Noobowe pytania - cos dla początkujacych poczatkujacych ;)
Re: Noobowe pytania - cos dla początkujacych poczatkujacych
i jeszcze jedno pytanie do tego rycerza, którego przedstawiłem, mianowicie jak robić takie, lekko niebieskie metaliki?
daje tylko 1 link do tej skarbnicy tutoriali ;pMatijjos pisze:i jeszcze jedno pytanie do tego rycerza, którego przedstawiłem, mianowicie jak robić takie, lekko niebieskie metaliki?
http://www.chestofcolors.com/cofc-postn ... =39&page=1
reszte poszukaj sobie tam sam
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
- goldendemon
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 25
Witam
Co Byście wsadzili Prophetess??(i mam na myśli magic itemy....):)
Pozdrawiam
Co Byście wsadzili Prophetess??(i mam na myśli magic itemy....):)
Pozdrawiam
-
- Oszukista
- Posty: 837
do wyboru są następujące:
-dispell scroll
-hex scroll
-silver mirror
-power scroll
-falcon horn
ew. jak ktoś lubi - feedback
-dispell scroll
-hex scroll
-silver mirror
-power scroll
-falcon horn
ew. jak ktoś lubi - feedback
Mam pytanie Wyrmlanca może w tej edycji ziać do Kombatu??
Jest napisane że nie może, ale myślę że było to dla tego iż nie można było ziać do Kombatu, teraz można więc chyba do kombatu zionąć się da.
Jest napisane że nie może, ale myślę że było to dla tego iż nie można było ziać do Kombatu, teraz można więc chyba do kombatu zionąć się da.
Because I'M The Miz and I'M AWESOME!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=iMt-MJ1h ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=iMt-MJ1h ... ure=fvwrel
- gerald_tarrant
- Masakrator
- Posty: 2630
- Lokalizacja: Liverpool/Wrocław
jeśli bearer jest w cc , to nie może zionąc z lancy
Mogę prosić o jakieś wskazówki dotyczące grania pegazami? Za każdym razem strasznie słabo się spisują w porównaniu do reszty oddziałów. Zawsze muszę ich kryć przed ostrzałem, a w tym Vanguard tylko przeszkadza.
Jestem początkującym Bretończykiem i mam nadzieję, że rzucicie mi kilka rad.
Jestem początkującym Bretończykiem i mam nadzieję, że rzucicie mi kilka rad.
ja też bym prosił bo jak dla mnie ( a wiem że się mylę ) to jest to dużo punktów źle wydanych
-
- Oszukista
- Posty: 837
o pegazach była już kilkukrotnie mowa, ale ok. Ogólna koncepcja wygląda tak:
1. jedynym opłacalnym wystawieniem w tej edycji jest 3ka z muzykiem. Powodów jest kilka:
-standardowa 7 edycyjna 4ka ze sztandarem i tak nie łamie żadnego klocka, 4 pegaz raczej nie dostawia się do większości combatów (najczęściej wpada się w maszyny/bok), oddział jest znacznie droższy, a złamany oddział traci wartego 75 pkt sztandarowego...
-3ka ze sztandarem też nie jest za ciekawa - bo złamanie w combacie powoduje utratę pegazisty, 2 to już naprawdę mało.
-3 pegazy idealnie wchodzą na bok, jako wsparcie szarży od przodu, do maszyny i tak dostawiają się 2, a tyle zawsze powinno dolecieć
z powodów, które zaraz wymienię na standardowe 2500 warto mieć 3*3 oddziały.
2. Zadania pegazów w grze są następujące: eliminacja maszyn (często możliwa już w 1szej turze), osłona własnych oddziałów przed ostrzałem, ogarnięcie śmieci typu handgunnerzy, wreszcie: wsparcie kluczowych combatów.
