popisy i wpadki

[Khuman]

dziękuję...

myślałem że to poprawnie jest bo nic nie podkreślało

pozdrawiam

[DOC]

FAIL:
Latacz klepacz z wardem na 3+ i charmed shield. Wystartował pięknie, ruszyłem go 2' za daleko zapominając o armacie na drugim końcu stołu. Oczywiście dostał. Ignoring hit z shielda gała, ward gała, 2 woundy, koleś do piachu...

Koleś na Juggernaucie pierwsza szarża przymusowa, nie zdałem Ld, spalona. Druga podbnie, w trzeciej musiałem wyrzucić 5 na 3 kościach, oczywiście 1,1,2. Reasumując 3 szarże pod rząd spalone. O.o

EPIC:

Walka na HE 1500. 1 tura Helka 17 trupów u spearmanów. Chaos socrrer 4lv tzeenth gateway na IF 10 hitów ale ważniejsze 11S, wciąga 30 Fenix Guardów z dużym magiem i BSB.

Jedna z pierwszych bitew w tej ed. miałem dużego maga z lore of death. 2400 na Lizaki. Oczywiście deathstar chyba z 30 temple guardów, ze Slanem max podpakowanym, Stegadon zwykły, drugi z enginem ok 100 skinków. Sytuacja beznadziejna zjadł mi już 18 chosenów, rzucam duże słoneczko z IF przechodzi po templach i stedziach. Zostało 4 guardów. Słoneczko sie cofnęło po moich warriorach(18) i chosenach(18), zabijając w sumie 4 jednostki, po czym przeszło po 3x10 skink chyba wszystko umarło. Strasznie się po tym zajarałem na słoneczko ale wole jednak na markowych teraz grać.
W tej samej grze klocek marasów z la. shield trzymał 3 tury skinki i pteradony ze wszystkich stron, zawsze wygrywali, skinki zdawały aż w końcu wszystko masowo uciekło.

[debelial]

FAIL:
Chaos socrrer 4lv tzeenth gateway na IF 10 hitów ale ważniejsze 11S, wciąga 30 Fenix Guardów z dużym magiem i BSB.

To jakiś wyjątkowy build BSBka musiał być, bo ostatnio każdy ma Banner of World Dragon, czyniący oddział odpornym na magię Tym lepiej dla Ciebie, elfiak musiał się nieco podłamać ;p

[Przemcio]

Ostatni turniejik na 7ed...

Gram z DE... pierwsza tura rzucam rampage, oczywiście niezdany Helka jedzie w harpie, które uciekają...
druga tura to samo znow rampage i znów za harpiami jedzie... no to 3cia tura strzelam w klocek elfów idealnie zasięg
zgaduje... missfire i wynik 5 czyli kolejny rampage... tym razem wjechałem w hydrę która niestety zjadła helupę
W tej samej bitwie wjeżdżam knightami z lordem w klocek egzekutorów z wichką bsb... odpalam word of agony 2 hity i wound oczywiscie mnie brejkuje ja uciekam ale potem robię poprawkę i znów klepie się z egzekutorami tym razem wichka pokrojona już więc nie mają ASF tak więc atakuje lordem z chaos demonsword... 8 hitów z siłą 7 zabijam tylko 2 wrrrr

Z tej samej bitwy BSB na dysku szarżuje na kocioł... challange z championem oczywiście wygrywam gość testuje LD na stubbornie z przerzutem dwa razy Fail myślałem że padne ze śmiechu

[jurak]

ostatni tur, bielsko
1 bitwa, wszytko idzie po mojej mysli, przeciwnik troche nie ogarnial (gral he, hoeth + life)
odgiolem 2 tury DP i PG
2 tura pierwsz szarza 7" wynik 5+1 no nic bedzie w nastepnej
w mov prszyszykowalem sobie wszystko do szarz z overrunami
3 tura Choseni wpadaja w SM warriorzy w LS a dyskowiec w lucznikow
choseni breakuja sm (zostalo 3, nie dogonili 1+3) warriorzy zadeptuja LS i wpadaja w lucznikow, lucznicy przemieleni przez dyskowca + warriorow.
4 tura obracam warriorow, chosenami szykuje flanke na przyjecie DP (choseni dalej nie maja warda ;/), dyskowiec podltuje
5 tura gosciu zebral SM na 1+1 ;/ i blokuje mi warriorow (szarza) dyskowiec podlatuje na bok PG zeby zionac, magia i 1+1 i nici z obnizania T :/
warriorzy rozpedzaja sie na gorke z ovverruna wystawiajac sie na szarze PG (5+6, rzuty dobre tylko nie w tych momentach ;/) w 5 przeciwnika breakuja sie i uciekaja na (1+2) 700 punktow w plecy ;/. Choseni wykulali warda.
6 tura Choseni przyjeli DP w 5 przeciwnika, do konca bitwy bodajze zczyscilem DP, PG sie krecila i tez nic nie zrobila.

