Ice vs Bless :D starcie ostateczne

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

Zablokowany
Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1996

Re: Ice vs Bless :D starcie ostateczne

Post autor: Aldean »

Kalesoner pisze:Faszyści to mało zaraz się okaże, że Bless to nowe wcielenie Hitlera a wszelkie wywalone ze stołów modele to ofiary holocaustu.
Faszysta bylo do Przemcio251.
Wczesniej juz napisalem ze bless postąpil zgodnie z regulaminem i nikt nie powienien miec pretensji.
Chodzi bardziej o przyszlosc turniejów. Chodz jak widze wiekszosc holduje monopoliscie, ktorego tak bardzo nienawidziliscie.
Brak cygory,jabera, wymusza stworzenie takiego potwora lub kupienie go od innej firmy. Jesli na stole pojawi sie "cos" co ma reprezentowac cygora, kazdy to dopusci. Ale jesli chodzi o model dostępnej juz figurki(dostepnej by gw), to kazdy krzyczy i pokazuje pazury.

Awatar użytkownika
Hurtmaker
Chuck Norris
Posty: 448

Post autor: Hurtmaker »

wiekszosc holduje monopoliscie, ktorego tak bardzo nienawidziliscie
gadasz jak potłuczony. nie wiem, już o co ci chodzi - większość pisze, że każdy gra armią złożoną z modeli nie-GW (u mnie to ponad 85%), ale są one "czytelne" i "rozpoznawalne" a Ty dalej swoje...ręce opadają.

Awatar użytkownika
jachu_ka
Chuck Norris
Posty: 497
Lokalizacja: Bray, Eire

Post autor: jachu_ka »

Aldean pisze:Brak cygory,jabera, wymusza stworzenie takiego potwora lub kupienie go od innej firmy. Jesli na stole pojawi sie "cos" co ma reprezentowac cygora, kazdy to dopusci. Ale jesli chodzi o model dostępnej juz figurki(dostepnej by gw), to kazdy krzyczy i pokazuje pazury.
Tja, zwłaszcza jak ktoś tam wrzucił z mgły modele jako alternatywę GW to został zakrzyczany i rozszarpany. Zapędzasz się trochę w swojej krucjacie i postrzeganie rzeczywistości ci się psuje - jakby zamiast hydry był GW giguś zrobiony na babę ze skrzydłami to też by został uznany za proxa przecież.

Awatar użytkownika
Aron_Banalny
Masakrator
Posty: 2167
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Aron_Banalny »

Aldean, jak grasz w piłkę z kolegami w klubie i jedziecie na mecz, i wszyscy maja niebieskie koszulki, to nie zakładasz fioletowej w różowe kutasiki.
każda gra ma swoje zasady, na które każdy z graczy przystaje. akurat w WFB zasady można naginać, ale są tez granice. kobitka-hydra to fail, nie dlatego że jest innej firmy, men, tylko dlatego że dla większości graczy to pomysł niezrozumiały.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Jesli dopuszczamy posagi za hydry, to nie ma zadnych podstaw, by nie dopuscic modelinowej kulki za horrory.
To jest jakaś chimera czy sfinks. I jest istotna różnica pomiędzy sfinksem pomalowanym w klimacie armii a modelinową kulką, więc proszę, bez demagogii.
Natomiast nie ma żadnej różnicy pomiędzy ładnie zrobionym treemanem udającym cannona, a ładnie zrobionym sfinksem udającym hydrę. Ba, sfinks jest potworem i nawet mieści się w odpowiedniej kategorii, natomiast treeman zdecydowanie nie jest warmachine. Więc proszę o odrobinę uczciwości.

Wypraszam sobie też przekręcenie mojej definicji proksa - armia Ice-T nie podpada pod nią, bo wszystkie jednostki są w klimacie jego konkretnej armii (a nie ideału dark elfowatości)
jeśli uznamy, żeby dopuszczać armie z innych systemów to czemu nie potworzyć własnych Army booków???
Chyba wypadłeś na kilka lat z rzeczywistości. Gramy na swoich zasadach, figurkami dowolnych firm i generalnie mamy gdzieś GW
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

tryton
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 157

Post autor: tryton »

Co do pomiotu treemena z kolubryną - właśnie przedyskutowaliśmy sprawę z Aldeanem - prox na masę- szczególnie w odniesieniu do załogi - ona ma ludzkie staty?