Z grubsza wygląda to tak: w 1szej turze wylatujemy z vanguarda tak, aby pegazy nie dość że same były zasłonięte a conajmniej 1 widział potencjalne cele, to jeszcze tak, żeby BSowy ostrzał przeciwnika musiał strzelać przez pegazy. Czyli np. wylatujemy za las na środku stołu, wtedy przeciwnik ma -2 do trafienia wcale nie miękkiej pegazerii, a jak woli stojącą z tyłu lancę - też ma -2, bo oddział dostaje hard cover za pegazy. Albo 2 pegazy chowają się za obeliskiem, a 3ci złośliwie zerka na wrogi cannon - wszystko zależy od terenów, które są blisko środka stołu.
3. Potem wszystko zależy od przeciwnika oraz terenu. 1 oddział może pilnować jakiegoś deathstara, aby nie uciekli z niego magowie, jeśli tylko można - to w 1ej turze szarżuje się na maszyny, jeśli przeciwnik ustawił je na krawędzi - trudno, 1 turę poświęcamy na takie ustawienie, żeby pegazy miały jeszcze więcej ciekawych celów. Należy unikać przyjmowania nimi combatów, przynajmniej z licznymi, twardymi, mocno bijącymi przeciwnikami. Za to uderzenie nimi na flankę lub tył, najlepiej 2oma oddziałami na raz, przy wsparciu jakiś bohaterów i lancy jest bardzo opłacalne - dodatkowe ataki i stomp pozwalają nabić dużo ran, a lanca zdejmuje steadfasta.
4. Zawsze można użyć 1go oddziału do odginania przeciwnika - dzięki zasadzie fasct cavalry można po zebraniu jeszcze 10 cali polecieć, a zbierają się na 9.
Ogólnie oddział nadaje się do niemal wszystkiego - jedyne, czego tak naprawdę nie lubi, to oddziały z random move i organki. Wszystkiego innego można spokojnie uniknąć. Albo robi relatywnie niewielkie szkody i lepiej, żeby katapa/działo tłukło po pegazach, niż lancach. Dzięki pegazom bretka staje się bardzo manewrowa - przeciwnik powinien mieć trudności z przewidzeniem, gdzie spadnie na niego uderzenie, musi cały czas piekielnie uważać na dużą ilość oddziałów.
I co jeszcze można dodać? Do aktualnej bretki trzeba się przyzwyczaić, realnie mierzyć siły na zamiary, i korzystać ze wszystkiego, co dał nam nowy rulebook. A pegazy, mimo tego, że nie zdejmują steadfasta naprawdę na nowych zasadach mocno zyskały...
1. jedynym opłacalnym wystawieniem w tej edycji jest 3ka z muzykiem. Powodów jest kilka:
-standardowa 7 edycyjna 4ka ze sztandarem i tak nie łamie żadnego klocka, 4 pegaz raczej nie dostawia się do większości combatów (najczęściej wpada się w maszyny/bok), oddział jest znacznie droższy, a złamany oddział traci wartego 75 pkt sztandarowego...
-3ka ze sztandarem też nie jest za ciekawa - bo złamanie w combacie powoduje utratę pegazisty, 2 to już naprawdę mało.
-3 pegazy idealnie wchodzą na bok, jako wsparcie szarży od przodu, do maszyny i tak dostawiają się 2, a tyle zawsze powinno dolecieć
z powodów, które zaraz wymienię na standardowe 2500 warto mieć 3*3 oddziały.
2. Zadania pegazów w grze są następujące: eliminacja maszyn (często możliwa już w 1szej turze), osłona własnych oddziałów przed ostrzałem, ogarnięcie śmieci typu handgunnerzy, wreszcie: wsparcie kluczowych combatów.
Z grubsza wygląda to tak: w 1szej turze wylatujemy z vanguarda tak, aby pegazy nie dość że same były zasłonięte a conajmniej 1 widział potencjalne cele, to jeszcze tak, żeby BSowy ostrzał przeciwnika musiał strzelać przez pegazy. Czyli np. wylatujemy za las na środku stołu, wtedy przeciwnik ma -2 do trafienia wcale nie miękkiej pegazerii, a jak woli stojącą z tyłu lancę - też ma -2, bo oddział dostaje hard cover za pegazy. Albo 2 pegazy chowają się za obeliskiem, a 3ci złośliwie zerka na wrogi cannon - wszystko zależy od terenów, które są blisko środka stołu.
