O&G vs. Dark Elves

Orcs and Goblins

Moderator: Kołata

ODPOWIEDZ
Inferno
Falubaz
Posty: 1115
Lokalizacja: Białystok

O&G vs. Dark Elves

Post autor: Inferno »

Chciałem się podzielić moją refleksją na temat walki z DE. Fakt że zagrałem tylko dwie bitwy ale z dość mocnym przeciwnikiem i po obu był wynik bliski remisowi ( 9:11 ) ( 11:9 ) grałem na moim standardzie

Czyli Black Ork na Wywernie
+1 A
5+ WS
Przerzuty i Enchanted shield

Bsb black orc z Totemem

2x ng caddy

2x klocek night goblinow z fanolami
klocek savage orki na piechote

2x wilki
1x spiderzy
4 bolce
1 doom diver
1 wolf chariot
7x hopper
10 x mengile

Przeciw jak dobrze pamietam
Lordzie z invetrem i save na 1+ na koniu
2 cadymi <calkiem niezle moga pomagowac :P>
i bsb z kociołkiem

hydra
2bolce
kusznicy spearmeni
2x cold one jedni z asf nastepni z Ap
harpie
shady x 2
dark ridersi..
chyba wszystko

Po bitwach stwierdzilem ze nowe DE są łątwiejsze do pokonania ze względu na mniejszą ilość bolców hydra nie jest straszna bo nasze spear chucki działaja..cold oni schodza od doom diverow lub tez bolcow jak sie uwaznie gra i wybije harpie to i fanatycy leca tam gdzie trzeba.. dosyć irytującą sprawą jest kociołek który zawsze dopala De w konkretnym miejscu i trzeba uważac by sie nie okazalo ze regiment ma 2x tyle atakow lub ze oddzial ma warda ..

Są pierwszą armią od HE na którą nie narzekam że jest turbo przegięta..

Jakie są wasze wrażenia?

Awatar użytkownika
Charki
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Charki »

ja gralem 2 razy, i dwa razy dostalem 20-0 ale w obu bitwach zrobielm strasznie glupie bledy (lod na wronie nawet z 7a s7 nie zabije smoka w szarzy ;) ). Nowe DE są mocne ale nie są przegięte i da sie je pokonac, takie sa moje wnioski po obserwacji jak ta armia dziala - tak wiem po dostaniu dwoch masek moge byc malo wiarygodny.

De byly w skladzie
3 bolce
2x darki
2x harpie
6 coldow z +d3 do wuniki i hotekiem
lord na smoku z invertem, regenką i s6
szejdzi z assainem

2x sorcereski a wdrugiej byl zamist nich kociolek.

Kociolek bardzo boli bo bonus zawsze da i moze z darkow albo shadow zrobic mega rzeznikow z dodatkowym atakiem

Awatar użytkownika
Emilianek
Chuck Norris
Posty: 513
Lokalizacja: Gołków

Post autor: Emilianek »

Mi kociołki sprawiły najwięcej problemów. Najgorsze jest to, że na obsługę nie można wjechać czymś słabszym, bo się zaraz okazuje, że 3 wiedźmy mają z 12 ataków i zjedzą wilki lub pająki (a nawet jak WW będzie się toczyła dalej, to i tak one rzucają wardy i dodatkowe ataki :? ) . Nie wiem czemu, ale zawsze problemy sprawiają mi hydry, natomiast harpie ani trochę :wink: . Od wyjścia nowej edycji DE, ani razu jeszcze z qumplem nie wygrałem, ale nabieram doświadczenia :wink: .

