Pytania początkującego
Moderator: #helion#
Re: Pytania początkującego
Niczym El Wray z Planet Terror.
Coma pisze:I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
nie dość że offtop to jeszcze mielibyśmy się do takiego pogaństwa przyczyniać?admolikkk pisze:siema, pisze tutaj bo dużo ludzi tu zagląda. potrzebowałbym 2 koła rydwanowe takie żeby pasowały do altara... Dały ktoś rade załatwić?
Ludvik pisze:Wystawianie np. Black Knightów jako Blood Knightów uważam za osobistą obrazę
kup rydwan WOCH lub HE, one mają całą furmanę ciekawą, a ten drugi to plastik łatwy do mordowania skalpelemadmolikkk pisze:siema, pisze tutaj bo dużo ludzi tu zagląda. potrzebowałbym 2 koła rydwanowe takie żeby pasowały do altara... Dały ktoś rade załatwić?
czemu offtop, czemu pogaństwa? na dobrą sprawę połowa komentarzy do tych cennych rad to offtop a nie odpowiedzi dla początkujących
helion ja mam cały model altara brakuje mi po prostu jednego kółka a wypadałoby żeby był identyczne więc piszę w sprawie 2
helion ja mam cały model altara brakuje mi po prostu jednego kółka a wypadałoby żeby był identyczne więc piszę w sprawie 2
LEAVE NO MAN BEHIND!
mam formę do koła od hellblastera/ rakeitnicy. Jak wyjdą ładnie to ci wysle. teraz mam popoludniówki wiec do piątku powinienem sie wyrobić.
W sumie tak patrze to z Tych jestes. może nawet uda sie gdzies w katosach spotkac to ci je dam osobiscie. W soboty i niedziele jestem na politechnice od rana do wieczora
W sumie tak patrze to z Tych jestes. może nawet uda sie gdzies w katosach spotkac to ci je dam osobiscie. W soboty i niedziele jestem na politechnice od rana do wieczora
w sklepie Bits pudło powinny być
Próbowałem sprzedać imperium ale mi nie wyszło, a w ostatni weekend pograłem sobie ze znajomymi w 8 edycje i muszę stwierdzić, że myślę nad rozwijaniem mojego imperium.
Przeglądałem rozpiski i zastanawiam się na co przerobić piechurów których mam.
Co się teraz sprawdza?
Czy jest sens posiadać regimenty halabardników? Swordsmenów? Spearmenów?
co najlepiej dawać jako detkę, a co jako główny unit?
Co do kawalerii to teraz wszystkim najlepiej dać dwuraki? Czy może grywalni są IC z lancami?
Na razie nie grywam na zasady euro, a co najwyżej towarzysko więc nie bolą mnie limity.
Przeglądałem rozpiski i zastanawiam się na co przerobić piechurów których mam.
Co się teraz sprawdza?
Czy jest sens posiadać regimenty halabardników? Swordsmenów? Spearmenów?
co najlepiej dawać jako detkę, a co jako główny unit?
Co do kawalerii to teraz wszystkim najlepiej dać dwuraki? Czy może grywalni są IC z lancami?
Na razie nie grywam na zasady euro, a co najwyżej towarzysko więc nie bolą mnie limity.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
Bziam też wraca do battla? Świat się kończy.
Z moich obserwacji wynika że parent unit to halabardy (przy boostach z magii robią się naprawdę mocarnym oddziałem).
Konnica ze względu na niską inicjatywę raczej z dwurakami (w tej edycji dwurak na koniu daje +2 do siły ).
Detki w sumie dowolne. To i tak śmieć do odginania szarż.
Z moich obserwacji wynika że parent unit to halabardy (przy boostach z magii robią się naprawdę mocarnym oddziałem).
Konnica ze względu na niską inicjatywę raczej z dwurakami (w tej edycji dwurak na koniu daje +2 do siły ).
Detki w sumie dowolne. To i tak śmieć do odginania szarż.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Bo ja wiem czy wracam? Tak w zasadzie to nigdy batlowcem nie byłem.
Pewnie co jakiś czas pogram sobie towarzysko bo turnieje to chyba nie dla mnie...
Co do piechurów to kiedyś zrobiłem sobie klocek włóczników (znaczy mieli być pikinierzy ale potem usunąłem przedłużki), a tutaj jak widzę nikt ich nie wystawia. Detki to planowałem albo jakieś śmieci do odginania szarż albo ze 20 chłopa do 40 osobowego klocka aby zdejmowali wrogom szeregi w pierwszej turze combatu (bo później to raczej już nie będą w stanie tego zrobić). Taka detka na boku to w pierwszej turze nawet +5 do CRa (+1 za szarżę, +1 za bok i do -3 dla przeciwnika za brak szeregów) więc może będzie się opłacać (o ile pamiętam to w bok nie ma supportu więc bije tylko jeden szereg).
Więc nie wygląda to tak strasznie. Problem to właśnie w jaką piechotę inwestować aby był sens. Swordzi są fajni ale wolałem tego save 4+ w combacie zamiast warda na 6+ (chociaż ostatnio zdałem 4 z 8 save na 6+ przez co bardzo wkurzyłem przeciwnika ). Milicji na razie nie będę robić bo ich fajna zasada (nie ważne w co są uzbrojeni) pozwala na legalne proksowanie, waham się głównie pomiędzy zmianą moich włóczników na halabardników lub swordmenów.