3. Potem wszystko zależy od przeciwnika oraz terenu. 1 oddział może pilnować jakiegoś deathstara, aby nie uciekli z niego magowie, jeśli tylko można - to w 1ej turze szarżuje się na maszyny, jeśli przeciwnik ustawił je na krawędzi - trudno, 1 turę poświęcamy na takie ustawienie, żeby pegazy miały jeszcze więcej ciekawych celów. Należy unikać przyjmowania nimi combatów, przynajmniej z licznymi, twardymi, mocno bijącymi przeciwnikami. Za to uderzenie nimi na flankę lub tył, najlepiej 2oma oddziałami na raz, przy wsparciu jakiś bohaterów i lancy jest bardzo opłacalne - dodatkowe ataki i stomp pozwalają nabić dużo ran, a lanca zdejmuje steadfasta.
4. Zawsze można użyć 1go oddziału do odginania przeciwnika - dzięki zasadzie fasct cavalry można po zebraniu jeszcze 10 cali polecieć, a zbierają się na 9.
Ogólnie oddział nadaje się do niemal wszystkiego - jedyne, czego tak naprawdę nie lubi, to oddziały z random move i organki. Wszystkiego innego można spokojnie uniknąć. Albo robi relatywnie niewielkie szkody i lepiej, żeby katapa/działo tłukło po pegazach, niż lancach. Dzięki pegazom bretka staje się bardzo manewrowa - przeciwnik powinien mieć trudności z przewidzeniem, gdzie spadnie na niego uderzenie, musi cały czas piekielnie uważać na dużą ilość oddziałów.
I co jeszcze można dodać? Do aktualnej bretki trzeba się przyzwyczaić, realnie mierzyć siły na zamiary, i korzystać ze wszystkiego, co dał nam nowy rulebook. A pegazy, mimo tego, że nie zdejmują steadfasta naprawdę na nowych zasadach mocno zyskały...
Grichalk pisze:Dwa pytania od laika
BSB zabiera punkty z puli na herosów?
Formacja lancy jest obowiązkowa? Czy można ją formować i korzystać w tedy z jej bonusów, lub z niej zrezygnować na rzecz wygodniejszej formacji?
Tak, zabiera.
Nie jest obowiązkowa, ale napewno oplacalna
@emiel bardzo ładnie napisałeś co w trawie piszczy. Dostajesz naklejkę 'dzielny pacjent'! xD
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
-
- Oszukista
- Posty: 837
dzięki Jagal
co do lorda: obok oczywistych dla niego celów, tzn. large targetów dobrze sprawdza się także wepchnięty do combatu z monstrous infrantry - zazwyczaj rani na 4-5, dużo z asf trafia, a killing blowy też są z takim przeciwnikiem cenne. Do trzymania przeciwnika przydaje się głównie na armie, gdzie nie ma naprawdę dobrych celów dla niego - np. dwarfy. O ile w scenariuszu male punkty nie grają dużej roli oczywiscie, inaczej trzeba strasznie uwazac zeby wystawiać się nim tylko na te maszyny, które mają płonące ataki Ale ogólnie: trzeba improwizować - teraz za dużo się podczas bitwy dzieje, żeby 'na sucho' można było przewidzieć, do czego się dany model przyda na stole. Np. taki generał się złamie - i trzeba go będzie wepchnąć do jakiegoś combatu, żeby z czegoś nie oberwał.
