Prace Heliona ...
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Re: Prace Heliona ...
Zdecydowanie najbardziej podobają mi się: feldmarszałek za całość oprócz rantów podstawki - faktycznie zjechane są oraz GS - szczególnie za zbroje oraz "crazy rye".
Husaria - na razie bardzo OK - powodzenia w malowaniu
Husaria - na razie bardzo OK - powodzenia w malowaniu
Czaszki to V-to edycyjne głowy koników z Warriorów Chaosu...Allegropuszkin pisze: jak zrobiłeś te czaszki na koniach? fajny efekt.
po kolei, konie to Outriders/Pistoliers nowe, potraktowane miliputem (będą też elementy bardingu, głowa, osłona korpusu, oraz nóg) aby zrobiś skóry zwierzaków za siodłem; sami knechci to:Rothand pisze:WOW! Kislevici rzadza .... opiszesz jak ich zrobiles?
zwyklasy - nogi i korpusy zarówno od outriderów jak i od knechtów imperialnych, głowy głównie od outriderów lub z 6-to edycyjnych swordów/halabard; lance standardowe, ale ostrza to odpowiednio nawiercone javeliny ze skinków
Command - champion ma głowę z maruderów, pióropusz to miliput, a aby trzymał się dobrze głowa ma wystające piny pod spodem (ala irokez); szabelka z Tomb Kingów, łapki z milicji; sztandarowy bardzo podobnie, poza styliskiem, które pochodzi z V-to edycyjnego orła WE; muzyk j.w.
oprócz tego odlewy skrzydeł jak widać a tarcze z 6-to edycyjnych spearów imperialnych
fotka rodzinna niebawem, jest tego trochę ale trochę więcej regonów chcę skończyć, pewnie tuż przed bazylem lub tuż poRasti pisze: Może jakaś fotka rodzinna tego co jest?
poświęcę drugiego posta dla Ciebie Maciuś
co do gwardii najpewniej będą biało niebiescy, lub niebiesko czerwoni, jeszcze nie zdecydowałem
wypadek ze szlifierką podczas montowania magnesów pod podstawką (są aż trzy i naprawdę ciężko go oderwać pod traya)Szaman pisze:no to jedziemy z miazdzaca krytyka
1. za krawedzie podstawki feldmarszalka powinni Cie na rynku wybatozyc! jek mozesz byc takim niechlujem?! psuje to efekt fajnie pomalowanego ludka...
takie życie, cytując VII-mo edycyjne powiedzenie: "śpieszmy się kochać GS-y....tak szybko giną"Szaman pisze:2. GW bardzo fajni, ale te oczy
nie będę ich poprawiał, organizuję już części na kolejny wagon, ale tym razem się postaram o wiele mocniej, to regon na stół aby było czym grać, nowy będzie lepszy i z młotkami teutogenówSzaman pisze:4. kawaleria... coz, nie przekonam sie do tych kolorow nigdy. na te kropierze to chyba flagi z pochodu rownosci zawineli
oczywiście, że tak chociaż nieco go zmodyfikowałem, i dąłem kilka warstw (chyba 3-4)Szaman pisze:5. czempion - widze, ze skorzystales z mojego pomyslu
na całej armii zupełnie dobrze to wygląda i jest całkiem oryginalnie, dlatego tak robię, pamiętaj że nie stosowałem tego patentu od samego początku tylko po nałożeniu na kilka modeli, spojrzałem jak to wygląda całościowoSzaman pisze:7. nie przemawiaja do mnie podstawki - albo trawa albo snieg. bo snieg przy roztopach wyglada zdecydowanie inaczej.
co do gwardii najpewniej będą biało niebiescy, lub niebiesko czerwoni, jeszcze nie zdecydowałem
Najlepszy GS: ten, z wywalonym językiem. Jak pies.
Husaria prawidłowo - mają po DWA skrzydła, a nie jakaś biedna podróbka mono. Mogłeś tylko dorobić im nosale. Albo kupić tych http://www.dwarftales.com/galleries/11, upitolić im nogi i posadzić na koniach. Z resztą ci to dopiero mają skrzydła - jak już ciachać, to grubo, nie?
