O gustach sie nie rozmawia.swieta_barbara pisze:Ziemko, jak mogly nie podobac Ci sie predators? Moim zdaniem jeden z najlepszych filmow tego roku. Swietna muzyka, jak w predziu 1 - Silvestri, swietnie zagrane przez wszystkich wlasciwie (moze oprocz Eryka Formana, ale z nim mam juz takie skojarzenia, ze on chyba nigdzie nie bedzie mi sie podobal poza That '70s Show), fajna fabula - nie bylo ani dluzyzn, ani durnego wiklania sie w nikomu niepotrzebne tlumaczenia, no ale przede wszystkim to turbo klimat i atmosfera dzungli. Prawdziwe polowanie. Jako rasowemu skinkowi, powinno Ci sie podobac. Zdecydowanie lepsze od pred2, troche lepsze od pred1 IMO.
Wszystkim, ktorym podobal sie pred1 - predators obowiazkowo!!! Kozacki film. Najwieksi wymiatacze swiata tluka sie z ekipa predziow. W tym pomysle jest esencja wszystkego najlepszego.
Ja sie zawiodlem, liczylem na duzo wiecej.
"Pianista" grajacy role twardziela - what a fail.
Jedynka predziow duzo lepsza, to samo jedynka alien versus predator.