ki). Taka sytuacja nie jest dla mnie czyms wyjatkowym. To sie sprawdza w co drugiej bitwie. Ale moglbym oszczedzic 70pkt....
Nie ma IMHO optymalniejszej inwestycji w magie w O&G. Choc to nie jest prawda uniwersalna. Np. w Welfach wzialbym tylko dwoch caddych. Dlaczego? Bo maja slabe czary do wyboru oraz sa drodzy punktowo.
Co do kombinacji 2 malych kowbojow + mag lord i przydupas, to mi to zdecydowanie nie podchodzi. Chce miec w rozpie trolle, bo zajebiscie mi sie sprawdzaja. Do tego muszę miec Ld9, czyli Warbossa. Jak mam Warbossa to mam nie tylko przyzwoitą liderkę w centrum armii, ale tez dobrego i twardego kozaka, ktory chetnie bierze na challenge kazdego duzego bydlaka a przy tym umie skutecznie wbic tu i owdzie kilka wartosciowych woundow (w tym KB). Mag lord mi tego nie daje. A co mi daje? Jeden dodatkowy mały pocisk i pierscionek na turę... a co o tej korzysci mysle napisalem juz powyzej.
Co do fastów, to po kilkudziesieci bitwach, w jakich ich wykorzystywałem stwierdzam, że ogólnie rzecz biorąc - ssą. Rzadko kiedy sie przydaja, sa łatwi do wystrzelania (efektywniejszym screenem są Trolle lub kloce Nocników) a do tego moga mi spanikowac Nocniki. Lepiej zastapić je twardymi rydwanami.
Co do odpornosci BoarBoyzów na szarze, to oczywiscie sytuacja kiedy jestem szarzowany jest dla mnie sto razy gorsza niz sytuacja, kiedy to ja szarzuje, ale... nie jest tak zle. Mam 5CR i muzyka, aż 4T i aż 3+sejwa. Do tego reroll brejka, odpornosc FO i Ld9 generała. Mogę ustac naprawdę dużo.
- moj 2-poziomowy szaman jest tanszy niz caddy w elfach
- majac dwoch 2-poziomych szamanow optymalnie wykorzystuje dwie kosci bazowe rzucajac po dwa czary z 3 kosci na ture.
- mam 4 czary z lora, gdzie wiekszosc czarow jest fajna, wiec prawie zawsze mam co rzucic
- kazdy czar jestem w stanie rzucic
- rzucajac z trzech kostek rzucam czesto na tyle wysoko, ze 3 DD armii, ktore maja tylko jednego caddiego, sa wielka loterią przy probie rozpraszania - a DS-ów jest ograniczona liczba
- przy 3 kostkach na rzucanie czaru jest szansa na jedna/dwie IF-ki na grę
- przy 3-4 kosciach na rozpraszanie jest szansa na jeden/dwa misdispele na gre
Trzeba sobie po prostu zdac sprawe z potęgi 2 czarów rzucanych z trzech kosci. Nawet armie, ktore maja po 6DD maja z tym problem. Bo co zrobic jak oba moje czary wejda? Rozpraszac kazdy z 3 kosci? Loteria. Fifty-fifty. Rozpraszac jeden z 4-5 kosci? Wciaz loteria a do tego na drugi czar bedzie musial pojsc DS (lub czar wejdzie). To jest dla wielu armii naprawde powazny problem.
Sumujac to wszystko do kupy:
- mam 270 pkt w magii (atak i obrona)
- stosuje taktyke stresowania przeciwnika szansa na IF-ke na stopę (dzieki temu czesto magowie nie chowaja sie samotnie w lasku na koncu stolu, lecz siedza w oddzialach, ktore moge zabic)
- czekam, az przeciwnik wyprztyka sie z DS-ów (co nastepuje zazwyczaj w czwartej turze) lub na misdispell i wtedy wbijam te swoje 3-4 czary.
Na jednej szali mam 70 pkt. za upgrade szamanow. Na drugiej szali mam realne zagrozenie magia dla przeciwnika (wplywa na jego dzialania i plany) i jakies 3-4 udane czary na grę. Te 3-4 czary na gre zazwyczaj przynosza mi duzo wiecej niz 70pkt. Jak chocby w tej bitwie, ktora wspomnial Jacek. Welfy mialy 4DS i 4DD. W tej bitwie dzieki magii zyskalem 120 pkt za Glade Riderów (dostali stopą, ktorej juz nie mieli jak rozproszyc) i jakies 600pkt za smoka (ucieczka od popychzaczki z IF-ki). Taka sytuacja nie jest dla mnie czyms wyjatkowym. To sie sprawdza w co drugiej bitwie. Ale moglbym oszczedzic 70pkt....