generalnie obsys ;/

druga bitwa
DoCH na GUO
BnG
wszystko fajnie, kanapkuje jak chce,
przeciwnik ma heralda tenczy z lifem
decydujca tura wrzuca tron, nie dispeluje bo nie wiem czy dwelersi nie pojda na chosenow (na poczatku bitwy juz mieli warda)
z 3 kostek wrzuca T i letersi maja 7 T ;/
ok spoko
szarza na letersow warriorami chosenow ew trzymam jak by warriorzy sie odbili od BL zeby wjechac w klocek BL od boku
ale ma byc magia, to mowie pojdzie brzytwa na warriorow to beda woundowac na 3+
magia 7 kostek, ok spoko brzytwa 28 w sumie , przeciwnik z 5 kosci rzuca totka na dispel (no to pizda)
zostala kostka, to probuje obnizyc ws BL, i dalej kapa rzucam 2 ;/

Warriorzy sie lamia, nie uciekaja choseni sie testuja 5+6 5+4 ;/
poprotu festiwal dobrych rzutow, ale nie wtych momenach co trzeba.

w 3 bitwie bylem juz tak wkurzony ze porobilem mase bledow ze nalezala mi sie wtopa, ale i tak przegral przez to ze warriorzy nie zdali stubborna ;/
a smok uciekl z combatu z moim dyskowcem, gdyby nie uciekl prawdopodobnie by bylo po smoku w nastepnej fazie cc

[gerald_tarrant]

Woch vs Bretonia 3000

Lanca Realmów z Prophetką [jakiś bonus do siły w szarży] i Lordem Generałem [+2 ataki, kb, coś tam jeszcze]szarżuje na 6 Knightów Khorna ze sztandarem i muzykiem
W szarży z zabijają mi 2ch knightów, ja wyżynam ponad połowę lancy. Druga tura: ginie kolejnych 2ch knightów, a w lancy zostaje Prophetka, Lord i Champion.
Trzecia tura. Zostaje mi jeden knight, który zabija Prophetkę. Czwarta tura: lord pudłuje wszystkie ataki w knighta, ten zabija championa, brejkuje Bretońskiego Lorda i go zagania

Płakałem ze śmiechu

[Majestic]

W tym tygodniu widziałem takie akcję (niestety nie byłem żadną ze stron ).

Piątka rycerzy Nurgla szarżuje dziesiątkę bretońskich łuczników. Nie zabijają żadnego, łucznicy zabijają dwóch (sic!) po czym koń
ratuje resztki honoru chaośników zabijając jednego łucznika.

W tej samej bitwie, walka czterdziestki chłopów z jakąś dwudziestką wojowników chaosu (również Nurgla). Dumni wojownicy zabili jakiś trzech-czterech chłopków po czym Bretończycy zabijają ośmiu z nich.

Mag Nurgla pozbawił się poziomów w pierwszej turze magii. Resztę gry spędził na bieganiu wokół chatki i unikaniu wzroku rycerzy na pegazach.


Gracz grający bretką przy rzutach na 5+ osiągał skuteczność rzędu 60% 0_o.

[DOC]

Podczas ostatniego turnieju mój mag Tzeentha (ward na 6) dostał parę razy ze snajperek:
-pierwsza ld i k6 obu magów o ile mniej tyle woundów. Dostałem 3 na wardzie 2x6.
-druga 2k6 woundów - T 1 wound i 6 na warda
-trzecia już nie pamiętam co to za czar, w każdym razie 1 wound i znowu ward zadny.
Mina przeciwnika bezcena.
W tej samej bitwie maruderzy Khorna dobili hydrę (2 woundy) zanim im cokolwiek zrobiła, przeciwnik wysadził sobie Sorcresske miscastem, tym 2-4, zabił sobie tym 10 Black Guardów i wciągnął ją do Chaosu.