EDIT:
Bless: jeśli dopuszczacie drzewo z armatą to czemu nie taka hydre?

post Jankiela ( za co ten warn na tle całego tematu?);) oddaje dokładnie to co WYDAJE mi się i ja chce powiedzieć.

powtórzę:

jeśli drzewo MOŻE być armatą, to czemu chimera NIE MOŻE być hydrą?
Ostatnio zmieniony 4 mar 2010, o 12:02 przez tryton, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Aldean: Rany, Ty naprawdę nic nie czaisz.
Sam mam lancę grali z Gamezona. Pegazy robione na bazie Gamezonowych fastów.
Różnica polega na tym, ze punktem wyjścia było robienie jednostek, które odzwierciedlają to co reprezentują.
Jak mnie zona wysyła na zakupy i prosi o majonez to wisi jej czy kupię winiary, czy helmanz czy innej firmy. Jeśli uznam, że kupne są do dupy, a umiem zrobić sam, to kupię składniki siądę w domu, zmieszam co trzeba. Jak w efekcie uzyskam pożądany kolor, smak i konsystencję to też będzie git.
Ale jak przyniosę jej w to miejsce musztardę: ze sklepu, albo własnej produkcji to raczej puknie się w głowę i tyle.
Bardziej obrazowo już tego nie potrafię przedstawić. Zrozumiałeś wreszcie o co kaman?
Teraz pomyśl, że
- majonez to hydra, która może być z różnych firm, albo może być zrobiona własnoręcznie przez gracza i jeśli będzie miała właściwy "kolor, smak i konsystencję" to żona (sędzia malarski) na pewno złego słowa nie powie, nawet więcej jeśli zrobiłeś ten majonez sam to cię nawet pochwali, bo to oszczędnie i pewnie zdrowo
- musztarda to posag kobiety.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

bless pisze: - sam rozwaze zorganizowanie prowowokacji artystycznej i zagram swoimi orkasami jako VC
pozbieraj kasztany.... te wieksze jakofiendy najwiekszy blodek male to horrory.

Bedziesz mial wizje drzewo armii i niech cie nikt nie ogranicza :D
fenix to smok a chimera to hydra. to nie jest operacja na otwartym sercu. nie umiesz zapamietac? to cale zycie czekają Cie ostatnie stoly!
wlasnie zobaczylem dodatkowy plus gry kasztanami :D
chcialbym zobaczyc jak usuwasz shadow jankielowi albo zabie, bo na modelach nie widze ze mają dwuraki albo dodatkową broń.
ciezko z toba dyskutowac skoro nie znasz roznicy w pojeciach prox i wysiwyg.
Brak cygory,jabera, wymusza stworzenie takiego potwora lub kupienie go od innej firmy. Jesli na stole pojawi sie "cos" co ma reprezentowac cygora, kazdy to dopusci. Ale jesli chodzi o model dostępnej juz figurki(dostepnej by gw), to kazdy krzyczy i pokazuje pazury.
widzisz jesli ktos sobie zrobi cygora jako cyklopa z kamieniem i jabbera jako jako jabberwockyiego lub innego podobnego latajacego stworka to bedzie ok

jesli ktos sobie zrobi cygora z guo to juz chyba nie bedzie w porzadk uzgadza sie?

tomekjar
Falubaz
Posty: 1007
Lokalizacja: Ośmiornica Łódzka
Kontakt:

Post autor: tomekjar »

@tryton
Tak, załoga ma ludzkie staty. I co z tego? Jak masz armię OnG i dorobisz sobie gobliny do działa (jeden np ma wycior, drugi ma kulę w rękach, a trzeci podpala lont), to czy według Ciebie to jest prox? Uspokójcie się już bo żal mi was, naprawdę. I nazywanie innych forumowymi wojownikami, gdy sami nie odpowiadacie na pytania, używacie z dupy argumentów i nie odnosicie się do tego co mówią inni jest śmieszne. A gdy kończą się argumenty najlepiej nazwać kogoś kolesiem.

Żeby nie być gołosłownym:

Aldean co drugą stronę płacze o Shadesów nie mających na modelu dwuraka. Uwaga, powiem Ci coś strasznego: to jest brak WYSIWYGU, myślę, że każdy grający trochę dłużej w Battla to wie. Podobnie jak regiment ze sztandarem w rozpisce, podczas gdy oddział modelu sztandarowego nie ma. nie płacz więc.

