Dziewczyny a WFB

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dziewczyny a WFB

Post autor: Skavenblight »

Kalesoner pisze:
Skavenblight pisze:
Hohonus pisze: @Skavenblight: a nie myślałaś o zasileniu szeregu kobiet grających w WFB?
Właściwie to zasiliłam :) Chociaż niedawno, armia jeszcze w powijakach.
No to zapraszamy na turnieje! :wink:
Zmartwię Cię ;) Nie wybieram się na żaden turniej. Elitarne czteroosobowe grono mi w zupełności wystarczy (i tak zdecydowałam się na to nie dla gry, a dla figurek)

I to bynajmniej nie dlatego, że boję się Manfreda ;)

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

a dlaczego ?

jedyny powód jaki przychodzi mi do głowy to to że batll jest relatywnie słaby turniejowo ale przy ekipie narbuttowej to najmniejszy problem : ]


Szczecin ma już cały team : /

z pomorza jest Rzymkówna a z południa Yodukuno ze wschodu Inferno a u nas ; [ jeno Kielon :[
Obrazek
T

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Myślę, że jednak boi się Manfreda. :wink:

A moze wydzielić topic dziewczyny a warhammer?
Obrazek

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Ja się nie nadaję do turniejowej gry. Nie mówię tylko o WFB, nawet gdybym wzięła jeszcze udział w turnieju Mordheim, to jako organizator, nie gracz. Chyba zmęczyły mnie turnieje, nie czuję na nich klimatu świata, radości z "hurtowej" gry. A skoro nawet Mordheim mnie zmęczył, to WFB, który jest już grą bardziej masową, pewnie dałby ten sam efekt.

Zresztą, może nie powinnam nic pisać definitywnie. W końcu w WFB też nigdy miałam nie grać ;) Zatem sprecyzuję, że w najbliższej przyszłości nie planuję. I tak nie mam armii (a całe moje granie w WFB wyszło od tego, że trzy bliskie osoby mają armie lub możliwość złożenia ich z tego, co uzbierali przez lata... i uległam ;) ).

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Myślę, ze najlepszy sposób, to przyjść jako osoba towarzysząca z chłopakiem albo kolegą. Poznać ekipę i się nie przestraszyć. :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Kalesoner pisze:Myślę, ze najlepszy sposób, to przyjść jako osoba towarzysząca z chłopakiem albo kolegą. Poznać ekipę i się nie przestraszyć. :P
Daj Bóg (czy inny Khorne albo Orion :P) Kalesoner świadkiem, moja dziewczyna przyszła na PGA jako osoba towarzysząca i wcale się nie nudziła :P Znam ją "trochę" i choć nigdy wcześniej nie miała z czymś takim styczności (ba, nawet z RPG czy coś w tym stylu ;) ) to jakoś ludzi się nie przestraszyła :P

Choć jak zobaczyła takiego Kalesonka to od razu... haaha ^^

Nie no, żarcik taki. Skavenblight nikt Cię nie zmusi do gry :) Ale fakt faktem, przyjść na turniej, popatrzeć, przecież cały dzień nie musisz siedzieć i nic nie robić ;) jak się zaczniesz nudzić to zawsze znajdzie się coś do robienia, hehe. :)

Choć jest jedna prawda, niektórych baltowców nie sposób się nie wystraszyć #-o

Pozdro :mrgreen:

Awatar użytkownika
morgan10005
Falubaz
Posty: 1001
Lokalizacja: MSWiA Stare Babice

Post autor: morgan10005 »

Kalesoner pisze:i się nie przestraszyć. :P
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
cudu oczekujesz

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Kalesoner pisze:Myślę, ze najlepszy sposób, to przyjść jako osoba towarzysząca z chłopakiem albo kolegą. Poznać ekipę i się nie przestraszyć. :P
No taaak... tylko że ja trochę znam niektórych ludzi (Mordheim i WFB to nie są dwa całkiem oddzielne środowiska, a i nasze turnieje nieraz ze sobą sąsiadowały na konwentach), więc to nie tak, że się boję czy coś. Zasady dopiero ogarniam, armię mam w naprawdę początkującym stadium, a jako osoba towarzysząca... hm, najprędzej Fanatyka ;) moja rodzinka nieprędko coś pomaluje, jednemu brak czasu, drugiemu skilla.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

A czym gracie?
Obrazek

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Kalesoner pisze:A czym gracie?
Dwarfy, O&G, WE.

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

To graj WE z tych :D najciekawsza armia :P

pozdro :)

Awatar użytkownika
Tutajec
Postownik Niepospolity
Posty: 5354

Post autor: Tutajec »

nie graj tą pojebaną armią potem nikt cie nie polubi, ludzie jakoś za tą armia nie przepadają. ^^

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

Fanatyk kolejny turniejowicz : ]
Obrazek
T

Awatar użytkownika
Fanatyk
Masakrator
Posty: 2946
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Fanatyk »

Bałdzo śmieszne :D

Jak skończę dippować armię (w czerwcu) to zacznę grać poza moim lokalnym środowiskiem :wink:

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Jasiuuu pisze:Fanatyk kolejny turniejowicz : ]
No raczej chodziło mi o to, że Fanatyk jako jedyny z ludzi, z którymi gram, ma armię nie tylko złożoną, ale i w dużej mierze pomalowaną ;)
To graj WE z tych :D
nie graj tą pojebaną armią potem nikt cie nie polubi, ludzie jakoś za tą armia nie przepadają. ^^
W domu mnie lubią raczej, nawet gdybym grała beastmendami w Mordheim... :P A poważnie to patrzyłam na całą sprawę z czysto modelarskiego punktu widzenia - które modele mi się podobają, które byłoby miło malować itd. Dwarfy lubię bardzo, ale nie ma sensu mieć w domu dwóch armii dwarfów, zresztą i tak pewnie będę je malowała, przynajmniej jakichś bohaterów czy coś.

Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3017
Lokalizacja: HLOS

Post autor: Yudokuno »

Jasiuuu pisze: a z południa Yodukuno
ja gram tyle lat, że już nie czuję się babą w battlu, a po prostu graczem.
Kobiety w battlu to ma Szczecin i pomorze :)
lohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
...mój bohater :D

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Pamiętam, że w Wawie swego czasu grały regularnie co najmniej trzy dziewczyny. Szkoda, że teraz już nie grają.
Obrazek

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

Ja tam generalnie nie czuje potrzeby żadnego rozgraniczenia w WFB na facetów i kobiety. Gracz to gracz niezależnie od płci i bez namysłu i wyrzutów sumienia założyłbym jakiejś niewiaście maske na jakimś turnieju i napewno nie czułbym się upokorzony gdyby jakaś maske założyła mnie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

Fanatyk pisze:Bałdzo śmieszne :D

Jak skończę dippować armię (w czerwcu) to zacznę grać poza moim lokalnym środowiskiem :wink:

Trzymam za słowo i żałuje że tak późno (czerwiec to już bliziutko 8ed a 8ed może być morderczym ciosem w całym polskim środowisku WFB : ] )
Obrazek
T

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16595
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Fanatyk pisze:Bałdzo śmieszne :D

Jak skończę dippować armię (w czerwcu) to zacznę grać poza moim lokalnym środowiskiem :wink:

Straszysz czy obiecujesz :D:D:D

ODPOWIEDZ