DE Kamelota na Silesian Master

Poczytaj jak słaby i dziurawy jest dany pomysł na armię, zanim nie przyniesie on wygranej na następnym masterze.

Moderatorzy: Yudokuno, PAWLAK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
GarG
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3946
Lokalizacja: Przy 7 szkielecie skręć w prawo

Re: DE Kamelota na Silesian Master

Post autor: GarG »

Hmmmm... chyba czas faktycznie przeczytać cały ten podręcznik ;)
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ? :)
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...

Awatar użytkownika
kamelot
Kradziej
Posty: 941

Post autor: kamelot »

Zacna idea chociaż ja nie przeczytałem wszystkiego, a jakoś gram i bez problemów kojarzę zasady :mrgreen:
Cosmo pisze:Tak sie kurwa hartuje komandosow. Tak sie hartuje zwyciezcow. Wchodzi i ma 6 tur zeby rozpierdolic. A jak przy okazji wygra rzut na zaczynanie, to po prostu rozpierdoli ture wczesniej.

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8216
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Tak, tylko jak Ci ktoś na masterze wyjedzie z jakąś zasadą z dupy to możesz się bardzo zdziwić (zwłaszcza chamskie są obroty po zniszczeniu oddziału w turze przeciwnika)
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Awatar użytkownika
kamelot
Kradziej
Posty: 941

Post autor: kamelot »

Zagrałem dzisiaj na lokalu na 2500 ( pre Silesian ) i oto moja relacja:



1 bitwa - Roman Schubert ( WE ) - scenariusz Blood and Glory

Rospa we z pamięci:
duży biegacz ( potion siły, ward 3+ wyczerpywalny, trafianie go na 6 w challengu )
duża magiczka ( power scroll )
bsb ( hoda )
4x8 driad
2x10 łuków ( jedne z płonącym sztandarem )
7 treekinów
5 wildów ( sztandar )
2 orły
treeman

Roman chciał zagrać challenga, a ja się zgodziłem i zaczęliśmy. Zaczęło się spokojnie, ja trochę podleciał hydrami i smokiem, we się cofnęły. Ja zapomniałem, że ten lord klepacz we biega i mój smok podleciał na 18 cali od niego, roman kulnął 8 więc było ok. :D Potem Treekiny podeszły za bardzo do przodu i dostały szarżę smoka, który grzecznie przez nie przeleciał, a mój pegaz bsb wleciał w lorda biegacza wbijając mu ranę i sam tracąc jedną. Łuki z bsb i sztandarem nie zdały paniki za treekiny i przebiegły pod mojego drugiego pegaza. W turze Romana coś tam postrzelał i zjadł mi duże łuki treemanem. W mojej trzeciej turze wpadłem pegazem w łuki z bsb i udało się, że nie zdał breaka na -1. Ja go złapałem i dzięki scenariuszowi wygrałem 19-1


2 bitwa - Krzychu Derejski ( vc ) - scanariusz Battle for the Pass

Rospa wampirków:
lord czarujący
biegacz ( power scroll, cały lore )
wight king bsb ( ward na 4+ na strzelanie dla niego i oddziału )
necro ( power stone )
3x21 ghuli
21 zombie
29 gg ( fcg )
2x3 wraithy

Oboje ruszyliśmy do przodu. Trochę słabo rozkminiłem kanapke na wraithach z hydry i dużych kuszników od boku. Hydra nie zdawałą regenk a potem dostałem na bok ghule z wampirem i popłynęli. Potem jakieś szachy smokiem, tracę hydrę ( dostała z popychaczek wraithy na bok i gwardię z przodu i mimo, że miała siłę 8 od magicy, któa się przez to wysadziła, to uciekła ). W, którejś z kolei turze wpadam smokiem na bok gwardii i bg z pegazem od przodu ( tracąc uprzednio pendanta przez jakiś zryty czar z deatha ) i w ture rozsypuję oddział a bsb stoi na ranie. Potem Krzychu upiera się, że w 5 minut dogramy jeszcze 2 tury i dopiero w turze magii zdaje sobie sprawę, że to było bez sensu. Ja zyskuję jeszcze jego bsb i kończymy. Zabiłem mu tą gwardię z bsb i jakiegoś necro tracąc hydry, bsb, magiczke i jakieś kusze i robi się remis.

3 bitwa - Jakub Michalec - ( znowu vc ) - scenariusz Battleline

Tradycyjnie rospa przeciwnika:

lord czarujący
biegacz kamikaze z power scrollem i całym lorem
necro ze scrollem
2x 20 gwardii ( fcg )
2x20 ghuli
20 szkieletów
20 zombie
2x3 wraithy
coach

