Slavemaster 116p
Shield, GW
Hailfire Gun
Hexacon of Hashut
Deamonsmith 137p
Shield
Dispel Scroll
Great Horn 159p
BSB, Great Weapon
Scale Mail of Gazrakh
15 Warriors 195p
Shield, Standard, Musician
Eruption Gun
10 Warriors 140p
Shield, Musician
Eruption Gun
10 Annihilators 120p
20 Obsidian Guard 310p
Shield, FCG
Death Rocket 90p
6 Bullcentaurs 132p
Great Weapon, Shield, Musician
Earthshaker 100p
PD: 2
DD: 3 +2 scrolle
Total: 1499p
Jutro prawdopodobnie zagram tym przeciwko demonom. Trochę za mało antymagicznie, ale zależało mi na wystawieniu slavemastera (duży plus dla klocka, BS4 do hailfire'a i ogółem warto go przetestować, a też trzyma pseudo-scrolla. Brakuje punktów na trzeciego scrolla, chyba że kosztem czempiona w gwardii i czegoś jeszcze za 10p.
Pozdrawiam,
Husiat
1500 Indy Chaos Dwarfs
eruption Guny ssa...
Wariorzy generalnie tez.
Ja bym proponował dwa kloce Anihilatorów dwu smithów na taczkach (deamon eater)
gwardia...a nie lepiej 6 spear chukk i Golemy?
w ten sposób grałem sprawdzało sie
Wariorzy generalnie tez.
Ja bym proponował dwa kloce Anihilatorów dwu smithów na taczkach (deamon eater)
gwardia...a nie lepiej 6 spear chukk i Golemy?
w ten sposób grałem sprawdzało sie
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Więc tak:
Pierwszą bitwę z demonami zagrałem tą rozpiską, którą widać na górze.
Demony to dwóch magów znających wszystkie czary (jeden brał tzeentcha, drugi metal), do tego hero w oddziale demonetek konnych z siren sztandarem, 11 flesh houndów (po 5 i 6) 2x10 horrorów, 5 flamerów i chyba 6 furii.
11:9 dla demonów, czyli wielki sukces
Ogółem byłem dość złej myśli, stojąc przeciwko armii z 8PD, strzelaniem i dobrymi oddziałami do walki.
W pierwszej turze miałem szczęście, wymierzyłem o 6 cali za daleko Earthshakera, ale zniosło i wrócił się trafiając niemal idealne - do piachu poszły prawie wszystkie demonetki, został sztandar i hero. (potem hero został ubity przez erruption guny)
Bullcentaury są pierwsze do odstrzału niestety - tylko 1W i 4+, a straszą dwoma atakami z S6 więc schodzą w pierwszych turach.
Pozytywnie jestem zaskoczony maszynami, które dają radę w CC - może prócz EG, bo szybko schodzą (4T i 2W to za mało, przegrał CR z demonetką ze sztandarem i uciekł ;/)
Doszedłem do paru wniosków:
Obsidian Guard to za drogi klocek jednak, a ani razu nie doszedł do walki. Zjada slot special, za który mogę wystawić 2 bolce albo kolejną 6 Bullcentaurów. Za nich wejdą warriorzy, którzy pozwolą jeszcze na dodatkowego erruption guna.
EG nie są takie złe.. Losowe, ale to zawsze jakiś ostrzał do wycięcia fastów.
Earthshaker to nadal świetna zabawka.
Kombinacja hero z pistoletem i Hexem, caddy i bullcentaur BSB jest chyba najlepsza.
Blunderbussy to nie zabawka dla mnie, tak jak zresztą myślałem. Ograniczę się do samych warriorów
Druga bitwa przeciwko tym samym demonom, ja zmieniłem tylko tyle, że zamiast hero z pistoletem wszedł drugi deamonsmith, za obsydianową gwardię klocek warriorów tak, że miałem 2x15 warriorów i 1x19.
Dostałem 13:7, raz miałem duże szczęście, z kolei Earthshakera ciągle znosiło... Mogło być lepiej, ale dużo błędów moich.
