Rozumiem chęć rozszerzenia zasady SoW. Mieć do wyboru więszkość magicznych przedmiotów występujących w grze to nie lada boost. Wiem, że kombinacji rodzi się jak cholera.
Może tak połączyć obie te zasady. Dodać nieco przemdiotów DoW aby samymi tileańskimi przemdiotami nie żyła. Do tego zostawić zasadę SoW, która do najemników mimo wszystko charakterem pasuje. Wtedy nie trzeba będzie wymyślać jakiś innych dodatkowych specjalnych zasad do armii a SoW powinna w zupełności wystarczyć.
Polski, fanowski podręcznik armii Psów Wojny
Moderator: esgaroth
Spoils of War jest o tyle niewygodną zasadą że nie wiemy co się jeszcze urodzi w nowych armiach, moga wyjsc dziwne i chore kombinacje, a pisać szczegółowego sprostowania co mozna a czego nie nikomu się nie będzie chciało.
Ponadto obecnie armie opierają się na Spoils of War i jednym "głównym" kombosie - jak w armii Fisha dopychanie smoka do kombatu na prawie pewnym IF. Kombo przemyslane, bardzo mocne (żadna inna armia nie ma takiej mozliwosci), jednakże działające na jednym przedmiocie. Nie jestem przekonany do tego typu rozpisek, uważam, że powinna byc wieksza interakcja i lepsze synergie między wiekszą iloscią oddziałów. Dlatego uważam ze DoW powinny miec własną wewnętrzną pule fajnych i przemyslanych itemów, natomiast Spoils of War jako element balansujący stary AL powinien zniknąć.
Pozdrawiam
Ponadto obecnie armie opierają się na Spoils of War i jednym "głównym" kombosie - jak w armii Fisha dopychanie smoka do kombatu na prawie pewnym IF. Kombo przemyslane, bardzo mocne (żadna inna armia nie ma takiej mozliwosci), jednakże działające na jednym przedmiocie. Nie jestem przekonany do tego typu rozpisek, uważam, że powinna byc wieksza interakcja i lepsze synergie między wiekszą iloscią oddziałów. Dlatego uważam ze DoW powinny miec własną wewnętrzną pule fajnych i przemyslanych itemów, natomiast Spoils of War jako element balansujący stary AL powinien zniknąć.
Pozdrawiam
SoW ma te wade ze jest niedoskontrolowania wraz z pojawiajacymi sie nowymy AB, podlega fluktuacjom metagame'u i dlatego powinno znikanac. tylko dlatego ze istnieje potencjal chorych kombinacji. Dlatego uwazam ze nalezy dodac przedmioty autorskie.
Shaman says:
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
Spoils of War i nowy AL IMO wykluczają się nawzajem. Spoils of War jako bonus w BP jest ok, ale już na poziomie robienia nowego AL może sprawić więcej kłopotów niż korzyści.
Jednak Fish nie bój żaby ja sam lubię kapitana na pegazie z piką i chciałbym by przeżył nasze zmiany. Pewnie pika nie będzie mieć takich mocy, ale chciałbym wymyślić coś podobnego. Mam już pewien projekt, ale to jeszcze nie czas na to. No i chciałbym, żeby Psy Wojny miały fajne zróżnicowane przedmioty dające jak najwięcej możliwości taktycznych.
Aczkolwiek to odłóżmy na później. Teraz jeszcze trzeba skończyć RoRy. Czy ktoś ma pomysł na ugrywalnienie Rugluda i spółki. Jak na razie doszliśmy do porozumienia by wywalić Magota. Imienny chorąży za bardzo osłabia oddział, nawet jak ma WS na 3+.
Jednak Fish nie bój żaby ja sam lubię kapitana na pegazie z piką i chciałbym by przeżył nasze zmiany. Pewnie pika nie będzie mieć takich mocy, ale chciałbym wymyślić coś podobnego. Mam już pewien projekt, ale to jeszcze nie czas na to. No i chciałbym, żeby Psy Wojny miały fajne zróżnicowane przedmioty dające jak najwięcej możliwości taktycznych.