Ja zaczynam i trochę podlatuję, ze strzelania wbijam coachowi 2 rany ( które potem wskrzesza lordem ) i koniec. W kolejnej turze wampiry trochę idą, podstawiają mi pod bsb wraithy i z magii nie robią nic ciekawego. Ja zjadam wraithy bsb i ryzykuję szarżę smoka na 18 cali, niestety okazuje się, ze tam nie było 18 calitylko 18,1 cala i palę :P, potem w turze magii rzucam 12 kości i coach się pięknie ładuje końca ( :rage: ). W turze wampirów gwardia dostaje szarżę od naładowanego coacha i stoi z nim i ghulami na boku tak jeszcze 2 tury po czym kończymy. Mój smok z popychaczki dostaje gwardię, nie zdaje breaka i ucieka, ale potem się zbiera. W mojej turze doszarżowuję pegazem w gwardię z wampirem, która już walczy z moim bsb ( wpadł przelatując przez wraithy ) i zabijam wampira ( stoimy tam juz do końca ). W turze wampirów dzieje się kilak dziwnych rzeczy. Mój smok oczywiście dostaje szarżę gwardii, nie zdaje breaka i ucieka na 7 a gwardia goni na 12 ( lol ). Lord wampirzy rzuca na 3 kościach chyba jakiś pocisk i rzuca ifke, dzięki czemu się wysadza. Wraithy jednym krzykiem zdejmują mi hydrę. Potem widzimy, ze już nikt nie gra więc kończymy i jest remis z przewagą małych dla wampirów.


Ugrałem 3 miejsce i 39 pkt co nie oszałamia, ale na pewno złym rezultatem nie jest.
Z rospy zadowolony jestem chociaż nie wiem czy jest sens trzymania tych 5 shadów. Niby straszą wrogich magów żeby z oddziałów nie wyłazili, ale tak poza tym nie robią prawie nic. A za nich i 2 kuszników wcchodzi rydwan, który w teorii coś robi. Nie wiem jak w praktyce ( bo już na jednym turnieju na 1600pkt zabił 10 łuczników i to był jego cały turniejowy dorobek ), ale to jest do przetstowania.
Cosmo pisze:Tak sie kurwa hartuje komandosow. Tak sie hartuje zwyciezcow. Wchodzi i ma 6 tur zeby rozpierdolic. A jak przy okazji wygra rzut na zaczynanie, to po prostu rozpierdoli ture wczesniej.

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

kamelot pisze: Z rospy zadowolony jestem chociaż nie wiem czy jest sens trzymania tych 5 shadów. Niby straszą wrogich magów żeby z oddziałów nie wyłazili, ale tak poza tym nie robią prawie nic. A za nich i 2 kuszników wcchodzi rydwan, który w teorii coś robi. Nie wiem jak w praktyce ( bo już na jednym turnieju na 1600pkt zabił 10 łuczników i to był jego cały turniejowy dorobek ), ale to jest do przetstowania.
Zostaw shadów albo jak koniecznie chcesz się ich pozbyć to lepiej weź co innego niż rydwan.
Obrazek

Awatar użytkownika
kamelot
Kradziej
Posty: 941

Post autor: kamelot »

Może jakieś uzasadnienie?
W sumie to zapomniałem, że nie mogę wywalić kuszników bo będzie za mało core-ów.
Z drugiej strony ten oddział w żadnej bitwie nie zginął, nikt się nim za bardzo nie przejmował, a jednak trochę przeszkadzał, więc może jednak zostaną.
Mimo wszystko chętnie przeczytam dlaczego Lazurze uważasz, że rydwan nie jest opłacalnym zamiennikiem dla shadów. :wink:
Cosmo pisze:Tak sie kurwa hartuje komandosow. Tak sie hartuje zwyciezcow. Wchodzi i ma 6 tur zeby rozpierdolic. A jak przy okazji wygra rzut na zaczynanie, to po prostu rozpierdoli ture wczesniej.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Lord wampirzy rzuca na 3 kościach chyba jakiś pocisk i rzuca ifke, dzięki czemu się wysadza.
Kwintesencja tej edycji w jednym zdaniu ; ) Rydwan, przynajmniej moim zdaniem, jest za mało mobilny - tymi shadami to możesz naprawdę sporo pofiglować w porównaniu do stworka który ma zakaz marszu (nawet przy fajnym save'ie)

Awatar użytkownika
kamelot
Kradziej
Posty: 941

Post autor: kamelot »

Tak rydwan jest mało mobliny, ale zauważ, że shadzi w walce prawie nic nie zrobią ( bez kotła, którego w tej rospie nie będzie ) w przeciwieństwie do rydwanu, który wpada w jakiś combat i z impactów oraz ataków może naprawdę sporo zrobić. Dodatkowo trudno go rozwalić ( 5T, 4W, 3+ save-a ) i nie kosztuje aż tak dużo, a wydaje mi się, że ma większe szanse niż shadzi, że się spłaci :wink:
Cosmo pisze:Tak sie kurwa hartuje komandosow. Tak sie hartuje zwyciezcow. Wchodzi i ma 6 tur zeby rozpierdolic. A jak przy okazji wygra rzut na zaczynanie, to po prostu rozpierdoli ture wczesniej.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Mówię kwestia humorków ^^ Ja tam zawsze przywiązanie do oddziałów scoutów mam - przede wszystkim jeżeli chodzi o Imperium albo inny park maszynowy to sporo zamiata

ODPOWIEDZ