Wszelkie krasnoludzkie rozważania przy piwku

Joncek · Post autor: **Joncek** » 12 sty 2011, o 21:52

cahir pisze:Tanie wino $\:D/$ $\:D/$
Szczególnie przed metal/punk koncertami ;D
I w pogo!! ^^

To jest jazda, ale tylko dla ludzi z mocnymi żołądkami
przy dużych ilościach za 1razem są pawie.

Dźwiedź · Post autor: **Dźwiedź** » 12 sty 2011, o 22:02

Niczym jakieś elfy... Poza piwem to z trunków jak dla mnie istnieje jedynie: Wyborowa, Finlandia lub czysta żołądkowa gorzka(farbowanych wódek, jak i wina jakoś nie pijam wcale)

Klafuti · Post autor: **Klafuti** » 12 sty 2011, o 22:17

He, dobry temat, paliwko...

1. Piwo: Żubr, Kasztelan, Żywe, Faxe, Koźlak, Lech, Żywiec, Heineken, Pilsner Urquell. Poza tym piwo... co tam piwo - Piwo! z Hotelu Gdańskiego. Powiem tyle, że Bugman mógłby się od nich uczyć.

2. Miody: od dwójniaka w górę, chociaż trójniakiem nie pogardzę.
3. Horyłka: żubrówka i żołądkowa gorzka. Do tego grzybek/ogóreczek/tartinka/kiełbasa. Wódkę piję TYLKO czystą.
4.Winko też, z resztą jak już to południowoamerykańskie ale kto by sobie tym zawracał głowę. Już wolę koniak.

Jacek92 pisze:

cahir pisze:Tanie wino $\:D/$ $\:D/$
Szczególnie przed metal/punk koncertami ;D
I w pogo!! ^^
To jest jazda, ale tylko dla ludzi z mocnymi żołądkami
przy dużych ilościach za 1razem są pawie.

Odpowiedź jest tylko jedna: DENATURAT&SKÓRKA!

Dźwiedź · Post autor: **Dźwiedź** » 12 sty 2011, o 22:39

Arbiter Elegancji pisze:
cahir pisze:A co do piwek "egzotycznych": jestem zakochany w Ciechanie miodowym
kurde, to tak jak moi znajomi którzy uwielbiają Ciechana miodowego. Ja go nie znoszę, dla mnie piwo powinno smakować jak piwo, bez żadnych dodatków smakowych/aromatyzujących.
[...]

Co do Ciechanów... Gdy swojego czasu pracowałem w browarze(konkurencyjnym dla produkującego owe piwo) wszyscy tamtejsi piwosze je zachwalali. Kłócić się z nimi nie sposób gdyż ich brzuszyska świadczą o rozległej wiedzy w tej materii... Jednak gdy go spróbowałem to miałem podobne odczucie jak Ty(w sensie, że "piwo powinno smakować jak piwo")

cahir · Post autor: **cahir** » 12 sty 2011, o 22:50

Gdy swojego czasu pracowałem w browarze

Fajnie było? ;D
Mnie by drugiego dnia wyrzucili...

Dźwiedź · Post autor: **Dźwiedź** » 12 sty 2011, o 22:55

Nie mogłem patrzeć jak niszy się dobre piwo w prasie, po czym wylewa do rynsztoka (serce pękało). No, ale ogólnie praca tam była... bardzo przyjemna

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 31 sty 2011, o 15:10

jakby ktoś nie wiedział jak się ubrać na turniej:

Obrazek

Booxi · Post autor: **Booxi** » 31 sty 2011, o 20:45

o.O to nie slayer, to przebrany Obelix !! slayer by sobie nie pozwolił na biust jak u Afrykańskiej matrony.

Klafuti · Post autor: **Klafuti** » 3 lut 2011, o 05:20

To Gotrek Gurnisson! [Po czym spadł z krzesła]
Ale te wąsy, to smętnie wiszą jakoś, (jak smarki).