Husaria prawidłowo - mają po DWA skrzydła, a nie jakaś biedna podróbka mono. Mogłeś tylko dorobić im nosale. Albo kupić tych http://www.dwarftales.com/galleries/11, upitolić im nogi i posadzić na koniach. Z resztą ci to dopiero mają skrzydła - jak już ciachać, to grubo, nie?
@Klafuti: nosale jeszcze będą, na razie z miliputa mam tylko skóry zrobione a to i tak na 10, pozostaje jeszcze 5 do sklejenia
po pierwsze to nie husaria, a po drugie skad masz informacje, ze u husarii skrzydla wystepowaly tylko parami?Klafuti pisze:Husaria prawidłowo - mają po DWA skrzydła, a nie jakaś biedna podróbka mono.
"I fart in your general direction"
- Zaklinacz Kostek
- Falubaz
- Posty: 1346
- Lokalizacja: In Stahlgewittern
W środowisku historyków wojskowości dyskusja nt. ilości skrzydeł polskiej husarii została ostatecznie zamknięta, m.in.: za sprawą artykułu Witolda Głębowicza "Skrzydła Husarskie - prawa i legenda" [w:] Wojny północne w XVI - XVIII wieku, pod red. B. Dybasia, Toruń 2007. Zarówno z tego artykułu oraz całej dyskusji jaka się toczyła przez lata na różnej maści konferencjach naukowych, wynika że:
1. niema na pewno wszystkie zbroje z uchwytami do pary skrzydeł są albo falsyfikatami albo zostały wyposażone w te uchwyty w XIX w.
2. wszystkie pary skrzydeł znajdująe się w zbiorach polskich są XIX wiecznym falsyfikatami.
3. brak zachowanych zbroi z jakimikolwiek uchwytami z I poł. XVII w. może wskazywać że w tym czasie skrzydła jeśli były używane, były troczone nie do zbroi a do siodła. Tezę taką potwierdza XVII - wieczna ikonografia ukazująca husarzy z niskimi czarnymi skrzydłami umieszczonymi na tylnym łęku siodła. Skrzydła te są niskie, nie wychodzą ponad głowę husarza, na dodatek pióra są w nich bardzo rzadko powtykane, take że nie tworzą jednej płaszczyzny. Taki sposób mocowania skrzydeł znajduje potwierdzenie także w źródłach pisanych z początku XVII w.
1. niema na pewno wszystkie zbroje z uchwytami do pary skrzydeł są albo falsyfikatami albo zostały wyposażone w te uchwyty w XIX w.
2. wszystkie pary skrzydeł znajdująe się w zbiorach polskich są XIX wiecznym falsyfikatami.
3. brak zachowanych zbroi z jakimikolwiek uchwytami z I poł. XVII w. może wskazywać że w tym czasie skrzydła jeśli były używane, były troczone nie do zbroi a do siodła. Tezę taką potwierdza XVII - wieczna ikonografia ukazująca husarzy z niskimi czarnymi skrzydłami umieszczonymi na tylnym łęku siodła. Skrzydła te są niskie, nie wychodzą ponad głowę husarza, na dodatek pióra są w nich bardzo rzadko powtykane, take że nie tworzą jednej płaszczyzny. Taki sposób mocowania skrzydeł znajduje potwierdzenie także w źródłach pisanych z początku XVII w.
Lest we forget:
Żeś dowalił, Mojżesz Ale zgadzam się, że powszechny wizerunek husarii jest mocno zmitologizowany. A kończąc offtop- świetne prace, Generał wygląda cudnie, u GSów faktycznie coś z oczami by się przydało zrobić, bo ten drugi od prawej wygląda jak wypuszczony maniak z domu wariatów Teutogen i Magiczka wyglądają porządnie, a White Wolfy... intrygująco Będziesz ich jeszcze kończył, prawda? Może coś ze swojego Imperium pomaluję... jak mi się zachce
Mój blog: http://arsbelli.blogspot.com/
"Kiedy atakujecie- wyjcie jak furie!"- Thomas "Stonewall" Jackson
"Kiedy atakujecie- wyjcie jak furie!"- Thomas "Stonewall" Jackson
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja jeszcze tylko sprostuję, bo widzę, że mi zaczęliście kołki na głowie ciosać. W rzeczywistości husaria nie używała skrzydeł w bitwie, bo by im się szable zaczepiały. Podczas parad montowano skrzydła co najwyżej do siodeł (stąd brak zaczepów w pancerzach). Mit skrzydlatej husarii pojawił się w XIX w. kiedy zaczęto fałszować historię - kłamstwo husarskie (inne bzdury też) było spowodowane krajem w okowach. Osobiście wolę gdy husaria jest przedstawiana z dwoma skrzydłami - po prostu dobrze to wygląda. Gryphon Legion jest na niej wzorowany, więc czemu mieliby mieć po jednym, biednie wyglądającym skrzydle?