Aczkolwiek to odłóżmy na później. Teraz jeszcze trzeba skończyć RoRy. Czy ktoś ma pomysł na ugrywalnienie Rugluda i spółki. Jak na razie doszliśmy do porozumienia by wywalić Magota. Imienny chorąży za bardzo osłabia oddział, nawet jak ma WS na 3+.
Znowu musze skrytykowac Twoje podejscie, na maxa wyglada jakbys forsowal AL zeby Fish nie jojczyl. Bez kitu ale to bzdura, juz byly teksty o tym zeby nie musial zmieniac figurek itd. Nie tedy droga.Jednak Fish nie bój żaby ja sam lubię kapitana na pegazie z piką i chciałbym by przeżył nasze zmiany. Pewnie pika nie będzie mieć takich mocy, ale chciałbym wymyślić coś podobnego.
Wedlug mnie sama idea "nieszarzowalnosci" jest poroniona, bo powoduje potworna frustracje u przeciwnika, a nie chodzi o to zeby grac to zameczyc przeciwnika tylko zeby sie dobrze bawic.
Shaman says:
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
Ech, szkoda mi Maggota, dodawał Rugludom uroku 
. Może dać im tarcze i staty orkowych debeściaków (i oczywiście zmniejszyć ich koszt)? Wtedy sztandar, dający +2 CR byłby bardziej przydatny. Z innej beczki, czy w macie planach zajęcie się jednostkami typu Witch Hunters, albo Gotrek i Felix? Bo szkoda mi tylko trzymać je w szafce .
. Może dać im tarcze i staty orkowych debeściaków (i oczywiście zmniejszyć ich koszt)? Wtedy sztandar, dający +2 CR byłby bardziej przydatny. Z innej beczki, czy w macie planach zajęcie się jednostkami typu Witch Hunters, albo Gotrek i Felix? Bo szkoda mi tylko trzymać je w szafce .Szczerze mowiłąc nikt o with huntersach czy Gotreku i Feliksie na razie nie wspominał. Jeżeli się za nich zabierzemy to prawdopodobie byłaby to wisienka na torcie - po zrobieniu całej reszty. I raczej nie jako oddzial ale herosi imienni (np Gotrek jako Lord i Jaeger jako Hero)
Turniejowo i tak raczej ich się nie spotka (special herosi są frobidden) więc tyko w towarzyskich grach. A tam mozna sobie przeciez podyskutowac o kosztach
Pozdrawiam
Turniejowo i tak raczej ich się nie spotka (special herosi są frobidden) więc tyko w towarzyskich grach. A tam mozna sobie przeciez podyskutowac o kosztach
Pozdrawiam
HeheAves pisze:Znowu musze skrytykowac Twoje podejscie, na maxa wyglada jakbys forsowal AL zeby Fish nie jojczyl. Bez kitu ale to bzdura, juz byly teksty o tym zeby nie musial zmieniac figurek itd. Nie tedy droga.
Wedlug mnie sama idea "nieszarzowalnosci" jest poroniona, bo powoduje potworna frustracje u przeciwnika, a nie chodzi o to zeby grac to zameczyc przeciwnika tylko zeby sie dobrze bawic.
No skąd się biorą takie trolle?
Udzielasz się w każdym temacie (nawet w kwestii zasad), piszesz totalne bzdury, robisz straszne błędy ortograficzne i gramatyczne a do tego masz problemy emocjonalne. Pomyśl następnym razem, zamiam klikniesz "wyślij", a najlepiej poszukaj opcji 'wyloguj".
Fluffy. Z tym Gotrekiem i Feliksem to już mnie rozbawiłeś na całego. Może wyślij CV do GW albo pomóż stadiony budować jak masz tyle wolnego czasu.
Ech Fish.. Po prostu lubię się bawic w uaktualnianie takich rzeczy. Na jutro Gotreka nie będzie, zaręczam 
Co do CV do GW to raz, nie mieszam hobby z praca, dwa, hobby to hobby i chwilę czasu na wymyslenie zasad do Gotreka zawsze znajdę Zresztą nie tyle ja co mam znajomka fana tej postaci, rzucę mu temat zobaczymy co się ulęgnie
Jedni lubią grac, inni malowac, jeszcze inni babrac się fluffem. Co w tym takiego smiesznego?
