DoW u brodatych

Daro · Post autor: **Daro** » 17 lut 2007, o 12:53

Heh no ja wiem co oni robią - przecież bez powodu by mi na nich nie zależało

No cóż taki los biednych dwarfów...

Pozdro

Lunn · Post autor: **Lunn** » 23 maja 2007, o 16:22

Odkopuję temat, a co mi tam

Dzisiaj wpadłem na nowy pomysł:
Pirazzo Lost Legion - oddział pikinierów z kusznikami w pierwszym szeregu... A 20 kosztuje tylko (albo aż) 50 pkt więcej od zwykłych warriorów. Chyba jedyną wadą jest dużo mniejsza odporność na rany niż krasie - sejw tylko na 6+ i 3T. Ale za to zawsze uderzają pierwsi (przypominam, pika wali z czterech rzędów). Moga sporo zabić (no dobra, S3 to nie jest dużo, ale krasie mają tyle samo

), ale też otrzymać niemałe straty. Co o nich sądzicie?

Nindox Arf · Post autor: **Nindox Arf** » 23 maja 2007, o 17:47

osobiście mogłbym spróbować zagrać z takim rarem na ofensie bo na defens są za miękcy jak dla mnie, za to ilość ataków jest miążdżąca co z tego, że z s3 ale ile

a gdzie można nabyć figurki tej jednostki

pzdr

TomCio · Post autor: **TomCio** » 23 maja 2007, o 18:42

Lunn pisze: Co o nich sądzicie?

3 T i wszystko jasne! Na takich niema u mnie miejsca.

Nindox Arf pisze:ilość ataków jest miążdżąca co z tego, że z s3 ale ile

Pamiętam jak mi wjechali tacy i z 24 ataków zabili 1 slayera

.

Temple Guard · Post autor: **Temple Guard** » 24 maja 2007, o 08:21

Nindox Arf pisze:osobiście mogłbym spróbować zagrać z takim rarem na ofensie bo na defens są za miękcy jak dla mnie, za to ilość ataków jest miążdżąca co z tego, że z s3 ale ile a gdzie można nabyć figurki tej jednostki

pzdr

Pirazzo's Lost Legion, jak wszyscy pikinierzy Regiments of Renown są specialem, nie rarem. Rarem są tylko zwykli pikinierzy Dogs of War. Figurki zdobędziesz tylko na aukcjach, jak dasz ogłoszenie na forum i przez Mail Order. Kiedyś ich kupiłem (ale później sprzedałem) i powiem jedno - wyglądają na strasznie trudnych do ładnego pomalowania. I jeszcze jedno: pikinierzy mają S3, ale zaatakowani przez kawalerię, rydwan, Steam Tanka czy potwora mają w pierwszej turze S4 i atakują pierwsi (zawsze, każdego, chyba że ktoś ma "always strikes first").

Według mnie Krasie zupełnie ich nie potrzebują, bo:

- są specialem (a wśród speciali jest duża konkurencja);
- strzelają z BS3, czyli tak samo jak Krasie;
- mają gorsze statystyki od Krasi: WS3, Ld8;
- mają T3 i save 6+ - żenada, kusznik Krasi ma T4 i save 4+/5+, a kusznik Krasi z Dogs of War może mieć nawet save 3+/4+ !
- przy ataku z boku lub tyłu pikinierzy tracą wszystkie bonusy z racji posiadani pik i zostają zwykłymi leszczami z bronią ręczną;
- w trakcie bitwy nie można temu oddziałowi zmienić formacji, bo różny jest koszt kusznika i pikiniera!
- ponieważ pierwszy rząd jest uzbrojony w kusze oznacza to mniej ataków od pik;
- tak naprawdę niewiele zrobią kawalerii z savem 1+ (czyli Imperialnym Rycerzom i Chosenom Chaosu) bo S4 nie modyfikuje im pancerza;
- Pirazzo, jak prawie każdy bohater RoR nie jest wart swej ceny i mocno zwiększa koszt oddziału (w RoR każdy oddział ma obowiązkowy command group!).

Powiem tak: kiedyś bardzo interesowałem się DoW/RoR i uważam, że pikinierzy są fajni i klimatyczni w armii najemników, ale inne armie raczej ich nie potrzebują (są też fajni klimatycznie w Imperium, ale niezbyt potrzebni, wszyscy wolą działa i Rycerzy Wewnętrznego Kręgu). Giną od ostrzału jak muchy (save 5+ lub 6+ zależnie od oddziału, tak słaby, bo nie mogą mieć tarcz) i łatwo przychodzi im pokonywanie tylko lekkich oddziałów.

Krasiom szczególnie polecam ciężką kawalerię DoW, a jeszcze bardziej Voland's Venators (oczywiście tym, którzy nie uważają używania kawalerii za herezję).

Jak macie jakieś pytania odnośnie DoW/RoR to chętnie odpowiem.

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 24 maja 2007, o 09:32

moi ironguci sprawdzeni już w 5 bitwach...
powiem tak-rewelka..
tylko trzeba uważać na ostrzał

Mate · Post autor: **Mate** » 25 maja 2007, o 00:07

Dokładnie, dla krasnoludów - ogry. Najlepiej ironguts lub Bull Rhinox Rider - jedzie taki z flanki i miażdży wszystko, co odbiło się od muru krasnoludzkich tarcz

No i można fajnie pokonwertować by pasował fluffowo, ja mojego specjalnie zrobiłem w klimacie slayera (irokez, krasnoludzka broda, futro, wielki topór

Ciekawa jest też cieżka kawaleria DoW lub ciężkozbrojni Volanda. Taktyka podoba, jak u Rhinoxa; piątka z Battle Standard bardzo się udaje w tej roli.
I ponownie pole do konwersji - ja robię powoli krasnoludzką ciężką kawalerię na dzikach

Kadrinazi · Post autor: **Kadrinazi** » 25 maja 2007, o 01:30

Mate pisze:Dokładnie, dla krasnoludów - ogry. No i można fajnie pokonwertować by pasował fluffowo, ja mojego specjalnie zrobiłem w klimacie slayera (irokez, krasnoludzka broda, futro, wielki topór

Fluffowo to użycie Ogrów jako najemników przez Krasnoludy skończyło się słabo... zwłaszcza gdy ogrza kompania zerwała sie ze służby i ograbiła skarbiec Karak Kadrin. Więc z tym dopasowaniem fluffowym (zwłaszcza a'la slayer - akurat oni to ogrów raczej chętniej widzą na ostrzu swojego topora) to bym nieco uważał

Beldrin Durgnisson · Post autor: **Beldrin Durgnisson** » 25 maja 2007, o 09:33

W mojej armi nie ma miejsca na nikogo kto nie jest krasnoludem

Mam regimencik długobrodych, i chyba nie bardzo by im sie spodobało spraszanie chuderlawych "gołowąsów" do obrony naszej zacnej twierdzy

Wiem ze ludzie pomagali krasnalom wielokrotnie ale gdyby przejzec Wielką Księge Uraz to nie jeden wpis odnosnie gołowąsów by sie znalazł

A ogry ? Tylko pod topór!

trikk · Post autor: **trikk** » 25 maja 2007, o 14:22

Beldrin Durgnisson pisze:W mojej armi nie ma miejsca na nikogo kto nie jest krasnoludem

... albo armatą ;]

Beldrin Durgnisson · Post autor: **Beldrin Durgnisson** » 25 maja 2007, o 15:56

Yeap

tylko maszynki, krasie i ich cały sprzęcior