Kraków 2v2 12.06/11.06
Kraków 2v2 12.06/11.06
Witam
Szukamy przeciwników do bitwy 2vs2.
Czas i miejsce:
Dwojaki: Sobota 11.06.11. Start 14.30 (acz nie wiem czy się wyrobimy czasowo z bitwą) Sklep Vanaheim (acz nie byłem), Bard lub MagicTrader ( w imperium turniej). Preferowane stoły na powietrzu, bo chcemy w otoczeniu zieleni wypić piwo bezalkoholowe.
Niedziela - "gdzieś indziej" - od 10-12.00. Proponujemy bitwę na ogródku z możliwością grilla. Stół będzie prowizoryczny, max 150x140 (jak się uda ułożyć blaty), 115x150 bez problemu. Niestety nie mamy terenów, ale coś by się wymyśliło.
Punkty:
Z naszej strony:
2200 (High Elves) + od 2500 do 2900, wedle życzenia (Bretonia). UWAGA BO WAŻNE: Gramy bez ciśnienia w portkach, na klimacie. Ja jako przedstawiciel HE nie mam ani PG ani WL, nie używam Book of Hoeth, ale wciąż płaczę jak nie idzie mi na kościach. Więc powergamerom podziękujemy.
Gramy na zasadach Euro, bez limitu jednostek strzelających (bo to trochę durne jest, nigdy nie odczułem overpower łuków...).
Scenariusz:
Jest skomplikowany i niebagatelny. My tu, Wy tam. Ewentualnie Wy tam, my tu. Albo czekamy na jakiś prostszy scenariusz.
Armia:
Z naszej strony HE i Bretonia. Gwarantujemy słit-focie z wysięgnika.
Szukamy przeciwników do bitwy 2vs2.
Czas i miejsce:
Dwojaki: Sobota 11.06.11. Start 14.30 (acz nie wiem czy się wyrobimy czasowo z bitwą) Sklep Vanaheim (acz nie byłem), Bard lub MagicTrader ( w imperium turniej). Preferowane stoły na powietrzu, bo chcemy w otoczeniu zieleni wypić piwo bezalkoholowe.
Niedziela - "gdzieś indziej" - od 10-12.00. Proponujemy bitwę na ogródku z możliwością grilla. Stół będzie prowizoryczny, max 150x140 (jak się uda ułożyć blaty), 115x150 bez problemu. Niestety nie mamy terenów, ale coś by się wymyśliło.
Punkty:
Z naszej strony:
2200 (High Elves) + od 2500 do 2900, wedle życzenia (Bretonia). UWAGA BO WAŻNE: Gramy bez ciśnienia w portkach, na klimacie. Ja jako przedstawiciel HE nie mam ani PG ani WL, nie używam Book of Hoeth, ale wciąż płaczę jak nie idzie mi na kościach. Więc powergamerom podziękujemy.
Gramy na zasadach Euro, bez limitu jednostek strzelających (bo to trochę durne jest, nigdy nie odczułem overpower łuków...).
Scenariusz:
Jest skomplikowany i niebagatelny. My tu, Wy tam. Ewentualnie Wy tam, my tu. Albo czekamy na jakiś prostszy scenariusz.
Armia:
Z naszej strony HE i Bretonia. Gwarantujemy słit-focie z wysięgnika.
Mój awatar to moja dusza.
Uuuuuuu....
Uuuuuuu....
- Cytrus Kontynentalny
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 143
Pisałem już do Madoga. Da znać prawdopodobnie jeszcze dziś
- Cytrus Kontynentalny
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 143
Będzie na pewno:
-> bretonia
-> wysokie elfy
-> jaszczuroludzie ( to ja )
-> ty
-> krasnoludy
Tak, wiem. Graczy jest 5, ponieważ staramy się ustawić grę 3vs3 by było więcej punktów, więcej rzeźni, więcej zabawy itd. . Staramy się jeszcze skombinować gracza nr. 6
-> bretonia
-> wysokie elfy
-> jaszczuroludzie ( to ja )
-> ty
-> krasnoludy
Tak, wiem. Graczy jest 5, ponieważ staramy się ustawić grę 3vs3 by było więcej punktów, więcej rzeźni, więcej zabawy itd. . Staramy się jeszcze skombinować gracza nr. 6
- DARKwolfDOG
- Wałkarz
- Posty: 96
- Lokalizacja: Kraków
a to dobrze ja grałem kiedyś z Tobą miałem skavenów
Witajcie!
Wybaczcie brak odzewu, ale miałem mały sajgon. Już po wszystkim więc piszę.
Jak już tutaj Cytrus wspomniał: będzie giga mega Ma być piwo, grill (najlepiej) i inne atrakcje.