Pozdrawiam
Ps: Stadiony też pomagam budowac, zajmuję się własnie projektowaniem furt stadionowych Chcesz to sprzedam Ci jedną, zamontujesz sobie na podwórku
Co do CV do GW to raz, nie mieszam hobby z praca, dwa, hobby to hobby i chwilę czasu na wymyslenie zasad do Gotreka zawsze znajdę
Zresztą nie tyle ja co mam znajomka fana tej postaci, rzucę mu temat zobaczymy co się ulęgnie Jedni lubią grac, inni malowac, jeszcze inni babrac się fluffem. Co w tym takiego smiesznego?
Pozdrawiam
Ps: Stadiony też pomagam budowac, zajmuję się własnie projektowaniem furt stadionowych
Chcesz to sprzedam Ci jedną, zamontujesz sobie na podwórku Fish udzielasz sie w temacie ktorego idei nie popierasz, wiec dokonujesz obstrukcji. Wez sie ogarnij i popowergamer'uj sobie.
Shaman says:
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
-
Deliberitus886
- Mudżahedin
- Posty: 262
o do zasady SoW to jest naleciałości BP i w nowym AB musi zniknąć niema ona racji bytu ,powinna zostać zastąpiona pulą przedmiotów DOW . Pika tylko pieszo z powergamingiem w wykonaniu pazia z badylem proponuje skończyć . Wraz z przedmiotami trzeba by uaktualnić koszt punktowy herosów 
Widzę Wszystko
Dobrze, zakończcie już moi mili te sprzeczki. Przedmioty to jeszcze przyszłość. Dziś nadal czekam na ciekawy pomysł przerobienia Rugluda. Danie im tarcz i zrobienie z nich pancernej jednostki kuszników ma ten mankament, że upodabniają się oni do ciężkozbrojnych krasnoludzkich kuszników. Z nimi zaś przegrywają na starcie ze względu na swoją animozję.
Jeśli chodzi o Rugludów. 12 punktów za model to ektremalnie dużo. Rozumiem, że tyle może kosztować black guard czy inna uber gwardia ale nie za przeproszeniem "gówniany" ork.
W AB O&G łucznik orkowski z lekką zbroją i choppą kosztuje całe 6 punktów. To co odróżnia naszego rugluda od orka z łukiem to ciężka zbroja i kusza, za którą karze im się płacić dodatkowo 6 punktów - co podwaja koszt jednostki !!! Wymiana lekkiej zbroi na ciężką kosztuje obecnie cały 1 punkt. Dodatkowo wymiana łuku na kusze również nie kosztuje wiele - 1 bądź 2 punkty. Dodatkowo nasze orki mają animozje co jest zasadniczą wadą. 8 do maks 9 punktów za kusznika orkowskiego to maks. Należy przy tym zaznaczyć, że to kolejna jednostka core wsadzona do sekcji special. Zatem szału nie robi, ani statystykami ani zasadami specjalnymi (animozja). Owszem niektórzy mogą podnieść krzyk, że ork kosztuje tyle co kusznik imperialny a ma lepsze staty i zbroje. Należy jednak zaznaczyć, że posiadają animozje i biorąc za punkt wyjścia orkowskiego łucznika nie mogą kosztować drożej bo wtedy ich koszt będzie taki jak łuczników/kuszników WE/HE/DE czy elitarnych gwardii. Zresztą to ciągłe i względne balansowanie na podstawie "chorego" przelicznika GW - co potrafi wnerwić ;P.
Oczywiście wypada imienny sztandarowy.
Skoro jest heros orkowski to można zrobić z niego czarnego orka czy też dodać mu zasadę quell animozity, tak aby jendostka miała przerzucaną animozję albo była na nią odporna póki żyje nasz orkowski kapitan. Dzięki temu ten heros może się na coś przydać. Powinien mieć też ciężkie uzbrojenie, aby wogóle był przydatny dla tej jednostki.