Awatar użytkownika
kis1
Mudżahedin
Posty: 258
Lokalizacja: Bastion HypolytówCity

Post autor: kis1 »

Ja grałem z DE (choć akurat nie Orkami to fakt :P) i uważam, że najgorzej to jednak z tym smokiem będzie (grając orkami oczywiście) i nie mówcie mi, że są spear chucki, bo każdy kto ma za lorda LT będzie grał ostrożnie , a jedną turę z 2 - 3 chuck to akurat każdy jest w stanie przeżyć :)

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

zalezy od punktu widzenia
jako gracz OnG jeszcze nie ustrzelilem z 2-3 chukk smoka w ture
jako wlasciciel smoka wiem ze jest cos takiego mozliwe

tyle ze rzadko kto az tak chce ryzykowac

imo hydra to mniejsze zlo od kolejnych 2 bolcow-hydre mozna probowac zjesc CR,zastrzelic lub tez dac jej cos do popasania
4 rbt to najczesciej punkty ktore jest mega ciezko zdobyc;

ciezko bedzie wyrwac niesmiertelnego z 1+As i invertem...ale to problem nie tylko zielonych.

Awatar użytkownika
Charki
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Charki »

quas pisze: ciezko bedzie wyrwac niesmiertelnego z 1+As i invertem...ale to problem nie tylko zielonych.
zabic sie go niestety raczej nie da. Jedyna szansa to zbrejkowac jak juz smoka zgubi.


Prawde mowaic zaczynam sie powaznie zastanawiac nad wystawianiem goblina z trinketem. Wsam raz na invert ward'a demony, dzwonek, oltarz itp.

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

jak invert bedzie na smoku to pol biedy-smoka mozna zawsze ubic
gorzej na coldzie

i trzebaby przeczytac jaki tam jest warding-> moze amulet of protectyness bylby dobrym dealem

trincket ma 1 wade-w zasadzie to co ma wylaczyc spokojnie zatlucze tego goblina. no i u mnie jakos nie ma miejsce na gobelinskiego big bossa/warbossa :roll:

Awatar użytkownika
kis1
Mudżahedin
Posty: 258
Lokalizacja: Bastion HypolytówCity

Post autor: kis1 »

Amulet nadal bierze warda i zbroje jeźdźca nawet jeśli to smok wali prawda ?

ertman_176
Pseudoklimaciarz
Posty: 30

Post autor: ertman_176 »

Z twojej rozpiski nic nie wynika bo niema liczby modeli w oddziale ...

Awatar użytkownika
Pitagoras
Falubaz
Posty: 1443
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post autor: Pitagoras »

Charki pisze:2x sorcereski a wdrugiej byl zamist nich kociolek.
czarki nie moga miec kotła czy źle zrozumilaem czy tu jest błąd?jesli chodzo o nowe DE to kociolki rzeczywiscie są bardzo fajne, ale nie rozumiem dlaczego hydra mam byc gorsza od dwóch bloców. moim zdaniem jest duzo lepsza
Obrazek

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

kis1 pisze:Amulet nadal bierze warda i zbroje jeźdźca nawet jeśli to smok wali prawda ?
chyba raczej nie
ale powoli sie gubie w tym przedmiocie

Awatar użytkownika
Emilianek
Chuck Norris
Posty: 513
Lokalizacja: Gołków

Post autor: Emilianek »

Jak wyglądają wasze bitwy z DE??? Pytam z ciekawości, bo testując cały czas nowe rozpy ani razu nie udało mi się wygrać (grałem koło 10 razy na pewno :D ). Ostatnio natrafiłem na rozpę, która opierała się na defensie kusz i bolców, rydwanie, 2 klockach warriorów i 3-4 oddziałami lataczy. Wymyśliłem sobię, że wylecę wilkami i spróbuję coś z harpii ustrzelić (nie wyszło :? ). Potem szedłem cały czas do przodu. Co doradzacie??

