Moderator: Shino
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Domino pisze:Czy ja wiem, jest to też ryzyko, które może się po prostu spłacić. Zejdzie 230 pkt ze strzelania, trudno, na 7 ed. większość WE wystawiała Drzewca i też spadał od klopy, bywa.
Akurat pajak to co prawda nie game breaker, ale bardzo przyzwoity model, który po prostu jest wart swoich punktów - zwłaszcza, jeżeli w przyszłości kodeksy będą wyrownywane do poziomu O&G. Ale sfinksy to paść maksymalna i tak, tylko ostatni klimaciarz je wystawi. W tym jaSzkoda, że takie modele się marnują - Pająk, Sfinksy... ech - goście z GW słabo kombinują jednak.
Ja wiem, że pewnie te figurki i tak się świetnie sprzedadzą, ale jakby się pojawiały turniejowo, to by było przynajmniej ładnie na stołach.
Chciałbym - w obecnej sytuacji narazie nie maja racji bytu poza jak to Malal czy kos powiedział postawieniem na polceNaviedzony pisze:Wszyscy tak tu najeżdżamy na biedne sfinksy, a potem się i tak okaże, że będą w co drugiej rozpisce.
a wykopują się od 1szej?Malal pisze:Wykopki mily bracie od 3 tury szarzuja dopiero..........
widocznie jakieś ploty słyszałem...Malal pisze:Od drugiej jak kazdy grzeczny ambusher.....
Możesz zrobić ze sfinxa fillera do oddziału 50 łuczników.Fluffy pisze:Wiesz, zeby armia lądnie wyglądała na stole to jakiś LT musi byc
Pozdrawiam
