Jak wygrać z Bretonnią?

Dwarfs

Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

fakt...coś mi się wydawało że masz 2 unity longbeardów.. :D

Awatar użytkownika
HarryAxe
Chuck Norris
Posty: 556
Lokalizacja: Míl Än Óveķ

Post autor: HarryAxe »

kiedyś grałem przeciwko bretce na 2250 formatu euro, ustawiłem się w lewym rogu prawie całą armią, a w prawym "gołym" bolecem i klockiem worriorów... szalone posunięcie, ale okazało się opłacalne: przeciwnik oddelegował 9 realmów na nich, którzy szczęśliwie napoczęci przez bolec, dali się zagonić wojakom (odbili się), potem klocek popychany przez kowadło zmusił kolejną lancę do zmiany planów (ucieczka)
co myślicie o takim posunięciu?
stół miał 72", i było dosyć "łyso" po mojej stronie

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

no balista gdzieś na drugim brzegu to dobry myk... szczególnie jak zrobimy z niej wybuchającą niespodziankę :)

Awatar użytkownika
HarryAxe
Chuck Norris
Posty: 556
Lokalizacja: Míl Än Óveķ

Post autor: HarryAxe »

fakt, tylko że na bretkę ta ekslozja za dużo nie zrobi, a wystarczy na nich lanca errantów
jeśli już obok stoi klocek, to musi wysłać przynajmniej dwie lance, tzn. siła uderzenia w nasz bunkier jest mniejsza, a ew jesli utkną to górnicy mogą ich zabolcować od tyłu... zboku?!

Nindox Arf
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 151
Lokalizacja: Bielsko-Biała; Vendetta

Post autor: Nindox Arf »

fakt - balista na odległym krańcu stołu to uniwersalny sposób na odciągnięcie jakiegoś fasta, u mnie bardzo często obecny ale o dołożeniu tam regimentu piechoty... jeszcze nie myślałem, może dlatego że od początku wydaje się trochę ryzykowny, można stracić użyteczny oddział (w sensie - w razie gdy nikt na niego nie ruszy z kraśkowym movem bedzie trudno dojść na drugi koniec stołu, bez kowadła, który już ma problem z odparciem ataku bo brakuje tego właśnie oddziału)

jednak jest coś mistycznego w tym posunięciu :D

pzdr
"Cięzka noc, co? ... pół miliarda się wymknęło..."

Amor patriae nostra lex

Salamun Aleykum

Awatar użytkownika
HarryAxe
Chuck Norris
Posty: 556
Lokalizacja: Míl Än Óveķ

Post autor: HarryAxe »

tak, szalony błysk w oku
bunkrowanie się w rogu to ok 12-18 cali frontu, jeśli założymy że do drugiej krawędzi jest 60" to rzeczywiście może nie dojść ten oddział do niczego, ale oddział worriorów to ok 200 pkt, a odciągnąć może znacznie więcej, poza tym, skoro i tak są "na straty" to nie musi to być róg, może to być sam środek, i wtedy mają jeszcze czas dojść na odsiecz, ew zajść drogę pędzącym lancom :D

Awatar użytkownika
Lunn
Masakrator
Posty: 2066
Lokalizacja: W-w

Post autor: Lunn »

Mocno ryzykowny pomysł, jak wróg pomyśli to zostawi ten klocek i maszynę w spokoju i zajmie się główną częścią armii
ew zajść drogę pędzącym lancom :D
żeby te lance miały się na czym rozpędzić ;)

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

no właśnie z klockiem to bym nie ryzykował... ale baliste lub np oddział strzelców... będziemy mogli sobie spokojnie strzela zmuszając przynajmniej jedną lance żeby do nas podjechała... potem robimy bum! balistą lub bijemy sie naszymi strzelcami, którzy schodzą szybko odciążając nasze główne siły... ale w sumie może to nie jest dobry pomysł... koleś może to też olac ale wtedy mamy tam tylko baliste więc nie tracimy wartościowego oddziału do CC...chyba wypróbuje coś takiego z balista lub strzelcami...

bo w sumie często mi sie zdarzało wystawia linie thunderersów gdzieś z dala od głównych sił... często gineli ale prawie zawsze się spłacali :)
Obrazek

Awatar użytkownika
HarryAxe
Chuck Norris
Posty: 556
Lokalizacja: Míl Än Óveķ

Post autor: HarryAxe »

masz rację, ale trik w tym żeby najlepiej zostawił, a potem dostał go na flankę z popychaczki...