Jednak problemem regludów to kolejna formacja strzelecka z wbudowanym FCG. Sztandar na oddziale strzeleckim to kiepski pomysł. Regludzi poniekąd przez niego nie będą wstanie konkurować z kusznikami krasnoludzkimi, którzy oprócz tego że mają znacznie lepsze staty, brak animozji, potężny pancerz w walce wręcz (3+) to nie muszą brać zbędnego sztandaru i machać nim do przeciwnika - Hey! Tutaj jesteśmy! Mamy sztandar jeśli nas zjedziesz dostaniesz dwa razy więcej punktów! ;P. Dodatkowo regludzi mają swoich przeciwników w halfingach z aktualnie hot potem. Obecnie ta jendostka nawet przez Kokesza zostałą wyceniona na 170 punktów. 10 krasnali z wyposazeniem to 120 punktów. 10 halfingów z katapultą 100 punktów. Oddział kuszników w corach 70 punktów. Nie wspomnę o birdmenach, którzy z lekkimi kuszami w koszcie 15-18 punktów model też będą tańsi od regludów a może być ich i 10 sztuk. Dlatego nie widzę żadnej szansy dla tej jednostki, aby była wstanie wytrzymać tą konkurencję. Regludzi to bodajże wesoła twórczość z WD. To co nazywamy klimatem jest w rzeczywistości nieprzemyślanym wymysłem jakiegoś gościa, który miał fazę na wymyślenie przydrogiej jednostki orkowskich kuszników, których odpowiedników w DoW jest cała masa - Kusznicy, Rororowi kusznicy, krasnoludzcy kusznicy, latajacy kusznicy itd...
Co zatem z nimi zrobić. Można ich całkowicie przebudować, na zupełnie inną formację, ale to pewnie odpada, bo nie trzyma się twórczości WD, poza tym wyjdzie kolejny pewnie klocek piechoty, których też jest od groma. Może Skirmish?
Jest jeszcze inne wyjśćie. Połączenie wyposażenia, aby ten oddział posiadał mocną broń do walki i te kusze. Mogą posiadać sile 4 jak bigani, dwuraki/dwie choppy albo tarcze i nadal kosztować niewielkie punkty. Dodatkowe zasady specjalne?
Co ja bym zrobił w pierwszej kolejności. Wyjściowy koszt z kuszą i zbroją na 8 punktów. Jeśli ten oddział ma nie być super kozakiem w walce wręcz to wywalić im sztandar (albo zdobyty sztandar orków nie daje punktów dla przeciwnika). Jeśli razem z herosem będą kosztować niewielkie punkty (niewielkie tzn. atrakcyjne względem corowego kusznika), będzie przerzut animozji, to może ktoś się na nich skusi. Ale nawet wtedy mam wątpliwości czy tak się stanie.
W AB O&G łucznik orkowski z lekką zbroją i choppą kosztuje całe 6 punktów. To co odróżnia naszego rugluda od orka z łukiem to ciężka zbroja i kusza, za którą karze im się płacić dodatkowo 6 punktów - co podwaja koszt jednostki !!! Wymiana lekkiej zbroi na ciężką kosztuje obecnie cały 1 punkt. Dodatkowo wymiana łuku na kusze również nie kosztuje wiele - 1 bądź 2 punkty. Dodatkowo nasze orki mają animozje co jest zasadniczą wadą. 8 do maks 9 punktów za kusznika orkowskiego to maks. Należy przy tym zaznaczyć, że to kolejna jednostka core wsadzona do sekcji special. Zatem szału nie robi, ani statystykami ani zasadami specjalnymi (animozja). Owszem niektórzy mogą podnieść krzyk, że ork kosztuje tyle co kusznik imperialny a ma lepsze staty i zbroje. Należy jednak zaznaczyć, że posiadają animozje i biorąc za punkt wyjścia orkowskiego łucznika nie mogą kosztować drożej bo wtedy ich koszt będzie taki jak łuczników/kuszników WE/HE/DE czy elitarnych gwardii. Zresztą to ciągłe i względne balansowanie na podstawie "chorego" przelicznika GW - co potrafi wnerwić ;P.
Oczywiście wypada imienny sztandarowy.
Skoro jest heros orkowski to można zrobić z niego czarnego orka czy też dodać mu zasadę quell animozity, tak aby jendostka miała przerzucaną animozję albo była na nią odporna póki żyje nasz orkowski kapitan. Dzięki temu ten heros może się na coś przydać. Powinien mieć też ciężkie uzbrojenie, aby wogóle był przydatny dla tej jednostki.
