[Makiety] Drzewo by qc
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4457
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
[Makiety] Drzewo by qc
Część 1:
Ponieważ gips na dioramie pod kompanię zielonoskórych schnie dość długo (bo i wilgotno się zrobiło ostatnio) postanowiłem "zbudować" drzewo. Całość prac zaprezentowanych w części 1 zajęła mi niecałą godzinę.
Do "budowy" wykorzystałem przewód miedziany, który od lat kurzył się w szafie, drut (prawdopodobnie do robienia plomb) oraz dwie rolki z taśmy na paragony i (niewidoczne na zdjęciu) taśmę do pakowania oraz pojemnik po farbie plakatowej i trochę papieru toaletowego.
Narzędzia z których korzystałem to małe kombinerki i cążki oraz uniwersalny nóż do tapet.
Z przewodu ściągamy izolację, najlepiej tnąc nożem izolację wzdłuż.
Z rolek, papieru toaletowego, taśmy do pakowania oraz pojemnika po farbie plakatowej formujemy rdzeń drzewa.
Rozplatamy druciki...
...i przykładamy je do rdzenia drzewa. Dla ułatwienia taśmę do pakowania przykleiłem do rdzenia na "lewą stronę" tak by druciki miały się do czego kleić.
Skręcamy korzenie:
Od spodu wsunąłem pod druty poprzycinane fragmenty gałązek i jakiś łodyg (kupionych w Ikei) używanych przez narzeczoną do ozdoby mieszkania:
Po zakończeniu pracy nad korzeniami przechodzimy do pnia, przeplatając ze sobą pasma drucików wedle własnego uznania (dla ułatwienia można fragment nad korzeniami okleić paskiem taśmy do pakowania).
Po zakończeniu kształtowania pnia, skręcamy gałęzie. Znów kierując się własną wyobraźnią.
Przycinamy końcówki skręconych gałęzi i wyginamy konary:
A tak wygląda drzewo w porównaniu z modelami:
Część 2: Dziuple
Rdzeń drzewa wykonałem z plastikowych rolek, papieru i taśmy do pakowania z kilku po powodów. Po pierwsze mam tego materiału w domu dość sporo , a po drugie łatwo w takim rdzeniu zrobić dziuple - używając do tego rozgrzanego noża (uwaga dzieci nie róbcie tego w domu ):
Część 3: Kora & podstawka
Trzecia część to pokrycie rdzenia korą i wykonanie podstawki, w której osadzone zostanie drzewo.
Do wykonania kory wykorzystałem szpachlówkę do drewna, którą nałożyłem na rdzeń szpatułką. Szpachlówka nakłada się łatwo, choć trudno ją wykorzystać do "oblepienia" cienkich gałęzi. Fakturę na gałęziach uzyskałem "malując" drut wikolem i posypując klej piaskiem.
Po wyschnięciu szpachlówki i kleju, całość pomalowałem "czernidłem", na które składają się wszelkiego rodzaju czarne farbki i pigmenty zmieszane z rozwodnionym wikolem, "czernidło" wzmocniło i usztywniło całą konstrukcję.
Po nałożeniu pierwszej warstwy szpachlówki i pomalowaniu "czernidłem" nadeszła pora na zrobienie podstawki. Do tego celu użyłem gipsu zmieszanego z piaskiem, który po rozrobieniu rozlałem na plastikowej "tacce". W mokrym jeszcze gipsie osadziłem drzewo, a także korek, kamyki i ścinki modeliny, które będą imitować skałki. Następnie całość przysypałem piaskiem.
Po wyschnięciu gipsu całą podstawkę (górę i spód) pokryłem rozwodnionym wikolem, który z jednej strony przytwierdził piasek i "skałki", a z drugiej wzmocnił całą konstrukcję podstawki.
Kolejnym krokiem było nałożenie kolejnej warstwy szpachlówki na pień drzewa, oraz pomalowanie całości - pnia i podstawki - "czernidłem".