edit: coś tam we wcześniejszym poście wychodziło, ale dla wszelkich początkujących podkreślę to jeszcze raz:
W obecnych warunkach KAŻDY pojedynczy oddział bretoński jest... słaby. Albo (tak jak szczegółowo opisane pegazy) - mało uniwersalny, w pojedynkę można nim łapać tylko maszyny, strzelców i pojedynczych magów - a i to nie wszystkich... Sztuka polega na umiejętnym wykorzystaniu wszystkich faz gry (ruch, magia, strzelanie, combat) i łączeniu poszczególnych oddziałów i przedmiotów - np. Lord na pegazie sporo traci bez falcona w rozpie, podobnie trebuczety - furie, baty i harpie nadal się zdarzają, i mogą się do nich łatwo przecisnąć.
co do lorda: obok oczywistych dla niego celów, tzn. large targetów dobrze sprawdza się także wepchnięty do combatu z monstrous infrantry - zazwyczaj rani na 4-5, dużo z asf trafia, a killing blowy też są z takim przeciwnikiem cenne. Do trzymania przeciwnika przydaje się głównie na armie, gdzie nie ma naprawdę dobrych celów dla niego - np. dwarfy. O ile w scenariuszu male punkty nie grają dużej roli oczywiscie, inaczej trzeba strasznie uwazac zeby wystawiać się nim tylko na te maszyny, które mają płonące ataki Ale ogólnie: trzeba improwizować - teraz za dużo się podczas bitwy dzieje, żeby 'na sucho' można było przewidzieć, do czego się dany model przyda na stole. Np. taki generał się złamie - i trzeba go będzie wepchnąć do jakiegoś combatu, żeby z czegoś nie oberwał.
edit: coś tam we wcześniejszym poście wychodziło, ale dla wszelkich początkujących podkreślę to jeszcze raz:
W obecnych warunkach KAŻDY pojedynczy oddział bretoński jest... słaby. Albo (tak jak szczegółowo opisane pegazy) - mało uniwersalny, w pojedynkę można nim łapać tylko maszyny, strzelców i pojedynczych magów - a i to nie wszystkich... Sztuka polega na umiejętnym wykorzystaniu wszystkich faz gry (ruch, magia, strzelanie, combat) i łączeniu poszczególnych oddziałów i przedmiotów - np. Lord na pegazie sporo traci bez falcona w rozpie, podobnie trebuczety - furie, baty i harpie nadal się zdarzają, i mogą się do nich łatwo przecisnąć.
thx too
Nie
Because I'M The Miz and I'M AWESOME!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=iMt-MJ1h ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=iMt-MJ1h ... ure=fvwrel
U mnie paladyn na pegazie klepie fasty i wyciąga fanoli, mam tylko 1 3 pegazów która łapie maszyny i fasty.
Ktoś zaraz powie, pegazów jest za mało. 3 pegazy są wstanie wprowadzić taki chaos na polu bitwy jak nic innego. W walce z krasiami na 2x organki+ katapulta, 2x strzelcy i oddział Hamersów z lordem zabiły razem z paladynem wszystkie maszyny i strzelców. Hamersi zostali wybici trebkami zaś lord padł od łuczników, mimo tego, że miał warda od strzelania na 2+
Ktoś zaraz powie, pegazów jest za mało. 3 pegazy są wstanie wprowadzić taki chaos na polu bitwy jak nic innego. W walce z krasiami na 2x organki+ katapulta, 2x strzelcy i oddział Hamersów z lordem zabiły razem z paladynem wszystkie maszyny i strzelców. Hamersi zostali wybici trebkami zaś lord padł od łuczników, mimo tego, że miał warda od strzelania na 2+
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
witam mam pytanko co do magii, mianowicie jest taka sytuacja : np. z oddziału kawaleri w walce zginęło mi 3 typa, podczas fazy magi rzucam wskrzeszanie na nich i wstaje mi dwóch, po czym z zasady domeny życia wstaje jeszcze jedden, prawda?
Moje pytanie to jest czy to co napisałem jest prawdziwe
Moje pytanie to jest czy to co napisałem jest prawdziwe