Za to ja już ze 2 razy pytałem się Ciebie Aldean między innymi (bo pytanie kierowałem do obrońców zażartych armii Ice-T): czy bretoński chłop z łukiem robiący za imperialnego kusznika/handgunnera to prox? Bo według Ciebia Shadow Warrior bez żadnych zmian to idealny Shade.
Obrazek

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1996

Post autor: Aldean »

Shino pisze:
chcialbym zobaczyc jak usuwasz shadow jankielowi albo zabie, bo na modelach nie widze ze mają dwuraki albo dodatkową broń.
Shino pisze:ciezko z toba dyskutowac skoro nie znasz roznicy w pojeciach prox i wysiwyg.
omg. to bylo na temat, jakie to problemy sprawia zapamietanie kilku jednostek na stole. przyklad przejaskrawiony specjalnie. nie tworz niepotrzebnego flejmu.

@Dębek
ja dokladnie wiem o co Ci chodzi. Co nie zmienia faktu ze sie z tym nie zgadzam.

@ tomekjar
przeczytaj ten post.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

tryton pisze: Bless: jeśli dopuszczacie drzewo z armatą to czemu nie taka hydre?
Już wiesz jak JH wygrywają głosowania na LL.
Obrazek

tomekjar
Falubaz
Posty: 1007
Lokalizacja: Ośmiornica Łódzka
Kontakt:

Post autor: tomekjar »

Przeczytałem. I co z niego wynika? Że według Ciebie względnie dobra pamięć graczy usprawiedliwia wystawienie kasztanów (dobry pomysł Shino, teraz czekam na jesień z niecierpliwością!) na stół i granie nimi? Bo nie rozumiem co ma piernik do wiatraka. Owszem, mogę zapamiętać mnóstwo rzeczy, spoko, nie widzę problemu, ale grając w WFB chciałbym grać z armią, a nie zbieraniną modeli, które robią za inne modele wcale na nie nie wyglądając.

A na pytanie o bretońskiego chłopa nie łaska odpowiedzieć? Skoro uważasz usunięcie Shadow Warriorów robiących za Shadów (bez żadnej modyfikacji) ze stołu za przesadę, to czemu nie powiesz nam wprost, że bretoński łucznik robiący za kusznika Empire jest równie OK? Albo, że Swordsman może robić za marudera z LA i Shield. Bo kurde, akurat mi zostało nie wiadomo skąd 10 Swordsmanów i w sumie zawsze mi brakowało Maruderów, to sobie zrobię dodatkowy oddział, skoro to nie proks.
Ostatnio zmieniony 4 mar 2010, o 11:32 przez tomekjar, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1996

Post autor: Aldean »

Wyobraźcie sobie sytuacje ze macie do czynienia z armia VC kompletnie zrobioną z imperium. Przepieknie skonwertowaną, zombie ot milicja, szkiele to swordzi, gwardia to greatswordzi, black knighci to imperialni i tak dalej. i koles sobie robi vargulfa z imperialnego GRYFA!
usuniesz z turnieju?
tomekjar pisze: A na pytanie o bretońskiego chłopa nie łaska odpowiedzieć? Skoro uważasz usunięcie Shadow Warriorów robiących za Shadów (bez żadnej modyfikacji) ze stołu za przesadę, to czemu nie powiesz nam wprost, że bretoński łucznik robiący za kusznika Empire jest równie OK? Albo, że Swordsman może robić za marudera z LA i Shield. Bo kurde, akurat mi zostało nie wiadomo skąd 10 Swordsmanów i w sumie zawsze mi brakowało Maruderów, to sobie zrobię dodatkowy oddział, skoro to nie proks.
omg ale tu nie chodzi o jednego bretonskiego chlopa. jesli zrobisz jednolitą armie wykorzystując inną armie to ja osobiscie problemu nie widze. i tak to wygladalo w armii Ice-T.
Ostatnio zmieniony 4 mar 2010, o 11:34 przez Aldean, łącznie zmieniany 1 raz.

tryton
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 157

Post autor: tryton »