Część 4: Malowanie
Kolory to rzecz gustu, szczególnie w przypadku drzewa nawiedzonego
Część 5: Gniazdo
Drzewo już pomalowane. Kolejny etap pracy to gniazdo gryfona, zrobione z sosnowych igieł - pozostałość po bożonarodzeniowej choince:
Na miejscu, przygotowanym w czasie modelowania...
...przyklejamy wikolem sosnowe igły, tworząc gniazdo.
Gniazdo "ozdabiamy" watą, a następnie smarujemy całość mocno rozwodnionym wikolem i po wyschnięciu washujemy rozwodnioną farbą.
Następnie ubogacamy gniazdo w gustowne pajęczyny zrobione z kleju polimerowego.
Drzewo z gniazdem prezentuje się następująco:
Część 6: Ostatnia
Rzadko planuję szczegóły albo często zmieniam koncepcję, czy to podczas malowania figurek, czy budowania makiet. Tak było i tym razem, gdy skończyłem pierwsze gniazdo postanowiłem zrobić drugie, a w obu umieścić gryfony - zresztą moje ulubione fantastyczne zwierzęta. Pierwszy gryfon pochodzi z zestawu Empire General, drugi występuje zarówno w Watchtower jak i Fortified Manor House. Malowanie gryfonów zajęło parę minut (tak wyglądały przed washowaniem), budowa drugiego gniazda niewiele więcej. W międzyczasie na podstawce "zasadziłem" grzyby i krzewy, a także "zasiałem" trochę trawy elektrostatycznej, by ożywiła nieco podstawkę, na gałęziach zaś zrobiłem porosty z waty, którą pomalowałem wikolem zmieszanym z farbą.
Ponieważ gips na dioramie pod kompanię zielonoskórych schnie dość długo (bo i wilgotno się zrobiło ostatnio) postanowiłem "zbudować" drzewo. Całość prac zaprezentowanych w części 1 zajęła mi niecałą godzinę.
Do "budowy" wykorzystałem przewód miedziany, który od lat kurzył się w szafie, drut (prawdopodobnie do robienia plomb) oraz dwie rolki z taśmy na paragony i (niewidoczne na zdjęciu) taśmę do pakowania oraz pojemnik po farbie plakatowej i trochę papieru toaletowego.
Narzędzia z których korzystałem to małe kombinerki i cążki oraz uniwersalny nóż do tapet.
Z przewodu ściągamy izolację, najlepiej tnąc nożem izolację wzdłuż.
Z rolek, papieru toaletowego, taśmy do pakowania oraz pojemnika po farbie plakatowej formujemy rdzeń drzewa.
Rozplatamy druciki...
...i przykładamy je do rdzenia drzewa. Dla ułatwienia taśmę do pakowania przykleiłem do rdzenia na "lewą stronę" tak by druciki miały się do czego kleić.
Skręcamy korzenie:
Od spodu wsunąłem pod druty poprzycinane fragmenty gałązek i jakiś łodyg (kupionych w Ikei) używanych przez narzeczoną do ozdoby mieszkania:
Po zakończeniu pracy nad korzeniami przechodzimy do pnia, przeplatając ze sobą pasma drucików wedle własnego uznania (dla ułatwienia można fragment nad korzeniami okleić paskiem taśmy do pakowania).
Po zakończeniu kształtowania pnia, skręcamy gałęzie. Znów kierując się własną wyobraźnią.
Przycinamy końcówki skręconych gałęzi i wyginamy konary:
A tak wygląda drzewo w porównaniu z modelami:
Część 2: Dziuple
Rdzeń drzewa wykonałem z plastikowych rolek, papieru i taśmy do pakowania z kilku po powodów. Po pierwsze mam tego materiału w domu dość sporo , a po drugie łatwo w takim rdzeniu zrobić dziuple - używając do tego rozgrzanego noża (uwaga dzieci nie róbcie tego w domu ):
Część 3: Kora & podstawka
Trzecia część to pokrycie rdzenia korą i wykonanie podstawki, w której osadzone zostanie drzewo.
Do wykonania kory wykorzystałem szpachlówkę do drewna, którą nałożyłem na rdzeń szpatułką. Szpachlówka nakłada się łatwo, choć trudno ją wykorzystać do "oblepienia" cienkich gałęzi. Fakturę na gałęziach uzyskałem "malując" drut wikolem i posypując klej piaskiem.