Jeszcze muszą przetestować wersję:
Great Horn do walki rękawice + hex
Deamonsmith Caddy
Great Horn BSB
2x20 Warriorów
2 Erruption Guny
2x6 Bullcentaurów
Deathrocket
Earthshaker
Nie wiem, ile to dokładnie wychodzi, ale chodzi o kombinację 2 byczków w hero i 2x6 kawy, której może warto by dać sztandary, a nie tylko muzyków.
Pozdrawiam
Husiat
Pierwszą bitwę z demonami zagrałem tą rozpiską, którą widać na górze.
Demony to dwóch magów znających wszystkie czary (jeden brał tzeentcha, drugi metal), do tego hero w oddziale demonetek konnych z siren sztandarem, 11 flesh houndów (po 5 i 6) 2x10 horrorów, 5 flamerów i chyba 6 furii.
11:9 dla demonów, czyli wielki sukces
Ogółem byłem dość złej myśli, stojąc przeciwko armii z 8PD, strzelaniem i dobrymi oddziałami do walki.
W pierwszej turze miałem szczęście, wymierzyłem o 6 cali za daleko Earthshakera, ale zniosło i wrócił się trafiając niemal idealne - do piachu poszły prawie wszystkie demonetki, został sztandar i hero. (potem hero został ubity przez erruption guny)
Bullcentaury są pierwsze do odstrzału niestety - tylko 1W i 4+, a straszą dwoma atakami z S6 więc schodzą w pierwszych turach.
Pozytywnie jestem zaskoczony maszynami, które dają radę w CC - może prócz EG, bo szybko schodzą (4T i 2W to za mało, przegrał CR z demonetką ze sztandarem i uciekł ;/)
Doszedłem do paru wniosków:
Obsidian Guard to za drogi klocek jednak, a ani razu nie doszedł do walki. Zjada slot special, za który mogę wystawić 2 bolce albo kolejną 6 Bullcentaurów. Za nich wejdą warriorzy, którzy pozwolą jeszcze na dodatkowego erruption guna.
EG nie są takie złe.. Losowe, ale to zawsze jakiś ostrzał do wycięcia fastów.
Earthshaker to nadal świetna zabawka.
Kombinacja hero z pistoletem i Hexem, caddy i bullcentaur BSB jest chyba najlepsza.
Blunderbussy to nie zabawka dla mnie, tak jak zresztą myślałem. Ograniczę się do samych warriorów
Druga bitwa przeciwko tym samym demonom, ja zmieniłem tylko tyle, że zamiast hero z pistoletem wszedł drugi deamonsmith, za obsydianową gwardię klocek warriorów tak, że miałem 2x15 warriorów i 1x19.
Dostałem 13:7, raz miałem duże szczęście, z kolei Earthshakera ciągle znosiło... Mogło być lepiej, ale dużo błędów moich.
Jeszcze muszą przetestować wersję:
Great Horn do walki rękawice + hex
Deamonsmith Caddy
Great Horn BSB
2x20 Warriorów
2 Erruption Guny
2x6 Bullcentaurów
Deathrocket
Earthshaker
Nie wiem, ile to dokładnie wychodzi, ale chodzi o kombinację 2 byczków w hero i 2x6 kawy, której może warto by dać sztandary, a nie tylko muzyków.
Pozdrawiam
Husiat
Bum...!
Taczki są naprawdę dobre, a w 8 ed zyskają (nie zniszczy ich od razu s 7:) Polecam golemy, zależnie od formatu z falmingiem albo boundem (jak gram na rieście to daję bounda 
. Warriorzy w klockach z CHA tez są dobrzy, co do eruptora, ostatnio wole 10 stikasów, zawsze 1 wystawienie więcej, a robią tyle samo. Fasty obowiązkowo.
. Warriorzy w klockach z CHA tez są dobrzy, co do eruptora, ostatnio wole 10 stikasów, zawsze 1 wystawienie więcej, a robią tyle samo. Fasty obowiązkowo.