Znienawidzony przeciwnik. Jak sobie z nim poradzić.

Vampire Counts

Moderator: misha

Zablokowany
Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Po pierwsze to jest nielegalna, jeśli to na BP - 25 zombie max możesz wystawić (US 25 dla każdego oddziału maksymalnie).
No i na mój gust trochę tych ghuli za dużo.

Awatar użytkownika
Terael
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 110

Post autor: Terael »

Witam. Ja chciałbym się podzielić moimi doświadczeniami w walkach z O&G poniżej 2000pts. i często mi się od nich dostaje (ale i wygram czasem). Gram w sumie tylko z jednym kolegą i generalnie bardzo nie lubi zdawać psychologi toteż na VC wystawia w całości armie savagów (nawet szamanów - chociaż tych najprędzej bierze zwykłych). Ostatnio lubi też wesprzeć się squigami (odporne na psychologię...), które szczerze mnie denerwują (2 ataki z siłą 5).
Chyba ze względu na nie zacznę brać min 1 nekrosa z Death lore (pocisk z siłą 4 powinien je trochę uszczuplić). Wilkami już nie szarżuję ich bo to tylko strata punktów. Ghulom też, już się oberwało więc pozostaje jazda lub coach (na 1000pts to wolałbym coś innego wziąć), może jeszcze duszki, ale kolega lubi silną magię więc to raczej nie przejdzie.

Właściwie to nie w tym rzecz a w tych savagach. Jazda jak zaszarżuje to nic nie zostaje (wojownik 2A 4t 5s przy szarży no i armor 3+ a jeszcze przy szarży dzik też ma 5 siły). Zombiakami to ich złapać nie idzie (na frenzy) bo już raz mi 21 szkieletów zmiótł. Zostają duchy i ghule ale to od razu idzie pod magiczne pociski jak to zobaczy. Zostaje mi kwestia jazdy bez barding'u co daje mi szansę na normalną szarżę ale zazwyczaj to i tak zabije 2/3 a zginie mi 3/4 (3 ataki czempiona robią swoje a jak jeszcze weźmie ten sztandar na dodatkowy atak... no comment) i poza tym jak nie mam bardinga to idę pod magie z armorem 5+ (no mogę dać warda 5+). No nie wiem jak to ugryźć. Kila razy jak mu nie poszła magia (niestety nie często się to zdarza) ew wziąłem 5 duchów to miałem na co go złapać wtedy jakoś tą kawalerią przy lepszych rzutach lub pakując BoB i Wight Lorda dawało radę.

Może mi ktoś podpowie jak sobie z tym radzić. Myślę, że przy większych punktach nie było by źle ale pewnie tylko mi się tak zdaje.

Z góry dzięki. Pozdrawiam.

PS. Chyba nie głupim pomysłem byłoby wystawić biegacza BsB. Mógłbym próbować wytłuc szamanów, chociaż musiał bym liczyć, że squigle nie wpadną na mnie (choć na savie 3+ (vs siła 5) to chyba dał by BsB radę). Co o tym myślicie?
Ostatnio zmieniony 8 cze 2007, o 09:04 przez Terael, łącznie zmieniany 1 raz.

Zablokowany