Z tego co widzę grupę graczy z nadwyżką nawet już mamy:
Madog (Parada gejów)
Mayer (Chłopi pańszczyźniani)
DARKwolfDOG (Szczury)
Cytrus Kontynentalny (Żaby i inne gady)
Fluffy (Małe zielone)
Kolega Fluffiego (Dziwna armia: gra przeciętnym stanem porządku pokoju kobiety)
PiotrB (podobnie jak kolega Fluffiego)
Romendaki (jedzą kurz i kamienie)
Kwestia podziału, do ustalenia za chwilę. Armie? Możemy zrobić że na każdą drużynę przypada podział 4 armii: 2000, 2200, 2400 i 2600 pkt. Ja np. wystawić mogę 2200 biorąc prawie wszystkie swoje słabiuśne jednostki, ale jak ktoś chce mniejsze limity - to można się dogadać.
Problemem może też być miejsce:
Fluffy zaproponował swoje miejsce w firmie (jakaś piwnica z trupami albo coś, zaletą jest możliwość zachowania się jak ork ). Nie znam sytuacji stołu.
U nas można zrobić na ogródku, ale "stół" mamy trochę mały (155x140), chyba żebyśmy blaty postawili na trawie zamiast na krzesłach/czymkolwiek i połączyli różnorako, wtedy osiągniemy więcej. Zaletą tego rozwiązania jest: grill i świeże powietrze (przyznaje, że preferuje ogródki, nie chce siedzieć 8h w ciemnicy )
PiotrB bodaj też się proponował z lokalem.
Nie wiem jaką opcją jest Bard z ich ogródkiem (i czy można tam pić piwko).
Czekam na propozycje i opisy sytuacji każdej z miejscówek.
Termin: Sobota lub niedziela.Start o 10.00. Pisać komu co pasuje. Nam pasuje sobota i niedziela, bez znaczenia.
Czuję że może być grubo...
Wybaczcie brak odzewu, ale miałem mały sajgon. Już po wszystkim więc piszę.
Jak już tutaj Cytrus wspomniał: będzie giga mega Ma być piwo, grill (najlepiej) i inne atrakcje.
Z tego co widzę grupę graczy z nadwyżką nawet już mamy:
Madog (Parada gejów)
Mayer (Chłopi pańszczyźniani)
DARKwolfDOG (Szczury)
Cytrus Kontynentalny (Żaby i inne gady)
Fluffy (Małe zielone)
Kolega Fluffiego (Dziwna armia: gra przeciętnym stanem porządku pokoju kobiety)
PiotrB (podobnie jak kolega Fluffiego)
Romendaki (jedzą kurz i kamienie)
Kwestia podziału, do ustalenia za chwilę. Armie? Możemy zrobić że na każdą drużynę przypada podział 4 armii: 2000, 2200, 2400 i 2600 pkt. Ja np. wystawić mogę 2200 biorąc prawie wszystkie swoje słabiuśne jednostki, ale jak ktoś chce mniejsze limity - to można się dogadać.
Problemem może też być miejsce:
Fluffy zaproponował swoje miejsce w firmie (jakaś piwnica z trupami albo coś, zaletą jest możliwość zachowania się jak ork ). Nie znam sytuacji stołu.
U nas można zrobić na ogródku, ale "stół" mamy trochę mały (155x140), chyba żebyśmy blaty postawili na trawie zamiast na krzesłach/czymkolwiek i połączyli różnorako, wtedy osiągniemy więcej. Zaletą tego rozwiązania jest: grill i świeże powietrze (przyznaje, że preferuje ogródki, nie chce siedzieć 8h w ciemnicy )
PiotrB bodaj też się proponował z lokalem.
Nie wiem jaką opcją jest Bard z ich ogródkiem (i czy można tam pić piwko).
Czekam na propozycje i opisy sytuacji każdej z miejscówek.
Termin: Sobota lub niedziela.Start o 10.00. Pisać komu co pasuje. Nam pasuje sobota i niedziela, bez znaczenia.
Czuję że może być grubo...
Ostatnio zmieniony 17 cze 2011, o 08:50 przez Madog, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój awatar to moja dusza.
Uuuuuuu....
Uuuuuuu....
- DARKwolfDOG
- Wałkarz
- Posty: 96
- Lokalizacja: Kraków
ja moge tylko w sobote i rozpiske moge max na 2500 i ta rozpa będzie jakoś wyglądać więcej nie mogę
- DARKwolfDOG
- Wałkarz
- Posty: 96
- Lokalizacja: Kraków
to ja czekam aż powiecie gdzie i jutro będe
- Romendakil
- Mudżahedin
- Posty: 251
- Lokalizacja: Kraków
Z mojej strony najlepiej sobota, niedziela w drodze wyjątku. Miejscówka bez znaczenia.
Reszcie będzie pasować raczej weekend, a od 16.00, to byśmy kończyli koło 24.00... Więc albo rybka, albo akwarium Z czegoś będziesz musiał zrezygnować.PiotrB pisze: ja jestem dyspozycyjny w tygodniu - od 16 w weekend słabiej bo dużo turniejów jest...
Napisz tedy czy Ci pasuje sobota czy niedziela. Albo że odpadasz.