Nie ma IMHO optymalniejszej inwestycji w magie w O&G. Choc to nie jest prawda uniwersalna. Np. w Welfach wzialbym tylko dwoch caddych. Dlaczego? Bo maja slabe czary do wyboru oraz sa drodzy punktowo.
Co do kombinacji 2 malych kowbojow + mag lord i przydupas, to mi to zdecydowanie nie podchodzi. Chce miec w rozpie trolle, bo zajebiscie mi sie sprawdzaja. Do tego muszę miec Ld9, czyli Warbossa. Jak mam Warbossa to mam nie tylko przyzwoitą liderkę w centrum armii, ale tez dobrego i twardego kozaka, ktory chetnie bierze na challenge kazdego duzego bydlaka a przy tym umie skutecznie wbic tu i owdzie kilka wartosciowych woundow (w tym KB). Mag lord mi tego nie daje. A co mi daje? Jeden dodatkowy mały pocisk i pierscionek na turę... a co o tej korzysci mysle napisalem juz powyzej.
Co do fastów, to po kilkudziesieci bitwach, w jakich ich wykorzystywałem stwierdzam, że ogólnie rzecz biorąc - ssą. Rzadko kiedy sie przydaja, sa łatwi do wystrzelania (efektywniejszym screenem są Trolle lub kloce Nocników) a do tego moga mi spanikowac Nocniki. Lepiej zastapić je twardymi rydwanami.
Co do odpornosci BoarBoyzów na szarze, to oczywiscie sytuacja kiedy jestem szarzowany jest dla mnie sto razy gorsza niz sytuacja, kiedy to ja szarzuje, ale... nie jest tak zle. Mam 5CR i muzyka, aż 4T i aż 3+sejwa. Do tego reroll brejka, odpornosc FO i Ld9 generała. Mogę ustac naprawdę dużo.
bo warboss za czesto lubil obserwowac bitwy z sasiedniego stoluQuas wybral ciekawa alternatywe - duzy + maly szaman, ja bede pewnie gral na warbossie i 3 malych, choc kombinuje jeszcze z 3 szamanami w tym jednym duzym.
bo czesto zabieral ze soba caly klub kibica (np 30 NG)
bo 4+2lvl to 3 czary na ture + bound (3+3+2,albo inaczej-w zaleznosci od potrzeb). i taka magia nie powala na kolana ale pozwala zadawac jakies straty. 8-9ld to spora roznica, ale bez BP warboss rzadko widywal bitwe na wlasnych zasadach. {tez gralem na 2x2lvl+bound, po DMP 2008 sie wyleczylem...choc idea dolozenia lvl jest warta zastanowienia. Pozostaje tylko kwestia cz nie lepiej miec goblina i orcasa-> rozne lory...a zbyt wiele razy mialem 4 sytuacyjne czary z malego waaagh. bo k6S2 to zadna rewelacja}
Jasne. Zalezy jaki masz sklad armijny. trolle bez 9 sa ogolnie rzecz biorac takie se. moze kiedys przy szamanie potrenuje....ale bez przesadnej wiary.Co do kombinacji 2 malych kowbojow + mag lord i przydupas, to mi to zdecydowanie nie podchodzi. Chce miec w rozpie trolle, bo zajebiscie mi sie sprawdzaja. Do tego muszę miec Ld9, czyli Warbossa. Jak mam Warbossa to mam nie tylko przyzwoitą liderkę w centrum armii, ale tez dobrego i twardego kozaka, ktory chetnie bierze na challenge kazdego duzego bydlaka a przy tym umie skutecznie wbic tu i owdzie kilka wartosciowych woundow (w tym KB). Mag lord mi tego nie daje. A co mi daje? Jeden dodatkowy mały pocisk i pierscionek na turę... a co o tej korzysci mysle napisalem juz powyzej.
Wyzszosc jednego nad drugim- lipna dywagacja. To zupelnie inne koncepty-> Warboss to w zasadzie jedyny model mogacy powalczyc z czyms twardszym. Samo zlozenie-w zasadzie mam bardzo podobne.
za to 2x big boss tez mi sie calkiem dobrze sprawdza-> gram albo na 4+2+boss+bsb lub tez uklad taki jak u ciebie.
Dlatego w składzie mam klub kibica, który nie wykazuje tendencji do opuszczania stołu - 10savagy.quas pisze: bo warboss za czesto lubil obserwowac bitwy z sasiedniego stolu
bo czesto zabieral ze soba caly klub kibica (np 30 NG)
Jezeli tylko istnieje ryzyko, zeby Generał moglby wykazac chec zwiedzania innych okolic - czytaj: trafiam TK z katapultami, WoC z helenami, lub inne mocno strzeleckie armie, generał dolacza do swoich dzikich kolezków (no, teraz dodatkowo moze sie chowac w oddziale z Brodą) i dowodzi armią starym sprawdzonym skavenskim sposobem - z tylnych szeregów. Przed nim idą Trolle, Squig Herd, Nocniki, rydwany i inne takie...