Jednak problemem regludów to kolejna formacja strzelecka z wbudowanym FCG. Sztandar na oddziale strzeleckim to kiepski pomysł. Regludzi poniekąd przez niego nie będą wstanie konkurować z kusznikami krasnoludzkimi, którzy oprócz tego że mają znacznie lepsze staty, brak animozji, potężny pancerz w walce wręcz (3+) to nie muszą brać zbędnego sztandaru i machać nim do przeciwnika - Hey! Tutaj jesteśmy! Mamy sztandar jeśli nas zjedziesz dostaniesz dwa razy więcej punktów! ;P. Dodatkowo regludzi mają swoich przeciwników w halfingach z aktualnie hot potem. Obecnie ta jendostka nawet przez Kokesza zostałą wyceniona na 170 punktów. 10 krasnali z wyposazeniem to 120 punktów. 10 halfingów z katapultą 100 punktów. Oddział kuszników w corach 70 punktów. Nie wspomnę o birdmenach, którzy z lekkimi kuszami w koszcie 15-18 punktów model też będą tańsi od regludów a może być ich i 10 sztuk. Dlatego nie widzę żadnej szansy dla tej jednostki, aby była wstanie wytrzymać tą konkurencję. Regludzi to bodajże wesoła twórczość z WD. To co nazywamy klimatem jest w rzeczywistości nieprzemyślanym wymysłem jakiegoś gościa, który miał fazę na wymyślenie przydrogiej jednostki orkowskich kuszników, których odpowiedników w DoW jest cała masa - Kusznicy, Rororowi kusznicy, krasnoludzcy kusznicy, latajacy kusznicy itd...
Co zatem z nimi zrobić. Można ich całkowicie przebudować, na zupełnie inną formację, ale to pewnie odpada, bo nie trzyma się twórczości WD, poza tym wyjdzie kolejny pewnie klocek piechoty, których też jest od groma. Może Skirmish?
Jest jeszcze inne wyjśćie. Połączenie wyposażenia, aby ten oddział posiadał mocną broń do walki i te kusze. Mogą posiadać sile 4 jak bigani, dwuraki/dwie choppy albo tarcze i nadal kosztować niewielkie punkty. Dodatkowe zasady specjalne?
Co ja bym zrobił w pierwszej kolejności. Wyjściowy koszt z kuszą i zbroją na 8 punktów. Jeśli ten oddział ma nie być super kozakiem w walce wręcz to wywalić im sztandar (albo zdobyty sztandar orków nie daje punktów dla przeciwnika). Jeśli razem z herosem będą kosztować niewielkie punkty (niewielkie tzn. atrakcyjne względem corowego kusznika), będzie przerzut animozji, to może ktoś się na nich skusi. Ale nawet wtedy mam wątpliwości czy tak się stanie.
-
Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
może proponuję dać im zasadę że strzelają z kusz z dwóch szeregów. Dostają unikalność w ten sposób a koszt niech zostanie ten sam.
Zrobienie z nich bigansów jest warte przemyślenia. Zmiana w ekwipunku będzie ciężka ze względu na figurki.
O strzelaniu z dwóch szeregów myślałem, ale boję się, że ludzie będą psioczyć, że takie zielonoskóre pętaki potrafią więcej niż bardziej inteligentne elfy. Choć mi się to podoba.
O strzelaniu z dwóch szeregów myślałem, ale boję się, że ludzie będą psioczyć, że takie zielonoskóre pętaki potrafią więcej niż bardziej inteligentne elfy. Choć mi się to podoba.
Strzelanie z 2 ranków dla mało rozgarniętych i zdyscyplinowanych orkasów... ee nieszczególnie, za to big'uns czemu nie, jeśli sa rorami, to znaczy, że trochę podpakowali pamiętajcie też, że z wyjściem Indy GT macie rorowy klocek black orkasów
pamiętajcie też, że z wyjściem Indy GT macie rorowy klocek black orkasów Strzelanie z dwóch rzędów fakt mogłoby im pomóc. Wtedy być może nawet ten sztandar miałby sens. Jeśli byliby tani warto byłoby inwestować w większy oddział strzelecki, który by się obywał bez górki, zaś na górce mógłby już przyjmować formacje z trzema szeregami i stanowić kloc zarówno do walki jak i mocny w strzelaniu. Wtedy fakt byłaby to jakaś alterantywa względem reszty strzelców w armii.