Kiedyś pewnie sprawię też sobie klocuszek GSów bo czytam, że fajni poza tym jak wielu na tym podforum lubię klimat piechoty z dwurakami.
Co do kawy to tak jak myślałem, bicie przed krasnalami to żadna rewelka biorąc pod uwagę że ma się wtedy siłę 3... Najbardziej mnie jednak boli "tylko" save 2+, za to siła 5 na zwykłych corowych najtach jest fajna, nareszcie nie będę rzucać ataków góry i koni razem bo miały taką samą szanse zabicia wroga.
IC jeszcze jest sens wystawiać? Mam sporo konnych i myślałem o zmontowaniu jakiegoś sporego klocka (15+) aby może kiedyś wystawić i zastanawiam się czy zostawić im lance (jako IC to w sumie mogli by być wtedy) czy lepiej wszystkim od razu jakieś dwuraki.
Pewnie co jakiś czas pogram sobie towarzysko bo turnieje to chyba nie dla mnie...
Co do piechurów to kiedyś zrobiłem sobie klocek włóczników (znaczy mieli być pikinierzy ale potem usunąłem przedłużki), a tutaj jak widzę nikt ich nie wystawia. Detki to planowałem albo jakieś śmieci do odginania szarż albo ze 20 chłopa do 40 osobowego klocka aby zdejmowali wrogom szeregi w pierwszej turze combatu (bo później to raczej już nie będą w stanie tego zrobić). Taka detka na boku to w pierwszej turze nawet +5 do CRa (+1 za szarżę, +1 za bok i do -3 dla przeciwnika za brak szeregów) więc może będzie się opłacać (o ile pamiętam to w bok nie ma supportu więc bije tylko jeden szereg).
Więc nie wygląda to tak strasznie. Problem to właśnie w jaką piechotę inwestować aby był sens. Swordzi są fajni ale wolałem tego save 4+ w combacie zamiast warda na 6+ (chociaż ostatnio zdałem 4 z 8 save na 6+ przez co bardzo wkurzyłem przeciwnika ). Milicji na razie nie będę robić bo ich fajna zasada (nie ważne w co są uzbrojeni) pozwala na legalne proksowanie, waham się głównie pomiędzy zmianą moich włóczników na halabardników lub swordmenów.
Kiedyś pewnie sprawię też sobie klocuszek GSów bo czytam, że fajni poza tym jak wielu na tym podforum lubię klimat piechoty z dwurakami.
Co do kawy to tak jak myślałem, bicie przed krasnalami to żadna rewelka biorąc pod uwagę że ma się wtedy siłę 3... Najbardziej mnie jednak boli "tylko" save 2+, za to siła 5 na zwykłych corowych najtach jest fajna, nareszcie nie będę rzucać ataków góry i koni razem bo miały taką samą szanse zabicia wroga.
IC jeszcze jest sens wystawiać? Mam sporo konnych i myślałem o zmontowaniu jakiegoś sporego klocka (15+) aby może kiedyś wystawić i zastanawiam się czy zostawić im lance (jako IC to w sumie mogli by być wtedy) czy lepiej wszystkim od razu jakieś dwuraki.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
Swordzi to najmagiczniejszy klocek w Imperium, sv słaby ward słaby ale mają takiego fuksa że zdecydowanie więcej wytrzymują niż GSy w płytówkachSwordzi są fajni ale wolałem tego save 4+ w combacie zamiast warda na 6+ (chociaż ostatnio zdałem 4 z 8 save na 6+ przez co bardzo wkurzyłem przeciwnika )
Trochę się niedokładnie wyraziłem.
Ostatnio wystawiłem halabardników i wpadli w nich korsarze delficcy. Brzytwa nie weszła bo zdispelowałem i dostałem 8 save na 6+ (od light armora, zresztą przed bitwą tak sobie myślałem że fajniejsi byli by halabardnicy bez armora za to tańsi o punkt, cóż zmieniłem zdanie) i 4 zdałem...
Ostatnio wystawiłem halabardników i wpadli w nich korsarze delficcy. Brzytwa nie weszła bo zdispelowałem i dostałem 8 save na 6+ (od light armora, zresztą przed bitwą tak sobie myślałem że fajniejsi byli by halabardnicy bez armora za to tańsi o punkt, cóż zmieniłem zdanie) i 4 zdałem...
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
Co nie zmienia faktu że rzucam na swordach tyle szóstek co przez całą grę na reszcie armii
Grałem na zasady euro z 13 zwykłymi rycerzami fcg, lance (razor standard- mają armour piercing) razem z grand masterem (miecz +2 do siły i ward 4+) i priestem (crown of command - stubborn dla niego i oddziału, shrieking blade - miecz wywołujący strach) Miecz ze strachem nie bardzo się spisał ale za to korona i hate od priesta dużo dały. Pozatym taki kloc straszy na stoleBizim pisze: Mam sporo konnych i myślałem o zmontowaniu jakiegoś sporego klocka (15+) aby może kiedyś wystawić i zastanawiam się czy zostawić im lance (jako IC to w sumie mogli by być wtedy) czy lepiej wszystkim od razu jakieś dwuraki.