Tomekjar: po raz kolejny - albo to zaburzona percepcja, albo wada wrodzona - pozwolę sobie tak napisać w odpowiedzi na Twoje "zal mi was". I szczerze mówiąc czy ci mnie zal czy nie mam głeboko w dupie. twoje zmartwienie

To, że rozmawiam z Aldeanem bo akurat pracujemy razem między innymi, nie znaczy , że mamy jeden nasieniowód i nie musisz nas grupować w swoich uproszczonych postach.

prosiłem , zebyś wypowiedział się "nie z dupy" o treemenie i co?...

kilkukrotnie podkreślałem , że takie zamiany , żeby nie nadużywać słowa proxowanie i konwersja mnie wogóle NIE rażą ( razi mnie niejednoznacznośc ich stosowania w odniesieniu do róznych graczy)- jeśli moje posty są zawiłe zbyt dla Ciebie zeby to z nich odczytać - to sory nie mogę odpowiadac za Twoje rozgarniecie.

poza tym co do proxowania - robię armie ChD więc jak goblin z lontem może mnie denerwować, tak samo jako goblin jako hobgoblin obsługujący wyrzutnie włóczni...zastanów się trochę chłopaku.

a co do załogi i statów i definicji proxów tu podawanych - to nie prox?\

odpowiadam na pytanie o bretońskiego chłopa: nie łaska usunąć chaosdwarfową obsługę działa?

właśnie to mam na myśli pisząc "nie z dupy" - bo skoro drzewo może być armatą, to czemu feniks np jako jedyny model na stole nie może robić za monstera jakim jest smok?

znaczy u niektórych Ci nie przeszkadza, bo mimo że to drzewo i ble ble Twoje z postu poniżej trzyma TWOIM zdaniem klimat, ale armia Ica juz nie trzyma TWOIM zdaniem. Myślałem , że dyskusja dotyczy nie TWOJEGO zdania tylko jasnego określenia i ujednolicenia pewnych zasad.

Cytuję: "Owszem, działem ten model nie jest, ale już na pierwszy rzut oka wygląda jakby mógł strzelać, co według mnie wystarcza w zupełności. Najważniejsze jest to, że patrząc na model od razu wiem co to jest (przynajmniej ja tak mam, ale myślę, że każdy by się domyślił)"

post wczesniej:

I co z niego wynika? Że według Ciebie względnie dobra pamięć graczy usprawiedliwia wystawienie kasztanów (dobry pomysł Shino, teraz czekam na jesień z niecierpliwością!) na stół i granie nimi.

Ty w ogóle spójny jesteś? Nie każdy ma TAKĄ pamięć jak TY, NIE każdy się domyśla tak jak TY. "przynajmniej ja tak mam" rokuje jeszcze pewne nadzieje.
Ostatnio zmieniony 4 mar 2010, o 11:47 przez tryton, łącznie zmieniany 5 razy.

tomekjar
Falubaz
Posty: 1007
Lokalizacja: Ośmiornica Łódzka
Kontakt:

Post autor: tomekjar »

tryton pisze:...

prosiłem , zebyś wypowiedział się "nie z dupy" o treemenie i co?...

...
I dwie strony wcześniej się wypowiedziałem :D
@Tryton

Mnie to działo zupełnie nie przeszkadza. Ba, podoba mi się i wolę grać z takimi (czy takimi jak ten Krox z działem) niż ze zwykłym działem imperium. A to dlatego, że patrząc na armię wiem co jest czym, a sam model armaty (czy to drzewo, czy to krox) trzyma wygląd i klimat armii, jest pomalowany spójnie z armią. Rozmiarowo (oprócz wzrostu ;) ) się zgadza: podstawka 40/40 i 3 obsługantów. Owszem, działem ten model nie jest, ale już na pierwszy rzut oka wygląda jakby mógł strzelać, co według mnie wystarcza w zupełności. Najważniejsze jest to, że patrząc na model od razu wiem co to jest (przynajmniej ja tak mam, ale myślę, że każdy by się domyślił)