Podkreślam: to spotkanie w mojej wizji ma być z grillem, piwem, na świerzym powietrzu i radosną grą bez ciśnień (mimo, iż pewnie emocji będzie wiele .
To nie turniej, tylko walna rozpierducha pod koniec której wszyscy mają być pijani i szczęśliwi, a przynajmniej szczęśliwi
Więc póki co wygrywa sobota:
Madog
Mayer
DarkwolfDOG
Romendakil
Fluffy (domniemuje, że pasuje, marudziania nie będzie)
Kolega Fluffiego ?? (nie wiem, zakładam że mówią jednym głosem)
Cytrus?
Jeśli PiotrowiB nie pasuje, to albo szukamy 8'ego gracza, albo ktoś się wystawi podwójnie (na zasadach dwóch oddzielnych armii punktowych)
Mój awatar to moja dusza.
Uuuuuuu....
Uuuuuuu....
- Cytrus Kontynentalny
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 143
Z mojej strony to najlepiej w sobotę .
W weekend jeśli mam czas a rzadko się to zdarza to idę na turniej. W tygodniu jest mi prościej znaleźć czas. Granie nie powietrzu ma wady i zalety i jak dla mnie jest zbyt ryzykowne. 16 ta w piątek to bardzo dobra godzina tym bardziej ,że nikt by nam nie przeszkadzał ale jak chcesz...
Tedy jasne: Gramy jutro w sobotę o 10.00
PiotrowiB nie pasuje, więc szukamy 8'mego gracza. Ktoś ma jakiś kandydatów?
Miejscówka, póki co "wygrywa" nasza. Dane dokładne wyśle na PW wszystkim zainteresowanym (jeśli nie ma nikt innej propozycji). Info dodatkowe: w pobliżu jest mały carrefur więc można się zaopatrzeć.
Zabrać ze sobą jakieś tereny, byśmy na gołej ziemi nie grali Jak kto ma fantazję, to blat też może zabrać Przyda się.
Podział:
Moja wstępna propozycja to klasyk westernu: ks. dobro-dobro vs złoczyńcy (szukamy jeszcze jednego złoczyńcy).
Punkty: Jeśli ktoś nie ma życzeń co do limitów swojej armii (ja np. mam: ja chce mieć 2200, marta chce mieć dużo - 2800 ), to drogą losowania komputerowego (napiszę na kartce wasze niki i na chybił trafił będę paluchem losował) ustalę limity dla każdego.
Jak kto ma lepsze koncepty - pisać, pewnie będę lepsze od moich
Jak jeszcze ktoś ma pomysł na scenariusz... to w ogóle...
PiotrowiB nie pasuje, więc szukamy 8'mego gracza. Ktoś ma jakiś kandydatów?
Miejscówka, póki co "wygrywa" nasza. Dane dokładne wyśle na PW wszystkim zainteresowanym (jeśli nie ma nikt innej propozycji). Info dodatkowe: w pobliżu jest mały carrefur więc można się zaopatrzeć.
Zabrać ze sobą jakieś tereny, byśmy na gołej ziemi nie grali Jak kto ma fantazję, to blat też może zabrać Przyda się.
Podział:
Moja wstępna propozycja to klasyk westernu: ks. dobro-dobro vs złoczyńcy (szukamy jeszcze jednego złoczyńcy).
Punkty: Jeśli ktoś nie ma życzeń co do limitów swojej armii (ja np. mam: ja chce mieć 2200, marta chce mieć dużo - 2800 ), to drogą losowania komputerowego (napiszę na kartce wasze niki i na chybił trafił będę paluchem losował) ustalę limity dla każdego.
Jak kto ma lepsze koncepty - pisać, pewnie będę lepsze od moich
Jak jeszcze ktoś ma pomysł na scenariusz... to w ogóle...
Mój awatar to moja dusza.
Uuuuuuu....
Uuuuuuu....
Ok. Tedy szczęście w nieszczęciu, mamy równe składy.
Tedy podział proponowany:
Chłopi (2600)
Geje (2200)
Krasnale (2400)
vs
Chomiki
Żaby
Zielone
(punkty ustalcie między sobą, tylko napiszcie tutaj, bym wiedział, że jest to zrobione, a nie domniemane )
Prosiłbym też o potwierdzenie przybycia (wystraczy "potwierdzam") i każdemu z takim potwierdzeniem wyślę namiar na meli... miejscówkę.
Tedy podział proponowany:
Chłopi (2600)
Geje (2200)
Krasnale (2400)
vs
Chomiki
Żaby
Zielone
(punkty ustalcie między sobą, tylko napiszcie tutaj, bym wiedział, że jest to zrobione, a nie domniemane )
Prosiłbym też o potwierdzenie przybycia (wystraczy "potwierdzam") i każdemu z takim potwierdzeniem wyślę namiar na meli... miejscówkę.
Mój awatar to moja dusza.
Uuuuuuu....
Uuuuuuu....