Po wyschnięciu szpachlówki i kleju, całość pomalowałem "czernidłem", na które składają się wszelkiego rodzaju czarne farbki i pigmenty zmieszane z rozwodnionym wikolem, "czernidło" wzmocniło i usztywniło całą konstrukcję.
Po nałożeniu pierwszej warstwy szpachlówki i pomalowaniu "czernidłem" nadeszła pora na zrobienie podstawki. Do tego celu użyłem gipsu zmieszanego z piaskiem, który po rozrobieniu rozlałem na plastikowej "tacce". W mokrym jeszcze gipsie osadziłem drzewo, a także korek, kamyki i ścinki modeliny, które będą imitować skałki. Następnie całość przysypałem piaskiem.
Po wyschnięciu gipsu całą podstawkę (górę i spód) pokryłem rozwodnionym wikolem, który z jednej strony przytwierdził piasek i "skałki", a z drugiej wzmocnił całą konstrukcję podstawki.
Kolejnym krokiem było nałożenie kolejnej warstwy szpachlówki na pień drzewa, oraz pomalowanie całości - pnia i podstawki - "czernidłem".
Część 4: Malowanie
Kolory to rzecz gustu, szczególnie w przypadku drzewa nawiedzonego
Część 5: Gniazdo
Drzewo już pomalowane. Kolejny etap pracy to gniazdo gryfona, zrobione z sosnowych igieł - pozostałość po bożonarodzeniowej choince:
Na miejscu, przygotowanym w czasie modelowania...
...przyklejamy wikolem sosnowe igły, tworząc gniazdo.
Gniazdo "ozdabiamy" watą, a następnie smarujemy całość mocno rozwodnionym wikolem i po wyschnięciu washujemy rozwodnioną farbą.
Następnie ubogacamy gniazdo w gustowne pajęczyny zrobione z kleju polimerowego.
Drzewo z gniazdem prezentuje się następująco:
Część 6: Ostatnia
Rzadko planuję szczegóły albo często zmieniam koncepcję, czy to podczas malowania figurek, czy budowania makiet. Tak było i tym razem, gdy skończyłem pierwsze gniazdo postanowiłem zrobić drugie, a w obu umieścić gryfony - zresztą moje ulubione fantastyczne zwierzęta. Pierwszy gryfon pochodzi z zestawu Empire General, drugi występuje zarówno w Watchtower jak i Fortified Manor House. Malowanie gryfonów zajęło parę minut (tak wyglądały przed washowaniem), budowa drugiego gniazda niewiele więcej. W międzyczasie na podstawce "zasadziłem" grzyby i krzewy, a także "zasiałem" trochę trawy elektrostatycznej, by ożywiła nieco podstawkę, na gałęziach zaś zrobiłem porosty z waty, którą pomalowałem wikolem zmieszanym z farbą.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2010, o 23:40 przez quidamcorvus, łącznie zmieniany 4 razy.
pomysł bardzo fajny, ale fakt, wygląda troche jak baobab
ale żeby było chudsze, wystarczy nie pakować tam tego pudełka po farbie plakatowej
wersja1) zastanawiam się też nad takim patentem, żeby wziąć rolkę po papierze toaletowym, rozciąć wzdłuż i skleić, aby uformować taki rożek, jak zrobił QC i wsadzić jakieś gazety zwinięte w kulki dla usztywnienia rdzenia
nie każdy ma w domu tyle plastikowych rolek
2) ewentualnie można po prostu okleić taśmą kulki z gazet i wtedy możemy to powyginać w dowolny kształt
3) albo pień uformować z folii aluminiowej
ale żeby było chudsze, wystarczy nie pakować tam tego pudełka po farbie plakatowej
wersja1) zastanawiam się też nad takim patentem, żeby wziąć rolkę po papierze toaletowym, rozciąć wzdłuż i skleić, aby uformować taki rożek, jak zrobił QC i wsadzić jakieś gazety zwinięte w kulki dla usztywnienia rdzenia
nie każdy ma w domu tyle plastikowych rolek
2) ewentualnie można po prostu okleić taśmą kulki z gazet i wtedy możemy to powyginać w dowolny kształt
3) albo pień uformować z folii aluminiowej
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4457
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
W takim pniu łatwiej zrobić dziupleJ.B. pisze:pomysł bardzo fajny, ale fakt, wygląda troche jak baobab
Część 2: Dziuple
Rdzeń drzewa wykonałem z plastikowych rolek, papieru i taśmy do pakowania z kilku po powodów. Po pierwsze mam tego materiału w domu dość sporo , a po drugie łatwo w takim rdzeniu zrobić dziuple - używając do tego rozgrzanego noża (uwaga dzieci nie róbcie tego w domu ):
ono chyba chce coś powiedziećRasti pisze:Jakie straashe drzewo
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4457
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Część 3: Kora & podstawka
Trzecia część to pokrycie rdzenia korą i wykonanie podstawki, w której osadzone zostanie drzewo.