Awatar użytkownika
qlpin
Chuck Norris
Posty: 425

Post autor: qlpin »

Inferno pisze: ... Fakt że zagrałem tylko dwie bitwy ale z dość mocnym przeciwnikiem i po obu był wynik bliski remisowi ( 9:11 ) ( 11:9 )
(...)
Przeciw jak dobrze pamietam
Lordzie z invetrem i save na 1+ na koniu
te dwie rzeczy to sprzeczność
Inferno pisze: 2x cold one jedni z asf
a po co im ASF ?
Inferno pisze:nastepni z Ap
a po co im Ap skoro w szarży mają 6 siły?
Inferno pisze: harpie
tylko jedne?
Inferno pisze: jak sie uwaznie gra i wybije harpie to i fanatycy leca tam gdzie trzeba..
jak przeciwnik ma 1 a nie 3+ odziały to można je wybić...
Inferno pisze: dosyć irytującą sprawą jest kociołek który zawsze dopala De w konkretnym miejscu i trzeba uważac by sie nie okazalo ze regiment ma 2x tyle atakow lub ze oddzial ma warda ...
hehehe :twisted:
Inferno pisze:
Jakie są wasze wrażenia?
generalnie armia przegięta, nie tak jak demony czy vampy, ale przegięta
swoją drogą jak mi koleś od DE rzuca dodatkowe kości to ja je wpuszczam, niech ma, a nuż miscast...

core'owy odział lataczy jest przegięty, i w dodatku nie wzbudza paniki, no 3+ odziały to minimum
na bonus AP na kuszach robi swoje, aczkolwiek to jeszcze można przeboleć, najgorszy jest odział BG z ASF który trzeba całą bitwe czymś karmić bo generalnie zjada wszystko na swojej drodze...

dużo fajnych bajerków, na które można zagrać robi z nowych DE rzeźników (ale nie jakiś mega rzeźników :wink: )

Awatar użytkownika
Leszczu
Chuck Norris
Posty: 641
Lokalizacja: Krotoszyn, Zielony Smok
Kontakt:

Post autor: Leszczu »

Ja tam jakoś źle nie wspominam DE. Zagrałem 2 bitwy (14:6, 10:10) z czego trafiłem moim porno defensem na mocne ofensy no i wybijałem wszystko powoli. Hydry nigdy nie doszły, oddziały CoK też nie a przeciw BG nie grałem jeszcze ale myślę, że nas to nie boli zbytnio 4 siły to nadal tylko 4 siły...

Awatar użytkownika
kis1
Mudżahedin
Posty: 258
Lokalizacja: Bastion HypolytówCity

Post autor: kis1 »

qlpin pisze: swoją drogą jak mi koleś od DE rzuca dodatkowe kości to ja je wpuszczam, niech ma, a nuż miscast...
to trochę głupio robisz, bo jeśli przeciwnik rzuca z dwóch kości , to z reguły mu średnio co zostaje jak zdispelujesz. Liczenie na miscasta to jest głupi pomysł :)

Awatar użytkownika
Jan z Czarnolasu
Mudżahedin
Posty: 269
Lokalizacja: Provinz Posen

Post autor: Jan z Czarnolasu »

też się w sumie dziwię trochę gdy mam na małej czarce np. dużą kuźnie albo black horrora i 4 ostatnie kostki. . . na dwóch robię dorzut. Lepiej zdispelować czar w zarodku niż czekać aż za chwile pójdzie kuźnia na 4 kostkach, a przy odrobinie szczęścia jeszcze mała kuźnia na dokładkę.. . bo tak naprawdę to nierozsądna chciwość z mojej strony, która może się skończyć tym, że mogłem rzucić od razu dużą kuźnie, a tak PoD zostanie zatrzymany i na dwóch sobie rzucę małą. . .

Awatar użytkownika
qlpin
Chuck Norris
Posty: 425

Post autor: qlpin »

Richtie pisze:też się w sumie dziwię trochę gdy mam na małej czarce np. dużą kuźnie albo black horrora i 4 ostatnie kostki. . . na dwóch robię dorzut. Lepiej zdispelować czar w zarodku niż czekać aż za chwile pójdzie kuźnia na 4 kostkach, a przy odrobinie szczęścia jeszcze mała kuźnia na dokładkę.. . bo tak naprawdę to nierozsądna chciwość z mojej strony, która może się skończyć tym, że mogłem rzucić od razu dużą kuźnie, a tak PoD zostanie zatrzymany i na dwóch sobie rzucę małą. . .
pokażcie mi idiote który najpierw korzysta z kostek a później rzuca dorabianie !