Z drugiej strony będzie opór. To zasada jakby nie patrzeć jest z 5 edycyjnej armii HE. Sam chciałem aby jakiś RoR miał tą zasadę np. pizzarowie lub inny. Ale moje wcześniejsze pomysły aby dać taką zasadę jakieś innej jednostce strzeleckiej w DoW nie został ciepło przyjęty. Tym trudniej chyba będzie to przeforować na orkach ;P.
Aczkolwiek osobiście jestem za pomysłami związanymi z unikatowymi brońmi oraz unikatowymi zasadami dotyczącymi formacji.
Z drugiej strony będzie opór. To zasada jakby nie patrzeć jest z 5 edycyjnej armii HE. Sam chciałem aby jakiś RoR miał tą zasadę np. pizzarowie lub inny. Ale moje wcześniejsze pomysły aby dać taką zasadę jakieś innej jednostce strzeleckiej w DoW nie został ciepło przyjęty. Tym trudniej chyba będzie to przeforować na orkach ;P.
Aczkolwiek osobiście jestem za pomysłami związanymi z unikatowymi brońmi oraz unikatowymi zasadami dotyczącymi formacji.
Strzelanie z 2 rzedow -- zasadowo super, tylko w ogule ni epasuje, a RoR to przedewszystkim klimat.
Niech sa uber niezdyscyplinowani
1-2 bija si emiedzy soba
5-6 strzelaja w najblizszy wrogi oddzial, po deklarowaniu szarz.
Sa mega orkowymi orkami.
Co do ekwipunku ror to absolutnie bym nie zmienial, opcje w standrdzie nie sa problemem, ale cos co trzeba wymodelowac w rorze ktory ktos wolalby miec w postaci "kanonicznej" absolutnie nie.
Niech sa uber niezdyscyplinowani
1-2 bija si emiedzy soba
5-6 strzelaja w najblizszy wrogi oddzial, po deklarowaniu szarz.
Sa mega orkowymi orkami.
Co do ekwipunku ror to absolutnie bym nie zmienial, opcje w standrdzie nie sa problemem, ale cos co trzeba wymodelowac w rorze ktory ktos wolalby miec w postaci "kanonicznej" absolutnie nie.
Shaman says:
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
Rugludzi - to kolejny trudny regiment.
Problem polega na tym, że mają herosa do CC, czoppy do CC, banner do CC, tafnes do CC, ciezkie zbroje do CC, a dzieki kuszom i animozjom stoją w miejscu.
Moja propozycja:
1) zabrac imiennego sztandarowego
2) obniżyc koszt do rozsądnego poziomu
3) dac im po prostu move&fire pomimo posiadania normalnych kusz (ich duża siła blablabla). Dzięki termu będa mogli isc do walki jednoczesnie strzelając. Będą jakos tam warci swoich punktów.
Pozdrawiam
Problem polega na tym, że mają herosa do CC, czoppy do CC, banner do CC, tafnes do CC, ciezkie zbroje do CC, a dzieki kuszom i animozjom stoją w miejscu.
Moja propozycja:
1) zabrac imiennego sztandarowego
2) obniżyc koszt do rozsądnego poziomu
3) dac im po prostu move&fire pomimo posiadania normalnych kusz (ich duża siła blablabla). Dzięki termu będa mogli isc do walki jednoczesnie strzelając. Będą jakos tam warci swoich punktów.
Pozdrawiam
move & fire jest fajna opcja, i rzeczywiscie wnosi do tematu, popieram, ale czy zrobic z nich big'uns czy nie?
EDIT, o koszcie, niech zaliczy im sie koszt kusz tylko w pierwszym szeregu, ale nie do konca jak w mieszanej formacji.
EDIT, o koszcie, niech zaliczy im sie koszt kusz tylko w pierwszym szeregu, ale nie do konca jak w mieszanej formacji.
Shaman says:
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.