Dla mnie sa dwa optymalne zlozenia:bo 4+2lvl to 3 czary na ture + bound (3+3+2,albo inaczej-w zaleznosci od potrzeb). i taka magia nie powala na kolana ale pozwala zadawac jakies straty.
1. 2x 2lvl - czyli 2 czary z 3 kosci - bo to wlasciwie zadna inwestycja w magie a pozytek z tego moze byc wielki.
lub
2. 4lvl+2x2lvl - wtedy masz 2x czary z 3 kosci, 1x czar z 4 kosci + bound. Wtedy faktycznie masz mocna magie: 3 wysoko poziomowe, trudne do rozproszenia z kosci czary i jeden pewny z bounda. To moze pozwolic na wejscie nawet dwoch mocnych czarow na ture.
Wersja pośrednia, czyli 6 leveli (w dowolnej konfiguracji) mnie nie przekonuje, bo to 2 znaczace czary i jeden nieznaczacy (bo z dwoch kosci), ktory wiele nie zmienia a kosztuje w cholere punktów i slot herosa.
Zgadza sie, ale D6S2 to jedyny slaby czar w tym lorze. Drugi czar zazwyczaj juz jest dobry. Wystarczy miec duzy pocisk, albo stope, lub 6 na jedynki i juz wrog ma ciepło. W wielu wypadkach cieplo sie wrogom robi tez od Mork wants ya oraz popychaczki. Teoretycznie wiec jest mozliwe, ze wylosujesz czary malo przydatne na dana armie, ale jest to bardzo rzadka sytuacja.zbyt wiele razy mialem 4 sytuacyjne czary z malego waaagh. bo k6S2 to zadna rewelacja}
Powiedzialbym wrecz, ze sa slabe.Jasne. Zalezy jaki masz sklad armijny. trolle bez 9 sa ogolnie rzecz biorac takie se
I to jest ta jedna rzecz, ktorej Ci zazdroszcze. Wprawdzie sam tez mam dwoch klepaczy (nawet lepszych, bo jeden to lord), ale chcialbym miec jeszcze jednego Big Bossa. Niestety jednak antymagia to must have. Te sytuacje przekułem na korzysc poprzez dokupienie obu szamanom dodatkowych poziomów.za to 2x big boss tez mi sie calkiem dobrze sprawdza-
1-6 + 3-5.Zgadza sie, ale D6S2 to jedyny slaby czar w tym lorze. Drugi czar zazwyczaj juz jest dobry. Wystarczy miec duzy pocisk, albo stope, lub 6 na jedynki i juz wrog ma ciepło. W wielu wypadkach cieplo sie wrogom robi tez od Mork wants ya oraz popychaczki. Teoretycznie wiec jest mozliwe, ze wylosujesz czary malo przydatne na dana armie, ale jest to bardzo rzadka sytuacja.
i zalozenie 2x silny czar na ture jest nadwyrost. w kluczowych momentach mozna liczyc gorka na IF.
za to sprawdza sie b.dobrze przy zalozeniu min 1 czaru "obrazeniowego" per shaman (d6S2 tez bylby ok przy wiekszym zasiegu)
dlatego na lordzie mam staff of baduum. i zwykle jeszcze PS.Wersja pośrednia, czyli 6 leveli (w dowolnej konfiguracji) mnie nie przekonuje, bo to 2 znaczace czary i jeden nieznaczacy (bo z dwoch kosci), ktory wiele nie zmienia a kosztuje w cholere punktów i slot herosa.
wtedy czasami pokuszam sie o rzucanie czarow z 2 kostek (1,2,3 to raczej powinno wyjsc) np-> 1+2+3+ 2(z ew.grzybem); choc najczesciej to 2+3+3+bound. Tez daje rade.
ja zauwazylem ze na niektorych przeciwnikow czy warboss czy big boss to obaj obsysaja. Szczegolnie ze to zwykle przeciwnik wybiera miejsce walki.Wprawdzie sam tez mam dwoch klepaczy (nawet lepszych, bo jeden to lord), ale chcialbym miec jeszcze jednego Big Bossa. Niestety jednak antymagia to must have.
Choc po tym BP Warboss ma coraz wiecej plusow
Cóż zgadzam się że wyrzucić jeden dispel scrool.
jeszcze bym wrzucił fanoli po dwóch do każdego oddziału night goblinów i zamienił boar chariot na dwa wolf charioty.
jeszcze bym wrzucił fanoli po dwóch do każdego oddziału night goblinów i zamienił boar chariot na dwa wolf charioty.
Kalesoner pisze:Mi się temat podoba. Nie wiem o co wam chodzi. Poczytalbym co ma jeszcze Glonojad do napisania.