najpierw na wszystkich magiczkach dorabianie kostek a potem się martwie jak je wykorzystać, zresztą jak takiemu typowi wyjdzie 8+ na 2 kościach to ty musisz zużyć 3+ kości na taki dispell...

jakbym spotkał takiego typa co najpierw rzuca czary a później jak mu kości brakuje to dorzuca sobie nowe to z miłą chęcią mu to będe dispelował a swoją drogą co wam ta duża kuźnia w orkach zabije jak najwyzszy sejw to 4+? (wiem to tylko przykład)

Awatar użytkownika
Bartosz
Chuck Norris
Posty: 658

Post autor: Bartosz »

Tak sie zastanawiam nad rozpiską przeciw Mrocznym na 1500pkt. Mój standardowy build to 2xmag dwupoziomowy + BO genek albo sztandarowy. Działało to fajnie przeciwko WE albo bretce; dobra antymagia (nowy BP :P ) i dwa czary na turę rzucane z trzech kości często wchodziły.
Ale z DE kończy się dzień dziecka :| Jeśli pojawi się ring of hotek, to magia zielonych staje się zbyt ryzykowna... z drugiej strony, jeśli nie będzie hoteka, ale pojawią się dwie magiczki, a ja wezme jednego caddyego, to mroczna magia przebije się bardzo mocno. A brać Totem na 1,5k to dość drogo wychodzi.
Więc może - mimo ryzyka hotekowego - opłaca się wziąć 2x2lewelowy mag, żeby mieć chociaż dobrą antymagię? No i przy ostrożnym rzucaniu może hotek aż tak strasznie nie zaboli... hm... wydaje się, że na pierwszy rzut oka z magami źle a bez magów niedobrze :roll:
Jakieś sugestie?

GoblinNadGobliny
Mudżahedin
Posty: 324

Post autor: GoblinNadGobliny »

hotek wcale nie jest taki straszny. czary z 2 kosci tylko w 17stu procentach oznaczaja miscasta, dodatkowo stopy mozna rzucac zawsze poza strefe ryzyka (o ile sie dobrze wystawimy).
ja ostatnio gralem OnG na full magii (4lvl ng szaman, 2x 2lvl szaman, pelno grzybow, +1 do casta) i jakos idzie jak sie pomysli troche. jesli hoteka ma czempion to da sie go tez wyjac z itty ringa czy czegos podobnego przy chwili nieuwagi/farta.

dodatkowo jedynka z goblinskiej to najpewniejszy sposob na samotnego herosa z pendantem, ktory na male punkty pewnie sie pojawi.
Obrazek

Awatar użytkownika
Bartosz
Chuck Norris
Posty: 658

Post autor: Bartosz »

Hm, no może zaryzykuję z tą magią… przy 2x2lvl orc shaman jest duża szansa na tanie czary. Raczej na pewno będzie 2x pocisk k6 S4 i może jakiś inny czar, którego wartość rzucenia można uzyskać na 2 kostkach. I to daje ok. 3 czary na turę, na 2 kościach każdy. Czyli - uwzględniając różne okoliczności, np. brak zasięgu/LOS, szaman związany walką itd. – w całej bitwie będzie ok. 14 – 16 prób rzucenia czaru. I wtedy 17% na dubla na 2 kościach może się jednak ziścić…

W każdym razie: w rozpie musowo jest Broda, żeby choć jeden oddział był wyluzowany wobec terroru hydry :twisted: . No i ze dwa rydwany goboskie + nerka, żeby ewentualnie utrudnić harpiom/fastom szarże na maszyny. Sam jestem ciekaw, czym zagram; dam niedługo znać, jaka inwestycja w herosów przyniosła jakie efekty :P

ODPOWIEDZ