Żeby nie było offtopu, powiem jeszcze, że brodacz stał się jedną z moich ulubionych figurek. Damselka ładnie pomalowana, ale sama rzeźba jest toporkiem ciosana. To żadna Bretonka, tylko imperialna "gruba" Helga, czy inna Gretchen.
Żeby nie było offtopu, powiem jeszcze, że brodacz stał się jedną z moich ulubionych figurek. Damselka ładnie pomalowana, ale sama rzeźba jest toporkiem ciosana. To żadna Bretonka, tylko imperialna "gruba" Helga, czy inna Gretchen.
Dzięki wielkie za komentarze, a zwłaszcza za uwagi, w milipucie drążę od niedawna tak więc jeszcze sporo skilla trza złapać, co do GM-a to jeszcze te powypadkowe luki mu wypełnię masą, GS-ów nie będę poprawiał, jak pisałem, mam jeszcze 18 do zrobienia, jak jeden będzie "przygłupi" to tylko na zdrowie unitowi wyjdzie
obok Husarii będę robił równolegle Pantery, tak więc sporo pracy przede mną a czasu coraz mniej
P.S.
Husaria czy nosiła skrzydła czy były przytroczone, czy tylko na paradach występowały, kogo to obchodzi, ważny jest efekt wizualny na stole i o to chyba każdemu graczowi/modelarzowi chodzi, póki co jestem dość dumny z nich, zobaczymy jak sobie poradzę z opancerzeniem chabet
obok Husarii będę robił równolegle Pantery, tak więc sporo pracy przede mną a czasu coraz mniej
P.S.
Husaria czy nosiła skrzydła czy były przytroczone, czy tylko na paradach występowały, kogo to obchodzi, ważny jest efekt wizualny na stole i o to chyba każdemu graczowi/modelarzowi chodzi, póki co jestem dość dumny z nich, zobaczymy jak sobie poradzę z opancerzeniem chabet
Hehe, Maciek, po prostu łatwiej mi się w tym robi a miliput nie klei się tak jak GS, nie mam podejścia i cierpliwości do tego, jak się wprawię w tym to będzie i tak lepiej, poza tym łatwiej po wyschnięciu obrobić to czy pilnikiem czy szlifierką, a to już jest duży bonus w stosunku do gs-u
Widzisz czego można się dowiedzieć o ludziach jak będziesz chciał to nie wygonię Ciebie na turnieju Kultu od stołu i możesz to looknąć na żywcaDastor pisze:Kurde Helion nie wiedziałem, że umiesz malować. Zacnie ta Twoja armija wygląda
dlatego te twoje "rzezby" wypadaja slabo - miliput sie po prostu do tego nie nadaje... GS sie klei, dlatego trzeba do niego uzywac odpowiednich narzedzi oraz pokrywac je oraz palce woda, wazelina etc. (wedle uznania). Twoje tkaniny sa sztywne, przez co wygladaja nienaturalnie.#helion# pisze:Hehe, Maciek, po prostu łatwiej mi się w tym robi a miliput nie klei się tak jak GS, nie mam podejścia i cierpliwości do tego, jak się wprawię w tym to będzie i tak lepiej, poza tym łatwiej po wyschnięciu obrobić to czy pilnikiem czy szlifierką, a to już jest duży bonus
pomysl o tym
"I fart in your general direction"
cały czas myślę o ile elementy typu księgi, jakieś dodatki wychodzą mi całkiem do rzeczy, to z szatami jest problem bo po prostu ich wcześniej nie robiłem, toporny szmaciany barding nawet pasuje, ale inne rzeczy to już jest wyższa szkoła jazdy, trza testować i próbować, sam dobrze o tym wiesz, ja mam tylko jedna armię (no poza plaquebeares i beastowym shamanem) i spokojnie na niej mogę się skupić