Do wykonania kory wykorzystałem szpachlówkę do drewna, którą nałożyłem na rdzeń szpatułką. Szpachlówka nakłada się łatwo, choć trudno ją wykorzystać do "oblepienia" cienkich gałęzi. Fakturę na gałęziach uzyskałem "malując" drut wikolem i posypując klej piaskiem.
Po wyschnięciu szpachlówki i kleju, całość pomalowałem "czernidłem", na które składają się wszelkiego rodzaju czarne farbki i pigmenty zmieszane z rozwodnionym wikolem, "czernidło" wzmocniło i usztywniło całą konstrukcję.
Po nałożeniu pierwszej warstwy szpachlówki i pomalowaniu "czernidłem" nadeszła pora na zrobienie podstawki. Do tego celu użyłem gipsu zmieszanego z piaskiem, który po rozrobieniu rozlałem na plastikowej "tacce". W mokrym jeszcze gipsie osadziłem drzewo, a także korek, kamyki i ścinki modeliny, które będą imitować skałki. Następnie całość przysypałem piaskiem.
Po wyschnięciu gipsu całą podstawkę (górę i spód) pokryłem rozwodnionym wikolem, który z jednej strony przytwierdził piasek i "skałki", a z drugiej wzmocnił całą konstrukcję podstawki.
Kolejnym krokiem było nałożenie kolejnej warstwy szpachlówki na pień drzewa, oraz pomalowanie całości - pnia i podstawki - "czernidłem".
Trzecia część to pokrycie rdzenia korą i wykonanie podstawki, w której osadzone zostanie drzewo.
Do wykonania kory wykorzystałem szpachlówkę do drewna, którą nałożyłem na rdzeń szpatułką. Szpachlówka nakłada się łatwo, choć trudno ją wykorzystać do "oblepienia" cienkich gałęzi. Fakturę na gałęziach uzyskałem "malując" drut wikolem i posypując klej piaskiem.
Po wyschnięciu szpachlówki i kleju, całość pomalowałem "czernidłem", na które składają się wszelkiego rodzaju czarne farbki i pigmenty zmieszane z rozwodnionym wikolem, "czernidło" wzmocniło i usztywniło całą konstrukcję.
Po nałożeniu pierwszej warstwy szpachlówki i pomalowaniu "czernidłem" nadeszła pora na zrobienie podstawki. Do tego celu użyłem gipsu zmieszanego z piaskiem, który po rozrobieniu rozlałem na plastikowej "tacce". W mokrym jeszcze gipsie osadziłem drzewo, a także korek, kamyki i ścinki modeliny, które będą imitować skałki. Następnie całość przysypałem piaskiem.
Po wyschnięciu gipsu całą podstawkę (górę i spód) pokryłem rozwodnionym wikolem, który z jednej strony przytwierdził piasek i "skałki", a z drugiej wzmocnił całą konstrukcję podstawki.
Kolejnym krokiem było nałożenie kolejnej warstwy szpachlówki na pień drzewa, oraz pomalowanie całości - pnia i podstawki - "czernidłem".
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4457
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
To nawiedzone drzewo albo drzewo Chaosu. Stąd taki kształt.