Booxi pisze:o.O to nie slayer, to przebrany Obelix !! slayer by sobie nie pozwolił na biust jak u Afrykańskiej matrony.

Nie mówi się "biust jak u Afrykańskiej matrony", tylko "cycki jak u babilońskiej ladacznicy" jak już.

Smh · Post autor: **Smh** » 3 lut 2011, o 10:24

i doklejany irokez...

"my tu na wojnę idziemy, a Ty sobie będziesz irokeza cyganie przyprawiał?"

Kraggo · Post autor: **Kraggo** » 3 lut 2011, o 19:53

Ciągnąc wątek piwa - klasyczne Tyskie, Heinekenem nie pogardzę

Niezbyt siada mi Żubr, Żywiec - zależy od dnia. Wielce ubolewam nad wycofaniem Okocimia Palonego - lubiłem to piwko

Lubię też Guinessa

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 3 lut 2011, o 20:16

Okocim Palone całkiem fajny. Żubr był kiedyś dobry, jak byłem w liceum to sporo się go piło (ok 7 lat temu, heh... leci czas), potem się popsuł, teraz nie wiem jak z nim jest bo od liceum go nie piłem.

Booxi · Post autor: **Booxi** » 3 lut 2011, o 20:22

A ja nie piję alkoholu wcale

(tak jestem pełnoletni, nie nie cierpię na żadną chorobę

)

Smh · Post autor: **Smh** » 3 lut 2011, o 21:33

Złote Lwy + Koźlak => Browar Amber r0x !

Kraggo · Post autor: **Kraggo** » 3 lut 2011, o 23:16

Zapomniałem jeszcze wspomnieć o piwku, który co jakiś czas mam przyjemność pić, a mianowicie o... Specjalu

Muszę dodać, że sytuacja jest niebywała - generalnie jestem zwolennikiem spożywania złocistego trunku z butelki, jednak tylko to jedno piwo smakuje mi... wyłącznie z puszki. Może inni "ludzie północy" mają podobne odczucie?

@Rakso: stary byk z Ciebie

A Perła to nie piwo z Twoich regionów? :>

pingu · Post autor: **pingu** » 3 lut 2011, o 23:28

Rakso to Ty chyba ten sam rocznik co ja:D

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 3 lut 2011, o 23:43

ja jestem rocznik '87. Dzisiaj mi stuknęło 24 dokładnie

Z moich stron rodzinnych to bardziej Warka ale z aktualnego miejsca pobytu to faktycznie Perła

Klafuti · Post autor: **Klafuti** » 4 lut 2011, o 01:02

Perła Chmielowa - ulubione piwo Jakuba Wędrowycza

. Co do kwestii puszki i butelki, to jest mi to obojętne, byle przelano do kufla, żeby pianka była. Jednakowoż, puszki można potem sprzedać

. Z drugiej strony, niektóre piwa, takie jak np. genialny wynalazek, którym jest Koźlak, są sprzedawane tylko w butelkach.

Fluffy · Post autor: **Fluffy** » 4 lut 2011, o 01:52

Piwo z puszki się nie nadaje do picia - tylko masówkę moge tak kupic od czasu do czasu.
Ostatnio jestem fanem Corneliusa. Greenery, weisenbiery - paluszki lizac

Nie moze go przy żadnej bitwie braknąć

Cormagh · Post autor: **Cormagh** » 5 lut 2011, o 10:37

A tam... jedyne piwo godne porządnego krasnoluda, to Dębowe Mocne... Ciekawe, ilu dałoby radę dotrwać do końca czwartej butelki

Jeszcze chyba Faxe ma 10% i jest w litrowych puszkach

A generalnie piwo, to kwestia gustu i smaku. Ja na ten przykład nie znoszę Guinessa, choć dla innych to świętość. I zgadzam się, że jednak piwo z butli rządzi.

Wszelkie krasnoludzkie rozważania przy piwku

Re: Wszelkie krasnoludzkie rozważania przy piwku