[gerald_tarrant]

w ostatniej bitwie z O&G spuściłem dużą kometę, która naładowała się do 12 (!!!) tokenów
rzuciłem 9'' na zasięg

efekt:
zginęło 3 z 7 trolli, spanikowały, usiekły poza stół
zginęły 2 dd
zginęła chucka
zginął mag biegacz
zginęło jakieś 20 z 40 ng, spanikowali i uciekli, więcej się nie zebrali
zginęła połowa oddziału arrer boysów

efekt końcowy
Masakra

[Grolshek]

Jak trolle spanikowały to musiała być 7edycja... W 8ed. nie panikują...

[Solider]

Dokładnie przez głupotę są ITP.

[gerald_tarrant]

Dokładnie przez głupotę są ITP.

a to nie wiedzieliśmy :p

[Mortyr]

Mój WoCh (2 heleny) vs O&G (2 Doomy, 3 Rockloby) na 2k pts.:

I tura - strzelanko
Zaczynają orkowie: MF na doomce i rocklobie, pierwszy zniszczony, druga nie strzela 2 tury. Reszta zabija mi 1 warriora.
Moje helki: pierwsza - MF, zabija cały crew. Druga - MF, szósteczka - hit S10 + fail z "look out" = generał warboss dead.

W II turze strzelania jemu poszło lepiej. Ja znowu walnąłem MF na helce bez załogi i wysadziłem ją na pałce...

Występowanie Missfire`ów na helkach = 100% argh

[Szczur22]

Popis pierwszy raz wystawionej helki:
Czwarty strzał. W końcu w cokolwiek trafia. Konkretnie w oddział kuszników dark elfów. Panikują. Przebiegają przez sorcereskę- generała. Panikuje. Wybiega. Mina przeciwnika- bezcenna.

[DOC]

Podczas ostatniego turnieju mój mag Tzeentha (ward na 6) dostał parę razy ze snajperek:
-pierwsza ld i k6 obu magów o ile mniej tyle woundów. Dostałem 3 na wardzie 2x6.
-druga 2k6 woundów - T 1 wound i 6 na warda
-trzecia już nie pamiętam co to za czar, w każdym razie 1 wound i znowu ward zadny.
Mina przeciwnika bezcena.
W tej samej bitwie maruderzy Khorna dobili hydrę (2 woundy) zanim im cokolwiek zrobiła, przeciwnik wysadził sobie Sorcresske miscastem, tym 2-4, zabił sobie tym 10 Black Guardów i wciągnął ją do Chaosu.

Mina przeciwnika- bezcenna.

To ten sam przeciwnik i zaiste miny ma przednie.
Zwłaszcza jak zobaczył z czego się przez tydzień ludzie śmiali widząc jego hydrę....
Szczur dorobił jej... no coż w tym momencie stwierdzenie "jej" było już nie na mijscu, a było to dość pokaźne nawet jak na hydre....hydra.

[Akadera]

Naboostowani chooseni biora na klate oddzial minosow khorna z doomboolem ktory mial pierdylion atakow, przerzuty na bog wie co i nie pamietam co tam jeszcze ale generalnie mial robic sieke. Champion rzuca chalenge bo musi. Ostatecznie dzieki fartowi w wardach czampion przerzyl i zadal z 2w

[gerald_tarrant]

Naboostowani chooseni biora na klate oddzial minosow khorna z doomboolem ktory mial pierdylion atakow, przerzuty na bog wie co i nie pamietam co tam jeszcze ale generalnie mial robic sieke. Champion rzuca chalenge bo musi. Ostatecznie dzieki fartowi w wardach czampion przerzyl i zadal z 2w

to imo raczej nie za wielki popis
mam podobne akcje w co 2/3 bitwie
champion chosenów jest po prostu klepakiem klasy lorda z innych armii [u mnie zwykle WS 6, S6, A4/5, T4/5, Save 4+, Ward 3+, Terror]

[Akadera]

No dobry jest chlopak ale i tak powinien sie zlozyc jak przeciwnik prawie wszystko za woundowal
Nie mam takich akcji co 2/3 bitwy bo zazwyczaj w jak cos sie wbijam chlopakami to przeciwnik generalnie odmawia chalenga a opisywanie jak chooseni przetaczaja sie przez cala armie przeciwnika jest nudne bo oczywiste

[SouTee]

Przyjąłem na jednego ghoula rycerzy chaosu i maruderów chaosu. Wszyscy pudłowali, dopiero pod koniec lord 3 atakiem mnie trafił i zabił.

[gerald_tarrant]

musiało komuś strasznie zależeć na tym jednym ghulu, skoro wpuścił tam 2 oddziały i jeszcze lorda