Pomysł na wykonanie Bad Tree bardzo mi się podoba lecz wolę swój sposób. Wrzucę kiedyś tutka jak będę robił
Fajnie powyginałeś gałęzie z drutu. Do tego wszystkiego dziuple ładnie się komponują. Ciekaw jestem cóż jeszcze wymyślisz właśnie z takich terenowych rzeczy.
Fajnie powyginałeś gałęzie z drutu. Do tego wszystkiego dziuple ładnie się komponują. Ciekaw jestem cóż jeszcze wymyślisz właśnie z takich terenowych rzeczy.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4457
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Część 4: Malowanie
To wciąż WiP malowania:
To wciąż WiP malowania:
Fajny efekt, choć wg. mnie gałęzie wyglądają trochę za skromnie . Osobiście gałęzie przedłużałbym kolejnymi zwojami drutu.
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu.
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4457
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Część 5: Gniazdo
Drzewo już pomalowane. Kolejny etap pracy to gniazdo gryfona, zrobione z sosnowych igieł - pozostałość po bożonarodzeniowej choince:
Na miejscu, przygotowanym w czasie modelowania...
...przyklejamy wikolem sosnowe igły, tworząc gniazdo.
Gniazdo "ozdabiamy" watą, a następnie smarujemy całość mocno rozwodnionym wikolem i po wyschnięciu washujemy rozwodnioną farbą.
Następnie ubogacamy gniazdo w gustowne pajęczyny zrobione z kleju polimerowego.
Drzewo z gniazdem prezentuje się następująco:
Drzewo już pomalowane. Kolejny etap pracy to gniazdo gryfona, zrobione z sosnowych igieł - pozostałość po bożonarodzeniowej choince:
Na miejscu, przygotowanym w czasie modelowania...
...przyklejamy wikolem sosnowe igły, tworząc gniazdo.
Gniazdo "ozdabiamy" watą, a następnie smarujemy całość mocno rozwodnionym wikolem i po wyschnięciu washujemy rozwodnioną farbą.
Następnie ubogacamy gniazdo w gustowne pajęczyny zrobione z kleju polimerowego.
Drzewo z gniazdem prezentuje się następująco:
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4457
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Część 6: Ostatnia
Rzadko planuję szczegóły albo często zmieniam koncepcję, czy to podczas malowania figurek, czy budowania makiet. Tak było i tym razem, gdy skończyłem pierwsze gniazdo postanowiłem zrobić drugie, a w obu umieścić gryfony - zresztą moje ulubione fantastyczne zwierzęta. Pierwszy gryfon pochodzi z zestawu Empire General, drugi występuje zarówno w Watchtower jak i Fortified Manor House. Malowanie gryfonów zajęło parę minut (tak wyglądały przed washowaniem), budowa drugiego gniazda niewiele więcej. W międzyczasie na podstawce "zasadziłem" grzyby i krzewy, a także "zasiałem" trochę trawy elektrostatycznej, by ożywiła nieco podstawkę, na gałęziach zaś zrobiłem porosty z waty, którą pomalowałem wikolem zmieszanym z farbą.
Rzadko planuję szczegóły albo często zmieniam koncepcję, czy to podczas malowania figurek, czy budowania makiet. Tak było i tym razem, gdy skończyłem pierwsze gniazdo postanowiłem zrobić drugie, a w obu umieścić gryfony - zresztą moje ulubione fantastyczne zwierzęta. Pierwszy gryfon pochodzi z zestawu Empire General, drugi występuje zarówno w Watchtower jak i Fortified Manor House. Malowanie gryfonów zajęło parę minut (tak wyglądały przed washowaniem), budowa drugiego gniazda niewiele więcej. W międzyczasie na podstawce "zasadziłem" grzyby i krzewy, a także "zasiałem" trochę trawy elektrostatycznej, by ożywiła nieco podstawkę, na gałęziach zaś zrobiłem porosty z waty, którą pomalowałem wikolem zmieszanym z farbą.
podstawka chyba najlepiej wygląda
można prosić o zdjęcia z figurkami i z jakiejś dalszej perspektywy?
można prosić o zdjęcia z figurkami i z jakiejś dalszej perspektywy?