Awatar użytkownika
HarryAxe
Chuck Norris
Posty: 556
Lokalizacja: Míl Än Óveķ

Post autor: HarryAxe »

o dobre :) strzelcy fajna rzecz... tańsza
albo można wystawić 10 kuszników z dwurakami, jeszcze jako scout to już przeciwnik zaliczy zdziwko :)
i taka kontra z s 5 to już nie najgorza

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

problem w tym, żeby mial kto ta kontre wyprowadzic po bretońskiej szarży ;)

ale jak troche zmiękczymy ostrzałem lancę to mogą chłopaki dac rade :)
Obrazek

Awatar użytkownika
HarryAxe
Chuck Norris
Posty: 556
Lokalizacja: Míl Än Óveķ

Post autor: HarryAxe »

ew. postawić tam coś czego nie strach tracić :)

Nindox Arf
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 151
Lokalizacja: Bielsko-Biała; Vendetta

Post autor: Nindox Arf »

@ Lunn - dokładnie o tym samym pomyślałem, bretonia to mobilna armia, a do tego jeszcze jak ma bystry umysł gracza, który nią kieruje to powinien tak zrobić.

na 2,2K to faktycznie: tylko 200pts. Ale na 1500 to już: aż 200pts. :wink:

no i jakoś nie widze jak po 9 atakach z s5 od rycerzy i 9 od koni, była kontra z kuszników 8)

balista na krańcu stołu to już niemal standart u większości graczy Krasnoludzkich, ale ja chyba oddziału 20 warriorów bym nie zaryzykował, albo przynajmniej nie czesto :arrow:

pzdr

Awatar użytkownika
Vanirh
Chuck Norris
Posty: 620
Lokalizacja: Karak Beton(Karak Świebodzin)

Post autor: Vanirh »

ja sam trzymam armię ściśniętą zawsze po rogach, a w drugi róg zawszę daje kowadło, większość graczy omija je bo wie ze utknie w nim na ładnych parę tur...

Artorius-Wither
Warzywo
Posty: 17
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Artorius-Wither »

Mam pytanie czy moja armia Długobrodych (zestaw Bitwa o Przełęcz Czaszki- 12 wojii, 8 górników, 12 gromowładnych, działo, Tan, i Slayer) mają szansę z Bretonią kumpla(armia z batalionu- Rycerz na pegazie, 8 Rycerzy, 16 łuczników i 20 men's at arms). I prosiłby o podpowiedź co do taktyki.

Awatar użytkownika
papa-smerf
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 134

Post autor: papa-smerf »

ja, papa smerf bardzo chciałbym udzielić Ci odpowiedzi ale ponieważ nie potrafię powstrzymam się od pisania złośliwych postów bo po co to robić. Wszak psuje to tylko atmosfere na forum i wywołuje niepotrzebne flejmy.

Pozdrawiam


papa-smerf - jak nie masz nic sensownego do napisania to nie pisz. Oszczędzisz sobie i mi czasu a innym nerwów i zdrowia.

Pozdro
Rakso

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

Artorius - szanse oczywiście są. Ustawiasz się na krańcu stołu, żeby miał do Ciebie jak najdalej. Działem likwidujesz kolesia na pegazie, potem strzelasz do lancy zarówno z działa jak i thundererów. To co dojedzie przyjmujesz na klate warriorami z thanem i wpadasz jeszcze slayerem. Górnikami zajmujesz się łucznikami. Chłopów rozstrzeliwujesz, resztki wybijasz. Bułka z masłem ;)
Obrazek

Artorius-Wither
Warzywo
Posty: 17
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Artorius-Wither »

Dzięki wielkie taktyka uproszczona ale łącznie z tym co sam wykombinowałem to może się udać

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

Przy okazji połączyłem tematy o bretce w jeden. Będzie większy porządek :)
Obrazek

ODPOWIEDZ