Tyrant, hevy armour, brace of handguns
luck gnobblar, Mawseeker
Thundermace, wyrdstone neckale, fistfull of laurels
Butcher
2x dispel scroll
Butcher
dispell scroll, bangstick
3 Ogre Bulls ,mus,2weap
3 Ogre Bulls , mus,2weap
3 Ironguts, mus
3 Ironguts, mus
25 Gnobblars, champ
25 Gnobblars, champ
3 Yhetees
3 Yhetees
Scrapplauncher
Scrapplauncher
2 Maneater, hevy armour, brace of handguns
Tyran i butcher do maneaterów. W razie potrzeby butcher przyjmuje challenge a Turant próbuje swoją maczugę w walce wręcz-potencjał zniszczenia ogromny. Drugi butcher do ironów. Yhetee na flankach szukają eteryków i flankują a Scrappy plackuje szkielety , zombie działając razem na wypadek gdyby miały szarżować.
Ogry 2250 vs VC
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Ogry 2250 vs VC
Ostatnio zmieniony 26 lut 2010, o 09:48 przez Murmandamus, łącznie zmieniany 1 raz.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
łops, mają już dwie bronie tylko ze zapomniałem napisac
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
bez bedzie.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
wielce wątpliwe że będzie smok czy abbysal terror, Od wyjscia nowych wampów ani razu nie widziałem ani tego ani tego na stołach i ani razu się się z tym nie zetknąłem. Jak na wampiry pewnie bedzie siedział w regimencie którymś albo na tyłach.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
bitwa rozegrana
wygrałem.
Mniej więcej przebieg taki. Rano przed wyjściem zmieniłem rozpiskę lekko: Ironguci wylecieli i zmniejszyłem gnobbów do 20 i zabrałem drugich maneaterów co bylo strzałem w dziesiątke. Duze klocki ghuli i szkieletów przyblokowaly i męczyły się z nimi ale jednak na czas gdy jeden regiment został wspomożony przez bullsów z boku. Do drugiego regimentu na bok szykowali się yeti(nie zdązyli zaszarżować bo tyran po 3 turach walki pudłowania w końcu z thundermaca wywalił w kosmos 14 szkieletów i regiment z wampirem się posypał). Lord Wampir był na latającym koniu ale po spalonej szarzy o cal w sraplaunchera otrzymał od niego szarże i zszedł śmiertelie co praktycznie zakończyło bitwę. Miał też duzy 10 konny odział black knightów który oberwal przez bullsów od boku szarżę i wyparował gdy moje byczki zabily 5 rycerzy. Miałem sporo szczęścia ale tez zdarzały się pechowe rzuty. Jedni Yhetii własnie uciekły za stół od szarży gdy nie mogły się w mojej turze zebrać.
wygrałem.
Mniej więcej przebieg taki. Rano przed wyjściem zmieniłem rozpiskę lekko: Ironguci wylecieli i zmniejszyłem gnobbów do 20 i zabrałem drugich maneaterów co bylo strzałem w dziesiątke. Duze klocki ghuli i szkieletów przyblokowaly i męczyły się z nimi ale jednak na czas gdy jeden regiment został wspomożony przez bullsów z boku. Do drugiego regimentu na bok szykowali się yeti(nie zdązyli zaszarżować bo tyran po 3 turach walki pudłowania w końcu z thundermaca wywalił w kosmos 14 szkieletów i regiment z wampirem się posypał). Lord Wampir był na latającym koniu ale po spalonej szarzy o cal w sraplaunchera otrzymał od niego szarże i zszedł śmiertelie co praktycznie zakończyło bitwę. Miał też duzy 10 konny odział black knightów który oberwal przez bullsów od boku szarżę i wyparował gdy moje byczki zabily 5 rycerzy. Miałem sporo szczęścia ale tez zdarzały się pechowe rzuty. Jedni Yhetii własnie uciekły za stół od szarży gdy nie mogły się w mojej turze zebrać.
Fart, ale i błąd jakiś chyba skoro to byczki szarżowały i to od boku?Miał też duzy 10 konny odział black knightów który oberwal przez bullsów od boku szarżę i wyparował gdy moje byczki zabily 5 rycerzy.