Wiem, że według definicji Blessa działo z obsługą Chaos Dwarfów używane jako DoW Cannon to prox. Dlatego też osobiście ta definicja mi się nie podoba, bo widać, że jest sformułowana na szybko, na potrzeby tego tematu. Albowiem nie uwzględnia niektórych możliwości i z definicji określa je jako proxy. Przykładem może też być armia DoW zrobiona całkowicie z modeli DE, którą widziałem gdzieś na necie: dueliści (korsarze), light cavalry (DR), kusznicy (kusznicy), Heavy Cavalry (CoK), magowie (magowie DE), Asarnil (smok DE), menghile (menghile), paymaster's bodyguards (BG). Jak dla mnie bomba pomysł, wszystko się zgadza (pełen WYSIWYG, oprócz Cold Ones) oprócz rasy. I to również według definicji Blessa są to proxy, ale jestem pewien, że na turnieju by to zostało dopuszczone i pochwalone nawet. Bo wszystko jak już pisałem rozbija się o zdrowy rozsądek i to, czy od razu wiadomo co dany model sobą reprezentuje.

Obrazek

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14648
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Kociol:
Obrazek

Hydra 1:
Obrazek

Chyba hydra 2:
Obrazek

Awatar użytkownika
Kosmo
Kradziej
Posty: 947
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Kraków

Post autor: Kosmo »

Skoro uważasz usunięcie Shadow Warriorów robiących za Shadów (bez żadnej modyfikacji) ze stołu za przesad
Powtarzasz to setny raz a jakbys przeczytal temat od poczatku to kilka razy jest powtarzane że za shadów były inne modele ktorych na zdjeciach nie ma.

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

To jest jakaś chimera czy sfinks. I jest istotna różnica pomiędzy sfinksem pomalowanym w klimacie armii a modelinową kulką, więc proszę, bez demagogii.
Z punktu widzenia odczuć estetycznych masz rację, ale z punktu widzenia przejrzystości, która wpływa na komfort gry nie ma żadnej różnicy.
Poza tym od tego co mówisz jest już tylko mały kroczek od olania wielkości podstawek, bo niby dlaczego miałbyś cobie nie zrobić Coków na bazie Karnozaurów i wsadzić ich na rydwanowe podstawki żeby się pomieścili. Kuba wiesz dobrze, ze są pewne zasady, które wymyślono po to byś nie musiał się męczyć podczas gry.
Skoro będziesz w Lublinie to co powiesz na bezciśnieniowa bitewkę na otwarcie mastera, z tym, ze ja wezmę takie figsy, ze gwarantuję Ci, ze w życiu się nie połapiesz co jest co.
IMO robienie armii "na półkę" nie ma żadnych ograniczeń. Robisz co chcesz. Armia turniejowa natomiast to zupełnie inna historia. IMO musi być miejsce na kompromis między wizją artystyczną, a faktem, że odbiorcą przekazu ma być przeciwnik (w piątej bitwie niejednokrotnie zmęczony), dla którego ma być to przekaz czytelny i jednoznaczny.
Malowanie armii oprócz walorów estetycznych ma też ułatwiać grę oraz identyfikację oddziałow. Patrzenie w zlewającą się kupę plastiku i ołowiu jest bardzo męczace.
Myślę, ze wobec kilku postów opisujących pomyłki podczas gry, nie jest konieczne aby wykazywać, ze niejednoznaczne modele mogą wpłynąć na błędy podczas gry. Kto gra dużo i na odpowiednim poziomie wie o czy mówię.
A armii Ice-T nie było jednego sfinksa, były co najmniej (podkreślam co najmniej) trzy duże modele, które wprowadzały zamęt.
Niedopuszczenie armii "plastelinowych" ma dwa zasadnicze powody:
1) jest to przeważnie brzydkie
2) jest to nieczytelne.
Armia Ice-T niewątpliwie piękna dla oka, ale totalnie nie czytelna nie została dopuszczona do gry.
pozdr.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1996

Post autor: Aldean »

@ Dębek
ale jesli armia bedzie pomalowana w jeden schemat z zachowaniem wielkości podstawek to nei powinno byc zadnego problemu.
Sam przyznajesz ze armia jest mila dla oka. Nie wierze ze bys sie nie polapal co jest co. tak jak w armii Ice-T jak i w armii VC robionej z Imperium gdzie gryf jest vargulfem.

pozdrawiam

tryton
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 157

Post autor: tryton »

Zadam jeszcze raz proste pytanie:

Dlaczego drzewo może być -armatą, goblin na wilku -bretońskim rycerzem na koniu bojowym, ork z bronią miotającą -manflayersem, a chimera NIE może być hydrą?

Zablokowany